thinspoon - 2 Grudnia 2013, 12:50
Nawet nie to było najgorsze. Mnie dobijały obszerne streszczenia poprzednich tomów i nieporadne wątki erotyczne. Bez straty dla fabuły można było poszczególne tomy odchudzać o połowę. Magnis - 2 Grudnia 2013, 16:47
Nie żartuje. Spotkałem w bibliotece o nim książkę, wypożyczyłem i przeczytałem  . Fajna lektura choć brakowało mi trochę wypowiedzi aktorów o Chucku Norrisie .
Jezebel - 2 Grudnia 2013, 18:05 Kończę drugi tom Przedksiężycowych Ani Kańtoch i tak bardzo czekam na trzeci  Światowej klasy popis światotwórstwa. Wiele bym dała za możliwość przespacerowania się ulicami Lunapolis. Albo niech to ktoś z holiłudów zekranizuje!
charande - 2 Grudnia 2013, 19:56 Dopisuję się do listy tych, co nie bardzo dawali radę zmęczyć "Koło czasu". Kilka pierwszych tomów sagi "przeskanowałam", skacząc po co ciekawszych scenach, bo były do wypożyczenia w bibliotece klubu fantastyki. Jakaś taka sucha narracja plus męcząca nadszczegółowość... no ciężko szło, mimo że niektórzy bohaterowie budzili sympatię (byłam fanką Nynaeve). A jak autor zaczął mnożyć postacie i podwątki (te wszystkie imiona i nazwiska czwartoplanowych postaci!), to już definitywnie odpuściłam. Starscreem - 3 Grudnia 2013, 22:08 Udało mi się wreszcie skończyć Ambasadorię. Myślałam, że lubię takie klimaty i że uwiedzie mnie porządne światotwórstwo. Ale jednak męczyłam się znacznie, szczególnie na początku, zbombardowana neologizmami. Mimo wszystko zdecydowanie było to przyjemne zmęczenie. Wymyślić coś takiego... Ech... A teraz w nagrodę za wytrwałość - balanga z Geraltem
Jezebel - 3 Grudnia 2013, 23:19 Po zachwycających Przedksiężycowych zabrałam się z konieczności za Pułapkę Tesli Ziemiańskiego. I tak mi potwornie źle  To nawet bez zestawiania z czymkolwiek dobrym jest fatalne, a kontrast jeszcze pogłębia złe wrażenie. Tak bardzo chcę trzeci tom Przedksiężycowych zamiast tego gniota!
dalambert - 3 Grudnia 2013, 23:21
 Szukaj 
Jezebel - 3 Grudnia 2013, 23:41 Oficjalna premiera jest za 3 dni Ale książka chyba już do mnie idzie.
Martva - 4 Grudnia 2013, 10:12 31.10 Wioska przeklętych, Halloween po polsku II - antologia. Podobał mi się pomysł na całość (opowiadania różnych autorów, połączone miejscem akcji - przeklętą wioską). Wykonanie, uch... Nic nie zachwyciło, dwa opowiadania pozostawiły po sobie niezłe wrażenie (był pomysł, warsztat, czytało się płynnie), reszta albo spłynęła, albo zdziwiła - zdziwiła pretekstową fabułą, przecinkami w niewłaściwych, miejscach, koszmarnym językiem (ze dwa razy nawet myślałam że to może tylko taka stylizacja, ale się rozmyśliłam), literówkami, ortografami (stróżkę krwi jeszcze odpuszczam, Word nie podkreśla, ale wójek?), i totalnie dziwnymi zbitkami typu 'uczesana w koński kucyk'. Mam wrażenie że autorzy nie czytali nic zanim się wzięli za pisanie, bo takich rzeczy jest całkiem sporo. Nie wiem czy nie było tylko redakcji i korekty, czy również jakiejkolwiek selekcji tekstów, niestety obstawiam to drugie. Cieniutko. Fidel-F2 - 4 Grudnia 2013, 10:14 hmmm, czemu nie jestem zdziwiony? Martva - 4 Grudnia 2013, 10:15 Ha, przeczytałam że powstała też papierowa wersja. Ciekawe czy tam już coś powygładzali, czy wszystko poszło jak było. Radomir - 6 Grudnia 2013, 20:56 Opowieści ze świata Wiedźmina skończone. I cóż... Dwa opowiadania rewelacyjne: Wesoły, niewinny i bez serca oraz Okupanci. Reszta przeciętna, albo dużo poniżej przeciętnej. Gdybym kupił w regularnej cenie to na pewno bym żałował. Magnis - 6 Grudnia 2013, 21:28 Emily Craig Tajemnice wydarte zmarłym. Autorka jest antropologiem ze specjalnością w badaniu kości, która bada miejsca zbrodni. Kto czytał książkę Billa Bassa Trupia farma powinien sięgnąć również po tę książkę. Opisuje początki pracy jako antropologa sądowego oraz kilka spraw, w których pomagała zidentyfikować ofiary. Chociaż czasami aż nazbyt dobrze opisuje co robi i opisy są bardzo dokładne oraz makabryczne. Bardzo dobra książka przybliżająca pracę antropologa. Procella - 7 Grudnia 2013, 11:33 Chyba coś wisi w powietrzu, bo wczoraj zaczęłam czytać "Beyond the Body Farm" Bassa (druga część tego, co wyszło u nas jako "Trupia Farma"). "Tajemnice..." czytałam już dawno, "Trupią Farmę" też. Poza tym ostatnio machnęłam m.in. czwarty i piąty tom "Przygód kapitana Alatriste" (podpowie mi ktoś coś dobrego w podobnych klimatach?), dwa kryminały: "Złowrogie Szóstki" Kate White (rozczarowało mnie) i "Na skraju ciszy" Kristyny Ohlsson (niezłe). Przeczytałam "Wrotten English: A Celebration of Literary Misprints, Mistakes and Mishaps" Petera Haininga, bardzo zabawne, miałam sporą frajdę, szkoda tylko, że to książeczka na pół popołudnia. I jeszcze do tego "Seks na ekranie" Lindy Williams - ciekawe. Czyta się lepiej (w sensie lektury dla przyjemności) niż jej "Hard core" (też niedawno skończyłam). I nawet są obrazki, ale strasznie złej jakości, mało co widać
dziko - 7 Grudnia 2013, 18:08 Joe Abercrombie - Red Country Krótko mówiąc - świetne jak zwykle, tym razem odważne połączenie fantasy z westernem. Tak oto cały Abercrombie przeczytany, pozostaje czekać do 2017 na kolejną trylogię ze świata "Pierwszego prawa" (z drugiej strony jak Abercrombie zapowiada, że do tego czasu napisze, to raczej napisze, w przeciwieństwie do sami wiecie kogo ).
Witchma - 8 Grudnia 2013, 15:07 Do 2017 powinnam dać radę doczytać te trzy samodzielne powieści
Magnis - 8 Grudnia 2013, 15:20 Roger Żelazny Ciemna noc październikowa Naprawdę bardzo dobra lektura. Podobała mi się postać Niucha i jego przygody, nawiązania do klasyków grozy (postacie bohaterów, mitologii Cthulhu), a wszystko nieraz napisane z humorem. Polecam. Luc du Lac - 9 Grudnia 2013, 12:12 Douglas Hulick - Honor złodzieja całkiem przyjemne czytadełko - trochę w stylu Cooka - Garret'a (styl pisania i tematyka). Po nowemu to chyba Urban fantasy. Do polecenia, książka stanowi zamkniętą całość, aczkolwiek w tym roku twórca spłodził część 2 Luc du Lac - 9 Grudnia 2013, 12:15
Roger Ż. pisał tylko bardzo dobre książki i dobre. Bardzo czasami spłodził coś "zwykłego" 
mBiko - 9 Grudnia 2013, 22:45 Ziemiański - Pułapka Tesli. Oj nie urwało. Minęły trzy dni, a ja nie bardzo pamiętam teksty. W miarę czyta się opowiadanie tytułowe i publikowane w SFFiH "A jeśli to ja jestem Bogiem?" Gdzież te niegdysiejsze "Zapachy szkła" cranberry - 9 Grudnia 2013, 23:12 Wielki Gatsby, w tłumaczeniu Dehnela. Przyznaję bez bicia - czytałam na fali filmu. I jestem zachwycona. Lekka, roziskrzona powieść, choć temat oczywiście od pewnego momentu robi się coraz mniej lekki. Wiedząc po filmie, co się wydarzy, mogłam się skupić na tym, JAK to opowiedziano. Oczywiście powieść jak puzzle - wszystkie elementy są po coś i w pewnym momencie robią KLIK, ale to jest zgrabne i nie ma się wrażenia pewnego... instrumentalnego traktowania fabuły, tylko właśnie jest idealnie, jak powinno być - bo w tym wszystkim są emocje i to... roziskrzenie wydaje mi się najlepszym słowem. Można powiedzieć, że mi się wizje z filmu narzuciły na odbiór książki, ale NIE - to film oddaje, obraz po obrazie, to, co jest w książce, łącznie z surrealistycznym z pozoru wysypiskiem popiołów. No, takich klasyków to ja mogę czytać
joe_cool - 9 Grudnia 2013, 23:20 Nancy Kress "Przestrzeń prawdopodobieństwa" Ostatnia część trylogii, przeczytana w busie z Nordconu, więc już sam ten fakt dowodzi, że niezłe i wciąga Niezłe i wciąga. Historia ładnie się zamyka, trochę szkoda, że tak mało było akcji na Świecie.
m_m - 10 Grudnia 2013, 00:57 Postanowiłem odsapnąć po Andrzeju Szlag-Ziemiańskim, pierwszy tom PCA mnie zmęczył, miałem nadzieję że zatrudnił w końcu redaktora, ale się przeliczyłem, czytało się w miarę płynnie, przydałby się jednak pan z brzytwą i szlifierką. Hugh Laurie - Sprzedawca broni Bardzo rzadko sięgam po coś spoza SF, ale namówiono mnie na tę książkę. Drażni mnie ten przeładowany język, co zdanie to wtręt, porównanie bądź nawiązanie, co jest strawne w małej ilości, w większej powoduje niestrawność. Ale jak już zacząłem, to skończę. Luc du Lac - 10 Grudnia 2013, 08:33 Funky Koval t.1-4 - nostalgiczny powrót do korzeni z okazji zakupu czwartej części... co mogę powiedzieć, stare ale jare części 1-2+3 się bronią, i wciąż jest to kawał dobrego dymka, to czwarta księga historii Funky'ego nie dorasta pod żadnym względem do "starszego" rodzeństwa. Rysunek nie ten, fabuła taka sobie a dialogi do bani... dzisiaj biorę się za Cmentarzysko bezimiennych statków... a od roku nie mogę wziąć się za PLO - z okazji 4 tomu muszę sobie przypomnieć pozostałe bo już straciłem wątek
ten Hugh ? znany z dokonań na polu medycyny ? m_m - 10 Grudnia 2013, 10:20
Freja - 10 Grudnia 2013, 11:58 Erica Spindler "Pętla" - z lekko mnie znudziła, historia nie trzymała w napięciu, zakończenie nie zaskoczyło. Radomir - 11 Grudnia 2013, 20:57 Carsa manierka Pilipiuka Książki Pilipiuka maja to do siebie, że pochłaniam je błyskawicznie. Niby szału nie ma, ale uwielbiam jego opowiadania. Przygody doktora Skórzewskiego i hmmm, badacza Storma sa dla mnie kapitalne. Fidel-F2 - 11 Grudnia 2013, 21:08 naprawdę nie nasza wina Jezebel - 11 Grudnia 2013, 21:36 Skończyłam tę nieszczęsną Pułapkę Tesli Ziemiańskiego i była dokładnie tak biedna, jak się tego obawiałam -_- Radomir - 11 Grudnia 2013, 21:42
Twoja na pewno nie. |
||||||||||||||||||||||||
