Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Martva - 3 Sierpnia 2009, 09:47
| Fidel-F2 napisał/a | | Dziesięc sekund później nie pamiętała o zdarzeniu. |
Za to osoby w zasięgu rażenia zapewne pamiętały
dzejes! Jesteś o-kro-pny!
I tak, za to Cię lubię ^^
dzejes - 3 Sierpnia 2009, 09:47
| hardgirl123 napisał/a | | nie przejmuj się, ja też :> |
A skąd pomysł, że się przejmuję? I skąd pomysł, że twój charakter miałby mieć wpływ na mój nastrój?
hardgirl123 - 3 Sierpnia 2009, 09:49
ja nie napisałam że ma wpływ, tylko tak się pisze, żeby nie napisać tylko "ja też" bo to byłby wulgarny spam :>
Martva - 3 Sierpnia 2009, 09:50
A tak jest tylko spam
Fidel-F2 - 3 Sierpnia 2009, 09:51
| Martva napisał/a | | Za to osoby w zasięgu rażenia zapewne pamiętały | uwazasz, że dłużej niz kilka godzin lub jeden dzień? i jakie to znaczenie miało dla mojej ciotki, jak myślisz?
Martva - 3 Sierpnia 2009, 09:58
A całkiem możliwe że dłużej, ludzie są różni i zapamiętują różne rzeczy. Czasem zupełnie nie te, które by chcieli/powinni
Fidel-F2 - 3 Sierpnia 2009, 10:00
| Cytat | | i jakie to znaczenie miało dla mojej ciotki, jak myślisz? |
hardgirl123 - 3 Sierpnia 2009, 10:01
dla Twojej ciotki to nie miało żadnego znaczenia :>
Adashi - 3 Sierpnia 2009, 10:01
Pewnie Marcia jako osoba młodsza bardziej odczuwa presję otoczenia
nimfa bagienna - 3 Sierpnia 2009, 10:02
Fidel, bo twoja ciotka zwyciężyła strasznego potwora, który nazywa się Opinia Społeczna. Ona nie stara się zadowolić innych - już nie. Ona patrzy, co jest korzystne/wygodne dla niej.
Kiedy miałam 17 lat, musiałam przejść przez miasto z plamą z keczupu na białych spodniach. Tak mi to zszarpało nerwy, że serce waliło mi jak młotem, ręce mi się trzęsły, buźkę miałam purpurową, a nogi się pode mną uginały - bo "co ludzie sobie pomyślą". Dziś nie mam już 17 lat i opinia ludzka mnie, kolokwialnie mówiąc, wali. Jeśli "ludzie" już tak bardzo chcą o czymś mówić, to niech mówią o kimś interesującym - czyli o mnie;) Skoro nie mają w życiu niczego bardziej godnego uwagi od mojej plamy na spodniach (przejęzyczenia, gafy towarzyskiej, niegustownego ich zdaniem ubrania itp.) - to proszę uprzejmie, niech sobie komentują. Jutro zapomną i wezmą na języki Ziutę z przeciwka. To ich małe, plotkarskie duszyczki i ich problem. Nie mój.
Ściskam wirtualnie twoją ciotkę:)
Martva - 3 Sierpnia 2009, 10:03
Ludzie są różni i przejmują sie innymi ludźmi w różnym stopniu.
Taaak, wiek i pamięć też mogą tu mieć pewne znaczenie
hardgirl123 - 3 Sierpnia 2009, 10:04
ja się nauczyłam, ze wiele rzeczy nalezy mieć w *beep* bo inaczej mozna oszaleć
gorbash - 3 Sierpnia 2009, 10:09
| hardgirl123 napisał/a | | ja się nauczyłam, ze wiele rzeczy nalezy mieć w *beep* bo inaczej mozna oszaleć |
Myślę że jeśli w *beep* ma się za dużo, to też można oszaleć bo to trochę niewygodnie jednak.
dzejes - 3 Sierpnia 2009, 10:12
Tak, tak, sami nonkomformiści na forum siedzą. A ja owszem, w wielu wypadkach jestem konformistą, bo tak jest mi wygodniej, szybciej, nie muszę użerać się z całym światem. Podziwiam was. Tak strzelić bąka w środku miasta - cóż za odwaga, heroizm rzekłbym nawet.
Fidel-F2 - 3 Sierpnia 2009, 10:13
| hardgirl123 napisał/a | | dla Twojej ciotki to nie miało żadnego znaczenia :> | to było pytanie retoryczne
Adashi, jak nie masz nic mądrego do powiedzenia, to może lepiej wcale nie odzywac się. Jesli skumałeś tylko tyle, że namawiam Martvą do publicznego puszczania bąków to klękajcie narody.
| Martva napisał/a | | Ludzie są różni i przejmują sie innymi ludźmi w różnym stopniu. | nimfa bagienna, bardzo to ładnie wyłożyła z tym przejmowaniem, chodzi o to żeby przestac przejmowac się nieistotnymi *beep* bez znaczenia
| Martva napisał/a | | Taaak, wiek i pamięć też mogą tu mieć pewne znaczenie | jak na swój wiek ciotka jest bardzo bardzo ok, imprezuje, po kilkadziesiąt kilometrów jeździ na karciane partyjki i ustawia każdego kto jej wejdzie w drogę
nimfa bagienna, dzięki, pozdrowię ciotke jak się tylko spotkamy
Fidel-F2 - 3 Sierpnia 2009, 10:14
dzejes, a ja myslałem, że tylko Adashi, łapie na tym poziomie
hardgirl123 - 3 Sierpnia 2009, 10:18
| Fidel-F2 napisał/a | | jak na swój wiek ciotka jest bardzo bardzo ok, imprezuje, po kilkadziesiąt kilometrów jeździ na karciane partyjki i ustawia każdego kto jej wejdzie w drogę |
taka to pożyje :>
dzejes - 3 Sierpnia 2009, 10:19
Och dobra, już od dawna pokazujesz, że potrzebujesz silnych kobiet, że ci takie imponują - vide twoje uwagi o tym, że żona potrafi cię "rzucić na ziemię i spacyfikować kilkoma kopniakami". Teraz ciotka, która jak założyłem wcale nie jest taka nonkomformstyczna, tylko w razie zwrócenia uwagi wydziera pardon my french japę i agresją tłumi protest. Potwierdziłeś to pisząc o "ustawianiu każdego w zasięgu wzroku". Miałem więc rację i żadnego błędu w rozumowaniu nie widzę.
Więc może nie dawaj więcej przykładów dosłownie z *beep* wyjętych, bo niczego one nie dowodzą. Ludzie są różni i dla wielu zachowanie takie, jak opisałeś będzie dużym dyskomfortem. Nie mam zamiaru wnikać dlaczego, tak już jest i nie każdy musi ciężko nad sobą pracować, żeby móc walnąć głośnego bąka w tłumie ludzi.
Adashi - 3 Sierpnia 2009, 10:23
| Fidel-F2 napisał/a | | Adashi, jak nie masz nic mądrego do powiedzenia, to może lepiej wcale nie odzywac się. Jesli skumałeś tylko tyle, że namawiam Martvą do publicznego puszczania bąków to klękajcie narody. |
Coś Ci chyba nie styka, nie wmawiaj mi z łaski swojej, co wg Ciebie skumałem a co nie. Twoja ciocia z racji wieku nie przejmuje się wieloma duperelami, Martva jednak jako osoba młodsza nie nabrała jeszcze takiego doświadczenia, spojrzenia na świat, itd.
| Fidel-F2 napisał/a | | dzejes, a ja myslałem, że tylko Adashi, łapie na tym poziomie |
Bujaj się, myślałem żeś wart cokolwiek, ale jednak nie. Ciebie można jedynie ignorować, na nic więcej nie zasługujesz.
nimfa bagienna - 3 Sierpnia 2009, 10:34
Jak dla mnie, ów bąk i podejście doń były tylko przykładem zachowania społecznie nieakceptowalnego, odmiennego od tego, co jest ogólnie przyjęte. Owszem, nieco drastycznym. Owszem, zapadającym w pamięć, ale tylko przykładem. Ani mi w głosie skupiać się wyłącznie na bąku, wolę podejść do sprawy szerzej. A kiedy spojrzę szerzej, to zamiast owego bąka mogę sobie podstawić strój uważany za nieadekwatny dla wieku, zachowanie nie do końca poddane kontroli, reakcję niezupełnie zgodna z oczekiwaniami otoczenia lub ogólnie przyjętymi zasadami. I tak dalej. Takie małe niuansiki, których znaczenie wyolbrzymiamy.
Mam sekretarkę w pracy. Sekretarka ma 61 lat i chodzi w mini. Figurę ma taką, że niejedna dwudziestka mogłaby jej pozazdrościć, a ciało tak utrzymane, że klękajcie narody. I jaka jest reakcja potwora zwanego Opinią Ludzką na kobitkę o pomarszczonej, ewidentnie niemłodej twarzy, która zasuwa w mini? A tak pół na pół.
Połowa: Jak ona się nie wstydzi? W TYM WIEKU?
Druga połowa: Psiakostka, ale ona ma ciało, tylko pozazdrościć.
Sama sekretarka ma obie te opinie gdzieś. Ona lubi chodzić w mini - i po postu chodzi. W pewnym sensie jest moją idolką.
Wracając do bąka - nie należy traktować go dosłownie
Fidel-F2 - 3 Sierpnia 2009, 10:39
| dzejes napisał/a | | Tak strzelić bąka w środku miasta - cóż za odwaga, heroizm rzekłbym nawet. | zacznę od tego. A skąd Ci taka od czapy konkluzja się wzięła? Kto tu o jakim bohaterstwie mówi. To przykład na to tylko, że skoro sa ludzie dla których tak drażliwa sprawa jak puszczanie publiczne bąków jest niewarte sekundy stresu (co nie znaczy, że pochwalam sam akt bo co by nie gadać to oznaka braku kultury osobistej), to warto postarać się by rozmowa telefoniczna czy wizyta w sklepie bieliźniarskim w przypadku martvej była podobnie luźnym przeżyciem. A do tego trzeba sobie trochę w głowie poprzestawiac co samo nie przyjdzie. | dzejes napisał/a | | A ja owszem, w wielu wypadkach jestem konformistą, bo tak jest mi wygodniej, | dyskusja nie o tym, czy wygodniej tylko żeby z pierdół człowiek sobie katorgi psychicznej nie robił
| dzejes napisał/a | | Ludzie są różni i dla wielu zachowanie takie, jak opisałeś będzie dużym dyskomfortem. | w tym rzecz właśnie, miałem kiedyś podobnie jak Martva, wszytstkiego sie bałem i wszystko mnie stresowało, ale w końcu poszedłem po rozum do głowy i zacząłem sobie coraz częściej zadawać pytanie ' i co z tego?' i po jakimś czasie pomogło
| Adashi napisał/a | | Martva jednak jako osoba młodsza nie nabrała jeszcze takiego doświadczenia, spojrzenia na świat, itd. | otóż to, to do czego ja namawiam to by nie czekała aż bedzie miała osiemdziesiątkę i wszystko wtedy jej będzie zwisać ale by pracowała nad sobą juz teraz
edit nimfa bagienna, jak już się kiedyś rozwiodę to drugi raz ożenie sie z Tobą*
*ciekawe jaka teraz teoryję dzejes wysnuje na temat kobiet w moim życiu
dzejes - 3 Sierpnia 2009, 10:54
| Fidel-F2 napisał/a | | dzejes napisał/a | | Tak strzelić bąka w środku miasta - cóż za odwaga, heroizm rzekłbym nawet. | zacznę od tego. A skąd Ci taka od czapy konkluzja się wzięła? Kto tu o jakim bohaterstwie mówi. To przykład na to tylko, że skoro sa ludzie dla których tak drażliwa sprawa jak puszczanie publiczne bąków jest niewarte sekundy stresu (co nie znaczy, że pochwalam sam akt bo co by nie gadać to oznaka braku kultury osobistej), to warto postarać się by rozmowa telefoniczna czy wizyta w sklepie bieliźniarskim w przypadku martvej była podobnie luźnym przeżyciem. A do tego trzeba sobie trochę w głowie poprzestawiac co samo nie przyjdzie.
|
A czemu tego od razu nie napisałeś, tylko rzucałeś jakimiś niezrozumiałymi przykładami? Przypominam sobie jak oceniasz szorty: "Niejasny, nie zrozumiałem, nie wiem, o co chodzi". To może sam zadbaj o jasność przekazu, bo na mój gust niespcjalnie Ci to wychodzi.
[quote="Fidel-F2"]
| dzejes napisał/a | | A ja owszem, w wielu wypadkach jestem konformistą, bo tak jest mi wygodniej, | dyskusja nie o tym, czy wygodniej tylko żeby z pierdół człowiek sobie katorgi psychicznej nie robił
Dyskusja o tym, o czym uważam za stosowne dyskutować. Dlaczego ty określasz jej temat? Poza tym znowu widzę, że masz problemy ze sprawnym wyrażaniem myśli - w końcu "wygodniej" to niemal to samo co "bez katorgi psychicznej".
[quote="Fidel-F2"]
| dzejes napisał/a | | Ludzie są różni i dla wielu zachowanie takie, jak opisałeś będzie dużym dyskomfortem. | w tym rzecz właśnie, miałem kiedyś podobnie jak Martva, wszytstkiego sie bałem i wszystko mnie stresowało, ale w końcu poszedłem po rozum do głowy i zacząłem sobie coraz częściej zadawać pytanie ' i co z tego?' i po jakimś czasie pomogło
Jajco z tego. Choćby to, że facet, z którym Martva będzie szła odczuje zniechęcenie do kolejnych z nią spotkań po takim soczystym bąku. I teraz panie zagadko sam to sobie dopasowywuj.
[quote="Fidel-F2"]
| Adashi napisał/a | | Martva jednak jako osoba młodsza nie nabrała jeszcze takiego doświadczenia, spojrzenia na świat, itd. | otóż to, to do czego ja namawiam to by nie czekała aż bedzie miała osiemdziesiątkę i wszystko wtedy jej będzie zwisać ale by pracowała nad sobą juz teraz
I to wszystko z dobroci robisz? Tak się strasznie martvisz, że produkujesz te posty? Przejmujesz się, łzy może ronisz nawet? Wzruszyłem się.
[quote="Fidel-F2"]
edit nimfa bagienna, jak już się kiedyś rozwiodę to drugi raz ożenie sie z Tobą*
*ciekawe jaka teraz teoryję dzejes wysnuje na temat kobiet w moim życiu
Poczekam na twoją sto-pięćdziesiątą-czwartą poradę jak całkowicie tobie obce osoby mają radzić sobie z życiem.
hardgirl123 - 3 Sierpnia 2009, 10:58
przygotować Wam różowy kisiel:>??
Fidel-F2 - 3 Sierpnia 2009, 11:06
| dzejes napisał/a | | To może sam zadbaj o jasność przekazu, bo na mój gust niespcjalnie Ci to wychodzi. | z tym zgoda, niemniej nimfa pojęła, znaczy nie jest tak źle, poza tym niespecjalnie rusz mnie, że ten czy ów nie pojmie tego co napisałem
| dzejes napisał/a | | w końcu wygodniej to niemal to samo co bez katorgi psychicznej. | ale w innej kategorii, żeby było wygodniej to musisz miec możliwość wyboru
| dzejes napisał/a | | Jajco z tego. Choćby to, że facet, z którym Martva będzie szła odczuje zniechęcenie do kolejnych z nią spotkań po takim soczystym bąku. I teraz panie zagadko sam to sobie dopasowywuj. | nie no, naprawdę? to musze to jeszcze przemyśleć
| dzejes napisał/a | | I to wszystko z dobroci robisz? Tak się strasznie martvisz, że produkujesz te posty? Przejmujesz się, łzy może ronisz nawet? Wzruszyłem się. |
A co, nie spodziewałes się. Widzisz jak to życie może cżłowieka zaskoczyć.
| dzejes napisał/a | | Poczekam na twoją sto-pięćdziesiątą-czwartą poradę jak całkowicie tobie obce osoby mają radzić sobie z życiem. | zechca to będą, nie zachcą, to nie będą, ja na ten przykład bardzo polecam kanapki z serem plesniowym, majonezem i słodkimi borówkami posypane tymiankiem
dzejes - 3 Sierpnia 2009, 11:09
| Fidel-F2 napisał/a | | ja na ten przykład bardzo polecam kanapki z serem plesniowym, majonezem i słodkimi borówkami posypane tymiankiem |
Ten tymianek to na gazy, czy nonkomformizm?
Martva - 3 Sierpnia 2009, 11:14
| gorbash napisał/a | | bo to trochę niewygodnie jednak. |
Znaczy, wierzę na słowo, mam małe doświadczenie w tym względzie
| Adashi napisał/a | | Twoja ciocia z racji wieku nie przejmuje się wieloma duperelami, Martva jednak jako osoba młodsza nie nabrała jeszcze takiego doświadczenia, spojrzenia na świat, itd. |
I wcale nie jest powiedziane że nabiorę, to co jest ważne dla mnie może być duperelą dla kogos innego. I odwrotnie.
| nimfa bagienna napisał/a | | A kiedy spojrzę szerzej, to zamiast owego bąka mogę sobie podstawić strój uważany za nieadekwatny dla wieku, zachowanie nie do końca poddane kontroli, reakcję niezupełnie zgodna z oczekiwaniami otoczenia lub ogólnie przyjętymi zasadami. I tak dalej. Takie małe niuansiki, których znaczenie wyolbrzymiamy. |
Nie mam problemu z większością tych rzeczy, mam problem z rozmowami telefonicznymi i Poważnymi Rozmowami ogólnie.
Noszę strój nieadekwatny do wieku i często spod bluzki wyłazi mi pół stanika (teraz mniej, bo mi się szuflada wzbogaciła). To ostatnie bywa ciężkie dla mojej matki, dla mnie było na początku ale stwierdziłam że mam to gdzieś. Noszę również spódniczki które według żeńskiej części mojej rodziny są za krótkie (znaczy niby moje nogi są do nich za krótkie) ale uważam że póki mogę się bezpiecznie schylić, to jest OK.
Niemniej uważam że pewne normy w zachowaniu na ulicy powinny być zachowane
| nimfa bagienna napisał/a | | Połowa: Jak ona się nie wstydzi? W TYM WIEKU? |
To mnie zawsze dziwiło Ale podobno to bardzo polskie zachowanie.
| Fidel-F2 napisał/a | | wizyta w sklepie bieliźniarskim w przypadku martvej była podobnie luźnym przeżyciem. |
Hello, ja się stresowałam w sklepach bieliźniarskich bo raz, nic na mnie nie było, dwa, panie się dziwnie zachowywały i czułam się jak mutant. Teraz stresuję się nieco mniej, bo wiem że nie jestem jedyna, ale nie chodzę, wolę komfort kupowania przez sieć - łatwiej znaleźć to co się chce.
| Fidel-F2 napisał/a | | otóż to, to do czego ja namawiam to by nie czekała aż bedzie miała osiemdziesiątkę i wszystko wtedy jej będzie zwisać |
Pfff, nie wszystko
| Cytat | | przygotować Wam różowy kisiel:>?? |
Nie kradnij mi tekstu :>
| Fidel-F2 napisał/a | | ja na ten przykład bardzo polecam kanapki z serem plesniowym, majonezem i słodkimi borówkami posypane tymiankiem |
W ramach znajdywania 'ale': nie znoszę majonezu
Adashi - 3 Sierpnia 2009, 11:23
| Martva napisał/a | | I wcale nie jest powiedziane że nabiorę, to co jest ważne dla mnie może być duperelą dla kogos innego. I odwrotnie. |
Oczywiście masz rację, chociaż generalnie z wiekiem nabiera się dystansu do wielu rzeczy.
Fidel-F2 - 3 Sierpnia 2009, 11:29
| Martva napisał/a | | ale stwierdziłam że mam to gdzieś. | i o to chodzi
ihan - 3 Sierpnia 2009, 12:23
Ja tylko chciałam zauważyć, że Fidel co chwilę chce się z kimś żenić (po rozwodzie, oczywiście ), więc drogie panie i panowie, nie traktujcie tego zbyt poważnie. Czyli: nimfo, nie zrywaj z dotychczasowym partnerem w trybie pilnym
Anonymous - 3 Sierpnia 2009, 12:25
Noo, miał się ze mną ożenić.
|
|
|