Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Samopomoc czytelnicza.
Chal-Chenet - 18 Marca 2010, 11:08
Matrim, ja po prostu strasznie się podczas lektury wynudziłem, nie chwyciła mnie konwencja, zdaje się. Nie wiem czy 16-latek będzie miał ochotę na coś takiego. Za słodko, za mało ciemności.
dalambert - 18 Marca 2010, 11:09
Chal-Chenet, zamiast mu lektur szukać - daj mu stanowczy ZAKAZ czytania książek w ogóle, a FS i Fantazy w szczególności - szlag pętaka trafi oburzy się na rodzinną przemoc i weźmie do lektury
Chal-Chenet - 18 Marca 2010, 11:14
Matrim - 18 Marca 2010, 11:26
Chal-Chenet, ja Pyłu nie bronię. Nie uważam jej za arcydzieło, ale za przyzwoitą baśń i tyle. Wracając do pytania Zgagi, to ja na start polecałbym Nigdziebądź lub opowiadania - krótka forma zawsze lepiej pozwala poznać styl pisarza.
A w ogóle, to dalambert ma rację
Zgaga - 18 Marca 2010, 11:42
dalambert napisał/a | Chal-Chenet, zamiast mu lektur szukać - daj mu stanowczy ZAKAZ czytania książek w ogóle, a FS i Fantazy w szczególności - szlag pętaka trafi oburzy się na rodzinną przemoc i weźmie do lektury |
Na to zdecydowanie za późno . Wchłonęło go.
A pytam o Gaimana bo może z okazji wizyty twórcy wzięłabym dla niego autograf. Zawsze jakiś pretekst, aby pójść na spotkanie autorskie .
shenra - 24 Marca 2010, 22:43
To chyba, podkreślam chyba powinnam tu napisać, jak nie to proszem mnie przenieść do odpowiedniego wątku. Widział ktoś dostępną serię Michaela Moorcooka o Howkmoonie?
Adon - 25 Marca 2010, 00:37
Historię Runestaffa wydał Amber na początku lat 90tych ubiegłego wieku. Natomiast Chronicles of Count Brass, o ile mi wiadomo, po polsku nie zostały wydane.
shenra - 25 Marca 2010, 00:41
To wiem, ale czy gdzieś komuś obiły się o oczy jeszcze dostępne egzemplarze, bo moje zaginęły w akcji.
mBiko - 25 Marca 2010, 00:59
Poszukujesz całości? Wydaję mi się, że w Antku ostatnio widziałem Amulet szalonego boga i Miecz Świtu.
Adon - 25 Marca 2010, 01:03
Pytanie niezbyt precyzyjne było. Jeśli o to chodzi, to wszystko bez problemu da się zdobyć na alledrogo. Czasami tylko trudniej dostępne są 3 i 4 tom w rozsądnej cenie (rozsądnej, czyli 5pln ).
shenra - 25 Marca 2010, 11:20
mBiko, a rzuciłbyś okiem jeszcze raz?
Kruk Siwy - 25 Marca 2010, 11:24
shenra, a jest się o co zabijać? To słabe jest.
shenra - 25 Marca 2010, 11:27
Kruk Siwy, czytałam to tak dawno temu, że naszła mnie ogromna ochota na powtórkę. I w książkach słabszych są elementy warte uwagi. Albo przynajmniej te, które sprawiają, że masz więcej zmarszczek mimicznych
Kruk Siwy - 25 Marca 2010, 11:32
Toż ci nie zabraniam się lekturować. Ale gdyby miałby to być pierwszy raz (hihi) to lepiej sobie odpuścić. Tyle dobrych książek piszczy: "przeczytaj mnie, mnie przeczytaj"!
Virgo C. - 25 Marca 2010, 11:34
Takie Opowieści z meekhańskiego pogranicza np
shenra - 25 Marca 2010, 11:37
Kruk Siwy, pierwsze koty za płoty.
Virgo przeczytam, damn. Jak będę mieć czas.
Ziemniak - 25 Marca 2010, 11:51
shenra, jak chcesz, to mogę ci pożyczyć
shenra - 25 Marca 2010, 11:52
Ziemniaczek chętnie, ale posiadać własną kopię też bym niejako kciała
Ziemniak - 25 Marca 2010, 11:56
Jedno drugiego nie wyklucza
mBiko - 25 Marca 2010, 21:39
shenra, z miłą chęcią.
shenra - 25 Marca 2010, 21:42
mBiko, dzięki wielki
Kai - 27 Marca 2010, 07:54
Ziemniak napisał/a | Matrim, ale do Dobrego Omenu wypadałoby obejrzeć Omen, a to już zdecydowanie nie film dla młodzieży |
TEN "Omen"? Ależ to bajeczka dla grzecznych dzieci w porównaniu z tym, co młodzież teraz ogląda,
Sama się do Gaimana przymierzam, ale jakoś mnie nie przekonuje.
Mój 17-latek czyta Kinga, Koontza i Leroux. Grunt to zróżnicowanie. Po to w domu jest biblioteczka, żeby sięgał. Podsuwanie i odsuwanie może się źle skończyć - ja się tak zniechęciłam do literatury typu Siesicka, natomiast "Układ" i "Greka Zorbę" przeczytałam kilka razy, bo... mi nie pozwalano.
Sandman - 27 Marca 2010, 08:38
Kai napisał/a | Sama się do Gaimana przymierzam, ale jakoś mnie nie przekonuje. |
Bluźnierstwo!!!
A tak poważnie, jeśli nic tego autora nie czytałaś, to Amerykańscy bogowie to pozycja obowiązkowa, jeśli chcesz zacząć od czegoś lżejszego i mniej obszernego to Nigdziebądź, ale jest słabsze. Co do reszty to wyjdzie w praniu, jeśli Ci się Bogowie nie spodobają, (górale bajają, że jest taka szansa, podobno, gdzieś ktoś widział takiego co mu się nie podobało) to pozostałe pozycje tego autora też Ci raczej nie podejdą.
Witchma - 27 Marca 2010, 08:39
Ja bym poleciła najpierw zbiory opowiadań - "Dym i lustra" i "Rzeczy ulotne".
Kai - 27 Marca 2010, 08:44
Sandman napisał/a | Kai napisał/a | Sama się do Gaimana przymierzam, ale jakoś mnie nie przekonuje. |
Bluźnierstwo!!!
A tak poważnie, jeśli nic tego autora nie czytałaś, to Amerykańscy bogowie to pozycja obowiązkowa, jeśli chcesz zacząć od czegoś lżejszego i mniej obszernego to Nigdziebądź, ale jest słabsze. Co do reszty to wyjdzie w praniu, jeśli Ci się Bogowie nie spodobają, (górale bajają, że jest taka szansa, podobno, gdzieś ktoś widział takiego co mu się nie podobało) to pozostałe pozycje tego autora też Ci raczej nie podejdą. |
Zaczęłam czytać i doszłam do wniosku że jednak zacznę od odwiedzenia obcojęzycznej biblioteki miejskiej. Źle mi się czyta przekłady, bo zawsze zastanawiam się, jak by to brzmiało w oryginale.
merula - 27 Marca 2010, 10:50
Czytałam Nigdziebądź i mnie nie zachwyciło. Na tyle, że nie chciało mi się sięgać po inne.
nimfa bagienna - 27 Marca 2010, 11:08
Sandman napisał/a | Co do reszty to wyjdzie w praniu, jeśli Ci się Bogowie nie spodobają, (górale bajają, że jest taka szansa, podobno, gdzieś ktoś widział takiego co mu się nie podobało) |
To mnie widzieli ci górale.
Męczyłam, męczyłam, w końcu nie zmęczyłam. Jak dla mnie - było to po prostu nudne.
Ale, jak wiadomo, degustibus non autobus.
Kruk Siwy - 27 Marca 2010, 11:23
Z mojej rodziny tylko ja doczytałem Bogów... a i to za drugim podejściem i trochę na "pych". Mam to za książkę bardzo średnią, rozdętą, nudnawą i z pewnym założeniem (braku w akcji pewnego boga) które jak dla mnie kładło pomysł.
Anonymous - 27 Marca 2010, 11:23
No proszę, ja też Bogów nie skończyłam, z powodów jak wyżej. A już myślałam, że jestem dziwna.
Sandman - 27 Marca 2010, 11:30
zaraz wyjdzie, że ja jestem dziwny, bo mi się podobali. Na szczęście to wszystko kwestia gustu. Zastanawialiście się kiedyś, jak na świecie byłoby nudno, gdyby wszystkim podobało się to samo?
|
|
|