To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Najpiekniejsi aktorzy? :o))

Anonymous - 7 Wrzeœśnia 2007, 14:37

Ale to zupełnie inna sprawa. :wink:
Kruk Siwy - 7 Wrzeœśnia 2007, 14:37

My tu o estetyce i prawie o platonicznym wzdychaniu a Ty o konkretach.
Opowiedz nam o tym, cooo?

Martva - 7 Wrzeœśnia 2007, 14:37

Mała bródka potrafi wyglądać fajnie na niektórych (wyglądać, bo kłuje) ale najgorsze są wąsy ;) zwłaszcza solo.
Haletha - 7 Wrzeœśnia 2007, 14:38

Niejaki Wes Bentley w amerykańskim filmie kostiumowym.
Z brodą (pośrodku)
Bez brody (pośrodku)

Cóż, może niektórym podobają się wieczne nieletnie Legolasy, ale ja tam wolę wersję męską, z;)

Kruk Siwy - 7 Wrzeœśnia 2007, 14:39

Łokropnie mi wstyd... Jak już całkiem osiwieją ogolę.
Ale co w nich takiego brzydkego do kaduka!

Haletha - 7 Wrzeœśnia 2007, 14:42

No i niejaki Faramir lepiej wygląda z brodą (nie mówiąc już o włosach) niż bez niej:)
Anonymous - 7 Wrzeœśnia 2007, 14:43

Haletha napisał/a
No cóż, może niektórym podobają się wieczne nieletnie Legolasy, ale ja tam wolę wersję męską, z;)


Najśmieszniej wyglądają takie chuderlawe kurduple, które próbują sobie dodać męskości za pomocą zarostu. :wink:

Haletha - 7 Wrzeœśnia 2007, 14:44

Ale on wcale nie był chuderlawy, tylko ogoloną mordkę miał taką śmieszną;)
Adashi - 7 Wrzeœśnia 2007, 14:46

Haletha, a to nie jest ten co jednego z braci Grimmów grał, jak mu tam... Heath Ledger?
Anonymous - 7 Wrzeœśnia 2007, 14:46

Mówię bardziej ogólnie. :) A ten konkretny pan ogolony wygląda lepiej IMO.
agnieszka_ask - 7 Wrzeœśnia 2007, 14:58

Kruk Siwy napisał/a
My tu o estetyce i prawie o platonicznym wzdychaniu a Ty o konkretach.
Opowiedz nam o tym, cooo?

właściwie, to ja też o estetyce (estetyce drapania), a że platonicznie nie wzdycham, to i opowiadać nie ma o czym :roll: :wink:

ihan - 7 Wrzeœśnia 2007, 15:02

agnieszka_ask napisał/a
nie zawsze zarost jest minusem.
czasem taki jednodniowy... ciach


Ale jednodniowy to całkiem inna kategoria niż krzaczory na twarzy. Ba, nawet trzydniowy podpada pod całkiem inna kategorię.

I z Mirią się zgodzę, że rzeczony ogolony wygląda zdecydowanie lepiej. W Legolasach nie gustuję, ale gdyby wyobrazić go sobie z brodą, to juz byłby dramat.

Adanedhel - 7 Wrzeœśnia 2007, 15:05

Panie, czytam was i normalnie włosy na mojej brodzie jeżą się ze zgrozy...
agnieszka_ask - 7 Wrzeœśnia 2007, 15:06

to uważaj na latające nożyczki ;P:
Gwynhwar - 7 Wrzeœśnia 2007, 20:32

Haletha napisał/a
Niejaki Wes Bentley w amerykańskim filmie kostiumowym.
Z brodą (pośrodku)
Bez brody (pośrodku)


Ale to jest Heath Ledger o.o

A brody są si. Takie jakie konkretnym mężczyznom pasują. Kozie są śliczne i są moim zdecydowanym faworytem, ale jak już można na niej zrobić warkoczyki *_* mhrrrr
Wąsy nie są złe, ale solo faktycznie wyglądają fatalnie...

elam - 7 Wrzeœśnia 2007, 20:43

nieeeeeeee
moj tata ma wasy bleeeeee ;P:

Gwynhwar - 7 Wrzeœśnia 2007, 20:45

Mój tata ma wąsy i brodę, czasem wygląda jak Rumcajs :D
elam - 7 Wrzeœśnia 2007, 20:49

a moj jak sie nie ogoli, wyglada jak Saddam H :twisted:
Gwynhwar - 7 Wrzeœśnia 2007, 20:49

No to mnie przebiłaś :bravo :mrgreen:
Agi - 7 Wrzeœśnia 2007, 20:54

A mój mężczyzna ma wąsy i brodę i wygląda świetnie.
Ale dlaczego piszę o nim w wątku Najpiekniejsi aktorzy? :o )) :roll:
acha... jest podobny do Żmijewskiego :D
A do jakich aktorów podobni są Wasi brodacze? :mrgreen:

agnieszka_ask - 7 Wrzeœśnia 2007, 20:58

nie mam brodacza, ale mam wąsacza :mrgreen: jak był młodszy to przypominał Filemona, teraz upodabnia się do Pankracego ;)
joe_cool - 7 Wrzeœśnia 2007, 21:05

mój podobno jest podobny do mickey'a rourke'a :mrgreen: (tak twierdzi moja koleżanka, ja tam nie wiem ;P: )
Agi - 7 Wrzeœśnia 2007, 21:06

joe_cool, takiego, jak wyglądał w "Dziewięć i pół tygodnia"?
joe_cool - 7 Wrzeœśnia 2007, 21:09

musiałabym wyguglać, jak on tam wyglądał - jakoś nie pamiętam... chociaż film ostatnio w tv leciał.
Agi - 7 Wrzeœśnia 2007, 21:35

tak wyglał
joe_cool - 9 Wrzeœśnia 2007, 19:27

to faktycznie podobny :D tylko ma więcej zmarszczek ;)
Witchma - 22 Wrzeœśnia 2007, 18:18

oczywiście najpiękniejszy jest Sean Connery (a kto myśli inaczej to chyba na ubitej ziemi się spotkamy :P )
po nim długo, długo, dłuuuugo nic i możemy dorzucić Johnny'ego Deppa, który może nie jest piękny (ups, chyba zostanę zlinczowana), ale jest niesamowitym aktorem, a postać Jacka Sparrowa to mistrzostwo świata (choć podejrzewam, że to tak naprawdę jest Jack, który tylko czasami gra Deppa...)

Martva - 22 Wrzeœśnia 2007, 18:23

Witchma napisał/a
i możemy dorzucić Johnny'ego Deppa, który może nie jest piękny (ups, chyba zostanę zlinczowana)


Bluźnisz, kobieto :evil:

elam - 22 Wrzeœśnia 2007, 18:24

- a moj obecny awatarek wam sie podoba? ;P:
agnieszka_ask - 22 Wrzeœśnia 2007, 18:45

Witchma napisał/a
oczywiście najpiękniejszy jest Sean Connery (a kto myśli inaczej to chyba na ubitej ziemi się spotkamy :P )

to gdzie i kiedy? :wink:

elam - całkiem apetyczny :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group