To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Pełnia - głosowanie do 3.11.2009

dalambert - 25 Października 2009, 16:53

cienko mi sie o wszystkim gada, ale
W śród nocnej ciszy - Czyli Niech żyją chomiki!
Inwazja.... - lubię ślimaki - szczególnie z masełkiem, czosnkiem i pietruszką , ale te tez mogą być
Niespodzianka - lubię delikatną klasykę dla inteligentnych. :)

Pucek - 25 Października 2009, 17:26

Dzięki wielkie - wszystkim znanym :D i nieznanym :bravo
dalambert - 25 Października 2009, 22:52

Hej nocne marki, golumy i inne postacie do czytanie i głosowania :D
Pucek - 26 Października 2009, 18:38

Dzień się kończy - a tu nikt nie zajrzał? Co prawda:
...ciemno wszędzie, głucho wszędzie...
znaczy wszyscy śpią?

Szortooceniacze! Gdzie wy?

J.Tanar - 26 Października 2009, 21:05

Ujął mnie głos wołającej na pustkę. Mimo, że poniedziałek. Mam nadzieję, że nierespektowanie dnia niepodejmowania nieprzemyślanych działań nie wpłynie na me netowania negatywnie.

Akerman – nie przebiłem się przez chaos przekazu. A takie „Czary! Sztuki nałożnic szatana! Do broni panowie! Zabijać!” mnie osobiście zwala z nóg.
Blask – nie rozumiem.
Demolka – nie dość, że nie rozumiem, to jeszcze ta wajcha i że jak nie ma pełni to oceany wylewają i klimat się nagle zmienia?
…i Bestia. – rozumiem, niestety.
Inwazja pożeraczy... – krótkie, rozumiem, ładnie zarysowany nastrój, zabity ślimakami. Z komarami bardziej mi się podobało, bo w komary celowało. A tu… Zebrał masę punktów, u mnie nie całkiem. Może i dlatego, że nie lubię tego nurtu, moje prawo.
I w księżycowym blasku stanie u drzwi - długie, rzewnie liryczne, zmyłka w końcówkach rodzajowych.
Jej zapach – długie, chyba poprawnie, nie wiem o co chodzi.
Nieoczekiwany świadek – tu rozumiem, ciekawe odwrócenie szablonu, końcówka trochę słabsza, ten pistolet z kieszeni.
Niespodzianka – rozumiem (chyba) ale nie „ruszyło” mnie, miało coś we mnie wzbudzić?
Nikt się nie waży – zgubiłem się całkiem, potok słów, o czym to było?
Ostrożności nigdy dosyć – krótka piłka, Księżyc – ser. Mimo zaangażowania w poprawność polityczną, za mało.
Pamiętnik znaleziony na skórze – a wydawało mi się, że temat miał być w treści a nie formie, ale za ujęcie - plus. Natomiast całość mi „nie gra”. Albo metafora – jakiś szpital, ośrodek i w nim komórki – ale wtedy razi „Opowiadał, że pewnego dnia ściana otworzyła się i wielkie szczypce urwały mu nogę.„ Albo bliżej natury, a wtedy razi obraz sanatorium. Co do punktu, nie wiem jeszcze.
Pełnią gębą - nie i nie, gdyby szort ograniczył się do ostatnich dwóch linijek, miałby więcej szans.
per aspera ad lunae – rozumiem co jest napisane, nie rozumiem po co, co to ma do pełni, i dlaczego ma mnie zainteresować.
Pogoń – hm, tu jest obraz, jest sytuacja, jest wątek i nawiązuje do pełni. Chociaż … „na szczycie wzgórza, nic, tylko niska, trawa, srebrzysta” „Jego ramiona”.
Proces gnilny – naciągane, RIP był w większości zabawny i zgrabniejszy; tu ani, ani.
Spełnienie – ciekawe, zgrabne, o ile wyłączyć pytanie „dlaczego?”, wyróżnia się w edycji.
Wstydliwy epizod z życia Dr House'a – nie przyswajam, manipulacja, znane nazwisko, łup, bum, będzie temat…
Wśród nocnej ciszy. – krótkie, ale ładne, sympatyczne pomieszanie futerek, mogło by być lepsze wprowadzenie, ale w końcu to szorty.
Wzgórze – nie wszystkie szczegóły mi się zgadzają, całość sympatyczna (mimo, że nie darzę wiedźm i czarownic specjalną atencją), tyle, że tu idzie o emocje a nie czuję się emocjonalnie związany.
Zew krwi – nie czuję tekstu, nie czuję sytuacji, nie widzę związku z tematem.

Głosy następnym razem, czas jeszcze, klarują się.

Pucek - 26 Października 2009, 21:28

J.Tanar, dzięki!
Co w poniedziałek, to przez cały tydzień :wink: - oczywiście netowanie pozytywne!

Słowik - 27 Października 2009, 14:42

Heh, widzę, że tylko Pamiętnik znaleziony na skórze cieszy się jakim takim powodzeniem. Drugi z moich typów - ...I Bestia dołuje, podobnie jak Niespodzianka - wg mnie najlepszy tekst edycji.

A teraz to, co nasmarowałem w brudnopisie:

Akerman
Twardowski na księżycowej Ukrainie kontra wiedźmy i ich niecne cele.
Gramatyka i ortografia fatalna, co powoduje, że tekst czyta się źle.
Pomysł iście epicki, na końcu wolta. Szkielet szorta poprawny, wykonanie nieudolne.

Blask
Koniec świata pani Popiołkowa.
Przecinkoza, poza tym nieźle napisane.
Miało chyba troszkę postraszyć, ale klimat nie do końca mnie wciągnął.

Demolka
Księżyc na korbkę.
Styl siermiężny, cały czas coś zgrzyta.
Ziarenko pomysłu fajne, ale wyrósł wielki krzaczor bez ładu i składu.

...I Bestia
Wilkołak i Bestia.
Sprawnie napisane.
Parsknąłem śmiechem przy ‘o taaaaaaak...’. Najpierw pomyślałem, że żenada, ale potem w sumie mi się spodobało. Wyczuwam fajną nutkę humoru pod tym uderzającym w mordę przeobrażeniem.

Inwazja pożeraczy...
Jednonodzy bandyci.
Krótki a nierówny tekst. Przez parę zdań z trudem jest się przebić, a zaraz potem frazy łączą się gładko i przyjemnie.
Od razu wiadomo o co chodzi, kwestia tylko w podmiocie; mogły być dżdżownice albo inne robale, albo... W zasadzie nieważne, że to były ślimaki. Przed treść wybija się tutaj forma a to za mało jak dla mnie.

I w księżycowym blasku stanie u drzwi
Baśń o złotej babce.
W przyszłości można by przeczytać przed wysłaniem kilka razy. Jeśli było czytane, to należy w takim razie podesłać komuś innemu do przeczytania przed wysłaniem.
No słabo.

Jej zapach
Co zrobić z kołem miesiąca gdy nuda rozciąga gumę do gaci?
Opisów przyrody nie ma, a dialogi też słabe.
Autor też chyba siedział na stacji, bo tylko jedno w głowie. Fabuła jest tak misternie zapleciona, że się zgubiłem.

Nieoczekiwany świadek.
Człowiekołak.
Widać pewne niedoskonałości, popracowałbym nad zaimkami chociażby.
Potraktowałem tekst sentymentalnie, bo też miałem taki pomysł, ale widzę, że to nie byłby hit.

Niespodzianka.
Martva jak żywa!
Nieźle napisane.
Podobało mi się. Przeczytałem drugi raz. Dalej mi się podoba. Brawo.

Nikt się nie waży
Zdechły skecz.
Do wykonania w zasadzie nie ma się co czepić.
Napisane by cieszyć. Mnie nie rozbawiło niestety.

Ostrożności nigdy dosyć
Serka?
Poprawnie napisane, może poza pierwszym zdaniem o dziwnej konstrukcji.
Tematem była ‘Pełnia’ a nie ‘Księżyc’, co niektórym się chyba pomyliło. Ot taki dowcipek, ale nie uśmiechnąłem się.

Pamiętnik znaleziony na skórze
Rak nieborak.
Czyta się i czytanie nie przeszkadza zgadywaniu końca.
Dobre, nie domyśliłem się przed końcem.

Pełnią gębą
Defekacja w 0,16g.
Widać, że ręka wyrobiona.
Trochę siermiężny dowcip, niewiele więcej.

Per aspera ad lunae
Sadopiano.
Pewny, wypracowany styl.
Nie złapałem nawiązania, przez to odbiór na pewno jest niepełny. Szkoda.

Pogoń
Do booooju do booooju do boooju sarenka!
Pogoń między drzewami i przecinkami.
Miejscami lekko pretensjonalne. Ech, te LARPy.

Proces gnilny
Nekrosejm.
Świetna gra słów, widać kunszt.
Jednak odniesienia do naszej sceny politycznej już mi się przejadły niestety.

Spełnienie
Kto niczego nie napisał niech pierwszy połamie klawiaturę.
Tego również nie pisał świeżak.
Niezły pomysł. Choć w zasadzie najbardziej podobał mi się fragment wewnętrznego utworu. Celny.

Wstydliwy epizod z życia Dr House’a
Dr Łak.
Poprawne. Bez fajerwerków.
No cóż, przykro mi, ale jak dla mnie trochę głupawe.

Wśród nocnej ciszy
Prywatne życie chomika.
Czyta się bez bólu zębów.
Dowcip plasujący się w górnych stanach średnich, dla niektórych pewnie wyżej z racji historycznych.

Wzgórze
Czary mary śmigus dyngus.
Pomysł jakiś był, wykonanie sprawne i wprawne, a przynajmniej wypracowane.
Końcówka rozczarowująca, miałem nadzieję na jakiś pazur a tu d.pa blada i deszcz.

Zew krwi
Pet story.
Nie jest źle, ale ‘oka mgnienie’ nie polepsza sprawy.
Mętne to trochę, nie za bardzo udało się autorowi wejść w zwierzęcą skórę..pedofilem?

Pucek - 27 Października 2009, 17:26

Słowik, bardzo fajne recenzje!
Dzięki za kawał dobrej roboty i za głosy! :)

Hej, hej - kto następny?

Martva - 28 Października 2009, 08:17

Co tu taka cisza? Gdzie są wszyscy?
Słowik - 28 Października 2009, 10:42

Mój głos był ostatni muahahahaha.
Martva - 28 Października 2009, 11:17

Fajnie że się odezwałeś, myślałam że zabiłam temat ;)
dalambert - 28 Października 2009, 11:24

Słowik, jakim ostatnim ? jest nadzieja że do 3 XI jeszcze ktoś spełni swój forumowy obowiązek :wink:
Ozzborn - 28 Października 2009, 11:29

Ja na pewno 8)
dalambert - 28 Października 2009, 11:43

Ozzborn, Ty się nie zapowiadaj tylko dawaj :!:
Ozzborn - 28 Października 2009, 12:02

Ani myślę - tym razem nie napisałem majta, więc z czystym sumieniem mogę rzucić pocałunkiem śmierci na sam koniec :twisted:
Pucek - 28 Października 2009, 18:19

Heeej ! Heeeeej ! <wołanie w głuszy> Gdzie wyyyy, szortomaniacyyyyy?

W niedzielę pełnia!

Lynx - 28 Października 2009, 23:42

Przeczytałam. Zastanawiam się, ale ujął mnie, jak na razie, jeden szorcik. Zobaczę co będę pamiętała z nich jutro. Lub pojutrze.
Witchma - 29 Października 2009, 18:33

Eeeeeeeeechoooooooooooooo....
shenra - 29 Października 2009, 19:09

Jutro postaram się dokończyć, dzisiaj już nie mam siły. :wink:
xan4 - 29 Października 2009, 19:22

shenra, no faktycznie, w ostatnich dniach tempo oceniania spadło Ci do zera :D
shenra - 29 Października 2009, 19:24

Sorrki nie miałam kompletnie głowy do tego z różnych powodów. Ale postaram się nadrobić zaległości :oops:
MOFFISS - 29 Października 2009, 19:57

ruchy, ruchy gałek ocznych...a potem klikamy grzecznie :bravo
Martva - 29 Października 2009, 22:41

Nawet NN-y przyhamowały, co się dzieje? :roll:
illianna - 30 Października 2009, 08:27

Martva, mofiss ma widać rację, teksty kiepskie i dużo, czytać się nikomu nie chce :mrgreen:
Słowik - 30 Października 2009, 08:36

No teraz już wiedzą, że kiepskie, to na pewno nie przeczytają :P
illianna - 30 Października 2009, 08:38

Słowik, ja tylko wysnułam psudologiczy wniosek z dostępnych danych :twisted:
Słowik - 30 Października 2009, 08:42

A no jak psudologiczy, to przepraszam.
Pucek - 30 Października 2009, 12:01

Konkurencja niemożebna naokoło:
WSZYSCY szukają najlepszego opowiadania w historii.
Niektórzy dodatkowo w KOTOKONKURSIE się udzielają. Sama zresztą tam wlepię jedną historyjkę.

To co tam się oglądać na radosnych (mniej lub bardziej) szorciarzy. To przecież nius sprzed tygodnia. :cry:

No i jeszcze pogoda taka...

baranek - 30 Października 2009, 12:24

Pucek, ja Cię proszę, nie dopinguj już. nie zagrzewaj do głosowania.
Zgaga - 30 Października 2009, 14:59

ale Spełnienie i Inwazja pożeraczy... idą łeb w łeb... To ci finisz będzie :lol:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group