Chal-Chenet - 27 Kwietnia 2010, 09:57 O Ambioryksa. illianna - 27 Kwietnia 2010, 09:58 aha... no to w ogóle o czym tu pisać? Kruk Siwy - 27 Kwietnia 2010, 09:59 No cóż może o tym że troll biega sobie radośnie parskając głupotą jak g... i niektórzy mogą już być tym znużeni. Kai - 27 Kwietnia 2010, 09:59 Adanedhel, to nie jest dobry pomysł. Pomyśl o ludziach, których lubisz czytać, a oni Ciebie. Gwynhwar - 27 Kwietnia 2010, 10:03 Wróć! Skoro ja zacisnęłam zęby Ty też możesz... Kto mi niedawno mówił, że debili się olewa? illianna - 27 Kwietnia 2010, 10:06 Kruk Siwy, tak, domyślam się, ale pewnie jak zwykle ignorowanie aż do skutku jest najlepszym wyjściem, skoro inne metody widać nie działają Kruk Siwy - 27 Kwietnia 2010, 10:08 illianna, kiedy część ludzi zdawało by się rozsądnych w najlepsze sobie gawędzi z trollem. On zanieczyszcza atmosferę a oni mu głasku, głasku... Nie sam troll ale to coś dziwnego co się wokół niego wytworzyło jest nieznośne. dalambert - 27 Kwietnia 2010, 10:09 illianna, poświęć się dla forum i postaw fachową diagnozę temu pipciusiowi, że niedojrzały emocjonalnie to widać gołym okiem, ale czy tylko 
illianna - 27 Kwietnia 2010, 10:10 Kruk Siwy, ale to tak zwykle przebiega, czyli standard, zawsze jest grupa popierająca trola, niestety... dalambert, chyba mam lepsze rozrywki na dziś 
Kruk Siwy - 27 Kwietnia 2010, 10:17 Może rzeczywiście już czas nieco odpocząć od forum. Rafał - 27 Kwietnia 2010, 10:20 Kurna, no dajcie w końcu ten przycisk "ignoruj użytkownika". Martva - 27 Kwietnia 2010, 10:22 To jest bardziej szturchanie kijkiem i patrzenie jak zareaguje niz popieranie, tak sądzę 
Mroczny kwiatuszku, na rany Bogini, ignoruj buraka. Wiem że jest trudno, ale czasem trzeba. Chal-Chenet - 27 Kwietnia 2010, 10:24
O, to to. Ozzborn - 27 Kwietnia 2010, 10:36 To co krucjata? 
Ambioryks - 27 Kwietnia 2010, 10:39
Nie sądzisz, że to niegrzeczne? Zwłaszcza że nie napisałeś, kto i kogo obrzuca *beep*?
Skąd wiesz, co jest radosnym bieganiem i parskaniem głupotą jak g...? Bardzo łatwo przychodzi ci ocenianie ludzi. Obrażanie ich również. Nic o mnie nie wiesz. Wyciągasz jakieś wnioski z kosmosu na mój temat. Napisz mi chociaż, którego z użytkowników tego forum obraziłem? Skaczesz po mnie jak po łysej kobyle. Mimo że nigdy cię nie obraziłem. Masz jakiś uraz do mnie, czy co? hrabek - 27 Kwietnia 2010, 10:42 Czyjakolwiek następna personalna wycieczka skończy się ostrzeżeniem! Wyzywanie innych forumowiczów nie będzie tolerowane. ilcattivo13 - 27 Kwietnia 2010, 14:01 ADI, WRÓĆ! Lynx - 27 Kwietnia 2010, 14:21 Ambioryks, mnie obraziłeś. Dyskusji nie będzie, wracam do dalszego ignorowania twojej osoby. Na priv też. Zgaga - 27 Kwietnia 2010, 16:48 Mroczny Kwiatuszku, nie wygłupiaj się. mBiko - 27 Kwietnia 2010, 20:18 Adanedhel, rozumiem, acz nie popieram. Nie możemy pozwolić wyrugować się z miejsca, które współtworzymy. Twoje odejście z forum odczujemy zarówno jako nieobecność ciekawego dyskutanta, jak i stratę w sensie czysto towarzyskim. Mam nadzieję, że wkrótce zobaczymy się tutaj znowu. shenra - 27 Kwietnia 2010, 20:27 Adi, wróć 
ketyow - 27 Kwietnia 2010, 20:33 No teraz jak Ambioryksa nie ma, chyba problem z głowy. agnieszka_ask - 27 Kwietnia 2010, 20:57
jako mamusia rocznego dziecka podzielę się z Tobą swoim doświadczeniem: nie wystarczy grozić paluszkiem, ale wystarczy być konsekwentnym. tego, z całym szacunkiem, Wam modom brakuje. gorat - 27 Kwietnia 2010, 21:07 Chcesz traktować użytkowników jak dzieci, pardon - niemowlęta? dzejes - 27 Kwietnia 2010, 21:12
Niezłe porównanie 
agnieszka_ask - 27 Kwietnia 2010, 21:23
tak. pewne metody są ponadczasowe i działają na każdego.
no wiesz, mogłabym o szarpaniu za włosy, biciu łopatką po głowie, zabieraniu swoich zabawek i odejściu do innej piaskownicy, bo jakiś nadpobudliwy wszystkich popycha i burzy im zamki z piasku. tylko po co? mój synek był akuratnie pod ręką
gorat - 27 Kwietnia 2010, 21:25 Gwoli ścisłości - ten nadpobudliwy własne zamki stawiał. W poprzek chodnika. agnieszka_ask - 27 Kwietnia 2010, 21:29 aha. szkoda tylko, że tylu wartościowych użytkowników postanowiło więcej nie psuć sobie nerwów na tym forum. bo niby w imię czego? hrabek - 27 Kwietnia 2010, 22:53
Jako ojciec czteroletniego dziecka, a także od 8 lat przyszywany ojciec aktualnie siedemnastolatki zgadzam się z Tobą odnośnie wychowania rocznych dzieci, aczkolwiek dostrzegam także różnicę między dorosłymi, a dziećmi. I nie zawsze te same metody skutkują, czasami trzeba użyć innych. Za pogrożeniem palcem poszłyby reperkusje, ale jak widzisz, dyskutanci się uspokoili i takowe nie były potrzebne. agnieszka_ask - 27 Kwietnia 2010, 23:02 a co z konsekwencją? obiecanki - cacanki panie tato, a kary niet. |
||||||||||||||||||||||
