To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje

Anko - 1 Listopada 2006, 18:22

dzejes:
Cytat
I czemu się tak denerwujecie?
Bo od tego jest ten wątek. :twisted:
Cytat
Czytałemciekawy artykuł
A linka masz? :idea: To zarzuć. Można się potem przenieść do wątku o edukacji...
Rafał - 2 Listopada 2006, 09:39

Komórka mnie *beep*. Wyłączyłem ją trzy dni temu i odżyłem. Tylko ludzie zaczeli przychodzić z jakimiś pretensjami, a niech spadają na drzewo. Chcesz gadać - przyjdź, ja będę chciał - przyjdę. Bez pierdół.
dzejes - 2 Listopada 2006, 10:22

Niestety linka nie mam, albowiem to był artykuł papierowy.
W każdym razie Autorka stawiała tezę, że szkoły koedykacyjne hamują rozwój dziewczynek (wiek 7-12?). Otóż zgodnie z badaniami, na które się powoływała (i które zresztą nie są kontrowersyjne) rozwój dzieci w tym wieku uzależniony jest od płci, chłopcy szybciej rozwijają inne umiejętności, niż dziewczyny.
Potem Autorka zaczęła rozwijać wizję jak to paternalistyczna szkoła dominuje młode kobiety zmuszając je do czegoś tam. Niestety mniej więcej od tego miejsca przestałem traktować poważnie owo dzieło - bo zjechało na poziom typowej agitki ideolo.

Piech - 2 Listopada 2006, 10:43

Trzeba by tradycjonalistom z MEN uświadomić w jakim kierunku rozwijają się chłopcy zamknięci w tradycyjnych angielskich boarding schools. Fuj, fuj.
Pako - 2 Listopada 2006, 14:39

@#$#@ @#%%^%&$ $$^%^&^# @ &*&*()^ #$#@# %#$@ $%^$#$ @## %$^$% # $#%^$ #%%^%^$%$^%&^*%$# #^$%&$^#% #^%& $ $&%^$&^$%
Tyle mogę powiedzieć :evil:
System się pierdyknął. Wywinął kopyta. Sukinsyn.
Miałem robić reinstalkę, zgrać pierdy wszystkie. *beep* zbita, system świtnął akurat przed tym.
I straciłem tak na oko jakieś 15Gb danych. Poszły w pył. Znowu w diabli roboty przede mną. Krew mnie zalewa po prostu.
$#^^$%&@@#@%$% Windows i Gates....

dzejes - 2 Listopada 2006, 16:13

Cytat
Pako:
I straciłem tak na oko jakieś 15Gb danych. Poszły w pył. Znowu w diabli roboty przede mną. Krew mnie zalewa po prostu.


Man... That's a lot of p0rn.

Pako - 2 Listopada 2006, 16:26

:mrgreen:
Nie do końca takie dane miałem na myśli :P
Ale parę progsów poszło w piach, trochę tekstów, opowiadania od ludzi, co podesłali w niecnym celu i inne takie. No i wszystkie kontakty mailowe itp.
Właśnie - jak ktoś ma mojego maila niech napisze i się przedstawi, bo książki nie mam adresowej :/
Jedyny pozytyw - FF 2.0

Piech - 2 Listopada 2006, 16:47

Czytam wiadomości...

Irak: Ponad 300 zabitych w październiku.
Polska: 106 zabitych od zeszłego piątku.

Tak sami sobie. Bez wojny. Całkiem bezinteresownie.

hjeniu - 2 Listopada 2006, 16:50

Trzeba otworzyć jakieś turnusy szkoleniowe dla Al-Kaidy, bo wyraźnie brak im inwencji i polotu o ułańskiej fantazji nie wspominając :mrgreen:
Pako - 2 Listopada 2006, 17:36

jak tak dalej pójdzie zasilę szeregi martwych Polaków. Komp dostał formata. Okazuje się jednak, że to mu mało i bydlę dalej się wieszać zamierza. Co mam zrobić? Z młotka mu przypierdyknąć? Do serwisu oddać? Szlag mnie trafi zaraz... $$ nie ma, zima idzie, a tu się komp sypie :/
hjeniu - 2 Listopada 2006, 17:45

Pamięć RAM Pako przyszły informatyku :mrgreen:
Pako - 2 Listopada 2006, 17:55

Ram? Cholera... nie wiem, czy to ram. może i ram, może i nie. Ale dziwne by to bylo tak na moje oko. Żeby ram mi zersetował biosa? Mogłoby być. Ale żeby ram mi zmiótł partycję z twardego? To mi nie pasi. Ale obczaję. Zapuszczę testy i pójdzie. Albo sukinsyn będzie działał, albo przegryzę mu kable.
Ziemniak - 2 Listopada 2006, 17:58

Memtest '86 Startujesz kompa z płytki/dyskietki z memtestem i zostawiasz na całą noc. A poza tym mogę ci zalecić wymontowanie wszystkich kart, pamięci itp, wyczyszczenie złącz i założenie spowrotem. No i gruntowne odkurzenie kompa, zwłaszcza radiatorów i płytygłównej oraz przedmuchanie zasilacza.
Pako - 2 Listopada 2006, 18:02

Na razie pomęczę go Prime95, zobaczymy, ile on wyciągnie z tego sprzętu i jak wyciągnie.
Potem będę dalej kombinował.
Tak myślę, że mam nową 512, dwa miesiące w kompie leży, od miesiąca coś się bruździ. Może być. Ale jak tak... to się poważnie......

hjeniu - 2 Listopada 2006, 18:16

Jak dołożyłeś nową kość pamięci to spróbuj je pozamieniać miejscami u mnie pomogło. A mówią, że to technika a to czysta magia :mrgreen:
Dunadan - 2 Listopada 2006, 18:41

Reset biosa? zrobiłem sobie raz coś takiego jak próbowałem spalić mój procesor. Wziąłem mocną baterię, przylutowałęm do obu końców druciki i przyłożyłem do płyty głównej :twisted: MOże jakieś większe napiecie gdzieś poszło i koniec...
Pako - 2 Listopada 2006, 19:02

Reset biosa w znaczeniu - poszły w pizdu wszystkie ustawienia, m.in. podkręcony procek.
A z tym ramem pokombinuję, test zrobię dziś w nocy i będzie się widziało co i jak.
A żę to czysta magia to wiem. Doświadczyłem nie tak dawno. Wszystko wskazywało, ze procek jest zepsuty, wszystkei testy, wszystkie próby - płyta głowna ok, procek bad.
Oddaliśmy kompa do serwisu jednak. W serwisie - procdek ok, MB bad. I bądź tu mądry.

Ziuta - 2 Listopada 2006, 20:00

Wkurza mnie zeszyt do algebry, oblany sokiem w zeszły piątek, który jął z nienacka pleśnieć. Wytłukłem grzyba chemicznie i suszę kajet na kaloryferze. Może to coś da. :evil:
Kruk Siwy - 2 Listopada 2006, 20:17

Kaloryfer będzie ładnie pachniał...
Ziuta - 2 Listopada 2006, 20:20

To umyję naftą! :twisted:
Kruk Siwy - 2 Listopada 2006, 20:36

Napalm byłby lepszy... niektórzy uwielbiają jego zapach. Zwłaszcza o poranku.
Ale rozumiem. Takie w sumie głupstwa wkurzyć mogą niemożebnie.

Ziuta - 2 Listopada 2006, 20:50

Właśnie o tym myślałem. Nalac benzyny do spryskiwacza roślin, rozpylić w pokoju i, póki zawiesina będzie się unosić, wrzucić niedopałek. BUUUM! :mrgreen:
elam - 2 Listopada 2006, 21:01

Ziuta, co ty studiujesz??????
Ziuta - 2 Listopada 2006, 22:11

Elektronikę i Telekomunikację. Algebra liniowa jest jednym z przedmiotów pierwszego semestru.
Ixolite - 2 Listopada 2006, 22:13

Chemię Bojową Stosowaną?

Mnie śnieżynki wkurzają. W zasadzie napalm jest dobry na śniezynki. Tak. Może być.

Pako - 3 Listopada 2006, 17:53

Wkurza mnie to, zę ram po 6,56 godzinie dzialał dobrze. Wydaje się że to twardego wina jest, bo coś tam w kompie znowu piszczało, jak leciał memtest, ale komp się nie zwiesił.
Szlag by trafił tego złoma, a mnie razem z nim. Spokojniej by było.

Fidel-F2 - 3 Listopada 2006, 19:17

Pako to go ubezpiecz a potem niech Ci go ukradną. :mrgreen:
hjeniu - 3 Listopada 2006, 19:22

Albo podpalą. Powiesz, że to obcy. :mrgreen:
Pako - 3 Listopada 2006, 19:26

W domu jednorodzinnym to nie przechodzi. Ale w blokach - luzem. Kumpel dostał nowego kompa, bo starego "zalała mu woda, kapiąca z sufitu". Woda faktycznie kapała, ale nie na kompa. Jednak skoro komp się spalił, to co za problem przestawić go w mokre miejsce, zwalić winę na służby i dostać gratis nowego? Żaden.
W domu jednorodzinnym to nie przechodzi. Ukraść mi kompa? Heh... a ktoś chętny do kradzieży :> ?

hjeniu - 3 Listopada 2006, 19:39

Podaj konfigurację, może ktoś się skusi :D


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group