Pako - 4 Maj 2006, 22:01 Z przyjemnością przyjmę  Jak tylko zaczniesz publikować 
A nie zgadujesz? Już czekam, żeby twórcę kolejnego przepytać
Ziuta - 4 Maj 2006, 22:05 Wpierw muszę przeczytać; a inne sprawy mi teraz po głowie chodzą 
PS: Zostanie wybitnym Tfurcą to niegłupia idea. Te milijony fanek 
Pako - 4 Maj 2006, 22:07 Ziuta - czuj się usprawiedliwiony
Pako - 9 Maj 2006, 12:08 I co? Nikt nie chce spróbować przeczytać i zgadnąć? A kolejny autor czeka na wywiad u mnie 
Haletha - 9 Maj 2006, 12:36 Strzelę sobie ślepakiem: Lahkoona? Słowik - 9 Maj 2006, 13:24 Przeczytałem, na początku przeszło mi przez myśl, że pasażerowie grają w jakiegoś RPGa
To ja też strzelę w płot ------> hmm, spojrzę na listę forumowiczów...może Yeri ? heh Pako - 9 Maj 2006, 13:31 Nie, no, panie i panowie Lahakoona nie.
A Yeri chyba w ogóle nie publikował jeszcze
joe_cool - 10 Maj 2006, 17:00 to może to nasz Horrorman? Orbitoski? Pako - 10 Maj 2006, 17:20 Nie... W ogóle to opko to horror jakiś jest? Bo nie czytałem, ja czasu nie miałem, 24 godziny pod tym zegarem... Wysoki sądzie, ja maturę zdaję. A *beep*, i tak się nie uczyłem.. ale co tam bedę narzekał. Zgadujcie dalej
Aga - 10 Maj 2006, 20:37 Kula leci w płot. Łukasz Śmigiel! Pako - 11 Maj 2006, 18:36 Iście w płot ta kula. I pół płota urwało...
elam - 13 Maj 2006, 19:59 pako, poganiaj ludzi bo ci temat zasypia a ja nie mam gdzie spamowac
Pako - 13 Maj 2006, 20:32 A jak ich mam poganiać? Nagdory oferuję! Hamburger dla leworęcznych! Dla tego, kto zgadnie! No.. zgadywać, bo elam grozi
Lu - 13 Maj 2006, 23:06 Ojejku, nie wiem
Ale to chyba ktoś kto studiował w Krakowie
Pako - 14 Maj 2006, 14:09 Nu... To myśleć i próbować Bo nikt za to nie zabije
Lu - 14 Maj 2006, 16:06 Urbaniuk ? Pako - 14 Maj 2006, 16:08 Nie, niestety Urbaniuk nie Ale kto wie, co w przyszłości nas czeka
Aga - 14 Maj 2006, 22:31 Czy ja wiem? Nie wiem, kto studiował w Krakowie, ale może to Dębski będzie? Pako - 14 Maj 2006, 22:36 Nie, nie Dębski
Lu - 14 Maj 2006, 23:13 To ktoś kto studiował w Krakowie i słuchał metalu - idę rozejrzeć się po wątku muzycznym
gorat - 15 Maj 2006, 12:46 To może to ktoś, kto po kniei bryka i imię władców śląskich nosi? Romek P. - 15 Maj 2006, 13:00 gorat:
Żubr?
gorat - 15 Maj 2006, 13:10 Jak znasz jakiegoś Henryka Żubra, to zaproś go tutaj migiem
Romek P. - 15 Maj 2006, 13:20 O, to ja bardzo pardon, bo wydawało mi się, że Hansag już dawno coś dał, a nie miałem zamiaru żartować z jego nazwiska
Takie skojarzenie... Pako - 15 Maj 2006, 14:24 Hehe... kiedy właśnie też nei Żubr, a Tur Chociaż Tury już podobno wyginęły
Zaproszę go do tablicy jeszcze dziś... jak tylko chwilę odpocznę
Henryk Tur - 15 Maj 2006, 14:58
Ależ ja się wcale nie gniewam :
Siedzę przy komputerze do18tej. A dziś dla mnie szczególny dzień. Praktyczie chyba jeden z najważniejszyh w życiu... Pako - 15 Maj 2006, 15:26 O.. widzicie? Moc jest w nas Henryk sam się zjawił
to parę pytań
Najpierw ogólne: co to za szczególny i ważny dziś dzień dla ciebie? Pozwolisz, że strzelę? Żenić się nie żenisz. A może dziecko w drodze już jest? Drugie - pisałeś mi, że to twoje pierwsze opowiadanie, a drugie od razu do czasopisma poszło (SF chyba). W jakim wieku zacząłeś pisać? Ile tekstów do dziś opublikowałeś? I jak je oceniasz? Jako dobre, czy że genialne dzieła jeszcze przed Tobą i na razie to tylko liche wprawki? Zajmujesz sie też grafiką komputerową i muzyką. To tak z wyboru, że jak być artystą, to takim renesansowym, we wszystkim palce maczać, czy po prostu tak to lubisz? Jak się miewa żona? Ona chyba z Tobą coś pisała, albo pisała sama. Albo mi się coś o uszy/oczy takiego obiło. Wydałeś jakieś książki? A może masz coś w planach teraz? Wiesz, ja na razie jestem grafomanem. I to czasem zaawansowanym. Ale z grafomanią trzeba skończyć. Jedna złota myśl dla ludzi, którzy chcą zacząć Pisać, a nie pisać. Jak mi się coś przypomni, o co chciałem zapytać, to jeszcze dopiszę
Henryk Tur - 15 Maj 2006, 15:49
Na 99,9 %. Trzeba tylko jeszcze, żeby potwierdził to lekarz, a nastąpi to ok. 18-tej. I tu kolejny zakręt zyciowy, bo kiedyś zaplanowałem, że jeśli zdarzy się taka sytuacja, to wracamy do Irlandii. I teraz doprawdy nie wiem, co robić, tym bardziej, że jest kilka innych planów. Tak czy owak - cieszę się z tego faktu bardzo !
He, he - sześciu lat. Rysowałem masę komiksów. Było pełno wojny, krwi i walk. W piśmie Świat Młodych była taka rubryka do oceniania nadsyłanych przez ochotników obrazków. Posłałem kilka swoich (był to 1988 rok). Odpowiedź na łamach gazety była miej więcej taka : Henryk Tur (Przemyśl) : niestety, nie wiemy o co chodzi w twoich pełnych krwi i przemocy rysunkach. I TO AUTENTYCZNA ODPOWIEDŹ. Jak ktoś ma gdzies na strychu tą gazete, proszę dac mi znać !
Potem zacząłem pisac coś, co do dziś jest nieukończone. Nazywa się Czarna Armia, dzieje na kilkudziesiętu planetach, jest 199 (słownie : sto dziewięćdziesiąt dziewięć ) głownych bohaterów. Pisałem to od 1991 do 2001. I wiecie co ? Wziąłem ostatnio do łapy, przejrzałem - po kilku poprawkach nadaje się do przepisania. Ale najpierw świat Jold. A drugim opowiadaniem, jakie napisałem w zyciu był "Zmierzch" - SF 9/2002.
Czego bym nie napisał, zawsze będę miał nadzieję, że najlepsze dopiero przede mną. Pisuję teksty rozrywkowe, ani wielkie ani wspaniałe, ale za to na pewno nie gnioty. Kiedyś marzyłem, żeby być wydrukowanym. Obecnie mam za sobą występ w Sf, Mf, paru magazynach netowych i zmieniłem podejście. Pisuję wyłącznie dla swojej przyjemności, a jesli ktoś chce to opublikować - proszę bardzo. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby mi sprawiało przyjemność. Oczywiście konstruktywna krytyka jak najbardziej pożądana. Pisać zawodowo bym nie chciał ; ja po prostu nie potrafię usiedzieć dłużej przy jednym zajęciu Kiedy wróciłem do Polski, miałem 3 miesiące, kiedy absolutnie nic nie musiałem robic. Zanim
wróciłem cieszyłem się, że będę mógł pisac, ile chcę. Ale więcej niż 2 godziny dziennie mnie po prostu męczy. Pełen wykaz tekstów w moim wątku. Najbardziej cieszę się z publikacji "Bob Crane", ponieważ po raz pierwszy pojaiwłem się w wydaniu ksiązkowym. c.d. za moment Henryk Tur - 15 Maj 2006, 16:00
He, dla mnie to naturalny stan rzeczy I lubię to.
Przy okazji - słowo "artysta" zawsze kojarzy mi się z wiecznie zapijaczonym łachudrą, który odcina kupony od jednego sukcesu.
Ewa pisuje, ale ma mjakiegoś cholernego pecha do wydawcow. Dwa razy gościła w SF, raz w MF. Problem w tym, że pisuje bardzo długie teksty. Za długie jak na wychodzące gazety o tematyce fantastycznej.
Jak już napisałem - byłem w antologii Bez Bohatera z tekstem Bob Crane. Ciekawostka - 80% tego, co jest w tym tekście, przyśniło mi się pełnej nocy podczas pełni księżyca. Dwa lata później, dokładnie tego samego dnia, miałem podobny sen, ale dział się w jakiejś zatoce, zaś jakaś mackowata istota tkwila pod wodą. Zapowiedziana była moja ksiąza DROGA HONORU, ale wydawca nie dotrzymał słowa. A szkoda.
Dużo czytać. Choć zdaje mi się, że to jak z talentem do piłki nożnej. Jesli masz dryg, będziesz grał dobrze. Jesli nie masz drygu, nauczysz się, jak kopać, ale będziesz jednym z wielu podobnych. No i co najważniejsze - nie powielać schematów i nie iśc przez otwarte drzwi. Jeśli coś napiszesz, przeczytaj to po jakimś miesiącu i jeśli Ci się spodoba - jest o.k. No i pisz to, co sam chciałbyś czytać.
O.k. Jak na razie dziękuję za wywiad (czwarty w moim życiu, ale dopiero drugi jako z piszącym). Ach, wrócę jeszcze do pytania o pisanie. Fantastykę pisuję d 2001 roku, w latach 1997-2001 pisałem wiersze. I to na tyle niezłe, że jedna krakowska poetka (z trzema tomikami w dorobku) chce mnie przedstawić w jakimś znacznym bractwie poetyckim w Krakowie. To może być kolejna dziedzina, do jakiej wrócę. (Pierwsza to powrót do muzyki, tworzyłem w latach 1998-2001, potem 5 lat przerwy). gorat - 15 Maj 2006, 16:11 Henryk Tur
Dlaczego zatem Jacek Dukaj kontynuuje pisanie?
Czy Twoje wiersze były gdzieś publikowane? To samo z grafiką - czy można gdzieś obejrzeć? Kiedy wreszcie ktoś uczynny zapewni FTPa dla Twojej muzyki? (Z maila tak duże pliki to mi nie pójdą, oj...)
Czy i co studiowałeś? |
||||||||||||||||||||||||||||||
