Czarny - 17 Maj 2006, 11:37 Podsądny ma czas na poprawę przed karą, bo najpierw dostaje ostrzeżenia słowne bez wpisu do akt  Skoro na nie nie reaguje, to i szanse na tłumaczenie już mu nie potrzebne.
Fidel-F2 - 17 Maj 2006, 11:39 Mam odmienne zdanie. dzejes - 17 Maj 2006, 12:17
Dziękuję za odpowiedź 
Hauer - 17 Maj 2006, 12:35
...a dzejsa nadal nie rozumiem. elam - 17 Maj 2006, 13:02 - parafrazujac znane powiedzenie: ADMINIE, TY WIDZISZ I NIE GRZMISZ ??? 
NURS - 17 Maj 2006, 14:06 Fidel-F2
Ale to prowadzi do dyskusji o każdej decyzji. Uwierz mi, takie postawienie sprawy jest efektem lat praktyki na forach i listach. I tak nie stosujemy tego kryterium zgodnie ze standardami.
I są, użytkownik otrzymuje ostrzeżenia. Hauer - 17 Maj 2006, 14:56 Nieśmiało zwróce uwagę, ze tym razem nie było ... NURS - 17 Maj 2006, 16:42 Warto dokladnie wczytać się w odpowiedzi na posty Samanthy. Wtedy będziesz mógł wyrażać się bardziej śmiało 
mawete - 17 Maj 2006, 21:23 To ja zacytuję taki stary kawałek... "Ni to Yeti, ni to boa, nikt pokonać Ich nie zdoła, dziki postrach sieją w koło, nie nadają się do zoo. Za Nim stoją wodne działa, przed Nim tarcza, w ręku pała..."
Emilia - 18 Maj 2006, 00:57
Czy to daje też uprawnienie do obrażania użytkowniczki forum? NURS - 18 Maj 2006, 01:42 Nie daje prawa do obrażania kogokolwiek. Emilia - 18 Maj 2006, 02:38
Ośmieszyłeś mnie i obraziłeś. Lu - 18 Maj 2006, 04:07 Fidelu i Hauerze: W sprawie Samanty decyzja admina była jak najbardziej zasadna: - wcześniej wielokrotnie napominano Samantę iż wypowiada się w niewłaściwy sposób i w niewłaściwych wątkach - mimo licznych koleżeńskich, a nawet "zielonych" - czyli oficjalnych - upomnień Samanta kontynuowała spamowanie (bo nie wiem jak inaczej nazwać to co ta panna wyprawiała na tym forum) - była niegrzeczna i niemiła wobec innych forumowiczów, dyskusje prowadziła również na priv - to nie dotknęło bezpośrednio Was, Hauerze i Fidelu.... Decyzja o banie dla Samanty nie była decyzją podjętą samodzielnie przez administratorów - zauważcie proszę że ta propozycja wysunięta została przez forumowiczów - mi.in. przeze mnie. Fidelu - przeczytaj jeszcze raz posty Samanty, ale nie jako posty wyrwane z kontekstu - przeczytaj dokładnie jakie zamieszanie robiła w poszczególnych wątkach i zastanów sie przez chwile czy taka osoba, po uzyskaniu ostrzeżenia wyświetlanego na czerwono pod avatarem, zmieniłaby swoje postepowanie... moim zdaniem nie. Logan miał do wyboru: dać jej ostrzeżenie i narazić nas (uzytkowników tego forum) na kolejne pretensje i skargi rozsiane po wszystkich wątkach, a potem dac bana, albo dać jej bana od razu i zaoszczędzić nam dalszego bytowania tej osoby na forum. Moim zdaniem postąpił słusznie. Fidel-F2 - 18 Maj 2006, 06:35 Lu rzekła
Ale pewności nie masz. Najprawdopodobniej decyzja Logana była słuszna i być może czerwony pasek by nie pomógł, ale go nie było więc ja mógłbym się upierać, że jednak by pomógł - na taki argument nie masz rzadnej odpowiedzi poza swoim przekonaniem! Formalnie rzecz została przeprowadzona źle! 
Zachowanie Samanty bardziej mnie dziwiło i bawiło niż denerwowało ale faktycznie nie byłem osobiście wystawiony na jej "ataki" i być może stąd mój spokój ale również być może dzięki temu mam szansę na większy obiektywizm. 
Hauer - 18 Maj 2006, 08:54 Lu, widzisz ja ostatnio dopytałem i okazuje się ze takie kolezeńskie czy nawet zielone uwagi jeszcze nie zawsze sa ostrzezeniami... własciwie to nigdy nie są. A dopytywałem dlatego, ze jeden z modów zwrócił mi uwagę na zielono, a paska czerwonego nie dostałem. W obecnej sytuacji to ja juz teraz nie wiem czy mam jedno ostrzezenie, czy dwa, czy zaraz dostane "ban", a jak ktos się zapyta: "za co Hauer dostał ban, przeciez nie miał ostrzeżeń wcześniej?" to dosatnie odpowiedz: "no poczytaj jak go koleżeńsko i na zielono upominano". elam - 18 Maj 2006, 08:57 Hauer, kotku, ZA CALOKSZTALT....
NURS - 18 Maj 2006, 09:47 Emilia
Wiesz, Emilio. nie wiem czy smiać się, czy płakać. Co ma piernik, do wiatraka? to jest fragment podsumowania opinii czytelnikow, nie przez admina, tylko redaktora pisma, którym też jestem. sama przyjęłaś konwencje prześmiewczą w swoich postach, wyrażając się niejednokrotnie bez zdania racji i z wyższością o autorach i deprecjonując ich pracę. Ja napisałem powyższe, recenzując twoją wypowiedź, w stylu, jaki sama zaprezentowałas wcześniej. I co najciekawsze, napisałem czystą prawdę. Analizując tekst, dałaś się wpuścić w pułapkę, jaką autorzy zastawili na czytelnika, liczac na jego nieznajomość tematu. A to w połaczeniu z napuszonym stylem i niby uczonymi analizami, jakie przedstawiłaś, dawało naprawde komiczne zestawienie. I to cię ośmieszyło, Emilio, nie moja wypowiedź. Ale w sumie dziękuję Ci za tego posta. Wreszcie zrozumiałem, co skłoniło cię do założenia własnego forum fantastycznego i podjęcia akcji ściągania na nie, w pewien sposób poza moimi plecami, najaktywniejszych forumowiczów z SFFH
elam - 18 Maj 2006, 09:53 uuuu... 
bedzie rozroba... gdzie Hansag?
NURS - 18 Maj 2006, 10:00 Fidel-F2
Fidelu, decyzja była słuszna. została także podjęta na podstawie monitów innych forumowiczów a nie własnego widzimisię. Z kilkuletniego doświadczenia z trollami wiem, że to była tego typu akcja. rozpoznanie, a w sytuacji, kiedy nie ma zdecydowanego odporu, zaczyna się zabawa. Dlatego powstała funkcja admina, moda. Zeby przeciwdzialac zamienieniu sie forum w coś, co możesz znaleźć na onecie, pod każdą informacją. Chciałbyś czytać setki takich bzdur w każdym temacie? Syff tego najlepszym przykladem, ze nie nalezy pobłażać. Zauważ, że nie atakujemy nikogo po pierwszym poście, obserwujemy, rozmawiamy, jak zyskujemy pewnośc, nastepuje działanie. Oprotestowując je, w pewnym stopniu podważasz kompetencje do podejmowania decyzji osób, które dbaja o porzadek na forum, czyli łamiesz regulamin (nie tylko nasz, ale obowiązujący na wszystkich forach tego typu) a mimo to nikt cie nie atakuje, ani nie dajesz upomnień i kar. bo nie na tym to polega, zeby tłuc po głowie, każdego, kto mysli inaczej. Tylko na stworzeniu warunków do swobodnej wymiany mysli ludzi inteligentnych, a tego, bez wyraźnych granic nie uda się zapewnić. Jeszcze raz wspomnę opinie internautów z portali. Tym sie kończy, jak nie pilnujesz. elam - 18 Maj 2006, 10:22 no wiec ludzie, skonczcie juz z ta samanta! jakby nie bylo ciekawszych tematow
kilka osob prosilo administracje, zeby cos z nia zrobic, miedzy innymi ja. to nie bylo widzimisie nursa czy Logana. ok? dotarlo w koncu? Fidel-F2 - 18 Maj 2006, 10:41 NURS, ja się z ideą zgadzam, samanta poszła w diabły najprawdopodobniej słusznie. Brakowało mi formalnych czerwonych pasków. I tyle. EOT Hauer - 18 Maj 2006, 10:51 elam, ja tez raz prosiłem Logana o interwencje tyle, ze nie dotyczyło to Samanthy. Reakci brak. Tymczasem ten sam Logan przysmarował mi raz czerwone ostrzeżenie zupelnie za nic. Natomiast obraźliwe teksty Samanth (te z forum, do PW nie mam wglądu) nie wykraczaja poza to co np. mozna było przeczytac w "publicystyka numeru 6". elam - 18 Maj 2006, 11:05 Hauer, kotku, juz to mowiles. powtarzasz sie. i to wielokrotnie. nioe wiadomo po co, bo tu wiekszosc osob potrafi czytac i dociera do nich za pierwszym razem. i sprawiasz, ze inni sie musza powtarzac, zeby ci odpowiedziec i uswiadomic, ze TAK, DOTARLO DO WSZYSTKICH to, co chciales powiedziec. to sie nazywa spam. za to sie ostrzezen moze i nie dostaje, ale idzie to do kartoteki 
wiec koncz juz wasc, wstydu oszczedz (takze, a moze przede wszystkim, sobie )
z mojej strony to juz EOT. dalsze wypowiedzi na ten temat... eh. przemilcze Votan - 18 Maj 2006, 11:16
A możesz przybliżyc, o co chodziło, żebyśmy też mogli sobie zobaczyć?
NIe rozumiem zupełnie, dlaczego obstajesz tak za Samantą. Była wyjątkowo upiornym i chamskim forumowiczem. Miała (a może miał?) za co wylecieć. Lu - 18 Maj 2006, 11:32 Uważajcie, bo zaraz przyjdzie Hansag i przyklaśnie
Duke - 18 Maj 2006, 11:43 Powiem (a raczej napiszę) tak: nie ma osoby nie ma tematu! NURS z Loganem, Goratem i resztą adminów tutaj rządą. Jak się komus to niepodoba to wypad, a jak ktoś ma kaca moralnego to niech przyjedzie do Poznania i postawi mi piwo. Dlaczego mi? A dlaczego nie! Samata mi osobiście nie podpadła, ale jeśli były jakieś powody żeby ją usunąć (co by nie napisać wydalić) z forum i została usunięta, to tak musiało być. Koniec i kropka! NURS - 18 Maj 2006, 12:39 Hauer
Hauer, ostrzeżenie dostałeś słusznie, ale nie w tym miejscu co trzeba, i za to cie przeprosiłem, tamże. NURS - 18 Maj 2006, 12:41
Wiem, masz rację, dlatego staram sie wpoić moim współpracownikom, że każda taka sytuacja powinna być załatwiana wedle procedury. I też EOT. Hauer - 18 Maj 2006, 13:48 NURS
 nareszcie ta dyskusja konczy się jak trzeba.
Votan
Moge: http://www.science-fictio...er=asc&start=60 Czyli: Logan
Emilia - 18 Maj 2006, 14:05
Na twoim, ani niczyim płaczu nigdy mi nie zależało. Śmiejemy się też najwyraźniej w innych momentach i z innych powodów. Oczekuję tego, co mężczyzna powinien zrobić.
Czy mam do czynienia z NURSEM jako bytem niezależnym i autonomicznym? Nawet jeśli jesteś już na etapie występowania w formie "dwójcy", to obraza pochodzi wyłącznie i osobiście od ciebie, Robercie.
Gdybyś napisał recenzję to pewnie bym zauważyła, że nią jest. Znalazłam (sporo po czasie) to jedno tendencyjne i celowo ośmieszające zdanie. Napisane bez przedstawienia racji, z pełną perfidią obliczone na ośmieszenie. Sygnalizujesz w nim dodatkową zabawę, jaką masz zamiar urządzić publiczności. Jedynym argumentem na jaki cię stać, to stwierdzenie "Ja NURS" czy "Ja Redaktor" tarzałem się po podłodze, więc skoro tak było, to zaprawdę powiadam wam Emilia bzdury wypisuje w swoich epistołach. Zaiste wnikliwość "recenzji" - jak to szyderstwo nazwałeś - godna podziwu.
Przyjrzałam się swojej "wrednej" działalności recenzenckiej. Pisałam na temat 18 tekstów. Publicystyki z numeru 4 nie liczę, bo było to "pleple", które napisałam na odczepnego. Do 6 tekstów odniosłam się krytycznie. Każdy autor miał możliwość ustosunkować się do moich wypowiedzi i była to sprawa między nami. Łukasz Orbitowski korzystał z tego do woli nie przebierając niekiedy w słowach i osobistych wycieczkach. Marek Żelkowski również dłużny mi nie pozostał. Mieli do tego prawo. Nie odonosiłam się jednak do twojego pisemka i nie recenzowałam go jako tytułu. Nie tobie więc osądzać styl i poziom moich analiz literackich. Jako Redaktor pisma, za które płacę spełniasz rolę służebną, o czym nagminnie zapominasz i to nie tylko w stosunku do mnie. Czuję się ośmieszona i obrażona, a twoje wykręty stawiają cię tylko w coraz gorszym świetle.
Jeśli twoje rozumowanie ogranicza się wyłącznie do negatywnego oglądu rzeczywistości, zamykaniu się na pozycjach "oblężonej twierdzy" i doszukiwaniu się we wszystkich wrogów czyhających, to ja na to nie poradzę, ale współczuję. Powiem ci, choć tłumaczyć się nie muszę, że Forum założyłam 2 kwietnia, a twoje impertynencje znalazłam na koniec kwietnia - tyle są warte domysły. Po pierwsze - pojęcia nie mam, o jakiej mówisz akcji, ale jeśli jakąś zorganizowałam to mi ją uświadom proszę. Po drugie, to wolny kraj i wolne medium. Nie zauważyłam, aby uczestnicy forum SFFH mieli stemple z napisem "zarezerwowane, własność do wyłącznej dyspozycji NURSA". Czegoś tu Robercie nie rozumiem. Pomyliły ci się role i zaczynasz wolnych, samodzielnie myślących ludzi traktować jak swoją prywatną gromadkę? Jeśli tak, to opamiętaj się proszę, bo zaczynasz mnie naprawdę przerażać. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
