khamenei - 4 Lutego 2010, 06:49 Masz na myśli CzF? Nie widziałem Parowkiego w NF. Aha, ok, zapewne masz na myśli artykuł o historii alternatywnej. Cóż, czytasz go kolumnami, jak normalny artykuł, najpierw tę białą część u góry, potem przechodzisz na niebieską, potem wracasz na białą, znowu na niebieską. Mylące, ale nie do przesady. U mnie artykuł wylądował w całości, więc nie wiem, co masz na myśli, mówiąc, że przeczytałbyś do końca... Ixolite - 4 Lutego 2010, 12:05 Hmmm, jakoś mi się nie składa tak jak mówisz... A może... Hmmm, chyba byłem zbyt mocno zasugerowany tekstami zaczynającymi się na stronie 4. i 5., które nie są kolumnami poukładane. Jeśli czytać kolorami, a nie kolumnami, też jakiś tam sens da się wyłowić, stąd moja konfuzja. khamenei - 4 Lutego 2010, 12:22 Kumam, o co ci chodzi. Ale kolumnami lepiej, przynajmniej jest sens haha. Ale tak serio, to niefortunnie powymyślali te tła. ihan - 5 Lutego 2010, 11:16 Bardzo smaczny, tematyczny, lutowy numer NF. Zaczynając od świetnej okładki, przez publicystykę, recenzje, polską fantastykę, i tematyczną twórczość autorów niemieckich. Takich numerów można sobie tylko życzyć więcej. Osobiście, najwięcej radochy sprawiło mi opowiadanie "Ryza", czuć, że autor jest plastykiem. Mniam. (albo: mig mig  )
xan4 - 6 Lutego 2010, 20:03 Okładka faktycznie bardzo ładna, do nowego układu też już się zaczynam przyzwyczajać. Publicystyka fajna, recencje na średnim poziomie, zwłaszcza Agaty Krajewskiej. Z opowiadań ostrzyłem sobie zęby na Skalską i Małeckiego i zgadzam się z ihan, że najlepsze było opowiadanie Ryza. Z niemieckich najlepsze było ostatnie, ale pomysł z numerem tematycznym bardzo mi się podoba. hrabek - 6 Lutego 2010, 20:15 Kupiłem dzisiaj nowy FWS. Poczytam i dam znać. Telmand - 6 Lutego 2010, 21:11
Ihan, Xan4 - cieszę się, że mogłem sprawić radochę. 
Zgaga - 7 Lutego 2010, 10:56 I cały czas Czasu Fantastyki dostać nie mogę. Rejs po Empikach trzeba zrobić czy jak? ihan - 7 Lutego 2010, 10:59 EDIT: to do Telmanda. Super, taka obopólna radość i w kwiatach, i wiankach na głowie, i w płóciennych porciętach, śpiewając, pląsając, pójdziemy uczynić świat lepszym
Masz jeszcze coś gdzieś złożonego, coś migającego, gdzie szukać pozostałych podobnych utworów? Jakieś plany? mBiko - 7 Lutego 2010, 11:14 Zgaga, wczoraj nabyłem właśnie u krwiopijców. Telmand - 7 Lutego 2010, 19:50
Szczególnie płócienne gaciory brzmią pociągająco.
I jak ma debiutant odpowiedzieć, żeby nie zapeszać? 
Niech będzie dyplomatycznie: na pewno na debiucie nie zamierzam kończyć. Podesłałem to i owo - tu i tam. Czy coś się z tego wykluje? To już nie ode mnie zależy, ja swoje odwaliłem. 
Kilka rzeczy się pisze, kolejne kilka leżakuje, pomysłów na kopy, czasu mało - normalka. Jedno jest pewne - jak na razie opowiadania. Z powieściami nie zadzieram - duże są, jeszcze pobiją. EDIT: Ihan, link w podpisie
ihan - 7 Lutego 2010, 20:02 Odpowiedź mnie bardzo satysfakcjonuje. I słusznie z tymi powieściami, trzeba dać się czytelnikowi poznać, i słowo trochę oswoić. A czy twoje prace nieliterackie, bardziej graficzne, gdzieś zobaczyć można? Kruk Siwy - 8 Lutego 2010, 09:53 No ciekawie się zaczyna na Forum NF. Wypuścili supertrolla z klatki. Celu nie znam, ale już zaczął obrażać wszystkich. Telmand - 8 Lutego 2010, 10:26 Może trzeba było przeczyścić klatkę...
Martva - 8 Lutego 2010, 10:38 Myślę że jedynym celem było zrobienie forumowiczom na złość. Kruk Siwy - 8 Lutego 2010, 10:39 Takie głupie gry i zabawy towarzysko podwórkowe? Zapytam się ja JeRzego ale osobiście, trudniej mu będzie banialuki opowiadać. Martva - 8 Lutego 2010, 10:51 JeRzy sprawia wrażenie że nie lubi forum NF, a forumowiczów jeszcze bardziej. Mam nadzieję że się mylę, zapytaj koniecznie, bom ciekawa. Agi - 8 Lutego 2010, 11:02 Martva, zaglądam czasem na forum NF, chociaż raczej się nie udzielam i też mam takie wrażenie, jak Ty. Kruk Siwy - 8 Lutego 2010, 11:06 To jakieś chore jest. Aczkolwiek działa zdaje się w obie strony. draken - 8 Lutego 2010, 14:19 E tam. Ja go lubię. Za to co zrobił dla NF. Bo odwala tam w publicystyce kawał dobrej roboty. Szkoda że mu to teraz nowe władze psują. A co do jego działalności na forum. Cóż, protokół rozbieżności byłby dłuuuuugi. ihan - 8 Lutego 2010, 16:34
O rany. Wiem, że jestem naiwna, ale mi przykro. Martva - 10 Lutego 2010, 10:27 Rany, zajrzałam tam dziś - i jak sobie przypomnę że niektórym REMOV przeszkadzał... 
A redakcja się zachowuje dziwnie. Jeśli nie zareaguje na gościa który oznajmia że on się nie będzie przejmował jakimś tam modem i jakimś tam regulaminem, bo ma specjalne prawa, to chyba nawet przestanie mi być głupio że nie kupuję NF od dwóch miesięcy. Kwapiszon - 10 Lutego 2010, 10:36 Co ma wspólnego kupowanie NF z jej forum? Kruk Siwy - 10 Lutego 2010, 11:13 Niewątpliwie przybycie Przewodasa spowodowało ożywienie na tym bardzo sennym forum. Czy nie skończy się rozpadem tegoż... to zobaczymy. Martva - 10 Lutego 2010, 11:25 Kwapiszon, niewiele ma wspólnego. Zrobiłam zaległości, bo coraz mniej w tym piśmie znajduję rzeczy dla siebie, coraz rzadziej jest jakieś opowiadanie które pamietam dłużej niz do następnego numeru. Ale miałam zupełnie irracjonalne wyrzuty sumienia. I po wypuszczeniu KTL z budy i mętnych, spóźnionych wyjaśnieniach redakcji te wyrzuty sumienia się zrobiły bardzo malutkie. Kruku Siwy, jakos sobie nie wyobrażam żeby RD bez żadnych konsultacji (ani z forumowiczami, ani z moderacją) odbanował Lucyfera, zapowiedział że jemu więcej wolno, bo jest twórczy, a Lucyfer zacząłby pluć na wszystkich ze szczególnym uwzględnieniem modów, oraz sugerować że regulamin nie obowiązuje a Agi do piachu (przepraszam Agi za wykorzystanie w przykładzie, ale jest najmniej konfliktową modką i mi tu pasuje, bo nikt z nią nie ma tarć personalnych). Ożywienie by zapanowało? No jasne że tak. Ale można by odnieść wrażenie że zostało to zrobione wyłącznie na złość. Uważam że to czystej wody buractwo, i tyle. Agi - 10 Lutego 2010, 11:34
Ja też sobie nie wyobrażam, chociaż akurat Lucyfera specjalnie się nie boję. Z dziecięciej głupoty można wyrosnąć, z dorosłej wredności charakteru raczej trudno. savikol - 10 Lutego 2010, 11:34 Czytałem gdzieś, że duże portale tolerują na swoich forach trolli (Onet na przykład, a nawet ponoś Gazeta) i często spuszczają je ze smyczy. Dobry, udomowiony troll pełni na forum funkcję szczupaka wrzuconego do stawu z karpiami. Nie ma czym się oburzać, nowy zarząd NF chce trochę rozruszać rachitycznie podrygujące forum, nawet jeśli części użytkownikom to się nie spodoba. Przypominam, że fora internetowe nigdy nie były instytucjami demokratycznymi, rządzą się swoimi prawami, a admini sprawują w nich władzę totalitarną. Jeśli uważają, że troll wniesie trochę życia, intelektualnej rozrywki i przyciągnie gawiedź, to nie ma co się gniewać. Trzeba się dostosować albo droga wolna. Ja tam proponuję rozsiąść się wygodnie, kubek popcornu w dłoń i dobrze się bawić. Martva - 10 Lutego 2010, 11:38 Agi, bo to był nasz najbardziej trollowy troll jaki przyszedł mi do głowy. Innego osobnika który dostał bana za całość zachowania za trolla nie uważam, a przy Przewodasie to w ogóle takie małe nieszkodliwe stworzonko. NURS - 10 Lutego 2010, 11:45 savikol - trolle nie wnosza życia, one jedynie aktywizują na moment użytkowników, ale efekty tej aktywizacji bywają opłakane. mogliście przekonac się o tym na przykladzie reakcji Nureczki i kilku innych osób. Nie ukrywajmy, że normalni użytkownicy mają gdzieś rozróby i zament ich po prostu odstrasza. dalambert - 10 Lutego 2010, 11:49 Kochani temat tego watku to : "Co ciekawego u konkurencji słychać?" - otóż Przewodas ciekawy nie jest! Natomiast nr 1[26] 2010 Fantastyki z opowiadaniami Navajera i Sebastiana jest - może byśmy o tym pogadali  
|
||||||||||||||||
