Ludzie z tamtej strony świata - Łukasz Orbitowski
Hoob - 31 Marca 2008, 21:27
Szalona strona, ot co.
Dabliu - 1 Kwietnia 2008, 13:10
Bombowa fota
gorat - 1 Kwietnia 2008, 13:17
Oczka takie, że aż się prosi, by się dało w nie kliknąć.
Ediit: a będzie można starą wersję oglądać gdzieś w sieci? np. pod www.orbitowski.pl/sajt2007/
corpse bride - 1 Kwietnia 2008, 13:58
fajna strona. a zdjęcie to już gdzieś widziałam
Orbitoski - 5 Kwietnia 2008, 07:59
No i działa
www.orbitowski.pl.
Tu przeklejam jeszcze wyjaśnienie czemu zmieniłem layout.
Od dzisiaj moja strona ma nowy wygląd. Przesiadłem się na wordpressa.
Pooprzedni wygląd dalej mi się podoba, jeszcze raz dziękuje tandemowi Pako/Ixolite za jej projekt i obssługe ze wskazaniem na przyjazny interfejs. Zdecydowałem się zmienić wygląd, bo stary już nie pasował do tego, co pisze obecnie. Odżeglowałem od tematyki czysto miejskiej, pojawiły się teksty historyczne, w innych miasto przestało być silnym punktem odniesienia. Bloki, kaptury przestały mi pasować no i tyle. Nowa strona uderza w ton radosnej paranoii, który utrzyma się jeszcze trochę.
No i wordpress to jednak wygoda, będę mógł wklejac trailery do filmów o których piszę i gier na xboxa. Dziękuję Pawłowi z serwisu www.stephenking.pl za fantastyczną robotę, pozdro dla Łukasza Jaszaka (www.jaszak.net) za świetne zdjęcie.
Agi - 5 Kwietnia 2008, 08:25
Strona działa, gratuluję.
Orbitoski - 5 Kwietnia 2008, 09:03
Corpse, nie doczytałem Twojego pytania. Raczej niej nie zachowam, znaczy, tej strony. Nawt nie wiem jak.
gorat - 5 Kwietnia 2008, 17:34
Opsss... a masz ją jeszcze? Możliwość odtworzenia? Wystarczył copy/paste na FTPie, teraz pewnie trzeba by gdzieś szukać.
(Zmyłka się udała )
Orbitoski - 5 Kwietnia 2008, 18:45
Gorat, zmień avika bo dostaję schizofrenii :p\
Nie mam pojęcia-a po co odtwarzać?
gorat - 5 Kwietnia 2008, 19:39
Nie zmienię!
Sam pisałeś - jej wygląd wiąże się z Twoją twórczością, więc byłaby to zawsze ciekawostka, jak informatycy widzieli Twoją wczesną twórczość Nie było to też na tyle źle zrobione, żeby musieć teraz chować.
Chal-Chenet - 6 Kwietnia 2008, 10:58
A mi stronka nie działa jeszcze i nie wiem dlaczego
Pako - 6 Kwietnia 2008, 11:07
Tyż chciałem napisać, że przeskakuje prosto do nazwa.pl i nie chce iść w dobrą strone. Ale jeśli reszcie działa, to pewnie kwestia propagacji czasowej nowego adresu albo czegoś innego, co równie mądrze się nazywa, a czego nie wymyśliłem przed chwilą
Edit:
o, już działa. Grunt to szybka pomoc techniczna
Słowik - 6 Kwietnia 2008, 11:18
Klikajcie w linka z podpisu Orbita. W poście jest kropka na końcu adresu.
Ixolite - 6 Kwietnia 2008, 11:35
Jak coś to pliki z layoutem jeszcze mam, nawet zrzucik ekranu jeden, wiec można gdzieś wstawic ku pamięci, jeśli Orbit wyrazi takie życzenie
A nowa stronka wporzo
Chal-Chenet - 6 Kwietnia 2008, 11:54
Słowik, dzięki, teraz faktycznie działa. Jak tak sobie przeglądam to bardzo fajny wystrój ma ta nowa stronka.
Orbitoski - 18 Kwietnia 2008, 12:34
Na www.orbitowski.pl zapowiedź i okładka mojej nowej ksiązki. Endżoj.
gorat - 18 Kwietnia 2008, 12:51
Weź mnie nie załamuj kasy brak, nawet antykwariaty omijam, a tu kilkadziesiąt nowych książek rocznie Kiedy się ogarnę?!?
Słowik - 18 Kwietnia 2008, 12:58
Czepnę się. Orbit, kopnij admina stronki, żeby miesiące się odmieniały. 18 kwiecień nie brzmi za dobrze na stronie mistrza pióra
dareko - 18 Kwietnia 2008, 12:58
gorat, na emeryturze, troche bedziesz musial poczekac.
Orbitoski, gratulacje, nie moge sie doczekac.
gorat - 18 Kwietnia 2008, 13:27
Mając zaległości, lekko licząc 40*40, czyli 1600? Dobry humor masz...
Orbitoski - 18 Kwietnia 2008, 15:21
Słowik -> Admina nie kopnę bom mu wdzięczny za sam fakt posiadana strony. Zapytam delikatnie. Takim psssst.
Myśl prywatnie, że koty to będzie coś specjalnego. W innym kształcie ta książka nie mialaby sensu. Wydaję u dobrych, życzliwych mi ludzi, tato zrobił świetne rysunki. Poczytam te historie synkowi, za jakiś czas.
Fidel-F2 - 18 Kwietnia 2008, 18:41
dla mnie bomba, poproszę w twardej okładce
Adaam - 20 Kwietnia 2008, 23:47
Może kogoś zainteresuje "Radio Armageddon" Jakuba Żulczyka - nie fantastyka, ale i tak tutaj polecam, bo to kawał mocnej, mięsistej, drażniącej, smutnej literatury pokolenia przełomu ustrojów. A piszę akurat na forum Łukasza, bo wydaje mi się, że jeśli chodzi o klimat i uciechę z lektury, to jest podobna płaszczyzna doznania. W notce autorskiej podziękowania dla Orbita. No i mamy odtrutkę po Masłowskiej i Shutym, a mi tylko żal, że Zulczyka nie ciągnie do ogólnie pojętej fantastyki, po pewnie zrobiłbym zamieszanie w tej naszej piaskownicy "literatury z podkulonym ogonem, o którym się nie mówi". Można pisać dla młodych bez plastikowej, pusto - rozrywkowej pozy niektórych dobrze się sprzedających pisarzy fantastycznych? Można... i to jeszcze jak. Czego wychowankom ideowym Fabryki Słów życzę...
Orbitoski - 21 Kwietnia 2008, 08:39
Czytałem Radio jeszcze w prebooku, bardzo dobra rzecz. Nie należy sugerować się niektórymi recenzjami (jak Vargi w Wyborczej, kolesia z Przekroju), bo tym, co wyróżnia prozę Kuby jest autentyzm.
Gwynhwar - 22 Kwietnia 2008, 02:08
Tracę ciepło, to książka pod wieloma względami fenomenalna.
Przeczytawszy ostatnie słowo, musiałam się głęboko zastanowić kim jestem, i co ja tu właściwie robię, a rzeczą z której zdawałam sobie sprawę najjaskrawiej była barwa głosu Konrada.
Elektryzujące doświadczenie.
Orbitoski - 22 Kwietnia 2008, 08:45
Gwyn, dziękuję.
Adaam - 24 Kwietnia 2008, 21:50
Czasem spaceruję po warszawskim Gocławiu - widzę kolesi grających w zośkę pod mostem, słyszę pary kochające się w krzakach nad Wisłą, wędkarzy pijących piwo w sroczych stadach, i myślę sobie, że fajnie byłoby to opisać, bo gdyby Orbit tu był, na pewno wyłuskałby z rzeczywistości te albo inne obrazy i je opisał. Bo, właśnie, Łukasz w swojej prozie uczy (mnie osobiście) takiej wrażliwości pisarskiej. Dzięki, Mistrzu...
Homer - 25 Kwietnia 2008, 13:38
Adaam napisał/a | słyszę pary kochające się w krzakach nad Wisłą |
Adaam - 25 Kwietnia 2008, 15:13
Czasem słychać, ale nie widać - krzaki są gęste. Wędkarze się skarżą, bo ryby i kaczki płoszą.Rozumiem, jak to zabrzmiało - po prostu jest spacerownik nad brzegiem i różne rzeczy się po drodze zdarzają
Rafal Kosik - 14 Maj 2008, 12:30
W zastępstwie nieśmiałego autora spieszę poinformować, iż odwiedzi on aktualną stolicę w ten weekend. Oficjalne spotkanie z Łukaszem odbędzie się w na Międzynarodowych Targach Książki w PKiN w niedzielę o 14.00 na stoisku Firmy Księgarskiej Jacek Olesiejuk. Nieoficjalne spotkania będą się odbywały synchronicznie w kilku warszawskich piwiarniach przez cała dobę.
|
|
|