hardgirl123 - 2 Listopada 2009, 14:27 owszem masz rację, ale jka zaczniemy sie przejmowac tym co myślą inni to oszalejemy :> shenra - 2 Listopada 2009, 14:29 Nie no jasne, też czasem jak ktoś ze znajomych zrobi coś takiego, że mi szczena opada do ziemi(i w panice szukam dentysty  ) to go od totalnych buców powyzywam, ale niestety nawet jak chwilami chciałabym zabrzmieć poważnie, zaraz zaczyna mi się morda szczerzyć No różnie bywa
hardgirl123 - 2 Listopada 2009, 14:29 czasem miewam podobnie i wtedy wychodzi śmieszno a nie straszno :> Martva - 2 Listopada 2009, 14:30 hardgirl123, to jak ludzie się nazywają czule między sobą mnie szczerze mówiąc nie obchodzi, jedna osoba może mnie nazywać w sposób za jaki inna pozbierałaby zęby z podłogi, nie o tym mówimy. Coraz mniej mi się podoba to wszystko. hardgirl123 - 2 Listopada 2009, 14:35 a w konkluzji dyskusji padnie w końcu hasło "bo wszystkiemu winiem jest internet". hrabek - 2 Listopada 2009, 14:37 Nie, wszystkiemu winna jest nasza zbytnia pobłażliwość. Ale jak widzicie, to się zmienia. shenra - 2 Listopada 2009, 14:48 hrabek tylko, żeby nie było tak jak kiedyś parę razy zaobserwowałam, że rozdawaliście krawaty jeden przez drugiego za całkiem byle co, a jak trza było interwencji, to jakoś mijała się bokiem. Chal-Chenet - 2 Listopada 2009, 14:53
Według mnie jest obraźliwe. Nie wiem jak w całej Wlkp.
Tylko nie popadnijcie w skrajność z drugiej strony. Martva - 2 Listopada 2009, 16:47 To mam nadzieję że to jakich słów można używać a jakich nie, nie będzie uzależnione od daty rejestracji na forum albo ilości postów. Chociaż... to ostatnie jest kuszącą perspektywą... dalambert - 3 Listopada 2009, 11:28 Martva, a na Szorty głosowałaś  
Martva - 3 Listopada 2009, 11:45 Tak, cichcem  I recki walnęłam, jakbyś nie zauważył.
A myślałam że chcesz zapytać o moje samopoczucie, ewentualnie Adamów i Andrzejów w moim otoczeniu, a nie tylko o szorty. Chlip. dalambert - 3 Listopada 2009, 11:48 Martva, Twe samopoczucie to sztorm cichy nieustający - strach się pytac i bać
lucek - 3 Listopada 2009, 12:05 W Krakowie buc, na Śląsku ciul, w reszcie polski - chwiej*. Tak to jest z mocą tego określenia. Byłem w szoku, kiedy dowiedziałem się, że w Krakowie słowo "pierdoła" jest mocno wulgarne, podczas gdy w rodzinnych okolicach oznacza ono zwyczajnego... pierdołę. *) przez "ch" i "u". hardgirl123 - 3 Listopada 2009, 13:21
chwiej,   nie słyszałam jeszcze takiego słowa 
gorbash - 3 Listopada 2009, 13:27 Mam kumpla ze Śląska który czesto używa "chwieja" i tylko od niego to słyszałem. hardgirl123 - 3 Listopada 2009, 14:31 a co to znaczy? gorbash - 3 Listopada 2009, 14:33 Z jego wyjaśnień wynikało że tyle co "ch*j". Może by jakiś wątek o regionalnych obraźliwych określeniach wyodrębnić? hardgirl123 - 3 Listopada 2009, 17:10 przydałoby się, bo wtedy by była jasność sytuacji co mozna a czego nie można bez obaw o to że polecą warny Martva - 3 Listopada 2009, 18:59
Nie masz monopolu ;> Mój gorsecik już do mnie jedzie ^^ hardgirl123 - 3 Listopada 2009, 19:10 ale ci konkretni Adasiowie i Andrzejowie to moja domena :>:> a gdzie zamówiłaś gorsecik:>?? Martva - 3 Listopada 2009, 19:24 ale kto poza Tobą mówi o konkretnych Adasiach i Andrzejach? :> :> gorsecik :> zamówiłam tutaj :> hardgirl123 - 3 Listopada 2009, 19:25 
no nikt poza mną :> dzięki za linka Stoniu - 3 Listopada 2009, 23:03
Też dziękuję za linka
Martva - 3 Listopada 2009, 23:13 Stoniu, w aviku masz swoje zdjęcie?
Stoniu - 3 Listopada 2009, 23:25 Jak tak popatrzeć do lustra, to raczej, a nawet na pewno nie  . Chociaż włosy od pani za avika mam chyba dłuższe .
hardgirl123 - 4 Listopada 2009, 07:12 Martva, czy Ty brałas może udział w jakiejś kampanii rekamowej ostanio, bo widziałam podobną pania do Ciebie na zdjęciu reklamującym bramy albo lakiery do nich, ruda długowłosa stojąca tyłem :> Martva - 4 Listopada 2009, 08:33 Myślę że na świecie jest całkiem sporo rudych długowłosych kobiet :> No i nie wiem czy nazwałabym moją obecną sierść rudą :> :> BTW muszę sobie zrobić farbę najpóźniej w poniedziałek, bo mam piękne popielate odrosty już 
Martva - 4 Listopada 2009, 14:32 Przyszedł gorset. Strasznie szybko. Leży na stole, a ja się boję otworzyć paczkę i go przymierzyć 
Lynx - 4 Listopada 2009, 15:44 Martva, a zdradzisz jaki? Stoniu - 4 Listopada 2009, 16:18
Dalej tak leży, biedny, sam?
|
||||||||||||||||||
