To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - David Weber: cykl o Honor Harrington

Ixolite - 23 Grudnia 2007, 18:42

Kawy.
Rodion - 23 Grudnia 2007, 18:45

dajesz dalej :D
Ixolite - 23 Grudnia 2007, 19:37

Tylko nie bijcie jeśli się pomylę teraz przy zadawaniu:

Jaki prezent chciała sprawić Honor Harrington jej matka, na zakończenie szkolenia na wyspie Saganami?

Nie jestem w 100% pewien, czy to ta okazja, ale prezent na tyle charakterystyczny, że mam nadzieję, że będziecie wiedzieć, o co chodzi :P

Adanedhel - 23 Grudnia 2007, 20:34

Na bal na zakończenie chciała jej sprawić najlepszego pana do towarzystwa w Landing.
Ixolite - 23 Grudnia 2007, 20:52

jedziesz dalej :D
Adanedhel - 23 Grudnia 2007, 21:10

Jak się nazywa i kim jest z zawodu żona Horace'a Harknessa?
Sandman - 23 Grudnia 2007, 23:46

Iris Babcock - Marine
Adanedhel - 24 Grudnia 2007, 14:57

:bravo Oczywiście, że tak. Ach, ta miłość Harknessa do Marines ;) Zadajesz!
Sandman - 24 Grudnia 2007, 19:33

Szybkie i łatwe - Członkowie jakiej organizacji i dlaczego przed egzekucją pokazywali swoim ofiarom język?
Adanedhel - 26 Grudnia 2007, 16:48

Zdaje się, że z Barysznikowem mieli coś wspólnego ;) A język pokazywali, żeby pochwalić się zabijanym kim są. Mieli nań genetycznie wytatuowane przez Manpower dane o "gatunku" klonu, jeśli dobrze pamiętam.
dalambert - 27 Grudnia 2007, 08:11

Cześć wiernym poddanym Królowej ,
Niech zyje Balet - Zatańczymy - hej

Sandman - 27 Grudnia 2007, 10:38

Adanedhel, Zgadza się. Zadajesz.
dalambert - 27 Grudnia 2007, 12:45

Adanedhel, Łajzo pokładowa gdzie Cię nosi weź się obudź bo Ci Jeremiego X wyślemy ze stosowną propozycją: ZATAŃCZYMY ? :twisted:
Sandman - 27 Grudnia 2007, 13:05

dalambert, oświeć mnie w międzyczasie o jaki to okręt Ci chodziło odnośnie pierwszego dowództwa HH?
hjeniu - 27 Grudnia 2007, 13:16

Niszczyciel HMS Hawkwing - doczytałem :mrgreen:
dalambert - 27 Grudnia 2007, 13:29

A no własnie hjeniu, brawom jest to tylko walka zgodnie ze standartami RMNavy w "HH wśród wrogów" gdzie rzeczony niszczyciel ginie w walce z krążownikiem liniowym Ludowej Republiki broniąc konwoju z liniowcem pasażerskim . Niestety jest to praktycznie jedyna wzmianka o pierewszym dowództwie HH okrętem zdolnym do lotów w nadprzestrzeni i ,aż mnie cholera bierze ,że nic nie wiemy jak tam jej się wojowało, podobie jak o wspominanej jedynie akcji na terenie Konfederacji Silezjańskiej planeta Casimir gdzie znaczną liczbę niewolników genetycznych uwolniła - cóż za wspanialy temat na niezle opowiadanko, ej łza się w oku kręci.
A skoro doczytałeś to zadawaj zagadka byla zawieszona , a ta łajza pokładowa/Adanedhel, / sie włóczy więc do bojuhjeniu, :lol:
Za Królową i RMNavy iSaganami :!:

hjeniu - 27 Grudnia 2007, 13:41

OK. W porównaniu do RMN Marynarka Graysona zwiększyła zestaw oficerów na pokładzie o dwa stanowiska, jednym z nich był kapelan - a drugim?
Adanedhel - 27 Grudnia 2007, 16:10

dalambert, szczurze lądowy, cóżeś mi, zagadkę odebrał? Raport do admiralicji na Ciebie złożę, degradację do marnego kontradmirała dostaniesz!
dalambert - 28 Grudnia 2007, 08:00

Adanedhel, ty łajzo pokładowa niczego Ci nie odebrałem hjeniu, odpowiedzial na znacznie wcześniejszy temacik, a Ty obiboku zadawaj, toć nie problem by porządna Marynarka dwa okręty do boju wiodła.
A tak na boku to mam ogólne wezwanie do Wszystkich pod Flagą RMN służących :
W tym uniwersum zaznaczone jest sporo interesujących wydarzeń, które nie zostaly opisane , a jedynie wspomniane , lub zasygnalizowane . egzemplum : sprawa z planetą Casimir w Konfederacji Silezjańskiej i uwolnieniem przez HH znacznej liczby niewolników genetycznych.
Może by tak Szanowni spróbowali wyłapać inne takie zaczątki potencjalnych nienapisanych / jeszcze / opowieści? Co?

dalambert - 31 Grudnia 2007, 09:31

Wszystkim wiernym poddanym Jej Wysokości Elżbiety III z końcem roku pozdrowienie
i WEZWANIE, do boju chłopaki i dziewcznki ku chwale Królestwa Mancitore i innych / co by było eukumenicznie/
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku - problemików honoriańskich tak gęstego stawiania jak potężną jest salwa burtowa supregrednauta klasy "Medusa" hej :lol:

Koniu - 2 Stycznia 2008, 18:05

Skończyłem wczoraj pierwszy tom i chyba zaczynam rozumieć czemu Wam tak odwala =)
Adanedhel - 2 Stycznia 2008, 18:21

No ba!

hjeniu, co z tym pytaniem? Temat, po żwawym początku, trochę przystanął. Podaj odpowiedź/podpowiedź, bo nie chcę robić dwugłosu w pytaniach.

hjeniu - 2 Stycznia 2008, 21:06

Nikt nie wie? Chodzi o oficera który przejął część obowiązków oficera taktycznego.
Adanedhel - 3 Stycznia 2008, 12:14

hjeniu, może lepiej podaj odpowiedź i zadaj następne pytanie :) Wszak, jak widać, po wspaniałym początku kampanii nasza flota utknęła w miejscu i nie może kontynuować uderzenia ;)
hjeniu - 3 Stycznia 2008, 12:42

Oficer walki elektronicznej (czy jakoś tak :mrgreen: ). Następne pytanie to prościzna - Na czym polega postawienie kreski nad T i dlaczego jest takie ważne/skuteczne?
Kruk Siwy - 3 Stycznia 2008, 12:44

hjeniu, A to nie jest pytanie o bitwę pod Trafalgarem albo o bitwę Jutlandzką?
hjeniu - 3 Stycznia 2008, 12:48

Odpowiedź na drugą część pytania będzie się trochę różnić.
Kruk Siwy - 3 Stycznia 2008, 12:53

No rzeczywiście.
Maniacy Honor - do działa! Znaczy do dzieła.

Adanedhel - 3 Stycznia 2008, 12:53

Kruku, to, co Nelson zrobił pod Trafalgarem trudno nazwać postawieniem kreski nad T.

hjeniu, czy Ty aby nie zwątpiłeś w naszą wiedzę o świecie Honor? ;)

dalambert - 3 Stycznia 2008, 12:54

Przecięcie kursu przeciwnika i ostrzelanie mu dziobu lub rufy pełną salwą burtową zawsze było skuteczne tu chodzi o coś troszkę innego ,więc młodszym pozostawiam pełnąodpowiedź :mrgreen:
Koniu, witaj w klubie przeczytasz więcej to zrozumiesz pokochasz lub znienawidzisz. hej :wink:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group