Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane
m_m - 18 Czerwca 2014, 11:53
Kilka dni temu przeczytałem Beksińscy. Portret podwójny.
I nadal jestem pod wrażeniem dziwnych osobowości obu panów.
Mój gust muzyczny zaczął się kształtować pod wpływem Tomasza Beksińskiego, zresztą dla wielu osób był swoistym guru, a jak się okazuje wcale tego nie chciał.
Z książki wyłania się zupełnie inny jego obraz, to jak bardzo był nieszczęśliwy, ale też jak bardzo okrutny i podły był wobec innych.
Zdzisław Beksiński był Artystą, poświęcił się sztuce i tylko ona go tak naprawdę obchodziła.
To byli bardzo dziwni ludzie. Nie sądziłem do tej pory że aż tak wyobcowani i aspołeczni.
Zacząłem Sezon burz, czytam po raz drugi, musiałem jakoś odreagować Beksińskich.
hrabek - 18 Czerwca 2014, 15:46
Czytam nowego Nesbo. Zajefajny. Po zmęczeniu materiału kolejnymi Harrymi Holami, ten powiew świeżości jest naprawdę ożywczy. Nie mogę się oderwać.
Shee - 20 Czerwca 2014, 00:37
Fidel-F2 napisał/a | Czytam Złego Tyrmanda. Jakież to bezbarwne i nudne. |
nureczka napisał/a | Fidel-F2, odłóż i przeczytaj jak dorośniesz. |
Ja wiem, czy to kwestia dorośnięcia? "Zły" jest przecież pulpowy dosyć, ciężko mi dopatrzeć się tam jakichś głębszych przemyśleń, które można by docenić dopiero z wiekiem. Może po prostu nie każdemu podchodzi ten specyficzny klimat? (Mnie akurat bardzo podchodził, więc tak jak "nudne" mogę jeszcze zrozumieć, to pod "bezbarwnym" kompletnie się nie podpisuję.)
Fidel-F2, a jaki obowiązek pcha Cię do przeczytania tej książki? ^^
Fidel-F2 - 20 Czerwca 2014, 08:19
nie zdiagnozowałem jeszcze
Witchma - 20 Czerwca 2014, 08:54
hrabek napisał/a | Czytam nowego Nesbo |
Też już prawie skończyłam
hrabek - 20 Czerwca 2014, 10:36
Jo Nesbo - Syn
Znakomita powieść sensacyjna. Przywodziła mi na myśl Ściganego z Harrisonem Fordem. Facet ucieka z więzienia, żeby odnaleźć sprawcę zabójstwa swojego ojca. Jego tropem rusza doświadczony policjant, który oczywiście zbiega musi złapać, ale doskonale rozumie jego pobudki. Świetnie skonstruowana intryga, ilość zwrotów akcji jak to u Nesbo niesamowita, był nawet obowiązkowy pościg przez restauracyjną kuchnię. Jak zacząłem czytać, to nie mogłem skończyć.
Nesbo ma też szczęście do polskiego tłumaczenia, bo jest rzeczywiście na bardzo wysokim poziomie. Poza jedną literówką kompletnie nic mi nie zgrzytało, co oczywiście miało wpływ na jakość lektury.
Poprzedni odskok od Harrego, Łowcy głów, w 2008 roku dał później znakomite Pancerne Serce i fenomenalne Upiory. Po słabszej Policji (ale od samego początku wiedziałem, że będzie słabsza, bo nie było możliwości przebicia Upiorów), teraz autor znowu dał czytelnikom wytchnąć. I mam nadzieję, że zapowiada to kolejny, przynajmniej jeden, a najlepiej więcej, znakomity tom Harrego. Choć pewnie nie szybciej niż za jakieś dwa lata.
Magnis - 20 Czerwca 2014, 15:10
Kinga Choszcz Pierwsza wyprawa Nepal - książka podróżnicza i zarazem dziennik podróży autorki, która zwiedziła masę miejsc. Przyjemna książka i napisana znakomicie z odrobiną humoru. Pochłania się błyskawicznie.
dziko - 20 Czerwca 2014, 22:42
Joe Haldeman - Forever War
Pisane w stylu Heinleina, ale z innym przesłaniem. W sumie o to chodzi, by dobrze pisać z rożnych punktów widzenia Solidne SF.
Witchma - 21 Czerwca 2014, 08:33
W zasadzie mogę się podpisać pod opinią hrabka - Syn jest świetny, do ostatniej strony.
hrabek - 21 Czerwca 2014, 20:14
Rafał Dębski - Światło cieni
Zaskakująco dobre. Trochę w klimacie Event Horizon, trochę Ślepowidzenie, choć oczywiście nie ten ciężar gatunkowy. Czytało się świetnie, trochę zawiodło mnie zakończenie, ale nie wiem czego też powinienem się spodziewać. Intryga bardzo dobrze się rozwija, nie za szybko, całkiem logicznie, choć czasem miałem wrażenie, że autor popisywał się wiedzą dla samego popisywania, bo nawet bohaterowie stwierdzali, że nie wiedzą po co to jest.
Radomir - 21 Czerwca 2014, 21:48
Terry Pratchett - Prawda - Dobra rozrywka i nic więcej. Ale przecież niczego innego się nie spodziewałem - do tej pory boli mnie brzuch ze śmiechu. Raz na pół roku machnę sobie coś ze Świata Dysku i jestem bardzo zadowolony. Nie potrafiłbym jednak przeczytać dwóch - trzech jego książek pod rząd.
Luc du Lac - 21 Czerwca 2014, 23:12
Czerwoną kraina - J. Abercrombie - jak zwykle full wypas
Historia świata poszła do przodu wobec B. o jakes 20 lat.
Witchma - 22 Czerwca 2014, 10:01
Im szybciej idę, tym jestem mniejsza Kjersti Annesdatter Skomsvold - smutna książka o starości i samotności. Chyba jeszcze nie przetrawiłam do końca.
Chal-Chenet - 23 Czerwca 2014, 09:10
King - Ziemie Jałowe
Seria utrzymuje wysoki poziom.
Fidel-F2 - 23 Czerwca 2014, 09:27
Nie czytuję Kinga ale mroczna wieża mnie kusi. Przesunąłeś ją trochę w kolejce.
hrabek - 23 Czerwca 2014, 09:34
A ja nie zdzierżyłem. Pierwsza część to prawdziwa katorga, już nawet audiobooka ściągnąłem i sluchałem, bo czytać nie mogłem. W końcu zmęczyłem, bo wszyscy czytający zgodnie twierdzili, że od drugiej części jest widoczny postęp. I rzeczywiście jest, ale wciąż było to długie i nudne. W połowie trzeciej wreszcie dałem sobie spokój, bo stwierdziłem, że szkoda się męczyć. I mówię to jako wielki fan prozy Kinga, który wciągał wszystkie jego książki nosem po kilka razy w każdą dziurkę.
Fidel-F2 - 23 Czerwca 2014, 10:03
takie głosy też słyszałem ale post-apo mnie kusi, zobaczymy, kiedyś...
ketyow - 23 Czerwca 2014, 10:06
Będę zaskoczony jeśli Fidelowi się spodoba
Fidel-F2 - 23 Czerwca 2014, 10:10
ale co Ci nie pasuje?
Martva - 23 Czerwca 2014, 11:06
'Zemsta najlepiej smakuje na zimno' mi się skończyła, sniff. Bardzo, bardzo lubię Abercrombiego. Podstawowa rzeczy która mnie ugryzła w oczy - nie pamiętam jak w trylogii, ale już w Bohaterach tłukli się szpadami. O ile jestem w stanie przełknąć Monzę ze szpadą, tak już północni barbarzyńcy obcinający szpadami głowy i kończyny wydają mi się trochę nie teges. Znaczy jestem broniową ignorantką, ale zawsze mi się wydawało że szpada służy bardziej do kłucia niż skracania ludzi o głowę.
Poza tym roar, uwielbiam jego bohaterów i to, że w gruncie rzeczy wszyscy są szujami, ale i tak się ich lubi.
Na chwilę przerwy wgryzłam się w tom opowiadań 'Portret pani Charbuque. Asystentka pisarza fantasy' Forda i to był dobry wybór. Bardzo mi się, chociaż to totalnie inna literatura. W sam raz na odskocznię.
Adon - 23 Czerwca 2014, 11:31
Już parę razy powtarzałem, że redaktor przy Abercrombiem musiał mieć wolne. Ja w jego przypadku chyba przejdę na angielskie wydania, zwłaszcza, że pisuje Abercrombie też książki YA, które raczej nie wyjdą po polsku.
ketyow - 23 Czerwca 2014, 13:18
Fidel-F2, mój i Twój gust jest na tyle rozbieżny, tyle rzeczy które mi się podoba, Tobie się nie podoba, że po prostu pozwalam sobie prorokować, że ten rodzaj literatury Ci jednak nie podejdzie
Adon - 23 Czerwca 2014, 13:33
ketyow, ale to też, przecież, zdaje się, fantasy, więc jak to jest?
Luc du Lac - 23 Czerwca 2014, 13:56
Adon napisał/a | ketyow, ale to też, przecież, zdaje się, fantasy, więc jak to jest? |
takie bardziej westernowe fantasy z domieszką "naszej" rzeczywistości by King,
kiedyś tam przeczytałem pierwsze 4 (?) tomy i nawet mi podeszło - ale teraz.... to nie wiem czy chciałbym podchodzić do tego raz jeszcze
pamiętam że bohaterowie byli na prawdę pogięci...
ketyow - 23 Czerwca 2014, 14:19
Adon, z konwencjonalnym bitewno-średniowiecznym lub magicznie-elfickim fantasy ma to tyle wspólnego co Władca Pierścieni z Gwiezdnymi Wojnami. W zasadzie to jest raczej postapokaliptyczny ćwierć-western, który z dalszymi tomami przeradza się z westernu w nie wiadomo co. To czym można to jednoznacznie nazwać, to chyba powieść drogi, ale przypisywanie gatunków nie działa w tym wypadku. Nie wiem czy Fidelowi taka mielonka podejdzie
Fidel-F2 - 23 Czerwca 2014, 14:24
Wygląda apetycznie.
Witchma - 23 Czerwca 2014, 15:09
Adon napisał/a | Ja w jego przypadku chyba przejdę na angielskie wydania |
Zdecydowanie polecam, czyta się rewelacyjnie. I jak się ładnie autor rozwija - przez całą trylogię może ze dwa razy skorzystałam ze słownika (to kolejna z rzeczy, za które kocham czytnik tak BTW - słownik jest na wyciągnięcie palca ), a w "Bohaterach" było z dziesięć razy więcej wyszukanych słów, aż się zdziwiłam.
Chal-Chenet - 25 Czerwca 2014, 09:08
Fidel-F2 napisał/a | Nie czytuję Kinga ale mroczna wieża mnie kusi. Przesunąłeś ją trochę w kolejce. |
Jak już się kiedyś weźmiesz, daj znać po lekturze. Jestem ciekawy jak Ci podejdzie. Choć musisz też pamiętać, że nasze czytelnicze gusta parę razy już się znacząco rozmijały.
Witchma - 25 Czerwca 2014, 14:17
Trzeci zamach Piotr Głuchowski - autor nie schodzi poniżej poziomu wcześniejszych części, czyli jest dobrze.
nureczka - 25 Czerwca 2014, 21:55
Skończyłam cykl o Ryxsie. "Kacper Ryx i tyran nienawistny" podobał mi się najmniej. Odniosłam wrażenie pewnego chaosu i mniej wyraźnej niż dotychczas linii przewodniej. Na szczęście, po tomie trzecim następuje tom czwarty - „Kacper Ryx i król alchemików” , znacznie bardziej dopracowany i staranniej przemyślany.
Krótkie podsumowanie tutaj.
|
|
|