To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - 10 kwietnia 2010 - Katyń

Fidel-F2 - 12 Kwietnia 2010, 23:41

dżiz, co za baran
Matrim - 12 Kwietnia 2010, 23:55

Oj, Fidel, matematyka nie kłamie :)

Pomijając polityczne chciejstwo piszącego, to jest to... ciekawostka :)

Gustaw G.Garuga - 13 Kwietnia 2010, 00:09

Memento napisał/a
Słusznie pisze mój ulubiony publicysta, Rafał Ziemkiewicz w felietonie dla Rzeczpospolitej, że ateistom jest łatwiej, bo wszystko mogą wyjaśnić sobie przypadkiem, podobnie jak Rafał Ziemkiewicz nie potrafię w sobie skrzesać naiwnej wiary ateistów, że ta tak pełna symboli śmierć nie ma żadnego sensu.

O, łatwiutko, aż pozazdrościć. Ateista przecież nie wierzy, że będzie istnieć po śmierci - to bardzo krzepiąca świadomość w obliczu tragedii. A ta ateistyczna naiwność, że o życiu i śmierci decyduje bezsensowny przypadek, też bardzo pomaga żyć, zwłaszcza w porównaniu z wiarą, że wszystko jest częścią jakiegoś planu. Dobrze się mają ci ateiści.

Dabliu - 13 Kwietnia 2010, 01:03

Ja tam sobie na chłopski rozum tak miarkuję, że Putin kazał jakimś sposobem wymusić na Kaczyńskim lądowanie w Moskwie lub w Mińsku, żeby tamten spóźnił się na uroczystości w Katyniu, co w oczywisty sposób pozbawiłoby całe wydarzenie należnej mu rangi. Wieża podawała więc celowo lekko sfałszowane koordynaty, tak by uniemożliwić lądowanie we mgle i zniechęcić pilotów do kolejnych, niebezpiecznych prób. Nie docenili jednak prezydenta, który zapewne doskonale zdawał sobie sprawę z faktu, że Jego wizyta w Katyniu jest Putinowi wysoce nie na rękę i nie chciał dać On tak po prostu za wygraną. Piloci próbowali więc dalej i zwyczajnie im nie wyszło. Wypadek. Rosjanie zaś pewnie wcale nie chcieli doprowadzić do tragedii (zależało im tylko na opóźnieniu prezydenta poprzez wymuszenie na Nim zmiany lotniska), ale do niej doprowadzili. Już po fakcie zareagowali całkowitą, wręcz przesadną izolacją miejsca kraksy. Zupełnie, jakby chcieli coś ukryć, coś posprzątać, może zepsuć jakąś skrzynkę...
A teraz, gdy już wszystko można wyjaśnić tzw. "błędem pilota" (nie ma to jak zwalić na nieboszczyka, zwłaszcza jeśli był "nikim" w oczach wielmożów), Putin z ulgą (wszak, chcąc nie chcąc, pozbył się niejednej "mąciwody") będzie ronił sztuczne łzy, ogłaszał żałoby, ściskał i całował swojego ulubionego przyTUlaSKA i rwał sobie resztki włosów z głowy nad naszą tragedią. Wygodne to i czyste, nie powiem.

Mówcie co chcecie, żem prostak, węszyciel spisków i w ogóle, ale ja widzę nie-do-końca-zamierzoną winę Rosjan (a konkretnie cara Rosji) jako najbardziej prawdopodobną wersję wydarzeń.

Adon - 13 Kwietnia 2010, 01:26

Po Twoim opisie wygląda na sprawę dla Muldera i Scully.
Dabliu - 13 Kwietnia 2010, 01:47

Raczej dla Jacka Bauera.
Fidel-F2 - 13 Kwietnia 2010, 05:23

Dabliu, problem w tym, że Prezydent pewnie tak samo kombinował
Ziemniak - 13 Kwietnia 2010, 06:09

Dabliu napisał/a
Putin kazał jakimś sposobem wymusić na Kaczyńskim lądowanie w Moskwie lub w Mińsku,

I w związku z tym kazał zagęścić mgłę, żeby nie dało się wylądować? Litości...

NURS - 13 Kwietnia 2010, 06:27

Przecież Ruscy wiedzieli, że do Katynia kiedyś przyleci kwiat prawicowej elity, więc kazali wybudowac najbliższe lotnisko tak, żeby przed nim był las, w którym pojawiają się mgły, kiedy nie ma ich gdzie indziej. I czekali...
A wy sie nabijacie z 9/11

Kai - 13 Kwietnia 2010, 06:52

gorim1 napisał/a
Kai, elektronika tejże maszyny pół roku temu została zmodernizowana na najlepszą jaką mogli do tejże konstrukcji zamontować.


Dopiero pół roku? Zdawało mi się że wcześniej, ale ostatnio byłam nieco poza tym.
Co do elektroniki, to właśnie ma ten urok, że może się zepsuć po dziesięciu latach i po trzech dniach. Już nie wspomnę o tym, że była prawdopodobnie dopasowywana, nie wierzę, że producent przez 20 lat dostarczał oryginalne części zamienne.

Ziemniak napisał/a
Fidel-F2 napisał/a
a jest jakieś wyjaśnienie tego, ze pilot, tak to przynajmniej wygląda, nie bardzo orientował sie co do wysokości samolotu ?


Tak, gęsta mgła.


Bez przesady, nawet najmniej dokładny wysokościomierz nie ma błędu rzędu od 100% wzwyż.

ketyow - 13 Kwietnia 2010, 08:47

Jeżeli myślał, że znajduje się nad pasem i dlatego obniżył lot, po czym uświadomił sobie, że jednak nie jest i odruchowo zamiast podciągnąć maszynę zaczął manewrować, to jest to w miarę trzymające się kupy wytłumaczenie? Chyba jest.

Na 30-letnim samolocie, większość elektroniki powinna być jeszcze analogowa, co zmniejsza ryzyko awarii. Tak czy owak nagłej awarii elektroniki, która doprowadziłaby do takiej katastrofy dałbym spokój - gdyby coś nie tak było z samolotem, pilot nie ryzykowałby lądowania w takich warunkach z niepoprawnie/nie działającą aparaturą samolotu.

Są wszystkie czarne skrzynki znalezione, Rosjanie sami przyznali, że nagrania na nich są nietknięte i będzie możliwy ich odczyt. Chyba czas na chwilę teorie spiskowe odłożyć na bok i chwilę zaczekać.

Kai - 13 Kwietnia 2010, 08:58

ketyow, Wyżej było napisane, że elektronika została wymieniona całkiem niedawno, więc wątpię, aby była analogowa. I nie 30- a 20-letnim.

I nikt nie mówi, że elektronika była powodem katastrofy. Choć mogła się przyczynić. Bo dlaczego myślał, że znajduje się nad pasem?

Faktycznie znaleźli wszystkie. I już są pierwsze "pewne" interpretacje.

Ziemniak - 13 Kwietnia 2010, 09:29

forum lotnictwo.net.pl napisał/a

Dokładnie na ten sam post z rosyjskiego forum zwróciłem uwagę.
Autor piszę (w dowolnym tłumaczeniu), że jeżeli szukali ziemi (podejście z widzialnością) .. to przed radiolatarnią jest nizina a potem tern podnosi się i .. zahaczyli
Dodatkowa informacja to : Это мой родной аэродром.... Jest moim zdaniem bardzo ważna bo tego typu ukształtowanie terenu na ścieżce podejścia było znane miejscowym jako istotne utrudnienie.
Jeszcze opis. obrazka. Od lewej jest prawie 20m rów o szerokości prawie 500m. Majak - to położenie radiolatarni (ok 800m od punktu początkowego rysunku). Miesto padienja (miejsce upadku 1800m od pp (400m przed progiem pasa WPP).
Rożnica wysokości pomiędzy pp a miejscem upadku to prawie 50m.
Oczywiście to co napiszę to czysta spekulacja ale ....
Podchodząc do lądowania szukali ziemi (widzialności). Jeżeli zobaczyli ją w odległości ok 2km od progu to mogło sie wydawac, ze wizualnie są na bezpiecznej wysokości.
Niestety w tym punkcie byli ok 30m poniżej elewacji pasa.
Widzialność pionowa nie była najlepsza wiec trudno było ocenić to co znajduje się przed samolotem. Dalej scenariusz podawany wielokrotnie.
Ciekawe na ile dokładne plany podejścia miała do dyspozycji załoga.
Z ostatniego zdania z forum rosyjskiego można wnioskować, ze była to typowa pułapka tego lotniska znana miejscowym pilotom.

http://www.radioscanner.r...ic38398-38.html


Dla porządku dodam, że maszt radiolatarni ma ok. 20 metrów i prawdopodobnie o niego najpierw zahaczył samolot.

Memento - 13 Kwietnia 2010, 10:36

Gustaw G.Garuga napisał/a
Memento napisał/a
Słusznie pisze mój ulubiony publicysta, Rafał Ziemkiewicz w felietonie dla Rzeczpospolitej, że ateistom jest łatwiej, bo wszystko mogą wyjaśnić sobie przypadkiem, podobnie jak Rafał Ziemkiewicz nie potrafię w sobie skrzesać naiwnej wiary ateistów, że ta tak pełna symboli śmierć nie ma żadnego sensu.

O, łatwiutko, aż pozazdrościć. Ateista przecież nie wierzy, że będzie istnieć po śmierci - to bardzo krzepiąca świadomość w obliczu tragedii. A ta ateistyczna naiwność, że o życiu i śmierci decyduje bezsensowny przypadek, też bardzo pomaga żyć, zwłaszcza w porównaniu z wiarą, że wszystko jest częścią jakiegoś planu. Dobrze się mają ci ateiści.

Ja tego NIE NAPISAŁEM, ja to tylko CYTUJĘ!!!

!

A Dabliu dobrze kombinuje. Aj fink.

Cytat
Это мой родной аэродром...

In polish, please? :?

Kai - 13 Kwietnia 2010, 10:47

Jakoś nie wierzę, że informacja o ukształtowaniu terenu, metr po metrze, nie została przekazana polskim pilotom jeszcze przed wylotem. Przecież to prawie tak, jakby wlecieli w zbocze góry.
dzejes - 13 Kwietnia 2010, 10:50

Odnośnie wieku samolotów, to ciekawostka. Samolot kupiony za Kennedy'ego służył jeszcze Clintonowi.
Kai - 13 Kwietnia 2010, 10:52

dzejes napisał/a
Odnośnie wieku samolotów, to ciekawostka. Samolot kupiony za Kennedy'ego służył jeszcze Clintonowi.

Pamiętasz typ?

dzejes - 13 Kwietnia 2010, 10:56

C-137 Stratoliner
Kai - 13 Kwietnia 2010, 11:15

To Boeing :) wersja VIP. Muszę wrócić do domu, żeby o nim poczytać, ale ogólnie wiem, że Boeing bardzo dba o swoich klientów, więc się nie dziwię,
To nie jest kwestia wieku jako takiego, tylko części zamiennych i gwarancji na nie. Nie wiem, kto teraz produkuje części zamienne do Tupolevów. Nie mogę się dokopać, może w encyklopedii papierowej znajdę.

Dla przykładu, dawny Westinghouse produkuje części zamienne dla wszystkich swoich turbin, oczywiście jest to kwestia ceny - im starsza, tym są droższe, ale ma swój serwis i obejmuje nim wszystkie urządzenia swoje i wykupionych innych producentów.

feralny por. - 13 Kwietnia 2010, 11:37

Kai, mam taką prośbę, pisz nazwy w polskiej tanskrypcji, strasznie mnie drażnią Tupolevy Yakovlevy i inne Antonovy.
jewgienij - 13 Kwietnia 2010, 11:38

Dabliu, Bez obrazy, scenariusz, jaki wysmażyłeś, jest modelowym przykładem antyrosyjskiej paranoi.

Wbrew faktom, logice, psychologicznemu czy jakiemukolwiek prawdopodobieństwu, punkt po punkcie do zbicia, ale naprawdę szkoda na to czasu.

Jedyne, w co mogę od biedy uwierzyć, to w myśl zawartą w krótkim acz trafnym komentarzu Fidela. To znaczy, że znany z chorobliwej nieufności, zwłaszcza do ruskich prezydent mógł myśleć w podobny sposób jak Ty i zlekceważył ostrzeżenia, bo myślał, że mu Putin chce złośliwie zepsuć uroczystość. Ale to też raczej mało prawdopodobne.

Kai - 13 Kwietnia 2010, 11:41

feralny por. napisał/a
Kai, mam taką prośbę, pisz nazwy w polskiej tanskrypcji, strasznie mnie drażnią Tupolevy Yakovlevy i inne Antonovy.


OK, nie ma problemu, nawyk z sieci, gdzie jak piszę w angielskiej transkrypcji, to znajduję 50% wyników więcej.

dzejes - 13 Kwietnia 2010, 11:41

Dabliu można także zasugerować, że Rosjanie specjalnie wybudowali lotnisko w takim miejscu, gdzie mgły się gromadzą, bo wiedzieli, że na rocznicę Katynia będzie chciała przylecieć cała polska prawica. Potem pozostało tylko czekać...
Kai - 13 Kwietnia 2010, 11:44

jewgienij napisał/a
To znaczy, że znany z chorobliwej nieufności, zwłaszcza do ruskich prezydent mógł myśleć w podobny sposób jak Ty i zlekceważył ostrzeżenia, bo myślał, że mu Putin chce złośliwie zepsuć uroczystość. Ale to też raczej mało prawdopodobne.


Myślę, że wiele osób w okolicach wiekowych Lecha Kaczyńskiego ma uraz do Rosjan, młodszych zresztą też. To przechodziło swego czasu z pokolenia na pokolenie. Odruch.
A że święci zapewne nie są, to druga sprawa.

dzejes, zobacz przekrój terenu. Nie musieli budować, wystarczy, że nie powiedzieli o uskoku.

dzejes - 13 Kwietnia 2010, 11:52

Kai napisał/a
dzejes, zobacz przekrój terenu. Nie musieli budować, wystarczy, że nie powiedzieli o uskoku.


Kai zobacz sarkazm w moim poście. To takie coś, co cię gryzło w lewy pośladek, a ty to odgoniłaś młotem do wbijania portowych pali.

jewgienij - 13 Kwietnia 2010, 11:59

feralny por. napisał/a
Kai, mam taką prośbę, pisz nazwy w polskiej tanskrypcji, strasznie mnie drażnią Tupolevy Yakovlevy i inne Antonovy.


Zwłaszcza gdy na pokładzie puszczany jest np. Tchaikovsky :wink:

Kai, od męża stanu wymaga się więcej niż od "większości" starszych ludzi. Np. wzniesienia się ponad resentymenty i prowadzenia polityki adekwatnej do tego, co się aktualnie na świecie dzieje.

Kai - 13 Kwietnia 2010, 12:00

dzejes napisał/a
Kai zobacz sarkazm w moim poście. To takie coś, co cię gryzło w lewy pośladek, a ty to odgoniłaś młotem do wbijania portowych pali.

Mój widocznie miał za słabe ząbki i nie przebił się przez Twoje spodnie. Pójdę po jakiś środek fluoryzujący.

jewgienij napisał/a
Kai, od męża stanu wymaga się więcej niż od większości starszych ludzi. Np. wzniesienia się ponad resentymenty i prowadzenia polityki adekwatnej do tego, co się aktualnie na świecie dzieje.

Wiem, wiem, ale po pierwsze ten mąż stanu był szczególny, jeśli chodzi o wyrażanie swoich opinii (drugim takim był Wałęsa), a po drugie ten mąż stanu był szczególny, jeśli chodzi o stosunek do tego, co się na świecie dzieje.

Łupaszka - 13 Kwietnia 2010, 12:10

Zauważyliście, jak Putin chce zamazać swój wizerunek względem Lecha Kaczyńskiego. Wcześniej wszystkie rządowe gazety Putina realizowała kampanie nienawiści przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu. Pisały, że zły człowiek chory z nienawiści Lech Kaczyński chce przeszkodzić budowie gazociągu rosyjsko - niemieckiego z ominięciem Polski.


Myślę, że Putin nie miał żadnego interesu, żeby zaplanować śmierć Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Polski Prezydent niestety nie mógł przeszkodzić polityce uległości i podpaństwa(Ostatnio Tusk ogłosił sukces w postaci, iż rura na dnie Bałtyku nie zablokuje polskiego portu (sic!) Donalda Tuska(Przez najważniejsze rosyjskie gazety jest nazywany "Naszym Człowiekiem" względem Putinowskiej Rosji.

Agi - 13 Kwietnia 2010, 12:17

Właśnie wróciłam z uroczystości zasadzenia Dębów Katyńskich w naszym mieście.
Posadzone zostały trzy dęby upamiętniające mieszkańców Chodzieży oficerów Wojska Polskiego zamordowanych w Katyniu i Ostaszkowie majora Nideckiego, kapitana Kończaka i porucznika Wróblewskiego.
W uroczystości uczestniczyły rodziny oficerów nadal tu mieszkające.

dzejes - 13 Kwietnia 2010, 12:25

Cytat
Polski Prezydent niestety nie mógł przeszkodzić polityce uległości i podpaństwa(Ostatnio Tusk ogłosił sukces w postaci, iż rura na dnie Bałtyku nie zablokuje polskiego portu (sic!) Donalda Tuska(Przez najważniejsze rosyjskie gazety jest nazywany Naszym Człowiekiem względem Putinowskiej Rosji.


Spadaj z tym bełkotem chociaż z tego wątku. Albo poczekaj do końca żałoby, mały człowieku.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group