To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - W hołdzie Robertowi E. Howardowi - konkurs literacki - final

NURS - 21 Listopada 2007, 14:47

Gustaw G.Garuga napisał/a
Być może, jednak jestem dobrej myśli. Ty chyba zresztą też, bo napisałeś przecież wyżej właśnie w tym kontekście:
NURS napisał/a
nie napisalem nigdzie, ze taka recka zaszkodzi antologii, tylko temu, kto ją napisze. bo, jeśli zgani, to go wyśmieją, ze się mści

:D


raczej w kontekście tego, że mimo wszystko przeciętny czytelnik ma glęboko gdzieś enuncjacje tego rodzaju. a może właśnie dlatego, że taki jest poziom wielu recenzji. Coś się musizmienić w tej materii, inaczej wałęsa zacznie prowadzić kursy poprawnej polszczyzny :-)

Dabliu - 21 Listopada 2007, 15:25

MrMorgenstern napisał/a
Dabliu, czy nie byłeś to Ty, który napisałeś bezwstydnie słodziutką i pochwalną recenzję o antologii, w której jesteś wydrukowany?


Po pierwsze, jaki to ma związek z dyskusją?
Po drugie, nie była to recenzja (bo ja się na miano twórcy recenzji nie porywam, choćby z braku umiejętności pisania takowych), a raczej chęć podzielenia się własną opinią z pozostałymi autorami wzmiankowanej antologii, na temat ich utworów - jak to zauważył savikol - skupiająca się na gratulacjach dla współautorów i podziękowaniach dla redaktorów i pomysłodawców całego projektu.
Po trzecie, moja bezwstydnie słodziutka i pochwalna recenzja, jak zapewne zauważyłeś, nie dotyczyła mojego własnego tekstu.
Po czwarte, opublikowałem ją tylko i wyłącznie na Forum Fahrenheita, czyli w miejscu, gdzie spotykają się autorzy i redaktorzy owej antologii, i to głównie do nich skierowana była moja "oda pochwalna". Nigdzie w jej treści nie porównywałem naszej antologii do jakichkolwiek konkurencyjnych zbiorów, ani nie wywyższałem zawartych w niej tekstów nad jakiekolwiek konkurencyjne teksty. Nie uległem też namowom, by swoją opinię upublicznić na jakimkolwiek innym forum czy miejscu w sieci, głównie z powodu który tu wałkujemy - czyli żeby nikt sobie nie pomyślał, że bezwstydnie pragnę zareklamować produkt, którego jestem współautorem. Pod tym względem mam całkowicie czyste ręce.
Po piąte, swoją opinię wyraziłem po przeczytaniu tekstów, a nie przed. Zważ na tę istotną różnicę.
Po szóste wreszcie - powtórzę raz jeszcze, przy okazji prosząc o wybaczenie za wymuszony offtop - jaki to ma związek z dyskusją? Tutaj rozchodzi się przecież o sugerowanie marnej jakości tekstu literackiego, któregoś jeszcze na oczy nie widział.

MrMorgenstern napisał/a
Wytumaczylem w drugim poście, o co mi chodziło i słów nie cofnę: Anko pisała IMO lekką Fantasy i jestem ogromnie ciekaw, jak podeszła do postaci barbarzyńcy. Tak, jestem ciekaw, jak w dobie pochwały metroseksualizmu kobieta ocenia gaunek barbarzyńcy! :D (Na Croma, zaraz zabronią mi być ciekawym! :mrgreen: )


Jest widoczna różnica pomiędzy czystą ciekawością, a ciekawością nacechowaną zawistnym tonem i zawierającą sugestię co do wartości dzieła, którego się jeszcze nie czytało.
Rozumiem, że przeprosiłeś Anko na PW, więc pewnie nie ma już o co drzeć kotów. Niemniej zrobiło się cokolwiek nieprzyjemnie i moim zdaniem powinieneś (choćby dla własnego dobra) upublicznić te przeprosiny, z ewentualną krytyką tekstu czekając do publikacji barbarzyńskiej antologii.

MrMorgenstern napisał/a
To jeszcze pytanie do Gustawa (...) to przeciez opko konkursowe, co do którego przed wynikiem konkursu wiedziałeś, że się dostanie, czy może się mylę?


Kolejna bardzo brzydka sugestia.

MrMorgenstern napisał/a
Chwileczkę!!! Ale na konkurencyjnym dla Fahrenheita Forum Prozatorskim jeden z autorów antologii napisał niezwykle pochwalna recenzję owej publikacji... poczatkowo nie zdradzając, że jest uczestnikiem :D

dopiero później to wyjawił, o czym swiadczy ostatni post pod recenzją


To już sprawa Pawła i ja w to nie wnikam. Chciałbym jednakowoż przypomnieć - powtarzając tę mantrę do znudzenia - że napisał on tę recenzję dopiero po przeczytaniu książki.
Poza tym, wydaje mi się, że tam jednak użytkownicy powszechnie znali tożsamość recenzenta, więc o jakimś "wałku" raczej nie może być mowy.

MrMorgenstern napisał/a
Chciałem powiedzieć, że nie tylko na Fahrenheicie były takie pochwalne recenzje zamieszczane, ale i na innych forach.


Wychodzi chyba na to, że nie na forach, a na forum. Jednym jedynym...

I na koniec chciałbym dodać, że dziwi mnie poddawanie w wątpliwość decyzji selekcjonera conanowej antologii, zwłaszcza że ów selekcjoner prozę REH-a zna chyba na wylot i miał poważny udział w wypromowaniu Conana w Polsce przed szesnastu bodaj laty.
I tyle...

Adon - 21 Listopada 2007, 15:30

Ojoj coraz bardziej zawistnie i nieciekawie się tu robi. NURSie, rozważ jeszcze raz moją propozycję zwłaszcza odnośnie zamknięcia wątku - przynajmniej na jakiś czas.

MrMorgenstern, co do mojej stronki - biorąc pod uwagę ten wątek zauważam, że patience nie jest Twoją mocną stroną. ;)

I wreszcie taka mała uwaga formalna. Dabliu, nie bierz tego do siebie, Twoja wypowiedź tylko zwróciła na to moją uwagę, ale nie Ty jeden jesteś "winien". Nagminnie pojawia się na tym forum, ale i nie tylko, pewien błąd, który brzmi dość hmmm idiotycznie. Pisanie "po pierwsze primo", "po drugie primo" jest zwykłym bełkotem. "Primo" znaczy właśnie "po pierwsze", zatem albo "po pierwsze", "po drugie" itd., albo "primo", "secundo" etc. Taki błąd, zwłaszcza ze strony autorów publikowanych w różnych miejscach tekstów, dość mocno razi.

Kruk Siwy - 21 Listopada 2007, 15:34

Adon, z tym primo to żart jest. Wzięty z jakiegoś kabaretu, już nie pomnę jakiego.

No chyba że ktoś serio ten teges, ale takich matołków (jakby powiedział Fidel) tu nie widzę.
To po pierwsze primo,
po wtóre primo MrMorgenstern już dużo zrozumiał. Dajmy mu spokój, niech przemyśli sprawę.
A wątku proponuję nie zamykać. W końcu NURS nie jedno nam może jeszcze powiedzieć.

Dabliu - 21 Listopada 2007, 15:36

Adon napisał/a
I wreszcie taka mała uwaga formalna. Dabliu, nie bierz tego do siebie, Twoja wypowiedź tylko zwróciła na to moją uwagę, ale nie Ty jeden jesteś winien. Nagminnie pojawia się na tym forum, ale i nie tylko, pewien błąd, który brzmi dość hmmm idiotycznie. Pisanie po pierwsze primo, po drugie primo jest zwykłym bełkotem. Primo znaczy właśnie po pierwsze, zatem albo po pierwsze, po drugie itd., albo primo, secundo etc. Taki błąd, zwłaszcza ze strony autorów publikowanych w różnych miejscach tekstów, dość mocno razi.


Ależ to celowy zabieg :shock: żart taki...
Zdaje się, że w jakiejś polskiej komedii kiedyś coś takiego było i teraz ludzie tak dla zgrywy to powtarzają.

Adon - 21 Listopada 2007, 15:37

Kruku, Dabliu, zaczynam w to wątpić, jak widzę teksty zasuwające na poważnie. W takim wypadku emotka jakowaś bardzo by pomogła, bo jak rozprawa idzie na noże, a oponenci są śmiertelnie poważni, ich wypowiedzi nijak jako żarty nie traktuję. No i wtedy takie "kwiatki" wyglądają idiotycznie. Jeśli zaś to zabieg celowy, zwracam honor.
A tak na marginesie, przez ten kabaret upowszechnia się niestety błąd, bo coraz mniej jest osób, które wiedzą, że to żart, a coraz więcej takich, które myślą, że taka forma jest poprawna.

Kruk Siwy - 21 Listopada 2007, 15:40

To być może, ale jesteśmy na forum literackim. Za kretynków odpowiedzialności brać ani myślę...
I nie przesadzałbym z tą śmiertelną powagą. Toż to tylko drobne naruszenie dobrych obyczajów było i natychmiastowe tegoż naruszenia utemperowanie.
A MrMorgenstern jest zajadłym conomaniakiem. I można mu sporo wybaczyć. Każdy ma swojego świra. A jak nie ma to nudny z niego gość...

hrabek - 21 Listopada 2007, 15:50

Adon: a co powiesz o zwrocie: "to by bylo na tyle"? Bo to tez z kabaretu i jest jak najbardziej niepoprawne. A wszyscy tak mowia.
Kruk Siwy - 21 Listopada 2007, 15:52

hrabek, powie Ci to samo. To znaczy że wielu sądzi że tak JEST poprawnie. Ale wielu sądzi że Ziemia jest płaska. I co ja i Ty na to możemy.
To mówię ja: Jarząbek, trener drugiej klasy...

Agi - 21 Listopada 2007, 15:55

"Po pierwsze pirmo" to Edek Jabłoński w "Jezioranach" mawiał i był to jego nieomal znak firmowy. :mrgreen: Wcześniejszych źródeł nie pamiętam.
MrMorgenstern - 21 Listopada 2007, 16:15

Gustaw G.Garuga napisał/a
NURS napisał/a
Problem w tym Gustawie, że taki recenzji jest od groma i naprawdę rzadko, jak w przypadku Romka i Esensji, ktokolwiek coś z tym robi.

Być może, jednak jestem dobrej myśli. Ty chyba zresztą też, bo napisałeś przecież wyżej właśnie w tym kontekście:
NURS napisał/a
nie napisalem nigdzie, ze taka recka zaszkodzi antologii, tylko temu, kto ją napisze. bo, jeśli zgani, to go wyśmieją, ze się mści

:D



Gustawie, nie musisz drugi raz pisac i przytaczać, zrozumiałem twój przekaz o niewychylaniu się lub pisaniu pozytywnym ;)



[quote="NURS"]chcesz gdzieś wysyłać swój tekst, mr. morgenstern, droga wolna, ale tym samym wypadasz z puli.


W takim razie zadam pytanie za wszystkimi: czy możesz powiedzieć kiedy bedzie wiadomość o tej puli, ile czasu trzeba czekać?

Cytat
nie napisalem nigdzie, ze taka recka zaszkodzi antologii, tylko temu, kto ją napisze. bo, jeśli zgani, to go wyśmieją, ze się mści, a z drugiej strony ocena tekstu, przez kogoś, kto został przez ten tekst pokonany...


Zamierzam napisac artykuł o polskiej Heroic Fantasy do pewnego zachodniego pisma (na razie szczegółów nie zdradzę). Mam już potwierdzenie od redaktora, że to, co napisałem, jest OK. Duzo wczesniej mówiłem o Konkursie Howardowskim i zapowiedziałem mu, że o tym tam wspomnę. Więc nie uważam, że idzie tu o jakąs zemstę.



Dabliu napisał/a
MrMorgenstern napisał/a
Dabliu, czy nie byłeś to Ty, który napisałeś bezwstydnie słodziutką i pochwalną recenzję o antologii, w której jesteś wydrukowany?

Po pierwsze, jaki to ma związek z dyskusją?


Nie udawaj Greka, Dabliu. Taki związek jest z dyskusją, że NURS powiedział, że to jest przykre pisać o antologii, w której jest się wydrukowanym.



Cytat
Po piąte, swoją opinię wyraziłem po przeczytaniu tekstów, a nie przed. Zważ na tę istotną różnicę.


Śmieszne to jest, a czy ja napisałem recenzję? ach te emocje :)

Cytat

Rozumiem, że przeprosiłeś Anko na PW, więc pewnie nie ma już o co drzeć kotów. Niemniej zrobiło się cokolwiek nieprzyjemnie i moim zdaniem powinieneś (choćby dla własnego dobra) upublicznić te przeprosiny, z ewentualną krytyką tekstu czekając do publikacji barbarzyńskiej antologii.


Przestań, Dabliu, jesli chcesz to możesz napisac do Anko i spytac ją, czy ja przeprosiłem, jesli nie wierzysz.

Cytat

MrMorgenstern napisał/a
To jeszcze pytanie do Gustawa (...) to przeciez opko konkursowe, co do którego przed wynikiem konkursu wiedziałeś, że się dostanie, czy może się mylę?


Kolejna bardzo brzydka sugestia.


Nie rozumiem.

[quote="MrMorgenstern"]Chwileczkę!!! Ale na konkurencyjnym dla Fahrenheita Forum Prozatorskim jeden z autorów antologii napisał niezwykle pochwalna recenzję owej publikacji... poczatkowo nie zdradzając, że jest uczestnikiem :D

dopiero później to wyjawił, o czym swiadczy ostatni post pod recenzją

Cytat

Poza tym, wydaje mi się, że tam jednak użytkownicy powszechnie znali tożsamość recenzenta, więc o jakimś wałku raczej nie może być mowy.


Nieprawda, przejrzyj ten topic.

Cytat

I na koniec chciałbym dodać, że dziwi mnie poddawanie w wątpliwość decyzji selekcjonera conanowej antologii, zwłaszcza że ów selekcjoner prozę REH-a zna chyba na wylot i miał poważny udział w wypromowaniu Conana w Polsce przed szesnastu bodaj laty.
I tyle...


Uważam za błąd ślepą wiarę. W cokolwiek i w kogokolwiek ;) Tym się różnimy, Dabliu :)

Dabliu - 21 Listopada 2007, 16:39

Bogowie... :roll:

MrMorgenstern napisał/a
Dabliu napisał/a
MrMorgenstern napisał/a
Dabliu, czy nie byłeś to Ty, który napisałeś bezwstydnie słodziutką i pochwalną recenzję o antologii, w której jesteś wydrukowany?

Po pierwsze, jaki to ma związek z dyskusją?


Nie udawaj Greka, Dabliu. Taki związek jest z dyskusją, że NURS powiedział, że to jest przykre pisać o antologii, w której jest się wydrukowanym.


NURS napisał to znacznie później, to po pierwsze. A po drugie, to ja napisałem o tej antologii na FF, czyli w macierzy owego projektu. To tak, jakby usiąść przy piwie i się poklepać po plecach. O żadnym reklamowaniu pasty do zębów nie może być w tym kontekście mowy, bo idea była taka, żeby się opiniami powymieniać między autorami, całkiem u siebie, a nie na zewnątrz.
A jeśli boli Cię to, że sobie tam nasłodziliśmy, to już naprawdę nie moja sprawa. Ja lekarzem nie jestem i leczyć Cię nie zamierzam.

[quote="MrMorgenstern"][quote="Dabliu"]
MrMorgenstern napisał/a
To jeszcze pytanie do Gustawa (...) to przeciez opko konkursowe, co do którego przed wynikiem konkursu wiedziałeś, że się dostanie, czy może się mylę?


Kolejna bardzo brzydka sugestia.


Nie rozumiem.

Nie żartuj. Sugerujesz, jak mi się zdaje, jakoby Gustaw miał już zaklepane miejsce w antologii z uwagi na coś tam. Jeśli miałeś co innego na myśli, to wystarczy, że mi to wytłumaczysz, a szczerze Cię przeproszę.

[quote="MrMorgenstern"][quote="MrMorgenstern"]Chwileczkę!!! Ale na konkurencyjnym dla Fahrenheita Forum Prozatorskim jeden z autorów antologii napisał niezwykle pochwalna recenzję owej publikacji... poczatkowo nie zdradzając, że jest uczestnikiem :D

dopiero później to wyjawił, o czym swiadczy ostatni post pod recenzją

Cytat

Poza tym, wydaje mi się, że tam jednak użytkownicy powszechnie znali tożsamość recenzenta, więc o jakimś wałku raczej nie może być mowy.


Nieprawda, przejrzyj ten topic.

Za to w innym topicu, znacznie wcześniej, przeczytałem, że ludzie czekają na antologię z udziałem ich kolegi Meduza. Więc chyba szukasz dziury w całym...

[quote="MrMorgenstern"]Uważam za błąd ślepą wiarę. W cokolwiek i w kogokolwiek ;) Tym się różnimy, Dabliu :)

Ale na jakiej podstawie imputujesz mi ślepą wiarę?
Różnimy się raczej tym, że ja zwykłem wierzyć w profesjonalizm profesjonalistów i dawać kredyt zaufania podejmowanym przez nich przedsięwzięciom. Biorę pod uwagę możliwość omyłki, jednak wolę ufać w poparte możliwościami powodzenie projektu, niż z góry zakładać klapę, bo mnie jakiś inny tekst nie porwał...

Edit: drobnostki.

mistique - 21 Listopada 2007, 16:56

Cytat
Nie żartuj. Sugerujesz, jak mi się zdaje, jakoby Gustaw miał już zaklepane miejsce w antologii z uwagi na coś tam. Jeśli miałeś co innego na myśli, to wystarczy, że mi to wytłumaczysz, a szczerze Cię przeproszę.

Na 10 dni przed ogłoszeniem wyników NURS napisał w zapowiedzi nowego numeru:
NURS napisał/a
Dawid Juraszek - Stara gwardia - tekst z cyklu przygotowanego z myślą o antologii conanowskiej (nie odpadł z konkursu GGG przysłał aż trzy opowiadania na temat)

To nie jest na pewno żadna straszna afera i zarzut wobec GGG, ale jest faktem, że przed ogłoszeniem wyników wiadomo było, że GGG nie odpadł z konkursu. I to właśnie MrMorgenstern napisał, nie to, że GGG miał zapewnione miejsce od razu z jakiegośtam powodu. Zapewne nie miał.

MrMorgenstern - 21 Listopada 2007, 17:15

Jak rzekła Mistique, to było opowiadanie z cyklu "Conanowskiego".


Cytat
A jeśli boli Cię to, że sobie tam nasłodziliśmy, to już naprawdę nie moja sprawa. Ja lekarzem nie jestem i leczyć Cię nie zamierzam.


Czy boli? Pod tym względem bym tego nie rozpatrywał. Jest to raczej mało interesująca forma. I tyle.

Cytat
Za to w innym topicu, znacznie wcześniej, przeczytałem, że ludzie czekają na antologię z udziałem ich kolegi Meduza.


Nie wszyscy wiedzieli, Dabliu. Zresztą Meduz sam napisał:

Kilka osób sugerowało mi, ze powinienem w recenzji napisać, że serce na dłoni jest moim opowiadaniem. Ponieważ wymaga tego rzetelność recenzji, dostosuję się do tych sugestii i poprawię ten fragment odnośnie mojego opowiadania.

Zauważ, że on nazywa to jednak "recenzją". Zresztą zostawmy to, nie chcę robic reklamy tak przy okazji :P

Cytat
jednak wolę ufać w poparte możliwościami powodzenie projektu, niż z góry zakładać klapę, bo mnie jakiś inny tekst nie porwał...


Ja nigdzie nie napisałem, że z góry zakładam klapę, czy że antologia jest zła. Zbyt wielkie emocje, Dabliu, zbyt wielkie ;)

Dabliu - 21 Listopada 2007, 17:23

Właśnie wróciłem do tych postów i zauważyłem, że dwa teksty zlały mi się w jeden. Tylko że brzmi to tak, jakby MrMorgenstern zarzucał Gustawowi, że ów wiedział o dostaniu się tekstu do antologii, a nie do pisma. A dostanie się tekstu do pisma Gustaw mógł akurat przewidzieć dość łatwo, bo swój poziom już ma i raczej babolami do redakcji nie ciska...

Edit: MrMorgenstern @ nasze wzajemne "słodzenie" (które wcale nie było tak słodkie, jak sugerujesz) miało jeszcze bardziej kameralny charakter, niż głosowanie na kolejny numer SFFiH, więc nie miało nikogo zachęcać do kupna antologii, bo akurat grono autorskie swoje egzemplarze otrzymało od wydawnictwa, a wielu użyszkodników FF i tak chciało tę antologię zakupić, choćby po to, żeby mieć książkę z tekstami kolegów.

MrMorgenstern - 21 Listopada 2007, 17:28

Nie ma sprawy, Dabliu
Dabliu - 21 Listopada 2007, 17:29

Oczywiście za tamto przepraszam, ale z mętnego wywodu wyrosła mętna dedukcja.
NURS - 21 Listopada 2007, 17:50

MrMorgenstern napisał/a


NURS napisał/a
chcesz gdzieś wysyłać swój tekst, mr. morgenstern, droga wolna, ale tym samym wypadasz z puli.


W takim razie zadam pytanie za wszystkimi: czy możesz powiedzieć kiedy bedzie wiadomość o tej puli, ile czasu trzeba czekać?


Nie wiem, decyzja o drugim tomie musi zapaść w Fabryce, ja taką rzecz postuluję, ale trzeba dopracować teksty. Widzisz, pisarstwo, to nie piekarnia, że dzisiaj napiszesz, a jutro musi być wydane, czasem i rok trzeba czekać. Mój zbiuorek leżał w FS 15 miesięcy od złożenia materiałów. I jakoś nie myślałem o wysyłaniu tekstów gdzie indziej. Naucz się zwykłej cierpliwości.

Cytat
Cytat
nie napisalem nigdzie, ze taka recka zaszkodzi antologii, tylko temu, kto ją napisze. bo, jeśli zgani, to go wyśmieją, ze się mści, a z drugiej strony ocena tekstu, przez kogoś, kto został przez ten tekst pokonany...


Zamierzam napisac artykuł o polskiej Heroic Fantasy do pewnego zachodniego pisma (na razie szczegółów nie zdradzę). Mam już potwierdzenie od redaktora, że to, co napisałem, jest OK. Duzo wczesniej mówiłem o Konkursie Howardowskim i zapowiedziałem mu, że o tym tam wspomnę. Więc nie uważam, że idzie tu o jakąs zemstę.


powyższe nieco stoi w sprzeczności z pierwszą wypowiedzią o recce, nieprawdaż? :-)



Cytat
Dabliu napisał/a
MrMorgenstern napisał/a
Dabliu, czy nie byłeś to Ty, który napisałeś bezwstydnie słodziutką i pochwalną recenzję o antologii, w której jesteś wydrukowany?

Po pierwsze, jaki to ma związek z dyskusją?


Nie udawaj Greka, Dabliu. Taki związek jest z dyskusją, że NURS powiedział, że to jest przykre pisać o antologii, w której jest się wydrukowanym.


Zacytujesz? IMO naspisałem, ze osoba, która odpadła w konkursie recenzująca teksty tych, co się załapali... potem ktoś zboczył na wątki F-owe, których zupełnie nie znam.


Cytat
Cytat

MrMorgenstern napisał/a
To jeszcze pytanie do Gustawa (...) to przeciez opko konkursowe, co do którego przed wynikiem konkursu wiedziałeś, że się dostanie, czy może się mylę?


Kolejna bardzo brzydka sugestia.


Nie rozumiem.


Hmm... możesz wytłumaczyć pierwsze zdanie w cycacie? :-)


Cytat

I na koniec chciałbym dodać, że dziwi mnie poddawanie w wątpliwość decyzji selekcjonera conanowej antologii, zwłaszcza że ów selekcjoner prozę REH-a zna chyba na wylot i miał poważny udział w wypromowaniu Conana w Polsce przed szesnastu bodaj laty.
I tyle...


Uważam za błąd ślepą wiarę. W cokolwiek i w kogokolwiek ;) Tym się różnimy, Dabliu :)

Tym bardziej powinieneś zacząć wątpić we własne możliwości :twisted: A poważnie mówiąc, co według ciebie, daje ci uprawnienia do wystawiania ocen utworom literackim? Poważnie pytam, w dobie netu każdy tu może napisać, i uczeń podstawówki i doktor filozofii, rzuć swoim dorobkiem, może faktycznie to my popełniamy faux pas.

NURS - 21 Listopada 2007, 17:52

teamtu nie mam zamiaru zamykać, dopóki nikt nie złamie netykiety wszelkie dyskusje są dozwolone.
Gustaw G.Garuga - 21 Listopada 2007, 18:01

MrMorgenstern napisał/a
Gustawie, nie musisz drugi raz pisac i przytaczać, zrozumiałem twój przekaz o niewychylaniu się lub pisaniu pozytywnym ;)

Ja za to nie rozumiem Twojego przekazu. No chyba, że sugerujesz to, co myślę, że sugerujesz, ale to byłaby wierutna bzdura.

Co zaś do moich opowiadań, to istotnie denerwowałem się mniej niż pozostali uczestnicy konkursu, bo wiedząc wcześniej, że do pisma wchodzi Stara gwardia, mogłem założyć, że i Żółty kieł znajdzie się w antologii. Ale czy to zarzut?

:roll:

mistique - 21 Listopada 2007, 18:03

Gustaw G.Garuga napisał/a
Ale czy to zarzut?

Ależ napisałam przecież:
Cytat
To nie jest na pewno żadna straszna afera i zarzut wobec GGG

Gustaw G.Garuga - 21 Listopada 2007, 18:07

My się mistique zgadzamy - to nie jest absolutnie żadna afera, ani tym bardziej straszna - ale Morgenstern sugerował Bógwieniewiadomoco, więc daję odpór :)
MrMorgenstern - 21 Listopada 2007, 18:26

Dabliu, dzięki, nie żądałem przeprosin, coś Ty! Ja tez przepraszam, jeśli Cię coś tam ubodło ;)

NURS napisał/a
Naucz się zwykłej cierpliwości.


OK. Mam nadzieję, że warto :)

Cytat

powyższe nieco stoi w sprzeczności z pierwszą wypowiedzią o recce, nieprawdaż? :-)


Prawdaż, aczkolwiek jesli będę dłuzej wspominał, może byc to uznane jako recka w artykule.

Cytat

Zacytujesz? IMO naspisałem, ze osoba, która odpadła w konkursie recenzująca teksty tych, co się załapali... potem ktoś zboczył na wątki F-owe, których zupełnie nie znam.


Cytuję:

Cytat
to naprawdę zasada kulturowa a nie biznesowa.


Byc może nadinterpretowałem Twoje słowa, w których mówiłes, że nie wypada pisać recenzji niepochlebnych tym, co się nie dostali... myslałem, że nie wypada tez pisac peanów na własną cześć.

Cytat

Hmm... możesz wytłumaczyć pierwsze zdanie w cycacie? :-)



To nie był żaden zarzut, to była taka luźna dygresja, chodziło o to, czy mogę skomentować opko Gustawa po prostu, które, gdy tylko się dowiedziałem, że się ukaże, zamierzałem schrupać, gdyż dawno nie było juz solidnego Heroic w SFFiH - i napisałem to w topicu o zapowiedzi numeru. A spytałem ironicznie o pozwolenie i wytłumaczyłem dlaczego: że jesli opko związane z konkursem bym zjechał, to by zaraz zarzucono mi stronniczość i zemstę, że się nie dostałem, a Gustaw sie dostał :)


Cytat
Tym bardziej powinieneś zacząć wątpić we własne możliwości :twisted: A poważnie mówiąc, co według ciebie, daje ci uprawnienia do wystawiania ocen utworom literackim? Poważnie pytam, w dobie netu każdy tu może napisać, i uczeń podstawówki i doktor filozofii, rzuć swoim dorobkiem, może faktycznie to my popełniamy faux pas.


Ależ ja wątpię! Nie mówię, że jestem nieomylny, daleko mi od tego. Nie wiem, czy wypada tak się tu promować :)

Dabliu - 21 Listopada 2007, 19:59

MrMorgenstern napisał/a
nie wypada pisać recenzji niepochlebnych tym, co się nie dostali... myslałem, że nie wypada tez pisac peanów na własną cześć.


Ale może nie wprowadzajmy niepotrzebnego zamieszania, bo jeszcze ktoś gotów uwierzyć, że ja pisałem peany na własną cześć. A tymczasem we wspomnianej recce akurat swoje opko pominąłem, chwaląc koleżanki i kolegów po piórze (a i to za bardzo konkretne elementy - żadnego tam ogólnikowego lania miodu).

Piech - 21 Listopada 2007, 20:17

Niecierpliwość źle Ci doradza, Mr Morgenstern.

NB, jak ja lubię, gdy pracuję nad czymś, próbuję się skupić, a ktoś co chwilę wpada, dzwoni, ciągnie mnie za rękaw itp i dopytuje się ile już zrobiłem i kiedy skończę. Lepiej zostawić NURSa w spokoju, bo jeszcze sie pomyli.

gorat - 21 Listopada 2007, 22:45

Groza bierze, jak przeglądam. Weźcie się za poprawianie lub pisanie nowych tekstów (do cykli conanowskich choćby), a nie za walenie postów hurtem...
Anko - 21 Listopada 2007, 23:38

MrMorgenstern napisał/a
Anko, cofam moje raniące słowa. Wybacz.
Ups, nie wiem, co było w tamtym poście (mgliście sugerują mi co nieco jedynie poniższe cytaty). Tym samym nie wiem także, do czego odwołujesz się w nadesłanym mi privie.
Nie powiem, jak się zapatruję na wycinanie chyłkiem postów, na temat których leci dyskusja przez następne dwie strony... Czuję się nie w temacie, więc nic już nie dodam.

RD napisał/a
MrMorgenstern napisał/a
Tez się dziwię, Anko, bo Twoje opko Fantasy, jakie ostatnio czytałe w Sffih nie było porywające :)
A ja mam na ten temat inne zdanie. Diametralnie.
Ojej, :oops: dzięki, RD. Skoro taki dobry pisarz fantasy (twierdzę tak, bo podoba mi się wiele Twoich tekstów) tak się wypowiada, niezmiernie mi to pochlebia. :o Naprawdę, w tym wątku co i rusz się zastanawiam, czy nie śnię i czy nie powinien ktoś mnie uszczypnąć... ;P: :mrgreen:

[quote="Kuba"]Anko, gratulacje. Dziękuję za gratulacje, obecne, przeszłe i przyszłe. ;) Gratuluję także wszystkim pozostałym, tym doświadczonym, jak i tym na początku swej pisarskiej drogi. Drodzy Państwo, to zaszczyt być z Wami razem w takim miejscu! :bravo

Anonymous - 22 Listopada 2007, 00:10

Ojej, całkiem zapomniałem o końkursie...
No to tak, najpierw przepraszam NURSa. Rzeczywiście, jak Kruk Siwy napisał, chciałem trochę podgrzać atmosferę. Sory RD, ale byłem już zniecierpliwiony czekaniem na wyniki. I nie, nie wysyłałem żadnego tekstu.
Teraz gratulacje. Gratuluję wszystkim nagrodzonym. Czekam na tomik.

BTW, ostatnie kilka stron tego wątku to istna rzeź i rąbanka, niczym u Howarda, nie wiem czy ktoś zauważył. :mrgreen: :bravo :bravo Co za emocje.

Adon - 22 Listopada 2007, 02:08

NURS napisał/a
Widzisz, pisarstwo, to nie piekarnia, że dzisiaj napiszesz, a jutro musi być wydane, czasem i rok trzeba czekać.

Chyba tak długo nam czekać nie każesz, NURSie, z informacjami odnośnie reszty tekstów? Bo jeśli tutaj teraz taka rąbanka w iście barbarzyńskim stylu, jak zauważył krisu, to strach pomyśleć co będzie dalej? ;)

mistique - 22 Listopada 2007, 07:43

No jak co będzie Adon,? Normalnie, jak u Howarda, z rzezi i rąbanki cało ujdzie Conan, ewentualnie z dziewczyną w objęciach, no, może z paroma towarzyszami.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group