To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Szorty - Lemoniada

Witchma - 8 Czerwca 2009, 18:37

xan4, nie uwierzysz, ale wiedziałam, że to wyliczysz :mrgreen:
xan4 - 8 Czerwca 2009, 18:39

Witchma, uhuhu, przewidywalny się staję (albo ciągle jestem) buuuuuuuuuuuu :P


PS: czemu ihan nie głosuje, może ją ktoś odpowiednimi środkami zaprosić :?:

shenra - 8 Czerwca 2009, 18:45

Chyba się nie doczekam do jutra rana na te 30 głosów ;P:
xan4 - 8 Czerwca 2009, 20:00

shenra, a Ty głosowałaś :?:
Jorlanda - 8 Czerwca 2009, 20:05

xan4 napisał/a
baranek napisał/a
Głosujcie ludzie, bo się ze mnie w domu śmieją. Kilka razy dziennie sprawdzam wyniki, a Żona: Mówiłeś, że to tylko zabawa. Może i zabawa, ale Kryste! co za emocje!

witaj w klubie :D


HEHE fajny klub. Powiem Wam, że kilka dni temu przeżyłam szok. Na imprezie, którą organizowałam przy parafii nakryłam ministranta czytającego Lemowskie "Dzienniki gwiazdowe". No myślałam, że padnę! Patrzył na mnie spłoszony, bo usiadł mi na moich farbkach i karteczkach, tak się bidny zaczytał. Ale uspokoił się jak mu zaczęłam lemoniadowe teksty sypać :mrgreen:

[quote="Ozzborn"]
xan4 napisał/a
PS: Jorlanda, to króliczek czy zajączek jest

To ja zrobię za adwokata, jest to zając,...i tak będzie, żem papla :wink:

Ozzborn, bo ja Ci ten jęzor naprawdę utnę któregoś dnia (albo klawiaturę może raczej)... Ale fakt, to zając jest. Bo taką ksywkę mam wśród przyjaciół sprzed lat.

shenra - 8 Czerwca 2009, 20:43

xan4, głosowałam misiu-pysiu tym razem w puli no name :wink:

kolejny no name :bravo dzięki - bosz zdaje się, że robię to poraz ostatni w sezonie :cry:

Virgo C. - 8 Czerwca 2009, 21:43

Głosy na:
Prędzej wielbłąd...
Arabska noc
Dioda


Uzasadnienie będzie później, jak mnie leń opuści ;)

shenra - 8 Czerwca 2009, 21:44

Virgo C., :bravo za głosowanie.
Virgo C. - 8 Czerwca 2009, 21:46

Prosiem ;)
Martva - 8 Czerwca 2009, 23:20

A w ogóle to mi się przypomniało że chciałam głosować na szorta Grzędowicza, czemu on jest poza konkursem? ;)
Lu - 9 Czerwca 2009, 03:13

Oddałam dwa głosy :

1. Jak Klapaucjusz.... - najlepszy szorcik
2. Truskawka - miejsce drugie

potem długo nic i na miejscu trzecim ląduje Arabska noc , Poniedziałek i Prędzej wielbłąd.. . Ankieta przyjmuje tylko trzy głosy a żadnego z tych utworów nie mogę wyróżnić. Wg mnie są na tym samym poziomie.

Poniedzialek - podoba mi się pomysł

Czarny wolumin - nie zrozumialam o co chodzi. Chyba nie czytałam tyle co Autor i nie rozumiem nawiązań

Prędzej wielbłąd - podobnie jak w Poniedziałku, spodobał mi się pomysł

LemoniadaCD - zmeczyło mnie już po trzecim czy czwartym zdaniu. Za dużo nowych słów jak na taki krótki szorcik.

Powrót - też dobry. Smutny tym bardziej że prawdziwy, ale oprócz nawiaznia do wydarzeń historycznych nie znajduje w nim nic interesującego.

Loni ... dzieje króćca - w gruncie rzeczy zabawne, ale przeczytałam tylko jakieś 3/4 tekstu. I nawet dobrze się bawiłam przez ten czas. Brawo dla Autora za pomysłowość w słowotwórstwie. W gruncie rzeczy fajny pomysł i trzymam kciuki i życzę sukcesów, ale zbyt dużo danych i zbyt wiele nowości napakowane w te kilka linijek. Zmęczyło mnie trochę. Dlatego nie doczytałam do końca. Zabrakło wytchnienia którego szukam obecnie w słowie pisanym.

arabska noc - podobał mi sie pomysł. I bohater outsider :wink:

Jak Klapaucjusz - najlepszy szorcik. Zrozumiałam o co chodzi, więc się ubawiłam ;P: Bardzo fajny pomysł opakowania organicznego konfliktu w nowe, metalowe łaszki :wink: Poza tym zapada w pamięć, co ważne, bo wszystkie szorty przecztałam jakieś 3 dni temu i pamiętam go do tej pory jako najlepszego.

Dale - taki z morałem. Dobry i poprawny, ale nie mam teraz nastroju na morały.

dioda - też z morałem. I taki społeczny. Jak już wspomnialam wyzej, nie moj to czas na morały

Wielkie lanie - poprawne. Pomysł wydaje się być trochę dziecinny. Jeśli Autor nie ukończył jeszcze 18 lat to jest ok i pogratulować i trzymam kciuki.

Truskawka - tu poszedł punkt. Po pierwsze zrozumiałam, po drugie zabawne, po trzecie podobało mi się wykorzystanie banału (truskawki i nagie kobietki). Banał potrafi być zabawny :mrgreen:

Śmierć Ateisty - nie rozumiem go. Nie staram się nawet, bo nie mam takiej potrzeby.

shenra - 9 Czerwca 2009, 05:51

Lu, :bravo dzięki za głosy.
Fidel-F2 - 9 Czerwca 2009, 05:52

shenra, Ty jeszcze tu?
shenra - 9 Czerwca 2009, 05:59

No jeszcze chwilę. Sobie pogratuluję jak mogę. :)
Martva - 9 Czerwca 2009, 12:16

Mam te same typy co Lu, znaczy zastanawiam się nad tą samą piątką, ale nijak nie mogę wybrać trzech ;)
Adanedhel - 9 Czerwca 2009, 12:24

Rzuć trzy razy k10 ;)
jewgienij - 9 Czerwca 2009, 13:14

Martva napisał/a
A w ogóle to mi się przypomniało że chciałam głosować na szorta Grzędowicza, czemu on jest poza konkursem? ;)


Jak dostaniesz Zajdla raz i drugi, to też Cię konkursy przestaną kręcić :lol:
27 głosowań - piękny wynik na półmetku.

Nutzz - 9 Czerwca 2009, 18:57

Dobra, nie mam szczególnie ochoty na rozpisywanie się.
Punkty w tej edycji ode mnie dostają:

Jak Klapaucjusz Maszynę Doskonałą Skonstruował
Truskawka
Loui E. Merril, Krótkie dzieje króćca (Short History of SHORT), Warsaw-Megapolis-One 2051

Dlaczego?
Minęło kilka dni a pamiętam tylko te.

Radek - 9 Czerwca 2009, 21:00

Poniedziałek
2,5/5

Raczej spektakl w jednym akcie niż opowiadanie. W zasadzie skecz, a nie spektakl. Wypowiedzi aniołów są dosyć infantylne, kwestie Stasia nieco wulgarne, aczkolwiek można zrozumieć u niego pewne takie podenerwowanie sytuacją. Prezentowana teologia to kompletnie postmodernistyczny New Age, ni to buddyzm, ni hinduizm, a imiona bibljnych aniołów pasują do całej tej koncepcji jak pięść do nosa.
Ogólnie rzecz biorąc - niezbyt udana wprawka z dialogów. Słabiutko.

ps. Who the hell is Tilda Swinton?


Czarny Wolumin
1,5/5

Szkolne wypracowanie na bazie jakiegoś polsatowskiego serialu. Ani śmieszne, ani straszne, ani realne, ani lemowskie, ani interesujące. Dobrze, że nie ma błędów ortograficznych.


Prędzej Wielbłąd...
3,5/5

Hmmm... brama, gość w koszuli nocnej, śliczna pielegniarka - trąci to wszystko sztampą. Czy dopiero co oprzytomniałemu pacjentowi należy zawracać głowę propozycją lektury? Niezbyt przekonujące. Pomysł jest jednak oryginalny, opowiadanie z humorem, a puenta - nieoczywista i zabawna. Wyczuwam lekką kpinę z użytkowników tego szacownego forum, którzy po ogłoszeniu tematu ośmielili się przyznać do nieznajomości dzieł Mistrza.


LemoniadaCD
1,5/5

Mniej więcej chwytam znaczenie poszczególnych neologizmów,ale poza tym nie rozumiem, o co chodziło autorowi.


Powrót
3,5/5

Fabuła błaha, ale warsztat językowy na poprawnym poziomie. Obecność muchy w promie kosmicznym to jak rozumiem jedyny związek (żeby nie powiedzieć - zwarcie) z twórczością Lema. Osobiście doświadczałem silniejszych emocji pilotując piętnastoletnie auto z uszkodzoną chłodnicą - czujniki wariowały, oj wariowały!


Loui E. Merril, Krótkie dzieje króćca (Short History of SHORT), Warsaw-Megapolis-One 2051
4,5/5

Bardzo pomysłowe nawiązanie do "apokryfów" z "Doskonałej próżni". Autor zadał sobie sporo trudu i swietnie naśladuje styl Lema. Temat utworu bardzo na czasie, a miejsce - wprost stworzone do jego prezentacji. Czy w swiecie SMS-owej literatury będzie jeszcze miejsce na tak elokwentną formę krytyki? Odpowiedź znajdziemy w ostatnich zdaniach szorta.
Autorze, nie nadymaj się zanadto, ale będzie z Ciebie pociecha. PUNKT.

Arabska Noc
4,5/5

Takiej formy nie spodziewałem się w ogóle. Znakomity utwór. Aczkolwiek zażywanie haszyszu było w tamtej kulturze czynnością równie powszednią jak jedzenie daktyli, nie powinno więc budzić szczególnej uwagi. No i tytuł mógłby być nieco bardziej oryginalny. A poza tym - mistrzostwo. PUNKT.


Jak Klapaucjusz Maszynę Doskonałą Skonstruował
5/5

Problem z tym opowiadaniem jest taki, ze nie mam się do czego przyczepić. Podróbka na miarę oryginału. PUNKT.


dale
4/5

Oto opowiadanie, w którym nie ma ględzenia o gwiazdach, robotach i ateizmach. Jest za to ględzenie o ludziach. Bardzo życiowe, realistyczne i potrzebne, do tego dobrze napisane. Rozumiem znaczenie muchy w pirxologii, ale jednak zamieniłbym ją na jakąś sympatyczniejszą formę życia, np. pszczołę. Punkty mi się wyczerpały, więc przyznaję wyróżnienie.


Pigułki Rozwoju
4/5

Imperia wyczepały możliwości dalszego wzrostu, PKB przestał rosnąć, a prognozy nie najlepsze... - pisarzu, nie filozuj! Napisałeś lekkie, jajcarskie opowiadanie i takie ono ma być! Bardzo dobry, bezpretensjonalny utwór, ktory wprawił mnie w dobry humor. Wyróżnienie.

ps. Nos jak purchawa, łeb niczym grula - król Maurycy był poznaniakiem?


Dioda
3,5/5

Całkiem porządne opowiadanie. Nie wydaje mi się, żeby odnalezienie planety, skoro już wiadomo, że takowa istnieje i po jakiej orbicie krąży, przysparzało naprawdę takich trudności. Fabuła pretekstowa, nie wzbudza większych wzruszeń, ale czasu poświęconego na lekturę nie żałuję. Ogólnie kojarzy mi się to nie z Lemem, ale z krótkimi formami Zajdla.


Wielkie Lanie
2/5

Eee tam. Drogi autorze - nie masz pomysłu na opowiadanie, to nie pisz opowiadania. Czyta się to-to bez bólu, ale po co?


Truskawka
3,5/5

Opowiadanie, ktore jest konkursowym szortem, i nie udaje, że jest czymś innym. Zabawny pastisz.


Śmierć Ateisty
3,5/5

Autor (a może autorka?) postawił na opisy, które, hmm... zdają się żyć własnym zyciem. "Tajemnicze miejsce" zamiast "pustki", lśnią piękne barwy, jedne dominują, inne połyskują, potem formują się w kształty, na końcu zaś widzimy morze i drzewa. Ładny język, ale jakiś taki niekonkretny. Ale ogólnie w porządku opowiadanie.


Pozdrawiam z okazji pierwszego wpisu na forum. Dziękuję.

Martva - 9 Czerwca 2009, 21:06

Radek napisał/a
ps. Who the hell is Tilda Swinton?


Google nie gryzie :twisted:

Agi - 9 Czerwca 2009, 21:06

Radek, dziękuję za ocenę szortów i głosowanie :D
Pierwszy wpis powinien znaleźć się TU !

Ozzborn - 9 Czerwca 2009, 21:45

Kolega zaczął z grubej rury :mrgreen: ja ciągle się nie mogę zabrać do kontyngentowania czytactwa... :roll:
Fidel-F2 - 10 Czerwca 2009, 05:41

Radek napisał/a
Fabuła błaha, ale warsztat językowy na poprawnym poziomie. Obecność muchy w promie kosmicznym to jak rozumiem jedyny związek (żeby nie powiedzieć - zwarcie) z twórczością Lema. Osobiście doświadczałem silniejszych emocji pilotując piętnastoletnie auto z uszkodzoną chłodnicą - czujniki wariowały, oj wariowały!
znaczy nie wiesz o czym czytałeś i umknęło to czy owo
Witchma - 10 Czerwca 2009, 13:11

Nikt nie chce trzeciej dziesiątki rozpocząć...?
baranek - 10 Czerwca 2009, 13:22

Witchma :?:
Słowik - 10 Czerwca 2009, 13:38

30 to ja.
Prędzej wielbłąd...
Dowcipne i sprawnie napisane. Ostatnie zdanie zupełnie niepotrzebne.
dale
Słabiutko. Pomysł jest, ale wykonanie okropnie kuleje. Do przepisania, tak ze cztery razy co najmniej.
Śmierć ateisty
Ciekawe. Ten śmiech trochę dziwny, bez względu na jego źródło, nijak mi nie pasuje.
LemoniadaCD
Mikrodrama? Szortodrama? Chyba trochę przekombinowane.
Jak Klapaucjusz maszynę doskonałą skonstruował
Fajne rozwinięcie powszechnie znanej anegdotki, brawo. PUNKT
Czarny wolumin
Czarny humor. Podobało się średnio.
Dioda
Chyba miało być śmieszne. Na mnie nie zadziałało.
Arabska noc
Bardzo smaczne, fajny pomysł. PUNKT
Powrót
Słabe. Nudne.
Truskawka
Fajne. Tylko tyle i aż tyle. Na punkt jednak za mało.
Poniedziałek
Stanisław! Co za język! Fe!
Loui E. Merril (..)
Fajne. Ja bym jeszcze skrócił :P PUNKT
Pigułki rozwoju
Niezła przypowiastka, ale chyba szybko zapomnę.
Wielkie lanie
Algebra wojny się kłania. Ale kotlet trochę zużyty jednak.

Jeszcze wisienka dla autora Arabskiej nocy - moim zdaniem najlepszy szort tej edycji, nie zawsze trzeba przywalić zaskakującą puentą na koniec.

Witchma - 10 Czerwca 2009, 13:45

baranek, ojej, chciałam napisać skończyć :)
Marcin Robert - 10 Czerwca 2009, 14:27

Poniedziałek

Gdybym podczas Warsztatów Tematycznych Fahrenheita napisał taki komentarz, dostałbym bardzo mocno i bardzo boleśnie po łapach. Ale ponieważ tutaj liczą się przede wszystkim oceny czytelnika, a nie początkującego krytyka literackiego, dlatego pozwolę sobie na komentarz: Takie sobie. A po myślniku (podobnie jak po innych znakach przestankowych) dajemy spację.

Czarny wolumin

Fajna wizja potęgi literatury. PUNKT

Prędzej wielbłąd...

Zabawne, ale takie raczej kabaretowe.

LemoniadaCD

Bełkot.

Powrót

Takie sobie.

Loui E. Merril, „Krótkie dzieje króćca”

Zabawne.

Arabska noc

A to jest dobre. Naprawdę bardzo, bardzo dobre. Tak dobre, że chętnie przeczytałbym to jeszcze raz w papierowym wydaniu SFFiH. (Ale znowu ten brak spacji po myślnikach). PUNKT

Jak Klapaucjusz maszynę doskonałą skonstruował

Zabawne i dobre. PUNKT

dale

I znowu mucha? Takie sobie.

Pigułki rozwoju

Cytat
– Witaj Wielki Wynalazco! Przybywam w imieniu króla Maurycego z Rolandii na planecie Xantia, aby prosić cię o pomoc i radę.


Napisałbym raczej: - Bądź pozdrowiony Wielki Wynalazco…, czy coś w tym stylu.

Cytat
Produkt krajowy brutto przestał rosnąć, a prognozy nie były najlepsze.


Tak się jednocześnie złożyło, że szerokie kompleksowe zastosowanie elementów intensyfikacji i rachunku ekonomicznego, jako nowego budulca użytego przy budowie Narodowego Planu Gospodarczego na rok przyszły, zbiegło się w czasie z upływem okresu bieżącej pięciolatki. Plan na rok 1971 otwiera więc zarówno nowy etap w rozwoju naszej gospodarki, jak też nowy Narodowy Plan Gospodarczy na lata 1971-75, którego opracowanie stoi jeszcze przed nami.

(Z przemówienia Władysława Gomułki na VI Plenum KC PZPR 14 XII 1970 r.)

Cytat
Następnie wezwał ministra obrony, który na powitanie zażartował sobie z powierzchowności władcy. Król nie obraził się jednak, wiedział bowiem, że było to objawem sympatii, a nie braku szacunku.


Pomijając inne kwestie: skąd minister już pierwszego ranka wiedział, że król się nie obrazi. Poza tym nawet jeśli w pewnym społeczeństwie dominują dystans do siebie i poczucie humoru, to przecież nie wykluczałyby one jakichś form okazywania szacunku oraz sensowności zachowań (po co minister zażartował sobie z powierzchowności władcy?). Nawet forma bajki wymaga, aby występujące w niej postacie zachowywały się logicznie.

Cytat
(…) iż odtąd zapłaty za swe usługi będzie zawsze domagać się z góry.


Bo zwykle pobierał opłaty za cudze usługi. Można było sobie darować to "swe".

Temat może ciekawy, ale opowiadanie wygląda, jakby zostało napisane w ostatniej chwili na kolanie. Następnym razem Autorze zostaw swoje dzieło do odleżenia, przeczytaj je raz jeszcze i popraw.

Dioda

Takie sobie.

Wielkie lanie

Jakoś mało sensowne mi się to wydało. Agresywna cywilizacja Apentułan może nie znała literatury pięknej, ale znała pismo. I z pewnością wiedziała – dochodzą do tego zwykle już małe dzieci – że tekst pisany może zostać użyty do wprowadzenia kogoś w błąd. Dlatego trudno mi uwierzyć w istnienie tak naiwnej cywilizacji.

Truskawka

Zabawne. Ale dwaj pozostali bohaterowie tak intensywnie podczas całej wyprawy myśleli o truskawkach i piwie, że zapomnieli o seksie? Nieprzekonujące.

Śmierć ateisty

Takie sobie. Równie dobrze można by napisać o katoliku, który nie trafił do raju, bo nie wierzył w jego muzułmańską wersję.

mBiko - 10 Czerwca 2009, 22:50

Obiema rękami podpisuję się pod opinią Słowika w sprawie "Arabskiej nocy".
Agi - 10 Czerwca 2009, 22:58

Ja też, dlatego postawiłam ten short na pierwszym miejscu.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group