Literatura - Tekst numeru 06.
Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2006, 20:55
Gorat rzekł
Cytat | Obywatelstwo w standardzie - pomysł dobry. Daje do myślenia. Jedynie wybór sytuacji raczej schematyczny - pokazanie małżeństwa na przejściach było pójściem na łatwiznę; mało zastanawiali się nad sytuacją, przyjmowali, co los daje, choćby oznaczało to pogorszenie ich sytuacji. W rezultacie byli piłeczką podbijaną przez autora, a nie bohaterami tekstu. |
Myślę, że nie załapałeś konwencji. Tekst był podany z przymróżeniem oka. Taka groteska lekka a nie saga rodu...
I nie rozumiem dlaczego pokazanie małżeństwa... ...było pościem na łatwiznę i co znaczy sformułowanie "na przejściach".
Gorat rzekł
Cytat | , a fraza na górze drugiej kolumny to już w ogóle mistrzostwo | też nie rozumiem dlaczego. Dla mnie to podłamka,dowcip bez humoru. (Coś takiego jak hip-hop tzn. jeśli nie za bardzo umiesz grać i śpiewać a bardzo chcesz to robisz hip-hop)
gorat - 24 Kwietnia 2006, 20:56
I to było czuć... na dodatek odległy zarówno czasem akcji, jak i publikacji.
Widzę, że tym razem zagłosowałem dość oryginalnie (: Ale nie martwie się i wygramy!
NURS się pacnął w nicku mawete, a ten nie zwrócił uwagi... władzy nie podskakujemy?
Anonymous - 24 Kwietnia 2006, 20:57
c.d.
Krótko będzie, bo wena gdzieśsię po drodze zgubiła.
Nigdy więcej
Właśnie musiałam zajrzeć do nuemru, żeby przypomniec sobie, o czym jest ten tekst, a to nie wróży zbyt dobrze.
Pomysł nawet ciekawy, ale takie mało straszne (bo miało "balansować na krawędzi grozy"). Nastroju mi tu brakowało - gdzies uciekła cała tajemnica, jakaś mało tajemnicza była.
Horror Cyberneticus
Tu mam najpoważniejszy problem. Klimat, pomysł, postacie - super. Tylko czemu tak ciężko sie czytało?! Przeładowane jakies takie, trudne w odbiorze.
NURS - 24 Kwietnia 2006, 21:00
dziekuje mirio, teraz, bo wreszcie skończyłaś
Kto następny zechce podzielic sie swoimi przemysleniami o naszej pracy!
gorat - 24 Kwietnia 2006, 21:02
O, przy "Nigdy więcej" miałem tak samo jak Miria Wystarczyło jednak złapanie numeru - czytałem przecież wczoraj...
Fidel-F2 - nie, nie wierzę, by Soulless tak się splamił. Spodziewałbym się raczej, że zaserwował rzeczywistość bardziej alternatywną niż u Dukaja w "Innych pieśniach" (tam tylko fizyka, co to, u nas jest matematyka!).
Anonymous - 24 Kwietnia 2006, 21:03
NURS:
Cytat | bo wreszcie skończyłaś |
Znaczy, nie powinnam była zaczynać?
(No, ufff, wreszcie ta Miria skończyła wypisywać te głupoty )
Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2006, 21:07
Tu nie chodzi o plamienia A.K. ale o umiejętność. Jeśli wykoncypowanie dobrego dowcipu jest ponad umiejętności to wychodzi hip-hop.
NURS - 24 Kwietnia 2006, 21:07
Nie, ale zaserwowałas nam horror z tymi przerwami. wielu paznokcie do krwi obgryzło
gorat - 24 Kwietnia 2006, 21:16
A, i jeszcze podjaśnię, jak ktoś też nie załapie: przy opinii o "Sentenence I" wyśmiewałem się z tego "mistrzostwa".
Teraz lepiej, mogę iść?
Anonymous - 24 Kwietnia 2006, 21:18
NURS:
Cytat | zaserwowałas nam horror z tymi przerwami. wielu paznokcie do krwi obgryzło |
Nadal nie brzmi to jak komplement Chyba będę zmuszona obrazić się i zbojkotowac następne głosowanie.
Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2006, 21:26
Gorat rzekł
Cytat | A, i jeszcze podjaśnię, jak ktoś też nie załapie: przy opinii o Sentenence I wyśmiewałem się z tego mistrzostwa. |
No to faktycznie nie załapałem.
NURS - 24 Kwietnia 2006, 22:29
Tylko miria spróbuj zniknać, to co innego bedę ogryzał, nie paznokcie
Łukasz Śmigiel - 24 Kwietnia 2006, 23:07
Zastanawiałam się, czy dać punkt, ale jednak tego nie zrobiłam. Choć tekst naprawdę mi się podobał.
Heh to już któraś z rzędu reakcja w tym stylu Niby dobrze...ale Już ja coś wykombinuję na następny tekst...
mawete - 25 Kwietnia 2006, 06:15
goratCytat |
NURS się pacnął w nicku mawete, a ten nie zwrócił uwagi... władzy nie podskakujemy? |
Nie zwróciłem uwagi.... Jeszcze raz przypominam... jestem mawete a nie Mawete....
Hauer - 25 Kwietnia 2006, 07:17
Łukasz Śmigiel, konkurencja ogrona, a głosów mało. Co zrobić?
Łukasz Śmigiel - 25 Kwietnia 2006, 08:48
Hauer
Jak mawiał Blade: "You better wake up. The world you live in is just a sugar-coated topping! There is another world beneath it - the real world. And if you want to survive it, you better learn to pull the trigger!" Taki trigger z kolejnych pomysłów, ma się rozumieć
Słowik - 25 Kwietnia 2006, 10:10
Tomasz Kilian - Manchester
Być może nie załapałem klimatu, ale autor tego opka nie przekonał mnie, że jego bohater mógłby się wkręcić w to, w co się wkręcił.
W tekście mamy opis zwykłego kolesia, który pojechał do pracy, a jego jedyną rozrywką jest picie w weekendy. Nie odniosłem
wrażenia, że mógłby się aż tak wkręcić w takie mistyczno-szamańskie akcje.
Taka jest moja, mocno niemerytoryczna ocena.
Czepiam się może, ale zazgrzytało mi słówko pal, w Londynie spodziewałbym się racze mate.
Dorota Ciesielska - Polowanie
Dość przewidywalne, ale podobało mi się, możę ze względu na ogólny niedobór fantasy w sfie.
Dawid Juraszek - Obywatelstwo w standardzie
Dobry tekst. Przez cały czas zadawałem sobie pytanie: czemu ten gość jej nie rzuci i nie pojdzie sobie w cholerę ?
Chociaż gdyby wybrał Klaudię, byłbym rozczarowany.
Myślę, że mogłby być z tego całkiem niezły, może nie film, a odcinek The Outer Limits, był kiedyś na Jedynce taki serial.
Andrzej Kozakowski - Sentenence 1
Daję punkcik, ale dopiero po przypomnieniu sobie Robaków z cmentarzyska. Świetna robota.
Magda Kozak - Cynglarze
Poziom jest równy i wysoki, nie ma co. Trzeci punkt mógłbym śmiało oddać na ten tekst.
Lukasz Smigiel - Nigdy wiecej
Tu oddaję drugi punkt za klaustrofobiczny trochę klimat. Może też dlatego, że szczerze mówiąc, zrobiłbym to samo, co tamten
ojciec.
Michal Protasiuk - Horror Cyberneticus
W sumie z grubsza chodzi o to samo, co u Kozakiewicza, ale tutaj sprawa jest jak dla mnie zbyt pogmatwana, przekombinowana.
EDIT: może w zdaniu wyżej zbyt uogólniłem, chodzi mi o to, że w obu opkach mamy do czynienia z AI.
Odejdę w tym momencie od trendu zauważonego przez Piecha i zagłosuję na krótsze opowiadanie.
NURS - 25 Kwietnia 2006, 10:15
Dzięki nightingale, za twój głos, zauwasz wszakże, że Manchester nie jest dzielnica Londynu
Kto następny, kto następny!!
Słowik - 25 Kwietnia 2006, 10:20
Jednakże pal mocno kojarzę z Hameryką, a nie z Wyspami Brytyjskimi (powiększyłem zakres, żeby się drugi raz nie walnąć )
NURS - 25 Kwietnia 2006, 10:26
Tu już tomek musi sie wypowiedzieć, nie harowałem przy linii w Manchesterze, nie wiem jak tam do siebie gadaja, ale skoro on tego słucha na codzień, to mu wierzę.
I tak nadal masz babola w przedostatnim zdaniu
Słowik - 25 Kwietnia 2006, 10:35
Chodzi ci o Wyspy Brytyjskie ?
NURS - 25 Kwietnia 2006, 11:13
No a w tym poscie jest jakies przedostatnie zdanie? IMO nie o te wypowiedź chodziło, tylko właściwą Ale kończmy offtopa.
Henryk Tur - 25 Kwietnia 2006, 15:46
nightingale napisał/a | Czepiam się może, ale zazgrzytało mi słówko pal, w Londynie spodziewałbym się racze mate. |
To nie był Londyn, tylko Manchaster. Poza tym w Irlandii Pn. też mówią pal.
Piech - 25 Kwietnia 2006, 18:27
Cytat | Romek P.: Ja dlatego nie głosuję ani na innych, ani na siebie. I jak można było zauważyć, staram się też nie wypowiadać o publikowanych na łamach SF&literki tekstach. |
Nie wypada mówić źle. Pochwalić można (jak jest za co).
Romek P. - 25 Kwietnia 2006, 18:33
Piech:
Cytat | Nie wypada mówić źle. Pochwalić można (jak jest za co). |
Nie. Bo jak pochwalę, to ktoś ma prawo mi zarzucić, że chwalę, bo np. znam i utrzymuję prywatne relacje, więc wspieram znajomą/znajomego. Wiem, że to chore, ale to bajorko jest paskudne, nic na to nie poradzę.
NURS - 25 Kwietnia 2006, 18:37
Romek, dramatyzujesz. W ten sposob wykluczamy się z życia w społecznosci fantastycznej. A kto, jak nie osoba pisząca może coś mądrego o tekście powiedzieć? Jesli ocenisz teksty bez złośliwosci, to nawet krytyka będzie dobrze przyjęta.
Romek P. - 25 Kwietnia 2006, 18:45
No wiem, że dramatyzuje, ale się zastanawiam, jak wypowiadać swoje zdanie, żeby mi nie dokleili gęby - i wcale nie chodzi mi o to forum, tylko o inne miejsca, inne osoby
Piech - 25 Kwietnia 2006, 18:49
Cytat | Romek P.: Nie. Bo jak pochwalę, to ktoś ma prawo mi zarzucić, że chwalę, bo np. znam i utrzymuję prywatne relacje, więc wspieram znajomą/znajomego. Wiem, że to chore, ale to bajorko jest paskudne, nic na to nie poradzę. |
I jakiś "ktoś" ma tu decydować? Olewać ktosiów.
Tequilla - 25 Kwietnia 2006, 19:06
Jesli chodzi o pal , czy mate... rzeczywiscie czesciej mowia mate, ale pal tez slyszalem, wiec moglem uzyc. Poza tym oni mowia jak chca, raczej nie przejmuja sie konwencjami, a czesto nawet nie przejmuja sie gramatyka :)
Pozdro
Tomek K
Aga - 25 Kwietnia 2006, 19:48
Cytat | czesto nawet nie przejmuja sie gramatyka |
I tym samym zostało udowodnione to, o czym mówiłam, a w co nie chcieli wierzyć!
|
|
|