Do redakcji - Nadsyłanie Prac
Pako - 1 Marca 2007, 16:59
Temat był kilka razy wałkowany. NURS nie jest w stanie odpisywać na każdy tekst, czy bierze, czy (w większości zapewne) wywala, więc uzgodniliśmy, zę jak 90 dni cisza - odpadł. To jednak nie kącik twórców, a czasopismo
Arlon - 1 Marca 2007, 19:03
Ale fakt faktem, że konkurencji zdarza się odpowiedzieć nawet w przypadku beznadziejnego tekstu - to zawsze jakaś motywacja (jednak ktoś to czyta, jest po co się starać!).
Navajero - 1 Marca 2007, 19:31
No zdarza się. Wiem, że Parowski odpowiedział osobiście, przynajmniej kilku osobom, których prace odrzucił. Jednak jakoś nie wywołało to radości u zainteresowanych
Pako - 1 Marca 2007, 19:44
Ano, mi na przykład odpowiedział Potem znowu nie odpowiedział, różnie bywa. Fakt, że jest to lepiej odbierane niż milcząca odmowa, ale dokłądnie tak jak mówisz - fakt odezwania się Parowskiego nie uraduje mnie jeśłi mi tekst wywali
Arlon - 1 Marca 2007, 19:59
Nie wiecie jak on potrafi fajnie chwalić, że "puenta zupełnie przyzwoita, przewrotna, inteligentna", a tak poza tym "takie sobie, przegadane, retoryczne". A nawet jak się zgodzi wydrukować to pisze, że nie tylko z radością ale i konsternacją. W ogóle dziwni ci naczelni.
Gustaw G.Garuga - 1 Marca 2007, 20:01
Ja się po paru miesiącach dopytywałem e-mailowo, potem dzwoniłem, i na końcu się okazało, że Parowski tekstu nie przeczytał. E-maila z odpowiedzią odmowną dostałem wszelako w dwie godziny po rozmowie, w której przyrzekł, że przeczyta
Arlon - 1 Marca 2007, 20:02
E-mailowo nie ma sensu, lepiej od razu dzwonić.
Z ciekawości - jaki to był tekst, ukazał się gdzieś?
Gustaw G.Garuga - 1 Marca 2007, 20:25
Nie - NF i SFFH odrzuciły z powodu zbyt mało widocznej fantastyki, a MF ocenił, że związki przyczynowo-skutkowe w fabule nie występują nawet w ilościach śladowych Szkoda, bo amatorzy zagadek i niedomówień byliby IMO ukontentowani...
NURS - 1 Marca 2007, 20:31
Navajero napisał/a | No zdarza się. Wiem, że Parowski odpowiedział osobiście, przynajmniej kilku osobom, których prace odrzucił. Jednak jakoś nie wywołało to radości u zainteresowanych |
Ja tez odpowiedziałem, i to nie kilku. Niektórzy rozumieli, ale sporo było przepychanek a czasem i zwykłego chamstwa i bluzgów, jakie to wały jestesmy.
dlatego dałem sobie spokój, bo jesli tekst jest do bani, to mu odpowiedź nie pomoże.
BTEW jednemu z ludzi, których odesłałem z kwitkiem i to kilka razy, NUMP puscil tekst po ostrym liftingu.
Arlon - 1 Marca 2007, 20:42
Gustaw G.Garuga napisał/a | Nie - NF i SFFH odrzuciły z powodu zbyt mało widocznej fantastyki, a MF ocenił, że związki przyczynowo-skutkowe w fabule nie występują nawet w ilościach śladowych Szkoda, bo amatorzy zagadek i niedomówień byliby IMO ukontentowani... |
To znaczy, że NF i SFFH nie przejmują się pierdułami, byle fantastyka w tekście była Można to przecież przerobić albo wysłać do jakiegoś "Detektywa" (jest coś takiego? publikują opowiadania?).
Gustaw G.Garuga - 1 Marca 2007, 21:10
Myślałem Arlonie o ufantastycznieniu tekstu, ale doszedłem do wniosku, że dla srebrników nie warto odchodzić od pierwotnego zamysłu . Jak ktoś czytał "Skałę Która Sprowadza Cień" w Bez bohatera, to wie, że tam też fantastyka była mało widoczna, a jednak tekstu realistycznym nazwać nie można. Jeśli uda mi się napisać jeszcze kilka tekstów ze współczesnych Chin (a pomysły czekają na realizację) to zebrałoby się na homogeniczny tomik.. Ale zdryfowaliśmy chyba co nieco
NURS - 1 Marca 2007, 22:37
Wiem o jakim tekście mowa. Tam naprawde nie ma nic fantastycznego. I tylko to było problemem przy tym tekście. Zauwazcie, że reakcje na opka o niskim stężeniu fantastyki są bardzo negatywne, nawet, jesli to teksty pieknie napisane.
andre - 2 Marca 2007, 08:22
bo ja wiem...
Fidel-F2 - 2 Marca 2007, 09:48
NURS, bredzisz z lekka
podstawową sprawą jest to jak opko jest napisane a ze mało fantastyki to człowiek tylko zauważy mimochodem co nie znaczy, że narzeka jakoś straszliwie
przypomnij sobie mało fantastycznego szorta elam, na przekór Piechowej teorii i niewielkiej zawartości fantastyki dostał naprwdę sporo głosów
Godzilla - 2 Marca 2007, 09:59
No i czy ta Kura była taka bardzo fantastyczna? Może trochę bajkowa
NURS - 2 Marca 2007, 11:50
W porównaniu z tekstem Gustawa to space opera.
BTW Kura to czysta fantastyka IMO.
Gustaw G.Garuga - 2 Marca 2007, 12:03
Mogę tylko powiedzieć, że jednym z dwóch sposobów powiązania wydarzeń w tamtym tekście w logiczną całość jest założenie prawdziwości wspomnianej w nim fantastycznej legendy (drugi sposób to założenie realistycznego, acz mało prawdopodobnego scenariusza wydarzeń). Ale istotnie tekst był bardziej z gatunku grozy niż fantastyki. Jeszcze znajdzie się dlań miejsce, jak nie teraz, to kiedyś
NURS - 2 Marca 2007, 12:19
Gustawie, jesli nawet Zaręba, który cierpi na brak nazwisk odrzucił ten tekst, to chyba twój zamysł sie nie udał do końca. Zauważ, że w tym trio zawsze znajdzie się ktoś, kto zauważy coś dobrego w tekście, a tutaj z trzech róznych aspektów odrzucilismy to opowiadanie. pokazałeś juz coś znacznie lepszego, zrobisz sobie krzywdę chcąc opublikować taki tekst.
andre - 2 Marca 2007, 12:27
Wzgardzonymi przez MP "Modlarzami"zaopiekował się NURS,ale myślę,że gdyby i on odwalił mi ten teskt chyba nie próbowałbym w MFie.Raczej uznałbym to za nie warty dalszego rozsyłania gniot...
Adashi - 2 Marca 2007, 12:29
a to byłaby IMO wielka szkoda, andre
Kruk Siwy - 2 Marca 2007, 12:34
andre, MP powiedział że kto kiepski tekst?
andre - 2 Marca 2007, 12:39
powiedział,że raczej go "nie porwał"..jakoś tak.Maila gdzies tam jeszcze przechowuje ale w tej chwili dokladnie nie pamiętam.W kazdym razie był u Niego i nie zainteresował...
Kruk Siwy - 2 Marca 2007, 12:45
Bo widzisz nie zawsze odrzuca się tekst ze względu na jakość. Ostatnio dowiedziałem się o odrzuceniu (nie przez MP) tekstów ludzi którzy już raczej knotów nie wypuszczają.Nie pasowały pewnie.
A jeżeli jesteś przekonany o dobrej jakości tekstu to i kilka odmów nie powinno Cię załamywać...
przyjdzie jeszcze koza do woza i będą chcieli nawet Twoje stare kwity z pralni drukować. Hihii.
Tak może być. Są liczne przykłady,
NURS - 2 Marca 2007, 12:46
Kruku, to wychodzi, że ja odrzuciłem
andre - 2 Marca 2007, 12:49
Kruk Siwy napisał/a |
przyjdzie jeszcze koza do woza i będą chcieli nawet Twoje stare kwity z pralni drukować. |
z myślą o nich gromadzę bilety miesięczne.Mam też zeszyt z fizyki z liceum.Tak na wszelki wypadek...
Kruk Siwy - 2 Marca 2007, 12:49
Ach to poczucie własnej wielkości. Nikt poza MP i RS nie przyjmuje/odrzuca tekstów?
I tak trzymaj Andre. A jakby co to zachowaj też puste koperty...
NURS - 2 Marca 2007, 12:51
W prasie fantastycznej, to chyba juz nie
Gustaw G.Garuga - 2 Marca 2007, 14:52
Dwa pisma odrzuciły, bo tekst niefantastyczny (sam piszesz NURSie, że to był jedyny problem), trzecie, bo w fabule jedno z drugiego nie wynika. IMO jest to doprowadzona do ściany narracja "niedopowiedzona", z którą można się było zapoznać w prawie wszystkich moich dotychczasowych tekstach (poza najnowszym). Najpewniej jako "stand-alone" jest tekst niezrozumiały, ale kilka podobnych układałoby się w pewną kontekstową całość. Po odprawie z MFu tekst zahibernowałem na dysku, niech czeka na lepsze czasy
NURS - 2 Marca 2007, 19:24
Gustawie, to był glówny problem dla mnie, nie powiem, że jedyny. Ten tekst stand alone, mi, to nie jest rzeczą, która powinienes pokazać światu teraz. Teraz musisz iść do przodu.
Gustaw G.Garuga - 2 Marca 2007, 20:45
Idę idę, przyswajam właśnie REHa dzieła wszystkie (w oryginale, a jak!), coby się do końkursu conanowego udatnie przysposobić Żeby nie było off-topu - po napisaniu zamierzan utwór przesłać pocztą elektroniczną na adres teksty@science-fiction.pl ze stosownym dopiskiem w terminie do 11 maja (lub najchętniej ze dwa m-ce później).
|
|
|