Matrim - 15 Kwietnia 2013, 08:55
Niezły żart w sumie. Niech jeszcze usuną wszystkich bohaterów niezależnych, bo to też koszt 
ilcattivo13 - 15 Kwietnia 2013, 18:19 Zobaczysz, jak im znowu kasy zbraknie, to usuną i PCów 
*************** A tera njusy. - goście od Battle Worlds: Kronos wypuścili First Teaser Trailer. Rzekłbym, że jak na niskobudżetową grę, co całkiem niezły i klimatyczny ten filmik 
- pojawiła się zapowiedź gry Skyward Collapse. Kiedyś już co prawda robiliśmy za boga, ale nie w tak zakręcony sposób. Tym razem opiekujemy się dwoma, wzajemnie zwalczającymi się nacjami (grekopodobną i wikingopodobną) i mamy tak im "pomagać", żeby krew lała się na całego, ale żeby żadna ze stron nie zwyciężyła  Jeszcze w kwietniu pojawi się beta, więc gra jest już na wylocie
- druga gra tych samych twórców - Exodus of the Machine. To ma być też strategia, ale nieco inna. Na razie nie ma zbyt wiele szczegółów poza tym, że gra się pojawi jeszcze w 2013. - i na koniec, pierwszy teaser Worlds of Magic. Grafika nie powala, ale już widać, że mechanika zmierza we właściwym kierunku 
Matrim - 15 Kwietnia 2013, 20:01
A to ciekawe, że w ogóle zabrakło. Potrzebowali 400 tys. dolarów, dostali prawie pięć razy tyle i zabrakło? No ja przepraszam, ale ktoś chyba źle zarządza całym kramem  I teraz okazuje się krok po kroku, że gra, za którą już kasa wpłynęła, nie będzie do końca tym, czym miała być. "Epic Kickstarter Fail"?
ilcattivo13 - 15 Kwietnia 2013, 21:17 Pewnie tak. Ciekawe, jak bardzo to wpłynie na przyszłe kickstartery. Hubert - 15 Kwietnia 2013, 22:42 Shadowrun może i wtopiło, ale jest gra, która nie zawiedzie. Panie i Panowie: Kaczki wróciły do miasta
ilcattivo13 - 16 Kwietnia 2013, 16:48 Capcom, Capcom... Czekaj... To te świnie, które wykupiły prawa do egranizacji Talismana i przerwały nad nią prace?  Ciekawe, czy mają kurnik...
gorat - 16 Kwietnia 2013, 20:06
Matrim - 16 Kwietnia 2013, 20:59 ilcattivo13, wracając do Shadowruna - gdzie znalazłeś informacje o tym braku "lootu i save'ów"? Bo tak szukam, szukam i nigdzie nic oficjalnego nie ma... ilcattivo13 - 17 Kwietnia 2013, 17:31 Matrim - a bo zamiast szukać u źródła, to łazisz po jakichś chińskich serwerach porno 
******* Njus dnia - George Edward Purdy, jeden z członków teamu robiącego Master of Magic, dołączył do ekipy tworzącej Worlds of Magic Szczegóły tutaj
Matrim - 17 Kwietnia 2013, 20:06 Wypraszam sobie! Wcale nie po chińskich!
I dzięki
ilcattivo13 - 17 Kwietnia 2013, 20:22 Płoszę bałdzo
Hubert - 17 Kwietnia 2013, 23:33
Dlaczego po chińskich? 
ilcattivo13 - 18 Kwietnia 2013, 17:18 Bo każdy Zorro łazi po chińskich
Matrim - 18 Kwietnia 2013, 18:21 Mówisz z doświadczenia?
ilcattivo13 - 18 Kwietnia 2013, 20:16 Ja tam się nigdy za Zorro nie przebierałem
Matrim - 18 Kwietnia 2013, 20:29 Wszystko przed Tobą
hrabek - 19 Kwietnia 2013, 08:23 Ekhem! Dunadan - 19 Kwietnia 2013, 09:38
http://www.i-apteka.pl/pr...yrop-100ml.html - podobno niezły na kaszel.
ilcattivo13 - 19 Kwietnia 2013, 19:16 Żaden syrop nie pomoże na kłaczki. Chyba, że na bazie rycyny i nafty
Ale nie o tym miałem... Nowy notka od twórców Underrail - tym razem o pickpocketingu i paru inszych rzeczach. Aha - Dead State trafia na Greenlit. Trochę szkoda, że to Steam, ale lepiej tak, niż w ogóle
Edit: I jeszcze kolejny wywiad z twórcami nowego Jagged Alliance
ilcattivo13 - 20 Kwietnia 2013, 11:52 Dead State będzie miało "full party control in combat". Cool
ilcattivo13 - 21 Kwietnia 2013, 18:53 Dwa "nowe" Kickstartery: - Grimlands. Studio z Krakowa robi MMO w klimatach post-apo - coś jak Entropia Universe. Fajnie wygląda i w ogóle, ale na chwilę obecną tylko cud może uratować ich Kickstartera. Nie wiem, kto u nich odpowiada za kontakty z mediami, ale za tak spierdziuloną akcję informacyjną powinno się go z obnażonym zadkiem zakuć w dyby na szczudłach i wystawić na pośmiewisko przy wejściu na Wawel. - Planet Explorers. To jeszcze bardziej przypomina Entropia Universe, ale to nie MMO, tylko normalna gra z trzema różnymi kampaniami w trybie single i z multiplayerem. Grafika może nie powala, ale... kurczę... Entropia Universe dla pojedynczego gracza? Nareszcie!
Dunadan - 21 Kwietnia 2013, 21:05
Bardziej TES w klimatach sci-fi
agrafek - 22 Kwietnia 2013, 08:08
Przyglądałem się im kiedyś, ale odstraszyło mnie MMO. Nie gram w nie i nienawidzę mody na nie, przez którą kilka fajnych tytułów zostało - w moim przekonaniu - zmarnowanych. Żeby nie było, że krytykuję coś, czego nie kosztowałem - zagrałem kilkanaście godzin w tOR. Po ok. pięciu już nie chciało mi się grać dalej, ale klikałem, żeby przekonać się, czy coś się zmieni. Niestety, cały czas było tak samo:(. Dunadan - 22 Kwietnia 2013, 09:42
Mam identyczne spostrzeżenia... bardzo mi szkoda nowego Mech Warriora  W Entropie nawet chwilę pograłem - wyglądało bardzo ciekawie. Ale nie mam czasu/chęci na granie z kolesiami dla których ta gra stała się drugim życiem.
ilcattivo13 - 22 Kwietnia 2013, 17:47 Dunadan, ja w EU pograłem ciut dłużej niż chwilę i dlatego dla mnie podobieństwo jest wyraźniejsze
agrafek - jak tak sobie popatrzyć, ile gier MMO działa lub dopiero powstaje, to jednak można dojść do wniosku, że rynek na nowe MMO się znajdzie. Ale żeby robiąc grę odpalać Kickstartera i w ogóle z tym do mediów nie iść? Nawet na NMA, któren jest największym i najbardziej poważanym serwisem o grach post-apo, nic o Grimlands nie wiedzą. Takie szopki, to chyba tylko nasi potrafią odpalać 
Hubert - 23 Kwietnia 2013, 17:55 Nie jestem aż tak radykalny jak agrafek, ale to zależy, w co się gra. Jedyne MMO, z jakim mam do czynienia obecnie to LoL raz od święta (co ciekawe, najlepiej mi się grało podczas sesji, potem to już nie to samo... ).
Natomiast przerabianie wszystkiego na MMO czy przenoszenie manier z MMO na singla to koszmar (stały dostęp do neta, systemy umiejętności etc). No cóż, pokładam trochę wiary w Eternity, Wasteland 2. Btw. Mnóstwo tytułów, w tym moje ukochane Darksiders w spadku po THQ wykupiło Nordic Games. No i nie wiem, cieszyć się, czy płakać i spodziewać średniaków spod znaku Czterech Jeźdźów. agrafek - 24 Kwietnia 2013, 07:53 LoL to specyficzne MMO, jeśli traktować to jako MMO. Czy mi się zdaje, czy gry w stylu LoL mają jakąś odrębną nazwę? Większość MMO jest jakoś tam oparte o mechaniki rpgowe. Tymczasem w MMO moim zdaniem nie ma co liczyć na klimatyczną fabułę, czy nawet interesująco rozbudowane zadania. Klimat morduje fakt, że moje hiper heroiczne zadanie wykonuje obok mnie tłum identycznych "czołzen łanów". Niby jak miałem się w tOR (reklamowanym jako pierwsze MMO z fabułą) przejąc losem mojego uprowadzonego mistrza, skoro nieustannie otaczał mnie tłum jedi nawalających te nieszczęsne roboty służące za przeciwników? Rozumiem urodę wspólnego grania, spotykania ludzi, którzy mogą pomóc, albo mogą nakłaść po łbie. Ból polega na tym, że w takiej grze liczy się właśnie owo wspólne nawalanie, ale nie ma miejsca na fabułę, ciekawe zadania i nawet na klimat, w każdym razie taki, jakiego szukam. Z mojego punktu widzenia MMO "zamordowało" KotORa, zamordowało też wyśmienity pomysł na świat gry, czyli Secret World. Co za singiel mógłby powstać w takim świecie! A jak kilka miesięcy temu zobaczyłem trailer Wildstar "czara goryczy" się przelała. Co ukazują trailery tej gry? Wyluzowanych charyzmatycznawych bohaterów, dużo luzu i humoru, fajny wszechświat klimatem nawiązujący do Firefly... I będzie to oczywiście cholerne MMO. Ile luzu, humoru i charyzmatycznych niezapomnianych postaci z gier można stworzyć w mechanice, w której to żywi ludzie decydują od klimacie? Istnieją pomysły na gry i growe światy, które w MMO tylko się marnują. Ale przez modę na MMO, przez to, że z MMO można wycisnąć więcej kasy, gry sigle w tych światach nie powstaną. Każdego roku tracimy przynajmniej jeden tytuł, który miał szanse dostarczyć nam niezapomnianą opowieść. Wyobraźcie sobie Dark Souls jako MMO. Teoretycznie jest do tego stworzone. Łazicie po świecie, a obok was tłum kolesi i kolesianek nawala tłumy przeciwników. Teraz można zaprosić kogoś, żeby pomógł nam poradzić sobie z Bossem, gdyby DS było MMO, budowanie drużyny byłoby konieczne. Łazilibyśmy stadami, ktoś rzucałby jakiś dowcip, w tle, na ogólnym czacie przelatywałyby na zdania: "hej, *beep*, jest ktoś z Polski? tylko Polska, wy ciule!" (takie mam doświadczenia z tOR:P). Czujecie ten mroczny przygnębiający klimat gry? Zastanawiacie się nad etyką zabijania tych bossów, którzy właściwie nic nam nie zrobili i wcale nie garną się do walki z nami, nad walką o własne człowieczeństwo? Jakoś tego nie widzę. Teraz wyobraźcie sobie jak mógłby wyglądać singiel tOR, Secret World i Wildstar. Hubert - 24 Kwietnia 2013, 11:47
MOBA (Multiplayer Online Battle Arena). Btw, jeśli ktoś gra, to może spróbujemy rundę dwie?
Tylko że jest to mechanika wypaczona, w znacznej mierze oparta o cooldowny umiejętności, często upraszczająca to co było fajne, sprawdzało się, było wyzwaniem i dawało satysfakcję z właściwego poprowadzenia. Patrz: różnice między D2 a D3, które posiada architekturę rodem z MMO, tylko zostało upchane w klasycznych rozmiarów grze. Ja lubię grę Online na prostych zasadach, tam gdzie to pasuje. We wspólnej walce przeciw Diablo, w jatkach Ligi Legend, w szaleństwie Unreal Tournament. Słowem tam, gdzie fabuła jest dopasowana do koncepcji grania przez sieć. Swoją drogą, z takich konstrukcji też można sporo wyciągnąć. Wyobraźcie sobie sequel Unreal Tournament rozwijający jej idee, a nie pomysły z np. UT III. Tzn, spoko, niech sobie będą wszystkie te wyczesane tryby z pojazdami, ale żeby wrócono do koncepcji Turnieju. Żeby to znowu była gra o show w ciężkim, industrialnym klimacie. Żeby między kolejnymi meczami dało się wyczuć satyrę na media. Wystarczyłoby parę ozdobników i przerywników filmowych (a w UT3 dostaliśmy tę nieszczęsną wojnę). No, ale wracając do MMO. Też nie lubię obecnej mody, przez którą do wszystkiego dopisuje się MMO. Robią fajnie zapowiadającą się część Heroes, z Hexami i śliczną grafiką 2D? TYLKO ONLINE! Nowy Ghost Recon? Super, ale co to? ONLINE, bracie! Nadchodzi kontynuacja Wizardy? Bez kumpli nie pograsz. Neverwinter zwiedzisz tylko ONLINE. I tak w kółko, Macieju. Twoja wizja Dark Souls mnie przeraziła. Dopiero chcę się z tą grą spróbować, ale samotna wędrówka i stawianie czoła potężnym istotom ma w sobie coś z Eriksona. Swoją drogą, ciekaw jestem, czy powstanie gra w świecie Malazańskiej, bo aż się o to prosi... Btw, wydawało mi się, że TOR dało się przejść solo, bez kolegów Jedi. Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2013, 12:40 a są MMO turowe? Dunadan - 24 Kwietnia 2013, 12:55
|
||||||||||||||||||||||||||||
