Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Ziuta - 27 Października 2009, 11:43
Jakby co, to znam wersję obleśną
Martva - 27 Października 2009, 13:20
corpse bride, chomik to jest charakterystyczny grymas pojawiający się na mojej twarzy kiedy widzę aparat i nie mogę się zdecydować czy się uśmiechnąć czy zachować powagę - chomik robi mi wtedy na policzkach dwie piłeczki pingpongowe, unosi wargi do góry tak że widać górne jedynki, i jeszcze na ogół przyćpuje oczka.
O rany, napisałam to jednym zdaniem
Virgo C. - 27 Października 2009, 13:59
Ziemniak albo Adi powinni ciągle mieć gdzieś chomika w wersji extream, może niech wrzucą tutaj, pamiątka z zeszłorocznego Falkonu akurat będzie jak znalazł
Martva - 27 Października 2009, 14:39
Musiałabym przestać ich lubić. I Ciebie oczywiście też.
Virgo C. - 27 Października 2009, 15:04
To widzę problem, nas nie sposób nie lubić
Martva - 27 Października 2009, 15:07
To byłby idealny powód, żeby zacząć.
GG mi nie działa.
I zaczynam mieć dziką ochotę na budyń. Waniliowy. Z sokiem. Albo czekoladą. I cynamonem? Albo nie? Hmmm.
shenra - 27 Października 2009, 16:00
Martva, chomiki są słodkie. A przy okazji pomyśl co mają zrobić ludzie, którzy z chomikiem na twarzy chodzą codziennie, bez specjalnych grymasów.
Virgo C. - 27 Października 2009, 17:20
I eleganckie
Martva - 27 Października 2009, 19:24
Jaaa, własnie wzięło i wywaliło prąd. Na całej ulicy, nie wiem jak dalej. Ale hc. Musiałam sobie przełączyć internet na iPlus, wreszcie się do czegoś przydał
Z fajnych rzeczy:
Pewnie mi zaraz ktos powie że jest paskudne, ale zakochałam się w tym zdjęciu.
Z niefajnych rzeczy: mam nie do końca jasne poczucie że zapalenie pęcherza nie powiedziało ostatniego słowa. A ledwo kilka dni temu przestałam jeść lekarstwo na fu. Psiakrew
illianna - 27 Października 2009, 20:45
zdęjcie genialne, zwłaszcza w czerni, musisz się częściej tak radośnie śmiać
Martva - 27 Października 2009, 20:54
| illianna napisał/a | | zdęjcie genialne, |
Wyjątkowo fajnie wyszło
| illianna napisał/a | musisz się częściej tak radośnie śmiać |
Przecież ja się często tak radośnie śmieję Chyba. Tylko niekoniecznie do obiektywu, bo nie zawsze wychodzi tak ładnie
Z okazji braku prądu wypiłam Gingersa i teraz mi podłoga faluje
Martva - 29 Października 2009, 19:58
Miałam zamiar jutro trochę pokrwawić na Rzeźniczej, ale pojechałam do Kłębuszka i na pocztę, wróciłam z katarem, zatkanymi uszami i dziwnym uczuciem w... tym kawałku który jest pod dekoltem. Więc pochorujemy sobie z tatą. I psem. Fajnie jest.
Uzupełniłam zapasy przekładek przynajmniej.
Bu.
Martva - 30 Października 2009, 18:12
Odpuściłam sobie krwiodawstwo. I imprezę. Wczoraj działy się rzeczy straszne, nad ranem wypuściłam psa, wróciłam do łóżka, zapowiedziałam ojcu który też wstał wypuścić psa że ja już nie śpię tej nocy bo nie dam rady, przeczytałam pół rozdziału książki i chyba zachowałam dość przytomności umysłu żeby zamknąć książkę i zgasić światło.
A potem się zwlokłam żeby potowarzyszyć w zakupach w Makro i wybieraniu chryzantem. Zakrwawiłam chusteczkę (mój nosek nie jest przyzwyczajony do kataru) i dałam sobie wcisnąć paracetamol, ale tylko dlatego że mnie stawy bolały, nie chciałam sobie zbijać temperatury.
Dobrze że w weekend będzie moja prawie-zdrowa siostra Może ktoś liście z podjazdu pozamiata
SithLady - 30 Października 2009, 20:26
Kuruj się. Dzis byłam tylko na jednym cmentarzu - u dalszej rodzinki ale za to kupilam znicze. Jutro planuje rajd po 3 cmentarzach (o ile sie nie rozchoruje bo cos gardlo sie odzywa). W niedziele tylko na najblizsze groby
Martva - 30 Października 2009, 21:04
Staram się kurować, wszystko mnie denerwuje o tyle że jak leżę w łóżku to potem nie mogę spać. No i mam zatkane uszy i spuchnięte węzły chłonne, czego nienawidzę szczerze.
BTW dziś Międzynarodowy Dzień Spódnicy
EDIT: I mam 16500 postów
Virgo C. - 31 Października 2009, 12:53
I wcale nie jestem spamerką?
Martva - 31 Października 2009, 12:57
Ja? Spamerką? Pff.
Napisałam do sklepu z gorsetami z prośbą o poradę, przy okazji się zmierzyłam i podejrzewam że mi się centymetr zepsuł
Poza tym nadal umieram. I nudzi mi się. Aż zaczęłam pisać recki szortów
REMOV - 31 Października 2009, 13:01
| Martva napisał/a | | Poza tym nadal umieram. I nudzi mi się. Aż zaczęłam pisać recki szortów | Koniecznie musisz znaleźć sobie prawdziwą pracę za prawdziwe pieniądze, inaczej życie Cię wykończy
Virgo C. - 31 Października 2009, 13:04
Powtórzysz mi to jeśli zaraz do Ciebie zadzwonię?
Martva - 31 Października 2009, 13:04
Na razie wykańcza mnie katar i bolące uszy, poza tym praca i pieniądze to temat tabu tutaj, więc napisałabym Ci coś, ale się boję a nie mam siły iść po krzesełko.
REMOV - 31 Października 2009, 13:05
| Martva napisał/a | | więc napisałabym Ci coś, ale się boję a nie mam siły iść po krzesełko. | Prawidłowa, wyuczona reakcja małych stworzeń. Przy okazji, taborecik wystarczy
Martva - 31 Października 2009, 13:27
Ja wiem że chcesz być miły, ale raczej drabina. No chyba, że się schylisz
REMOV - 31 Października 2009, 13:33
Nie mam zamiaru być miły - to znaczy, jestem oczywiście w standardzie, ale chodzi o konkretną wypowiedź - taborecik zupełnie wystarczy. Już nie przesadzaj, nie jesteś przecież śląskim ideałem kobiety
Martva - 31 Października 2009, 13:37
No, śląskim to nie
REMOV - 31 Października 2009, 13:39
No fakt, kufel na głowie się nie utrzyma
Martva - 31 Października 2009, 13:40
Może to zależy od kufla, poza tym podobno ćwiczenie czyni mistrza
joe_cool - 31 Października 2009, 13:43
dla zmiany tematu:
http://www.plotek.pl/plot...9.html?i=0?bo=1
Najstraszniejsze biusty szołbiznesu
illianna - 31 Października 2009, 13:44
joe_cool, boję się to otworzyć
REMOV - 31 Października 2009, 13:45
Nie jesteś sama.
illianna - 31 Października 2009, 13:46
i jeden tyłek się zaplątał, to dopiero horrror
|
|
|