To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

merula - 2 Grudnia 2009, 16:14

ale przywieziesz pudełko na Skofę?
Martva - 2 Grudnia 2009, 16:41

merula, jeśli już Sebastian z Kasią mnie przywiozą (bo nadal nie wiem czy się dam przywieźć), to ja przywiozę pudełko. Tylko muszę w nim zrobić reorganizację. Coś Cię szczególnie interesuje?
merula - 2 Grudnia 2009, 19:13

ja musze pomacać :wink:
Adanedhel - 2 Grudnia 2009, 19:20

Daj spokój Martvico. Jak będzie trzeba poproszę, żeby siłą Cię wciągnęli do samochodu.
May - 2 Grudnia 2009, 21:44

Martva, srebrno fioletowe mam, srebrnych calkiem - nie. i nie musza byc bardzo dlugie, bo wtedy nie moge ich do pracy zakladac (health and safety...)
Martva - 3 Grudnia 2009, 11:32

merula, przygotuję pudełko :)
Adanedhel, luzik. Tylko dziś na przykład wstałam z zupełną pewnością że jestem chora, i nawet nie chodziło o kaca tylko jakieś przeziębieniowe sprawy, ale przeszło po 30 minutach. Prawdopodobnie. Jak mi się cos tfu-tfu wykluje, to przecież nie będę się wygłupiać :)
May, określ co to znaczy 'nie bardzo długie' ;)

corpse bride - 3 Grudnia 2009, 13:49

a kiedy jest ta skofa i o co w ogóle chodzi? dawno nie była w warszawie, a m. ze mną nie chce jechać, bo nie lubi (nie zna się), może bym z tej okazji pojechała kiedyś?
Godzilla - 3 Grudnia 2009, 13:57

SKOFA to skrót, który ktoś kiedyś wymyślił na Stołeczne Koło Fantastów, które się regularnie spotyka. Wszyscy goście mile widziani. Najbliższe spotkanie jest w tę sobotę w Paradoksie, szczegóły w temacie. Może byś kiedyś przyjechała!
illianna - 3 Grudnia 2009, 14:20

corpse bride, możesz z nami jechać, miejsce w aucie i do sapnia mamy :D
jedziemy w tą sobotę koło południa

Martva - 3 Grudnia 2009, 15:25

corpse, http://www.science-fictio...ghlight=#518522
Adanedhel - 3 Grudnia 2009, 15:53

Nawet nie wspominaj o chorobach, Martvico. Pesymistyczne myślenie jest zue :)
Corpse, o SKOFIE wiesz już właściwie wszystko, co musisz wiedzieć. Teraz spokojnie możesz zacząć się pakować ;)

corpse bride - 3 Grudnia 2009, 17:09

ojoj, to ja się wybiorę chętnie kiedyś, tylko niestety nie tym razem, bo mam rodzinne święto w sobotę wieczorem :(
jakby ktoś z krakowa jechał kiedyś jeszcze, to dajcie mi znać.

Martva - 4 Grudnia 2009, 12:41

Adanedhel napisał/a
Nawet nie wspominaj o chorobach, Martvico. Pesymistyczne myślenie jest zue :)


Dziś rano miałam podobnie, więc najwyraźniej szkodzi mi budzenie. Pół godziny po wstaniu jest w porządku.

Rany, śniło mi się dziś że mam wszy. Konkretnie ich jajka, wielkości ziarenek ryżu. Koszmar. Koszmar miał swój dalszy ciąg - była wojna, siedziałam z kimś na ganku domu ciotki i obserwowałam dom sąsiadów. Z domu miał wyjść ktoś kto będzie chciał mnie zabić, chyba za odrzucenie zalotów. I mam opracowany plan ucieczki, przelezienie przez płot na tyłach ogrodu, hop na łąkę i schować się w lesie. I nagle olśniewa mnie myśl, że przecież jak jest wojna, to za wcześnie i las jeszcze nie wyrósł.

Wczoraj skończyłam oglądać jeden ze straszniejszych filmów jakie widziałam w życiu. Czyli 'Motyl i skafander'. Brrr. Musiałam sobie puścić dwa odcinki 'Californication' w ramach odtrutki. I własnie przeczytałam w gazecie, że Francuzi nakręcili 'Mikołajka'. Nic nie wiedziałam :shock:

Spojrzałam wczoraj przypadkiem na słój w którym trzymam szklane kulki i kaboszony i spróbowałam wypleść kolczyka, gdzie jest ramka z grubego drutu, a w niej kaboszon uwięziony w siatce z cienkiego. Spróbowałam bez większego przekonania, ale jak się wciągnęłam, to właśnie kończę trzecią parę, a w zamyśle jest czwarta. O ile to można nazwać parami, bo właściwie każdy jest inny, ale na tym polega urok ręcznie robionej biżuterii. Podobno.

dalambert - 4 Grudnia 2009, 12:46

Martva napisał/a
I własnie przeczytałam w gazecie, że Francuzi nakręcili 'Mikołajka'. Nic nie wiedziałam

Właśnie dziś wchodzi na ekrany w całej Polsce - idź się odtruj do kina, a jutro zrelaksujesz się na SKOFie :D

Martva - 4 Grudnia 2009, 13:41

Wiem że wchodzi, ale albo kino, albo SKOFa - nie doceniasz stopnia mojego spłukania ;)
dalambert - 4 Grudnia 2009, 13:46

A wiadome pudełko na SKOFe bierzesz :D :?:
Martva - 4 Grudnia 2009, 14:01

A co, chcesz coś? ;)
dalambert - 4 Grudnia 2009, 14:05

Martva, ja z biżu to tylko gustowne kieliszki, ale Dam, Pań i Panienek będzie ztrzesienie więc jak się zaaukcjonuje stosownie to sukces murowany.
Ratuj Martvunię - kup sobie biżunie!!!
Nic tak nie ożywia jak Martvej biżu :P
Martva bizuteria , a radości feria :!:

Martva - 4 Grudnia 2009, 14:31

:D
Wezmę, wezmę, co mam nie brać :) Inwentaryzację zrobiłam, lista jest nowa, czysta i strasznie krótka, i widać straszną dysproporcję kolczyków (szklane: 48 par, z kamieniami: 26 par) do bransoletek (7 sztuk) i naszyjników (2 sztuki). Może dziś ją trochę zmniejszę.

Adanedhel - 4 Grudnia 2009, 14:35

A mojego zamówienia pewnie dalej nie zrobiłaś? :?
dalambert - 4 Grudnia 2009, 14:45

Martva,
"Rozbłysk jesieni" "Wiosenna mgła"
"Letni smuteczek" "Zimowe skrzenie"
Wszystko to Martvejjest robienie!
dzieł sztuki oczywiście :D

Ozzborn - 4 Grudnia 2009, 14:45

Martva napisał/a
Może dziś ją trochę zmniejszę.

Ej ale po co wyrzucać tyle całkiem dobrych kolczyków?!



:mrgreen: ;P:

Martva - 4 Grudnia 2009, 14:46

Nie, zderzyło się z murem twardej rzeczywistości.
Adanedhel - 4 Grudnia 2009, 14:52

Rzeczywistość jest zua.
Martva - 4 Grudnia 2009, 15:16

Ozzborn, nie zauważyłam Twojego posta - mam nadzieję że już masujesz kostki ;)
Ozzborn - 4 Grudnia 2009, 18:32

Wklepuję balsam pielęgnujący - aby uczynić je choć odrobinę godnymi skopania przez Ciebie :mrgreen:
Martva - 6 Grudnia 2009, 18:29

I, cholera, teraz nie wiem czy nie były godne, czy zapomniałam.
Ozzborn - 6 Grudnia 2009, 18:34

Bo zamiast sprawdzać to uciekałaś...

Nie lubisz dowcipu o żółwiku? :twisted:

dalambert - 6 Grudnia 2009, 18:55

Martva, hej byłaś cudna i wspaniała , znakomicie ze zaskofilaś :D
Martva - 6 Grudnia 2009, 19:18

Ozzborn napisał/a
Nie lubisz dowcipu o żółwiku? :twisted:


Znam, a musiałam pójść przypudrować nosek, bez sensu iść w trakcie opowiadania dowcipu którego się nie zna, czyż nie?

dalambert napisał/a
Martva, hej byłaś cudna i wspaniała


A jak wychodziłeś, to powiedziałeś że jestem brzydka, głupia i nie mam przed sobą żadnej przyszłości. Nie żebym coś wypominała.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group