Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Księgozbiory
Ozzborn - 19 Maj 2009, 10:06
Kamil,
Toudisław kawałek wyżej napisał/a | http://img193.imageshack.us/gal.php?g=obraz202.jpg |
Czytajcie temat całościowo
Kamil - 29 Maj 2009, 10:58
ileż to musiało pieniedzy pożrec
gorat - 29 Maj 2009, 14:17
Na pewno musiało? Kwestia obrotności i tego, czy koniecznie musi się być na bieżąco.
Fidel-F2 - 29 Maj 2009, 14:48
też tak mam, okrutnie rzadko kupuje nowości, czekam sobie obserwując allegro tudziez różne tanie książki i antykwariaty
i w tej chwili mam zapas czytania na dekadę najmniej
Ziemniak - 30 Maj 2009, 11:13
Na dziesięć dni?
Fidel-F2 - 30 Maj 2009, 14:34
bingo
NasirWizz - 9 Grudnia 2009, 21:44
Toudisław, masz spoko zbiór, ale w niektórych przypadkach naprawdę masz nawalone ;D Poustawiaj je normalnie a nie "jedna na drugą byle było..."
mBiko - 9 Grudnia 2009, 22:11
NasirWizz, moim zdaniem to wyłącznie sprawa Toudisława, jeżeli ma ochotę to może stosować układ według wagi i koloru grzbietu.
Toudisław - 9 Grudnia 2009, 22:35
Książki układam wedle Autorów najczęściej. Ale że ciągle coś dochodzi albo pożyczam to ma bałagan. Za jakiś czas dam nowe foto
http://baza.fantasta.pl/biblioteczka.php?id=103
Tutaj Aktualna informacja co ma w miarę
mBiko - 10 Grudnia 2009, 22:00
Kiedyś musiało to nastąpić. Księgozbiór rozrósł się do 1500 tytułów.
illianna - 11 Grudnia 2009, 17:49
ja naliczyłam ok 800, około bo nie chciało mi się w biblioteczki w kuchni zaglądać do tylnych rzędów, w tym fantastyka to jakieś 200 , a i to jest nasz wspólny księgozbiór z S
mBiko - 11 Grudnia 2009, 22:07
illianno, to moje 1500 to tylko fantastyka, pozostałych nie ewidencjonuje.
illianna - 11 Grudnia 2009, 22:49
mBiko, podziwiam, ale szczerze mówiąc nie jestem pewna, czy jest tyle książek z fantastyki, które chciałabym kupić, może to i brak finansów i miejsca i wybredność pewna, no i oszczędność poznańsko-krakowska
mBiko - 11 Grudnia 2009, 23:12
Jeżeli do tematu podejdziemy statystycznie to wychodzi mi słabiutko, jedna książka na tydzień.
illianna napisał/a | nie jestem pewna, czy jest tyle książek z fantastyki, które chciałabym kupić |
Ja też nie i właśnie dlatego jest to nałóg.
Zgaga - 12 Grudnia 2009, 09:26
Mój księgozbiór - nie wiem. Straszny bajzel w nim mam. Część u rodziców, część w Wawie (gł. w pudłach), część u znajomych.
Ogólnie staram się utrzymać pewne status quo, czyli równowagę między książkami oddawanymi i sprzedawanymi a kupowanymi.
nureczka - 12 Grudnia 2009, 09:39
Kruku, Kruk ostatnio przeliczał nasze książki. Kruk zapoda.
Witchma - 12 Grudnia 2009, 09:41
Mnie brakuje na razie i czasu i samozaparcia, żeby swoje książki skatalogować, ale dzień ten jest już bliski
Fidel-F2 - 12 Grudnia 2009, 09:43
Witchma napisał/a | dzień ten jest już bliski | ja tak mówię od paru lat
Kruk Siwy - 12 Grudnia 2009, 09:43
A nie zapodawalem?
Ale mogę powtórzyć. Jakieś 2 500 wszystkiego. Z czego 2000 w bibliotece jako tako ustawione. Reszta rozsiana po domku. Fantastyka to jakieś 800 pozycji.
Mam też nadzieję odzyskać część księgozbioru co mi go siostra zajumała. Jakieś skromne 500 sztuk. A fantastyki mam tak mało bo przez kilkanaście lat pracowałem w księgarni i jak chciałem poczytać najnowsze nowości to nie musiałem kupować. Zresztą jak starości także nie.
nureczka - 12 Grudnia 2009, 09:45
Plus moja biblioteczka fachowo-nurkowo-kulinarna.
Plus dziwności na półce u Młodego.
Kruk Siwy - 12 Grudnia 2009, 09:46
Liczone. Nieliczone zbiory Tygrysków i innych Morskich Bitew.
nureczka - 12 Grudnia 2009, 09:47
Tak, a do szarej szafy zaglądałeś? Nie zaglądałeś!
Zgaga - 12 Grudnia 2009, 09:50
A spod łózka wyciągnąłeś?
Kruk Siwy - 12 Grudnia 2009, 09:50
Toż powiedziałem że rozsiane po domku. Ech, tak sobie gadamy przez sieć, a łatwiej byłoby drzwi o gabinetów otworzyć... znak czasu i lenistwa.
Pod łóżkiem nie ma bo pani sprzątająca by nas zabiła. Ale w szafie ubraniowej worki z tygryskami stoją...
Fidel-F2 - 12 Grudnia 2009, 09:52
Kruku i wszystkie te tygryski przeczytałeś?
Kruk Siwy - 12 Grudnia 2009, 09:54
Oczywiście. Bo Ojciec i ja zbieraliśmy je pracowicie przez dziesiątki lat. Co prawda część z tego to bohaterskie przygody "Mańka i jego chłopaków co w pijanym widzie pociąg z torów zrzucili za pomocą klucza i siły woli".
Fidel-F2 - 12 Grudnia 2009, 09:58
szacun, ja mam na koncie raptem kilkadziesiąt a z czasem ograniczyłem się tylko do morskich i lotniczych
mBiko - 12 Grudnia 2009, 11:04
Kruk Siwy napisał/a | A fantastyki mam tak mało bo przez kilkanaście lat pracowałem w księgarni i jak chciałem poczytać najnowsze nowości to nie musiałem kupować. Zresztą jak starości także nie. |
Się Kruk tak nie usprawiedliwia, jakoś mu to wybaczymy.
Witchma - 12 Grudnia 2009, 13:01
Fidel-F2 napisał/a | ja tak mówię od paru lat |
Ja też
Adon - 12 Grudnia 2009, 13:34
Mi się fantastyka do 1000 powoli zbliża. Skatalogowałem szczęśliwie księgozbiór jakiś czas temu - był to proces stosunkowo długi i bolesny, ale teraz jestem już od dawna na bieżąco a katalog się bardzo przydaje. Szkoda, że nie działało wyszukiwanie w necie książek wtedy, gdy się mozoliłem, bo poszło by mi x razy szybciej. W obecnej wersji po prostu książkę wpisuję po tytule, albo lepiej ISBNie w wyszukiwarkę programu i w przypadku książek anglojęzycznych wyszukiwanie jest 100% skuteczne, polskich jakieś 90%.
|
|
|