To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

robert70r. - 6 Października 2010, 13:46

Koleżanka wróciła z parą spodni, a poszła po bluzkę. :shock:
Martva - 6 Października 2010, 14:06

Poszłam na pocztę i wróciłam z gorsetem.
Teraz myślę czy się przyzwyczaję, czy wymienić na rozmiar większy, ha.

merula - 6 Października 2010, 14:17

zamówiłam drzwi. już pod koniec listopada będą :mrgreen:
Witchma - 6 Października 2010, 14:18

merula, no nie wierzę :D
merula - 6 Października 2010, 14:19

serio, serio.... jeszcze tylko jakiś nadruk na nie muszę wymyślić. ale na to mam ze dwa tygodnie czasu :roll:
Witchma - 6 Października 2010, 14:21

To już nie smok?
merula - 6 Października 2010, 14:25

może i smok, tylko muszę go znaleźć. a jak prawdziwa kobieta mam problemy decyzyjne. :wink:
Witchma - 6 Października 2010, 14:26


merula - 6 Października 2010, 15:25

jaki słodki :mrgreen:
Adon - 6 Października 2010, 15:56

Grypa, którą moja żona nazywa przeziębieniem, powoli odpuszcza.
Kai - 6 Października 2010, 21:46

Odważyłam się i zamówiłam sobie glany. :twisted: Ale będę kopać!
Ozzborn - 6 Października 2010, 22:48

Wreszcie zamówiłem W-Z RMW :mrgreen:
Oczywiście musiałem do tego domówić jeszcze parę rzeczy do 150 zet żeby "się opłacało" z darmowym kurierem.
Nie to że wydałem dziś już 50 zet w antyku-wariacie ;P:

Jak tak dalej pójdzie to będę musiał zrewidować mój radosny optymizm finansowy zaprezentowany ostatnio w sąsiednim wątku ;P:

Ale niewątpliwie cieszy, że mogę sobie pozwolić na takie szaleństwo.
Co poniekąd wynika z faktu, że właśnie dostałem pierwszą wypłatę w nowej pracy. Ciekawostka: podczas gdy w urzędzie czekałem zwykle co najmniej 2 tyg. na wypłate po wystawieniu rachunku, tutaj czas ten przyjął wartość ujemną ;P:

Lynx - 7 Października 2010, 11:10

Cieszy mnie, że wreszcie trafiliśmy na normalnego lekarza psychiatrę, cieszy mnie podejście pani doktor i to, że interesuje ją działanie leków, jakie zapisała, że wizyta kontrolnamabyć za miesiąc a nie za rok i w ogóle podejścoe lekarza, który nie tylko siedzi za biurkiem ale zainteresowany jest pacjentem- usiadła na podłodze obok/ naprzeciwko Juniora i próbowała nawiązać z nim kontakt :shock:

Cieszą mnie butki zimowe, jakie kupiłam Juniorowi w Auchanie i ich cena :D Jeszcze tylko ja muszę sobie jakieś znaleźć.
A póżniej zaczniemy polowanie na kurtki zimowe. :)

Witchma - 7 Października 2010, 11:15

Lynx, :bravo
Lynx - 7 Października 2010, 11:19

Witchma, a które? :wink:
Witchma - 7 Października 2010, 11:23

Lynx, wszystkie :) Ale przede wszystkim cieszę się, że nie trafiłaś na tego samego lekarza :D
Lynx - 7 Października 2010, 11:36

Witchma, znalazłam inną poradnię. :)
Witchma - 7 Października 2010, 11:37

Lynx, to wiem, ale sama mówiłaś, że równie dobrze może się okazać, że lekarz ten sam...
Lynx - 7 Października 2010, 11:39

ano :oops: mam slerozę :wink:
merula - 7 Października 2010, 11:41

fajnie, że wreszcie trafiłaś na lekarza z powołaniem i wiedzącego za co bierze pieniądze.
Agi - 7 Października 2010, 12:27

Lynx, dobre wieści, cieszę się. :D
shenra - 7 Października 2010, 13:26

Lynx, bardzo się cieszę :bravo :D
Kai - 7 Października 2010, 14:00

Lynx, super :) :bravo

Cieszę się, bo zrobiłam sobie czystkę w poczcie i na kompie. Aż mi lżej :D

mBiko - 7 Października 2010, 20:51

Lynx, ciesze się.
ilcattivo13 - 7 Października 2010, 20:53

Lynx :D
Kai - 7 Października 2010, 21:12

A, i jeszcze udane postrzyżyny i zakupy z Młodym. Co weszliśmy do sklepu z obuwiem męskim było "AAAArghhh OMG" i odwrót! A jednak trafiliśmy na fajne półbuty, teraz czekamy na sprowadzenie. No i spodnie, których kupujemy od razu 3 pary, bo trudno takie dostać.
Godzilla - 7 Października 2010, 21:15

A ja sobie kupiłam dwie pary skarpetek z drobnym wzorkiem w kwiatki. Młody rośnie, a szczególnie rosną mu kopyta. Tylko patrzeć jak zacznie mi podbierać skarpetki z półki. Tych nie podbierze :mrgreen:
Kai - 7 Października 2010, 21:18

Godzilla, ja odżywkę schowałam do szuflady z majtkami :oops: bo mi wypaprywał całą. A koszulkę Metalliki to nie wiem, czyją ma. Czasem trafia do mnie do prania, czasem do niego. Parę rzeczy mamy wspólnych (głównie pieszczochy, rękawiczki i wisiory). Taki lajf
merula - 8 Października 2010, 11:05

poskanowałam zdjęcia, które wyszarpałam od mamy. nie ma tego dużo, ale chociaż mogę pokazać chłopakom jak wyglądała mama, wujkowie, babcia, dziadek i trochę innych członków rodziny kiedyś.
Godzilla - 8 Października 2010, 11:16

Zrób drzewo genealogiczne. Jest taki program, Brothers Keeper, i pewnie wiele innych. Możesz tam te zdjęcia powsadzać, i sporo danych na dokładkę.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group