Mistrzowie i Małgorzaty - Romuald Pawlak.
Romek P. - 23 Kwietnia 2006, 12:20
Dracena:
Cytat | O Inkach to chyba wiesz dużo bo widać niezwykłe oczytanie w tym temacie, inaczej nie powstałaby pewnie tak ciekawa książka. |
No nie ma co kłamać, uważam, że blade pojęcie o czasach konkwisty i ziemiach jej ulegajacych mam... ale to się nie przekłada prosto na literaturę
Cytat | Romku, a jakie jeszcze oprócz Inków kręcą Cię kultury? |
W tej chwili najbardziej trzy:
- nie kultura, ale pewien czas i formacja duchowa, średniowiecze;
- Bizancjum; tu powiem tak: dopiero zaczynam regularnie czytać, wcześniej to raptem z 10 książek, więc nic; ale mam nadzieję, że kiedyś z tej rzeki wyłoni się fajna książka;
- świat arabski, ale nie sam w sobie, tylko w kontekście przenikania się, zarówno militarnego, jak i cywilizacyjnego, z Europą średniowieczną.
Ale tak naprawdę... wszystko jest ciekawe
Dracena - 23 Kwietnia 2006, 16:38
No chyba, że masz w sobie coś z Indianina?
Pako - 23 Kwietnia 2006, 17:34
Romek
Cytat | - Bizancjum; tu powiem tak: dopiero zaczynam regularnie czytać, wcześniej to raptem z 10 książek, więc nic; ale mam nadzieję, że kiedyś z tej rzeki wyłoni się fajna książka; |
Może coś o gwardii wareskiej, bo niczego nie ma, a poczytał bym z chęcią
Pako - 24 Kwietnia 2006, 17:26
Romku, tak z zaskoczenia i bez ostrzeżenia skończyłeś nam grafomanić.
A kim jesteś? Kto se to jest?
Romek P. - 24 Kwietnia 2006, 17:34
Cytat | Może coś o gwardii wareskiej, bo niczego nie ma, a poczytał bym z chęcią |
Akurat o tym to raczej wzmianki, choć po anglijsku mogą się trafić książki. Jak znajdę, powiem
Cytat | Romku, tak z zaskoczenia i bez ostrzeżenia skończyłeś nam grafomanić.
A kim jesteś? Kto se to jest? |
A to już robota Logana ja tam nie wiem, ale to chyba chodzi o to, albo jestem smokiem, albo coś? Patrzę, i ogon na razie nie rośnie, ufff
Pako - 24 Kwietnia 2006, 17:36
Jak ogon urośnie, to powiedz, już my na tym zarobimy
Ale o gwardi to miałem na myśli, żebyś Ty coś napisał Fajny styl, treść historyzcna i fajna fabułka jakaś Ot, poszukaj, napisz, a ja skorzystam i rozchwalę w klimacie ludziom
Romek P. - 24 Kwietnia 2006, 17:40
A, ale mnie gwardia wareska w tym sensie mniej interesuje niż to, co znalazłem, ale do czego sie na razie nie przyznam. Ale temat znalazłem, że hej... tylko wlasnie morze lektur przede mną.
Na razie to w bizantyńskich klimatach jest "Armia ślepcw", opowiadanie z tego zbioru, który kończę redagować.
Pako - 24 Kwietnia 2006, 17:42
Oki, to ja nie namawiam. Ty wiesz lepiej, co Ci lepiej wyjdzie
Ale jakby co - będę czekał
Romek P. - 24 Kwietnia 2006, 17:47
Pako, problem w tym, że nie mam materiałów. A tak całkiem na oślep pisać nie lubię. Owszem, z wyobraźni można machnąć awanturniczą historię, tu komuś toporem w łeb przywalic, tu użyć rzymskich pretorian przemianowanych na waregów... ale nie o to chodzi. Z Bizancjum jest ten problem, że to niezwykły stop kilku kultur. I jak sie można fatalnie potknąć, to ja właśnie widzę na przykładzie innych autorów więc mi się nie pali...
Pako - 24 Kwietnia 2006, 18:40
No bo ja tak sobie myślałem, okres lubisz, to może coś wiesz, może machniesz. Ale widzę, że nie tylko waregom odnalezienie jakichś ciekawszych informacji o waregach właśnie przychodzi z trudem
A fakt - literatury historycznej na oślep pisac nie wypada
Piech - 25 Kwietnia 2006, 12:26
Cytat | Romek P.: Bizancjum; tu powiem tak: dopiero zaczynam regularnie czytać, wcześniej to raptem z 10 książek, więc nic; ale mam nadzieję, że kiedyś z tej rzeki wyłoni się fajna książka; |
John Julius Norwich napisał fascynującą historię Bizancjum. Tak mnie to kiedyś wciągnęło, że przeczytałem, choć jest tego trzy tomy. Istnieje też krótsza wersja. Wcześniej myślałem, że Cesarstwo Rzymskie skończyło się w V w.n.e., a tymczasem trwało ono tysiąc lat dłużej. Czemu nikt mi wcześniej nie powiedział?
Romek P. - 25 Kwietnia 2006, 12:59
Piech:
Cytat | Wcześniej myślałem, że Cesarstwo Rzymskie skończyło się w V w.n.e., a tymczasem trwało ono tysiąc lat dłużej. Czemu nikt mi wcześniej nie powiedział? |
To jest akurat dyskusyjna sprawa, na ile Bizancjum było prostą kontynuacją Rzymu ja na przykład, z pozycji kompletnego laika, oceniam je raczej jako odrębny byt, szczególnie po tych zadymach z ikonoklastami w VIII i IX wieku.
Ale jest to fascynująca sprawa... tyle że trudno napisać coś niebanalnego.
Pako - 25 Kwietnia 2006, 16:01
Ale jakby nei patrzeć, to Bizancjum było częścią Rzymu, która to część oddzieliła się, w którymś tam roku.
Od, dyskusyjna sprawa
Romek P. - 25 Kwietnia 2006, 17:00
Cytat | Ale jakby nei patrzeć, to Bizancjum było częścią Rzymu, która to część oddzieliła się, w którymś tam roku.
Od, dyskusyjna sprawa |
Pako, mnie nie chodzi o pochodzenie Bizancjum, bo to jest jasne
"Przetrwało" - w tym sęk. Pytanie za dziesięć punktow, czy wkrótce po oderwaniu ilość elementów innych nie przeważyła nad rzymskimi.
Dla mnie w Bizancjum od VIII wieku jest mało Rzymu. Ot, pozostała tradycja, ale tam się pojawiaja elementy, które zupełnie do Imperium nie pasują.
Pako - 25 Kwietnia 2006, 17:58
Mało Rzymu - jak najbardziej racja. Ale czy to oznacza, ze od razu przestało być cesarstwem wschodniorzymskim? Tak się bodajże oficjalnie nazywało, czy sie mylę?
Więc niby cesarstwo rzymskie trwało ciągle, choć tylko na wschodzie.
Że wiele elementów nie pasuje do Rzymi - ewolucja Ścieranie się różnych kultur musiało doprowadzić do tego, że w końcu stary Rzym mało to przypominało.
Romek P. - 25 Kwietnia 2006, 18:07
Pako, ale ja odnosiłem sie do tezy Piecha:
Cytat | Wcześniej myślałem, że Cesarstwo Rzymskie skończyło się w V w.n.e., a tymczasem trwało ono tysiąc lat dłużej. |
Kiedy piszesz o wschodniej gałęzi, to racja. Ale to jednak inny byt niż Cesarstwo Rzymskie.
Gdyby decydowała tylko tradycja założenia, to bez problemów można by prowincje rzymskie nazywać potem kolejnymi Rzymami. Taka Francja albo Leon w dzisiejszej Hiszpanii...
Ja myślę, że w tych próbach wydłużenia bytu Rzymu kryje się po prostu sentyment. Bo realnie - na ile poczytałem, i w oczach laika - Bizancjum naprawdę mało przypominało Imperium. Choć mogę się mylić, zaznaczam.
Pako - 25 Kwietnia 2006, 18:18
jakoś tak nie umiem się dzisiaj po ludzku wyrazić chyba
Chodzi o to, że prowincja, to prowincja. Rzym zaś sam urzędowo rozdzielił się na dwa pełnoprawne kawałki. Jeden zach drugi wsch. No i tu ja mam problem - zach był rzymem starym i dobry. A wsch? Czy to nazywać Rzymem? Teoretycznie tak, bo było to formalnie to cesarstwo (z tego, co mi wiadomo). Ale w praktyce, jak piszesz, za wiele wspólnego to to nie miało.
No i ja, co by nie powiedzieć laik laikowaty z laików najbardziej, mam tu problem i nei wiem, jak sie potem do tego odnosić.
Ale chyba formalista we mnie wygrywa. Nazywa sie Rzym, to jest Rzym. Karczma, cesarstwo - obojętne
Romek P. - 25 Kwietnia 2006, 18:23
E, jeżeli istotna jest nazwa, to akurat Rzym jest we Włoszech, nie powędrował do Konstantynopola pewno wiec by trza nazwać Rzymem ten rządzony przez Longobardów na przykład
Nie, nie w nazwie rzecz, tylko w treści. Bizancjum na całkiem inne treści kładło akcent.
Pako - 25 Kwietnia 2006, 18:30
jeśli treść - tacja po Twojej stronie.
Jeśli nazwa - ciągle po mojej, bo ces.wsch.Rzymskie to było
Ale jako sie rzekło - ty tu jesteś Historicus maniacus inteligentus wykrztalconus samoukus. Nie bede się kłócił, bo mi argumentów brak. Za dziesiec lat - może wtedy
Piech - 25 Kwietnia 2006, 19:00
Cytat | Romek P.: To jest akurat dyskusyjna sprawa, na ile Bizancjum było prostą kontynuacją Rzymu ja na przykład, z pozycji kompletnego laika, oceniam je raczej jako odrębny byt, szczególnie po tych zadymach z ikonoklastami w VIII i IX wieku. |
Ażeby uznać coś za odrębny byt należałoby wskazać jakiś konkretny moment, w którym ten byt powstaje, jakiś moment zerwania z przeszłością. W przypadku Bizancjum, nie jest to takie proste. Raczej mamy tu stopniowy uwiąd prowincji zachodnich. Konstantyn był cesarzem całego Imperium, gdy przeniósł stolicę na wschód. The New Rome, both in its physical features and in its institutions, resembled the Old Rome. (http://www.roman-emperors.org/conniei.htm). Bizancjum powstało drogą ewolucji.
Czy nie jest tak, że widzimy Bizancjum jako odrębny byt, bo nam sie ono nie podoba, a stary Rzym owszem?
Romek P. - 25 Kwietnia 2006, 19:49
Nie, na dyskusję definicyjna to ja się namówić nie dam w tym kontekście byłaby równie owocna jak ta, kiedy skończyło się średniowiecze a cytatów na swoją korzyść też by mi nie zabrakło
Ale w jednym nie masz racji, Piechu, na pewno. Bizancjum mnie ciekawi o wiele bardziej niż Rzym. To tylko moje własne zdanie, laika. Niemniej, takie właśnie pozwolilem sobie wyrazić
Anko - 28 Kwietnia 2006, 13:21
Haletha: Cytat | No to potwierdza się, że najciemniej jest pod latarnią. Bo ja, Krakowianka (z urodzenia Sosnowiecczanka:)) nigdy w życiu tej gazetki nie widziałam na oczy. | Jak komu zależy, żeby się pośmiać, to może zerknąć:
http://www.zdrowiesos.pl/...php?nr=10&art=5
Romek P. - 4 Maj 2006, 10:46
Ranek słoneczny, a ja się pochwalę, a co!
Skończyłem redakcję nowej książki. Będzie się nazywać "Wilcza krew, smoczy ogień". Osiem opowiadań, w których fantastyka miesza się z historią... mniam, moje ulubione zestawienie Jesienią zobaczycie, jaki to ze mnie kucharz
mawete - 4 Maj 2006, 10:53
Romek: no ja czekam. Kto wydaje? Fabryka?
Romek P. - 4 Maj 2006, 10:58
Tak, Fabryka
gorat - 4 Maj 2006, 12:15
I skoro redakcja zakończona, to czemu mamy czekać?
mawete - 4 Maj 2006, 12:18
gorat: o ile widzę "Fabryka..." wydaje... reklamacje do "Fabryki..."
Romek P. - 4 Maj 2006, 12:22
gorat:
Cytat | I skoro redakcja zakończona, to czemu mamy czekać? |
Bo jak wydawnictwo publikuje sporo książek, to kilkumiesięczny tok wszelkich prac wydawniczych jest czymś normalnym do września czy października wcale nie tak daleko.
Dla porównania, Runa zapowiedziała właśnie ciekawą powieść, którą chce wydać na przełomie 2006/7.
Romek P. - 4 Maj 2006, 12:23
Cytat | mawete]gorat: o ile widzę Fabryka... wydaje... reklamacje do Fabryki... |
A to nigdy nie zaszkodzi, a może i przyspieszy
gorat - 4 Maj 2006, 12:53
Romek P. napisał/a | Dla porównania, Runa zapowiedziała właśnie ciekawą powieść, którą chce wydać na przełomie 2006/7. |
Ale czy ta powieść jest już skończona i po redakcji?
A kiedy dokładnie ma być "Wojna..."?
|
|
|