To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

Tomcich - 10 Listopada 2007, 12:58

Zakupienie wreszcie najnowszego Thorgala (a może teraz już Jolana :roll: ). Mam nadzieję, że po lekturze też się będę cieszył i nie żałował wydanych pieniędzy. 8)
ihan - 10 Listopada 2007, 13:05

Gratuluję zakupu. Też takowego dokonać muszę.
Anonymous - 10 Listopada 2007, 13:34

A ja kupiłam trzy żółte tulipany i też mnie ten zakup cieszy. :)
mad - 10 Listopada 2007, 15:12

Parę świetnych jazzowych płytek sobie kupiłem. Zaczynam właśnie piłować - przy lekturze SFFiH oczywiście!
mawete - 10 Listopada 2007, 18:27

zakup umywalki, wanny i mebli łazienkoeych mnie cieszy :D
Piech - 12 Listopada 2007, 15:33

Młodzież, z którą pracuję. Fajni są - a raczej fajne.
Martva - 12 Listopada 2007, 15:47

Znalazłam kosteczkę z tygrysiego oka, zagubioną dawno dawno temu :) a myślałam już, że mieszka w odkurzaczu ;)
Inna sprawa, że nie mam pojęcia gdzie schowałam pozostałe trzy ;P:

Kostucha Drang - 12 Listopada 2007, 17:07

kosteczki z tygrysiego oka - fajnie brzmi
Martva - 12 Listopada 2007, 17:43

Wygląda też fajnie, o ile się lubi brązy :) Ale kosteczek z sokolego oka niestety nie dorwałam :D
rysiull - 12 Listopada 2007, 19:03

cieszy mnie to że wreszcie zrobiłam porządki w moim księgozbiorze, i jakoś tak za jednym zamachem posprzątane przed zimą już mam :mrgreen:
mawete - 12 Listopada 2007, 19:55

Piwo z sympatycznym człowiekiem. :D
Piech - 12 Listopada 2007, 21:02

Jako założyciel tego wątku chcę powiedzieć, że cieszy mnie, że uzbierało się już 40 stron komunikatów, że coś cieszy. Wprawdzie wątek "Co nas wk*ia" ma 2,5 raza więcej stron, ale co tam...
Agi - 12 Listopada 2007, 21:06

Cieszy mnie mijający dzień, dawno nie miałam tak sympatycznych urodzin :)
Iscariote - 12 Listopada 2007, 21:15

A ja kupiłem sobie dzisiaj nowe glany, haha!! :D
Gustaw G.Garuga - 12 Listopada 2007, 21:41

Nieoczekiwane zwroty akcji - prawdopodobny rychły przypływ gotówki wybawił mnie od podjęcia pracy niezgodnej z moimi zainteresowaniami (eufemizm ;) ). Przynajmniej póki co...
merula - 12 Listopada 2007, 22:26

Szarlotka na kolację.
Rodion - 12 Listopada 2007, 22:35

Piwko w lodówce i ołówki w kubeczku :lol:
corpse bride - 12 Listopada 2007, 23:15

Piech napisał/a
Jako założyciel tego wątku chcę powiedzieć, że cieszy mnie, że uzbierało się już 40 stron komunikatów, że coś cieszy. Wprawdzie wątek Co nas wk*ia ma 2,5 raza więcej stron, ale co tam...


w tamtym się jeszcze ani razu nie wpisałam. cieszą mnie nowe buty, kot na kolanach, m. potrafiący mnie zmotywować (jak zawsze), praca, która zajmuje mi tyle czasu, że jestem po niej zbyt zmęczona, żeby płakać nad sobą... i tak dalej.

dzejes - 13 Listopada 2007, 06:52

Trzy słoiki buraczków bardzo mnie cieszą. Babcinych. Soczek już mnie nie cieszy, bom go wypił.
merula - 13 Listopada 2007, 08:47

Tylko dwie pobudki na szczekające dziecko.
Może to dziwnie brzmi, ale jak on zacznie, to zazwyczaj noc bywa z głowy.
I jeszcze ma "zadolość " nie siedzenia w domu. czyli zwolnienia brać nie muszę.

Godzilla - 13 Listopada 2007, 09:54

Kupiłam wczoraj palto dla córeczki, i wbrew obawom okazało się że jest dobre. A poza tym... lubię czytać szkrabom na dobranoc. Ostatnio na tapecie jest "Tajemnica szyfru Marabuta". Cóż za emocje!
Rafał - 13 Listopada 2007, 10:23

Strasznie mnie dzisiaj ucieszyła perspektywa wypadnięcia z systemu obrotu uprawnieniami do emisji CO2, chyba się hm, hm z tego powodu :D
corpse bride - 13 Listopada 2007, 11:26

zamówimy pizzę na obiad!!! ;P:
Indy - 13 Listopada 2007, 12:41

A jaką ?
Gwynhwar - 13 Listopada 2007, 12:52

Cieszy mnie to, że rankami wszystko wygląda lepiej. Cieszy mnie to, że wlaściwie robię w życiu to co lubię, i często mam czas na przyjemności. Cieszy mnie, że zasadniczo nie mam prawa marudzić, a jeśli to robię to chyba tylko dla zdrowia psychicznego :D

Ach! I chcę kota...

corpse bride - 13 Listopada 2007, 13:22

jeszcze nie wiemy jaką pizzę, ale zrobiłam w domu sos czosnkowy i przyniosłam, będzie fajniusio.
Kostucha Drang - 13 Listopada 2007, 13:27

Godzilla napisał/a
A poza tym... lubię czytać szkrabom na dobranoc.

Ja też. To są te miłe chwile któe jak dzieciaki podrosną juz się nie powtórzą ( no, chyba, że dojdą nowe dzieciaki :mrgreen: )

Godzilla - 13 Listopada 2007, 13:52

Czy też masz ten kłopot, że przy okazji wybuchają kłótnie na czyim łóżku będziesz siedzieć?
Kostucha Drang - 13 Listopada 2007, 14:05

Nie mam, bo mam tylko synka - 7 letniego. Trochę mi go żal- jak to jedynaka...
Ziemniak - 13 Listopada 2007, 14:06

Na drugie nigdy nie jest za późno :D


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group