nikto - 18 Grudnia 2007, 11:09  Cos mi sie zdaje ze jakby jakis pan umiescil zdjecie nagiej laski a potem skomentowal ze nawet niezla cizia i ze w dziewczynie najwazniejsze sa cycki i tylek,bo na reszte nie zwraca uwagi, to by sie tu David Lynch zaczal. Calkiem milo redukowac ludzi do palcow i jezyka, ewentualnie przyrodzenia. Dzieki takiemu nastawieniu wszystkie relacje damsko-meskie sa proste,szczere i satysfakcjonujace dla obu stron.
banshee - 18 Grudnia 2007, 11:20 niektóre laski poza tyłkiem i cyckami nie mają nic lepszego do zaoferowania 
i jakoś im to nie przeszkadza nikto - 18 Grudnia 2007, 11:34 Achaa.. wiesz, zewsze bylam przekonana ze kazdy czlowiek ma cos do zaofiarowania, no nie wiem, rodzinie, przyjaciolom, ukochanym. Te wszystkie bzdury o duszy i inne takie pierdoły. Ale skoro mowisz ze nie maja nic poza drugorzednymi cechami plciowymi to ok, na pewno masz racje. hrabek - 18 Grudnia 2007, 11:41 czemu drugorzednymi? A jakie to sa pierwszorzedne cechy plciowe? nikto - 18 Grudnia 2007, 11:44 Te, ktore kryja sie we wnetrzu hrabku hrabek - 18 Grudnia 2007, 11:49 No to u kobiet. A u facetow? 
nikto - 18 Grudnia 2007, 11:57 Kilka postow wczesniej Gwyn zamiescila stosownego linka. Z bardzo ciekawym zdjeciem. Po ktorym nastapily nie mniej ciekawe komentarze.Wot i wsjo. Chal-Chenet - 18 Grudnia 2007, 12:05
taka poważna reakcja 
hrabek - 18 Grudnia 2007, 12:19 Zdjecie niczego sobie. Chlopak jest mlody, zgrabny, umiesniony, milo popatrzec, dla odmiany po tych wszystkich silikonowych babach z wielkimi dupskami
Agi - 18 Grudnia 2007, 12:42 Gwyn, mam wątpliwość, czy to nie podpada pod szerzenie pornografii. Na naszym Forum są również osoby bez dowodu osobistego. hrabek - 18 Grudnia 2007, 12:49 Agi: to nie jest pornografia. Erotyka moze, ale pornografia na pewno nie. To jest bardzo ladne zdjecie nagiego pana w niewinnej pozie, bez zadnego zabarwienia seksualnego (poza oczywista nagoscia). Ciezko to nazwac pornografia. Agi - 18 Grudnia 2007, 12:59 hrabek, uspokoiłeś mnie trochę, nie chcę kłopotów dla Forum i Gwyn. hrabek - 18 Grudnia 2007, 13:04 No to z drugiej strony - to jest moja prywatna opinia, nie wiem, czy w sadzie do obronienia, bo tam to sie rozne rzeczy czasem dzieja. Ale wierze, ze mam racje. banshee - 18 Grudnia 2007, 13:15 bosh! starożytni się męskim ciałem zachwycali, "Dawidek" chociażby, a tu bidula Daniel pokazał swe wdzięki i wybuchło wielkie halo! To jest sztuka, kochani! nikto, "Każdy ma swoje priorytety" (że popełnię delikatny plagiat wypowiedzi) nie wszyscy dają coś od siebie, pustaki są wśród nas etc. co nie oznacza, że wszyscy są ble
Adanedhel - 18 Grudnia 2007, 13:27 hrabek, zdaje się, że podałeś dobrą definicję. Temu zdjęciu daleko do pornografii - czegokolwiek ja sam bym o nim nie myślał. Kasiek - 18 Grudnia 2007, 16:37 Nie bądźmy tacy święci. Akty akurat bardzo lubię i nawet trochę rysowałam (link w podpisie). I co? szerzyłam pornografie jak się przyjaciółki cyckom przyglądałam?  Ech.... Ja wiem Agi, Ci co nieletni, nie mogą. Ale do muzeum ich wolno ciągnąć żeby Greków pokazać? Rzymian? "Maję nagą"? (Co zresztą pochwalam). Zdjęcie samo w sobie ładnie zrobione, ładnie skadrowane, świetny pomysł. Ot. Tyle, że chłopak nie w moim guście to i z zachwytu nad nim nie pieję
Martva - 18 Grudnia 2007, 16:43
1. Na zdjęciu duszy nie widać. Nie znam tego pana, nie wiem co ma do zaofiarowania. 2. Tekst o palcach i języku był wypowiedzią w dyskusji o tym czy bardziej liczy sie wielkość, czy technika.
E, raczej wątpię. Ten obrazek jest taki... aseksualny. Jak dla mnie przynajmniej. Goły facet nie znaczy że od razu pornografia. corpse bride - 18 Grudnia 2007, 17:15 ojoj, ale dyskusja 
akt to nie pornografia IMO. a hasło o języku i palcach gdzieś niedawno słyszałam... Martva - 18 Grudnia 2007, 17:17 A ja nawet wiem gdzie i kiedy ^^ (chociaż godziny nie podam )
Agi - 18 Grudnia 2007, 17:21 Mojej wyobraźni seksualnej to zdjęcie nie pobudza, pytanie stawiam raczej "z ostrożności procesowej". corpse bride - 18 Grudnia 2007, 17:30 ja też chyba wiem, gdzie i kiedy, tylko nie pamiętam - do kogo. ale nie róbmy hermetycznego offtopa. to nie penis pobudza wyobraźnię seksualną. znaczy, tak było napisane w książeczce, którą miałam jako lekturę kiblową, a która po imprezie się gdzieś zawieruszyła. i to dotyczyło tylko dziewcząt. nic (lub przwie nic) nie jest w stanie pobudzić wyobraźni seksualnej tychże, podczas, gdy chłopców (nie tylko wyobraźnię) pobudza wszystko. to był mój szok tygodnia
mistique - 18 Grudnia 2007, 17:50
Ojej, jestem mężczyzną. corpse bride - 18 Grudnia 2007, 18:00 pomyślałam dokładnie to samo o sobie 
banshee - 18 Grudnia 2007, 18:00
z tego co czytałam, ponad połowa pań nie lubi się owemu przyrządowi, ani przyglądać ani go dotykać 
Gwynhwar - 18 Grudnia 2007, 19:14 A ja sie cieszę, że doszliście do wniosku, że to nie jest pornografia bez mojego udziału 
Wiem, że trzeba uważać na nieświadomą młodzież, ale akty rysowałam, do aktów pozowałam i nikt mi nie wmówi, że jest w tym coś zdrożnego...
Hmm... mistique - 18 Grudnia 2007, 19:22 corpse bride, cóżeś Ty czytała, podręcznik do seksuologii na uczelni ojca Rydzyka? Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 19:22 Gwynhwar, Ty się mnie podobasz coraz bardziej Gwynhwar - 18 Grudnia 2007, 19:27 Mam się bać? Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 20:13 wolno Gwynhwar - 18 Grudnia 2007, 20:46 Drżę ze strachu... |
||||||||||||||||||
