Summa Technologiae - Znaleziono wodę na Marsie.
Agi - 19 Kwietnia 2012, 22:23
czterdziescidwa napisał/a | A licencjat? |
Licencjat to chyba nie na studiach kończących się tytułem zawodowym inżynier?
czterdziescidwa - 19 Kwietnia 2012, 23:27
nie wiem, dlatego pytam do jakiej kategorii wpada
nureczka - 20 Kwietnia 2012, 07:25
Z tego co wiem, studia techniczne są studiami jednolitymi (podobnie jak medycyna i prawo).
Rafał - 20 Kwietnia 2012, 07:47
Magistrem się bywa do czasu uzyskania doktoratu, a inżynierem się jest do końca życia, choćby nawet na profesurę zwyczajną się załapało. Zawsze będzie np. prof.zw.dr.hab.inż. Jan Kowalski.
Agi - 20 Kwietnia 2012, 07:58
Rafał napisał/a | Magistrem się bywa do czasu uzyskania doktoratu, a inżynierem się jest do końca życia, choćby nawet na profesurę zwyczajną się załapało. Zawsze będzie np. prof.zw.dr.hab.inż. Jan Kowalski. |
Dokładnie to miałam na myśli pisząc pierwszego posta na temat samotności inżyniera.
Rafał - 20 Kwietnia 2012, 08:00
A tak, nie załapałem
hrabek - 20 Kwietnia 2012, 08:18
Rafał napisał/a | Zawsze będzie np. prof.zw.dr.hab.inż. Jan Kowalski. |
Tak to nigdy nie będzie. Jeśli już to prof. zw. dr hab. inż. Jan Kowalski.
Rafał - 20 Kwietnia 2012, 08:33
Nosz, następny kropek się pokazuje
Oczywiście, dr bez kropki. Tak jak mgr.
hrabek - 20 Kwietnia 2012, 08:49
A po kropkach spacje
Agi - 20 Kwietnia 2012, 08:51
Wróćmy może do tematu.
Ziuta - 20 Kwietnia 2012, 08:56
jeszcze ostatni raz
nureczka napisał/a | Z tego co wiem, studia techniczne są studiami jednolitymi (podobnie jak medycyna i prawo). |
Już nie. Ja jestem ostatnim rocznikiem z jednolitymi. Teraz najpierw idzie się na studia inżynierskie, potem magisterskie.
nureczka - 20 Kwietnia 2012, 09:51
Ziuta,dzięki.
nureczka - 20 Kwietnia 2012, 10:36
Miszczu i jego mikroskop. Tfu! Teleskop.
Agi - 20 Kwietnia 2012, 11:36
Obaj robią imponujące wrażenie.
Kruk Siwy - 20 Kwietnia 2012, 12:27
Ech, Agi, zazdroszczę Ci nieba. Tam dopiero moja "armata" pokazałaby cuda i wianki.
Agi - 20 Kwietnia 2012, 12:31
Kruku Siwy, przyjeżdżajcie razem z armatą. Zapraszam serdecznie.
Kruk Siwy - 20 Kwietnia 2012, 12:34
gdyby, gdyby nieco bliżej stąd
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję"
Ale dziękuję Ci, kto wie? Może jakoś latem? Zobaczymy.
Agi - 20 Kwietnia 2012, 12:39
Trzymam za obietnicę.
Był taki moment, gdy kończyliśmy kolejny etap remontu, pomyślałam, że można latem urządzić jakiś konwent z polem namiotowym w ogrodzie. Dom jest teraz taki duży i taki pusty.
Kruk Siwy - 20 Kwietnia 2012, 12:46
Gdybym miał przyjechać ze sprzętem to minimum na tydzień. W dzień bym pisał, w nocy zaglądał w tajemnice Wszechświata, a spałbym... okazjonalnie. Ech, marzenia.
Pomysł z konwentem, a raczej ze spotkaniem "starych znajomych" też dobry. Okolica piękna, baza łazienkowo kuchenna jest. Cud, miód. Trzeba by rozpracować ten pomysł.
Agi - 20 Kwietnia 2012, 12:47
Kruku, możesz przyjechać nawet na miesiąc.
dalambert - 20 Kwietnia 2012, 12:48
A jak kama zareaguje na dwie czarnomorde kluski udające psy ?
Agi - 20 Kwietnia 2012, 12:50
Kama lubi małe psy, raczej ich nie zjada.
dalambert - 20 Kwietnia 2012, 13:05
Agi, ale te dwie sztuki, dobrze odpasione, mięciutkie, smaczne .....
Agi - 20 Kwietnia 2012, 13:06
dalambert, sugerujesz, że Kama jest źle odżywiana?
dalambert - 20 Kwietnia 2012, 13:25
Agi, ależ skąd, tylko tak sobie myślę, zę TAKIE dwie przekąski mogłyby stanowić miłe urozmaicenie diety
Agi - 20 Kwietnia 2012, 13:31
Ten wątek z wodą w tytule jest wyjątkowo offtopogenny.
Kruk Siwy - 20 Kwietnia 2012, 13:35
Właśnie. W temacie: ludziska szykować się! Szóstego czerwca będzie miał miejsce tranzyt Wenus przez tarczę Słońca, Następna okazja za sto lat. A w Polsce za ponad dwieście.
Rafał - 20 Kwietnia 2012, 13:40
O Kruczę, jaki fajny instrument
Pozazdroś..., znaczy się, pogratulować!
Kruk Siwy - 20 Kwietnia 2012, 13:41
A Ty też przecież coś kupowałeś? Lunetę jakowąś?
Rafał - 20 Kwietnia 2012, 13:50
Ostatecznie zostało odłożone ad calendas graecas. Ale kiedyś się wezmę, zepnę i nabędę. Chyba.
|
|
|