To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

Witchma - 25 Listopada 2013, 07:49

Fidel, lewą nogą wstałeś?
Fidel-F2 - 25 Listopada 2013, 09:00

Pretensjonalność czasem tak na mnie działa.
Radomir - 25 Listopada 2013, 22:42

Anioł śmierci Poula Hoffmana - i niestety mizerniutko poza może pierwszymi 70 stronami...
m_m - 26 Listopada 2013, 01:29

Fidel pewnie nie jestem tak inteligentny, oczytany, błyskotliwy i nie mam tak wyrobionego gustu jak Ty(piszę bez grama ironii), ale nie znaczy to, że możesz mnie w ten sposób traktować. Niezbyt to ładne imputować komuś ,,zubrzenia'' (chodziło zapewne o zaburzenia) oraz zwracać się wulgarnymi słowami. Nie przystoi i trochę wstyd jednak. Staram się ludzi traktować z szacunkiem, Tobie też takie zachowanie nie zaszkodziłoby
Twoja impulsywna wypowiedź spowodowana była tym, że z panem Szmidtem się przyjaźnisz, a pana Ziemiańskiego nie znasz ? To tylko hipoteza, wybacz jeśli się mylę, ale innego wytłumaczenia nie znajduję, nie mam pojęcia co mogło cię aż tak rozwścieczyć. Niezależność poglądów i ocen, jest chyba zaletą, ale nie zależy mi na tym by to okazywać. Naprawdę uważam Apokalipsę... za słabą książkę, a Achaja mnie wciągnęła, po prostu dobrze się czytało, nie było czasu szukać nielogiczności.
Pytanie było konkretne, warto czy nie warto poświęcać iluś tam dni na przeczytanie kontynuacji, może ktoś już przebrnął i zechce swoim zdaniem się podzielić.

Agi - 26 Listopada 2013, 07:33

m_m, ja czytałam dwa tomy "pomnika Cesarzowej Achai". Trzeci jeszcze chyba nie wyszedł, przynajmniej ebooka nie widziałam. Pisałam o tym jakiś czas temu w tym wątku.
W skrócie, czytałam z mniejszą uciechą niż "Achaję", raczej z nastawieniem: co jeszcze głupiego i dziwnego autor wymyśli. Nadaje się jako lektura wagonowa gdy nie ma pod ręką niczego innego.
Fidel-F2 napisał/a
Apokalipsa koszmarek a Achaja z przyjemnością? Nie ogarniam. Masz jakieś zubrzenia. I po ch*j się pytasz? Wiadomo że Achaja to g*wno ale jak masz ochotę to po co ta gadka? Chcesz pokazać jaki nizależny w ocenach jesteś? Podwójny facepalm.

Fidel to był niczym nie uzasadniony atak personalny okraszony wulgaryzmami. Ostrzegam Cię.

Memphis - 26 Listopada 2013, 10:12

A co wg Pani Admin może uzasadniać takie buractwo? Ciekawy jestem.
Agi - 26 Listopada 2013, 10:31

Memphis, no właśnie nic.
thinspoon - 26 Listopada 2013, 10:34

Memphis napisał/a
A co wg Pani Admin może uzasadniać takie buractwo? Ciekawy jestem.


Oj tam, folklor taki :wink:

Fidel-F2 - 26 Listopada 2013, 11:57

taaa, macie jeszcze jakieś pytania?
Witchma - 26 Listopada 2013, 12:01

Fidel, idź zadać zagadkę w rebusach, co?
Fidel-F2 - 26 Listopada 2013, 12:15

zadałżem
Magnis - 26 Listopada 2013, 14:56

Radomir napisał/a
Anioł śmierci Poula Hoffmana - i niestety mizerniutko poza może pierwszymi 70 stronami...


Niestety po pierwszym tomie dałem sobie spokój z kontynuacją, ponieważ pierwsza część jakoś mnie nie zachwyciła. Ot takie napisane sprawnie czytadło i nic nie znajduje się tam o czym nie czytał w innych książkach. Do przeczytania na raz :wink: .

Radomir - 26 Listopada 2013, 21:33

Magnis napisał/a
Radomir napisał/a
Anioł śmierci Poula Hoffmana - i niestety mizerniutko poza może pierwszymi 70 stronami...


Niestety po pierwszym tomie dałem sobie spokój z kontynuacją, ponieważ pierwsza część jakoś mnie nie zachwyciła. Ot takie napisane sprawnie czytadło i nic nie znajduje się tam o czym nie czytał w innych książkach. Do przeczytania na raz :wink: .


Tylko, że ja gdzieś w odmętach czasu od razu dwa tomy kupiłem...

Magnis - 26 Listopada 2013, 22:19

Radomir napisał/a
Tylko, że ja gdzieś w odmętach czasu od razu dwa tomy kupiłem...


Wyszło pechowo dla Ciebie. Akurat wypożyczyłem z biblioteki i dlatego kasy nie straciłem, bo bym później żałował zakupu :wink: .

Martva - 26 Listopada 2013, 22:32

Sonata jednorożców (Peter S. Beagle) - raczej krótka forma, literatura młodzieżowa, nie zrobiło na mnie wrażenia, ale czytało się bez przykrości,
Wyprawa łowcy (George R.R. Martin, Daniel Abraham, Gardner Dozois) - SF o człowieczeństwie, rozczarowałam się trochę, bo mało martinowe ;)
Dziecko ciemności (Graham Masterton) - aua,

Audiobookowo: Cujo (Stephen King) nie mogę słuchać horrorów, bo się spinam i denerwuję i nie mogę zasnąć :P

Obecnie czytam: Olbrzymie kości (Peter S. Beagle) - zbiór opowiadań osadzonych w świecie Pieśni karczmarza. Bardzo lubię Pieśń karczmarza, a te wdzięczne opowiadanka mają taki fajny, potoczysty styl, bardzo mi się. Aż chyba doczytam do końca, zanim zacznę Sezon Burz. Chyba.

joe_cool - 26 Listopada 2013, 23:14

Robert J. Sawyer Futurospekcja - podobało mi się, mimo, że spora część książki to było "filozowanie", i to jeszcze po fizycznemu. Serial z książką ma niewiele wspólnego, więc żadnych spojlerów nie było.
m_m - 27 Listopada 2013, 01:08

No to zabieram się za ten nieszczęsny Pomnik C.A. .
Wygooglowałem że 3 tom wyjdzie w styczniu, a to się świetnie składa, lubię czytać serie w jednym kawałku.
Gaimana mam na jakiś czas dość, nie żeby mnie Amerykańscy Bogowie rozczarowali, ale jednak finał nie był piorunujący. Narzekam ostatnio na zakończenia, starzeję się czy cos...

LadyBlack - 28 Listopada 2013, 10:18

Po różnych eksperymentach, które mi tak strasznie, strasznie nie szły, czytam znowu Ursulkę i "Czarnoksiężnika z Archipelagu". Oj, jak to się czyta :bravo Jak to miło i bezboleśnie się przyswaja.
I czekam na "Sezon burz", może już dziś będzie.

mBiko - 28 Listopada 2013, 11:38

Bacigalupi - Złomiarz.

Do przeżycia, ale brak tego czegoś, czym zachwycił mnie "Kaloryk", "Pompa nr 6" czy "Nakręcana dziewczyna". Dosyć banalna historia z mocno papierowymi postaciami. Sam nie wiem do kogo skierowana.

Radomir - 29 Listopada 2013, 21:42

mBiko napisał/a
Bacigalupi - Złomiarz.

Do przeżycia, ale brak tego czegoś, czym zachwycił mnie Kaloryk, Pompa nr 6 czy Nakręcana dziewczyna. Dosyć banalna historia z mocno papierowymi postaciami. Sam nie wiem do kogo skierowana.


Tegoż samego autora przeczytałem Zatopine miasta - również bez zachwytów, a Złomiarz podobno lepszy...

charande - 30 Listopada 2013, 00:06

Wreszcie skończyłam czytać czytany na raty Czas ognia, czas krwi Marcina Rusnaka. Mam trochę zastrzeżeń, głównie do końcówki, ale generalnie fajna lektura: alternatywny wiek XIX, trochę smaczków historycznych, bardzo sprawny styl autora i niewymuszony humor.
Martva - 1 Grudnia 2013, 20:36

Sezon Burz :omg: :omg: :omg:
Magnis - 1 Grudnia 2013, 21:34

Chuck Norris : Autobiografia czyli jak to się stało, że został najbardziej rozpoznawaną osobą. Książkę czyta się nieźle i tylko czasami mi brakowało by więcej było faktów dotyczących filmów, w których grał. Ogólnie fajna pozycja choć trochę jej brakuje.
Jezebel - 1 Grudnia 2013, 22:05

Radomir napisał/a
Złomiarz podobno lepszy...

Niby lepszy, ale w sumie minimalnie, i tak czasu szkoda.

Radomir - 1 Grudnia 2013, 22:08

Magnis napisał/a
Chuck Norris : Autobiografia czyli jak to się stało, że został najbardziej rozpoznawaną osobą. Książkę czyta się nieźle i tylko czasami mi brakowało by więcej było faktów dotyczących filmów, w których grał. Ogólnie fajna pozycja choć trochę jej brakuje.


Żartujesz sobie!? :shock:

Słowik - 2 Grudnia 2013, 10:47

Zamknąłem pewien etap w moim życiu...wczoraj skończyłem czytać Koło Czasu. Nie żałuję, jestem nałogowym fantasoholikiem.
Sanderson wykonał świetną robotę finalizując sagę Jordana (rozpoczętą w 1990 roku) :)

Luc du Lac - 2 Grudnia 2013, 10:55

Słowik napisał/a
Zamknąłem pewien etap w moim życiu...wczoraj skończyłem czytać Koło Czasu. Nie żałuję, jestem nałogowym fantasoholikiem.
Sanderson wykonał świetną robotę finalizując sagę Jordana (rozpoczętą w 1990 roku) :)


hmmm...
kiedyś tam przeczytałem 5-6 tomów (dużych), ale się w końcu zmęczyłem...

Adon - 2 Grudnia 2013, 12:19

Mnie zmęczył jeden, a fantasy lubię. :mrgreen:
Kruk Siwy - 2 Grudnia 2013, 12:22

Chyba niedoczytałem pierwszego. Tym większe brawa dlaSłowika, ileż to musiało mu neuronów zniszczyć. A ON przeczytał. Twardziel.
Luc du Lac - 2 Grudnia 2013, 12:31

Adon napisał/a
Mnie zmęczył jeden, a fantasy lubię. :mrgreen:


jeszcze przez kilka pierwszych tomów Jordan dawał radę (jak na obszerność wypowiedzi) - później dopiero zaczął mnożyć wątki/postaci/miejsca akcji



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group