Khorne_S - 22 Czerwca 2007, 12:12 Jak sie kończy happy endem to właśnie jest dreszczyk emocji. Zwłaszcza jak to sztuczne zakończenie pozbawione sensu. Agi - 27 Czerwca 2007, 17:33 Wywiad Aleksandry Łojek-Magdziarz z Andrzejem Sapkowskim - Ostatnie życzenie Sapkowskiego http://czytelnia.onet.pl/...0,artykuly.html bio - 27 Grudnia 2008, 12:18 W sumie, nie wiem gdzie to dać, to daję tutaj, bo ciekawe, co z tego wyniknie. W głosowaniu na David Gemmell Legend Award można oddać też głos na Sapkowskiego. Strona nagrody znajduje się tutaj : http://gemmellaward.ning.com/ ihan - 27 Grudnia 2008, 12:34 Dzięki bio. Zagłosowałam z czystym sumieniem. Witchma - 27 Grudnia 2008, 12:51 Czy tylko u mnie "View results" nie działa? Taselchof - 27 Grudnia 2008, 13:03 nie tylko 
bio - 27 Grudnia 2008, 14:55 Może będzie działać po zakończeniu głosowania ? Chal-Chenet - 27 Grudnia 2008, 14:59 Przypuszczalnie. Ja też zagłosowałem. Z czystego patriotyzmu. Taselchof - 31 Grudnia 2008, 20:30 w najnowszym Newsweeku ma być zapowiedź nowej powieści "Żmija"  i wywiad z autorem 
Adashi - 1 Stycznia 2009, 12:48 Zapowiada się arcyciekawie Nic tylko czekać.
Jadowita premiera Sapkowskiego
Taselchof - 1 Stycznia 2009, 13:02 tylko której wojny 
Navajero - 1 Stycznia 2009, 13:04 Najprawdopodobniej tej rosyjskiej
Adashi - 1 Stycznia 2009, 13:05 Też tak myślę, skoro bohaterem ma być sowiecki sołdat 
bio - 1 Stycznia 2009, 13:11 Czyli wychodziłoby na to, że napisali nieprawdę. Navajero - 1 Stycznia 2009, 13:14 Adashi - nie wiadomo czy sowiecki, tam stoi, że rosyjski
bio - dlaczego nieprawdę 
Adashi - 1 Stycznia 2009, 13:15
A dlaczegóż to, panie szanowny doktorze Zaius 
edit:
Navajero, jeżeli chodzi o radziecką interwencję 79-89 to rosyjski=sowiecki
Taselchof - 1 Stycznia 2009, 13:35 a może to był Łotysz
Adashi - 1 Stycznia 2009, 13:40 Gruzin I jeszcze sobaka i trzech Polaków 
No to nie rosyjski jak Łotysz, prawda? A radziecki/sowiecki jak najbardziej
Dobra, wyjdzie nowy Newsweek to się być może przekonamy
Navajero - 1 Stycznia 2009, 13:54
No tak, ale już w XIX wieku trwała rywalizacja rosyjsko - brytyjska o wpływy w Afganistanie. Założę się, że dałoby się tam wcisnąć jakichś ruskich sołdatów W latach 1878-79, kiedy trwała wojna Afgańczyków z Anglikami, przywódca tych pierwszych, Szer Ali był o włos od uzyskania zbrojnej pomocy rosyjskiej, co doprowadziloby do starcia imperiów. W ostatniej chwili Rosjanie wymiękli. Choć oczywiście najbardziej narzucające się skojarzenie to interwencja sowiecka w Afganie.
bio - 1 Stycznia 2009, 14:14 No bo skąd właśnie rosyjski żołnierz w wojnie prowadzonej sowieckimi żołnierzami ? Niby to p r a w i e to samo, ale wiemy ile znaczy prawie. Taselchof - 1 Stycznia 2009, 14:58 może Sapek nas jeszcze zaskoczy 
Homer - 4 Stycznia 2009, 18:13 Uhuhuhu co za NEWS !! Zobaczymy, zobaczymy, jakich to bohaterów Imć Sapkowski stworzy w realiach współczesnych i czy to jeszcze będzie Sapkowski... Homer - 5 Stycznia 2009, 16:42 Co do wywiadu w Newsweeku dowiadujemy się z niego, że: -"Żmija" to tzw. stand alone, żadna nowa saga - pojedyncza powieść. - będzie w niej dużo magii; - Akcja toczy się w Afganistanie, w latach 80., w czasie wojny, która toczył ZSRR; - Główny bohater będzie wojakiem na tej wojnie i z jego perpektywy poprowadzona zostanie opowieść; - Zaczyna się porządną strzelaniną (tzw. hollywodzki lep na widza), a potem będzie już dobrze; - Afganistan, bo muza przelatując nad osiedlem Sapkowskiego upuściła nań ten Afganistan, tak jak gołąb przelatując robi ludziom na pagony; - Sapkowski boi się chamstwa i brutalności dzisiejszego świata i ponieważ jest mikrej postury, nie ma środków reakcji nań, dlatego wnioskuje o prawo do posiadania broni. Sam wywiad jest raptem na dwóch stronach (4 i 1/3 kolumny - wiec w zasadzie na półtora strony) i do tego dwie kolumny z haczkiem wyjątku z książki, w którym jeden oficer przesłuchuje żołnierza, ani chybi głównego bohatera. Ach i jest też okładka... kanion, a na górze mały helikopter. Redaktor przyrównuje początek do kryminałów Clancy'ego. Adashi - 5 Stycznia 2009, 16:54 Umiejętnie podgrzewają atmosferę
Link. Titus Pullo - 6 Stycznia 2009, 09:28
Będzie, będzie. Co prawda wciąż funkcjonuje jako tata Wiedźmina, ale przecież MY wiemy, że pisać potrafi, i to w różnych klimatach. Nawet napisane dla jaj opowiadanko Battle Dust czy jakoś tak, zupełnie niewiedźmińskie i niemagiczne, czytało się znakomicie. I pozostawał żal, że to tylko taki dowcip, a nie początek książki.
NURS - 6 Stycznia 2009, 10:22
Tyle, że Clancyk nie pisywal kryminałów 
Iwan - 6 Stycznia 2009, 12:26 a fragment w Newsweeku jakiś taki nie za ciekawy, jakby z pierwszej lepszej książki wyjęty, chciałbym poczytać komentarze jakby to ktoś tu wrzucił jako swojego szorta na przykład, mam wrażenie że nie byłyby to raczej za dobre opinie dalambert - 6 Stycznia 2009, 12:35 Fakt wiadomo chłopaki odstrzeliły wrednego dowódcę, albo wredniaki odstrzeliły dowódcę aniołka, a potem się okaże, że z tyłu siedział afganskimagkrasnal i wszystko do NKWD donosił co by więcej ruskich wytłuc, ale Polak się nie daje bo ma za sobą Wawelskiego Smoka !! hu, ha i kasa gra
Homer - 6 Stycznia 2009, 19:35 Widzę pierwszy sceptyczny komentarz
Iwan - 6 Stycznia 2009, 20:04
i pewnie nie zawaha się go użyć
|
||||||||||||||||||||
