To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Niech mnie ktoś przytuli, czy dla tych, którym się nie chce

merula - 26 Października 2009, 21:32

Agi, dzięki , wiem, że jesień, ale to nie ona sprawia, że syn znajomych może nie dożyć Bożego Narodzenia. Tąpnęlo mną to dzisiaj.
joe_cool - 26 Października 2009, 21:32

Będzie dobrze <głask, głask>
Agi - 26 Października 2009, 21:34

merula, rozumiem i nie bardzo wiem, co mogę napisać w takiej sytuacji. Czasem zostaje tylko przytulenie.
merula - 26 Października 2009, 21:41

I dlatego właśnie pojawiłam się z tym tutaj... dzięki...
Lynx - 26 Października 2009, 22:15

merula <przytul>

i kop.

Chal-Chenet - 26 Października 2009, 22:21

merula, <głask>
Martva - 26 Października 2009, 22:31

<przytula>
shenra - 27 Października 2009, 06:36

merula, <tuli>


Zabrakło mi chęci na egzystowanie :|

Chal-Chenet - 27 Października 2009, 07:35

shenra, trzym się nooo. <głask>
ihan - 27 Października 2009, 09:05

merula, moi znajomi też przez to przechodzili. Trudno cokolwiek doradzać, bo czasem nawet bycie obok drażni.
Godzilla - 30 Października 2009, 15:34

Luuuudzie, ja chcę do domu!

UUUuuuuUUUUuuu!

Kruk Siwy - 30 Października 2009, 16:14

Ekhem. Ja też. A nie - ja jestem w domu. To czego ja chcę?
Agi - 30 Października 2009, 18:01

Kruk Siwy napisał/a
A nie - ja jestem w domu. To czego ja chcę?

Wyjść z domu?

Martva - 30 Października 2009, 18:02

Ja bym chciała na przykład. I zupełnie nie mogę :(
feralny por. - 30 Października 2009, 18:02

Cytat
To czego ja chcę?

Kruku Siwy, serka? :mrgreen:

Kruk Siwy - 30 Października 2009, 18:57

feralny por., serka! Schudłem już pięć kilo i zamierzam jeszcze dziesięć. Serki mam zakazane.
Agi, tak! Pojadę z nureczką do wydawnictwa po kolejną rzecz do tłumaczenia. Nie ma to jak islandzki spacer.

dalambert - 30 Października 2009, 20:12

Kruk Siwy, nawet chudy, solony twarożek z czosnkiem pod pifko ?
hardgirl123 - 30 Października 2009, 21:03

wy znowu z tym serkiem :mrgreen:
Pucek - 30 Października 2009, 22:39

Bezsilność. Jedna z uczennic córki dwa lata temu walczyła z białaczką, kilka miesięcy chemioterapii, transfuzji - i dwa lata ukradzione kostusze.
Dwa tygodnie temu gwałtowny nawrót, diagnoza - tylko szybki przeszczep może pomóc.
Bank światowy sprawdzony - dawcy nie ma. Dwanaście lat.

Lynx - 30 Października 2009, 22:43

Pucek <przytul>.
Pucek - 30 Października 2009, 23:04

Ja jestem mimo wszystko obok. Mimo że znałam całą historię na bieżąco. Łupie w łeb jak pomyślę o rodzicach...
merula - 30 Października 2009, 23:08

jestem w podobnej sytuacji, tyle, ze to moi osobiści znajomi, a ja nie wiem, jak z nimi rozmawiać. :(
ihan - 31 Października 2009, 08:24

merulo, bo chyba głównie trzeba wysłuchiwać, taka jednostronna rozmowa. Trudno cokolwiek narzucać ze swojej strony jeśli się nie ma przygotowania psychologicznego. W sumie i tak każdy musi sobie poradzić sam niestety.
Agi - 31 Października 2009, 08:28

Najmłodszy syn Drivera umierał na białaczkę od Wielkanocy do Bożego Narodzenia. 10 lat temu. Nadal boli.
hardgirl123 - 31 Października 2009, 11:28

smutne :(
dziś z białaczką przegrał Jan Wejchert :(

Jedenastka - 31 Października 2009, 16:39

hardgirl123 napisał/a
smutne :(
dziś z białaczką przegrał Jan Wejchert :(

Ano. Wobec śmierci wszyscy równi.
Nie smuć się hard. On był fajny facet :wink: .

ilcattivo13 - 1 Listopada 2009, 21:53

lubię odwiedzać cmentarze, ale zawsze jak odwiedzę grób mojego zamordowanego kumpla, to potem mam strasznego doła. Jak właśnie teraz... :(
Agi - 1 Listopada 2009, 22:04

ilcattivo13, przytulam
Chal-Chenet - 1 Listopada 2009, 22:04

ilcattivo13, trzymaj się.
merula - 1 Listopada 2009, 22:23

ilcattivo13, <głask>


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group