To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

Kruk Siwy - 29 Czerwca 2009, 09:21

I znowu najciekawsze ominęła. Ech, jak ja bym tak robił to by mnie nikt czytać nie chciał.
Krasnola - 29 Czerwca 2009, 09:41

Martva, czyli widzimy się na Avie? :> Werbat też będzie :D
Martva - 30 Czerwca 2009, 08:36

Właśnie się okazało że ojciec z siostrą mają plan żeby pojechać do znajomych w sobotę i posiedzieć do niedzieli. No spoko, tylko, rrrrwa mać, czemu nikt mi o takich planach nie mówi wcześniej?

Wiedziałam że z tym super udanym wczorajszym dniem to ściema.

dalambert - 30 Czerwca 2009, 09:42

Martva napisał/a
ojciec z siostrą mają plan żeby pojechać do znajomych w sobotę i posiedzieć do nie

Przepraszam a czy TY powiedziałaś Ojcuzsiostrą, ze od dawna masz plan wyjechać na AWANGARDĘ od 2 do 5 lipca ?
Czy tez certoliłaś się sama ze sobą w cichym kąciku ?

Virgo C. - 30 Czerwca 2009, 10:31

Coraz trudniej się żywić tak, żeby się jakiś nawiedzeniec nie dopieprzył :roll: :wink:

Martva - 30 Czerwca 2009, 11:05

dalambert, parę dni temu napadłam siostrę w pokoju i zapytałam czy to prawda że siedzi w domu w przyszły weekend, a jak się okazało że tak, to stwierdziłam że super, mogę jechać do Wawy. Problem w tym że ona się dowiedziała wczoraj chyba że ojciec to wymyślił, bo to miała być taka trochę niespodzianka chyba - do znajomych przyjeżdża ich córka, która jest kumpelą mojej sis z lat dziecinnych i nie widziały się od wieków. I sytuacja się trochę komplikuje :(

Virgo C., ale ona chyba nie ma pretensji że Ty tak jesz, tylko opowiada że jej mąż nie lubi...

Ziuta - 30 Czerwca 2009, 11:08

Virgo C. napisał/a
Coraz trudniej się żywić tak, żeby się jakiś nawiedzeniec nie dopieprzył

E tam. Widać, że ludzie dążą podświadomie do modelu żywieniowego dziadków. Kartofle, podpłomyki i sok z kiszonej kapusty.

Martva - 30 Czerwca 2009, 11:11

No ja nie wiem czy kiszona kapusta ma dobrą energię...?
Ziuta - 30 Czerwca 2009, 11:17

Sok z niej to doskonały środek na owsiki.
Martva - 30 Czerwca 2009, 11:20

Ale jak się nie ma owsików?
Virgo C. - 30 Czerwca 2009, 11:26

To na kaca ;)

Że mąż nie lubi to jedno, ale że energia się na to marnuje i w ogóle takie jedzenie nie ma dobrej energii i nie powinno się go jeść - drugie.

dalambert - 30 Czerwca 2009, 12:11

Virgo C., macie jakieś urzadzenie do mierzenia tej energii i pokazywania która jest dobra, a która zła- czy też to całe ględzenie o dobrej energi to takie fanzolone mantry nowych nawiedzonych fanatyków :mrgreen:
Martva - 30 Czerwca 2009, 12:14

dalambert, czy Ty nie umiesz rozpoznawać ironii czy tylko tak udajesz?
Godzilla - 30 Czerwca 2009, 13:05

Dobrze ukiszona kapusta ma fantastyczną energię. Wprost promienieje pozytywną energią. Podobnie jak inne kiszoneczki. Mniam.
ilcattivo13 - 30 Czerwca 2009, 15:04

na owsiki, jedynie skuteczna jest nafta z cukrem. raz jeden miałem przyjemnosć jeść (prewencyjnie, jak się okazało w podstawówce, że kilka dzieci je ma) i owsików nie mam po dziś dzień :)
dalambert - 30 Czerwca 2009, 16:35

Martva, udaję, ale z drugiej strony jak słyszę te pindusie wymądrzające się po różnych TV-ach o POZYTYWNEJ ENERGII czy dobremu mzzimu płynącej z ogórka czy innego kalafiora to mnie cholera bierze :twisted:
Agi - 30 Czerwca 2009, 16:59

Wolę dobrą energię płynącą z kalafiora, niż złą płynącą z człowieka. Nie, ludziny nie jadam. Piszę o złej energii płynącej z żywych ludzi.
dalambert - 30 Czerwca 2009, 17:17

Dziewczyny ! jedyna energia płynąca to była ostatnio na Śląsku i Podkarpaciu, a wczoraj w Warszawie - cała reszta to retoryczne dyrdymały i nowomowa ;P:
Godzilla - 30 Czerwca 2009, 19:42

dalambert, :mrgreen:
Martva - 1 Lipca 2009, 15:09

No to nici z Avangardy :(
Adanedhel - 1 Lipca 2009, 17:24

Jeszcze niejedna okazja będzie.
Martva - 1 Lipca 2009, 19:50

Zaraz wyjdę z siebie i stanę obok.
Nie chciałam jechać na Avę, żeby nie zostawić ojca samego.
Chciałam jechać jak się okazało że moja siostra wtedy będzie.
Zrezygnowałam kiedy powiedział że wyjeżdżają oboje w góry.
Myślałam że jadą w sobotę, no to sobie wyjdę w piątek, dzejes przyjedzie. No ale przecież jadą jak tylko średnia przyjdzie z pracy - no to suabo. Chyba że zrobię imprezę w domu - ojciec stwierdził że świetny pomysł, grilla można zrobić i w ogóle, jak najbardziej.
Przed chwilą przyszedł z awanturą że znów siedzę z nosem przy kompie - no tak, jak mnie zostawiacie samą na weekend, to muszę się zgrać z ludźmi, co w tym dziwnego? Na co się dowiedziałam że jadą w sobotę bladym świtem i szlag mnie trafił trochę. Znaczy popłakałam sobie ze złości i już mi lepiej.
A do tego prognozy mówią że będzie padało w piątek :(

Nieeeech mnie ktoś przytuli :(

illianna - 1 Lipca 2009, 19:52

przytulamy cię grupowo :)
Ozzborn - 1 Lipca 2009, 22:37

potwierdzam
Virgo C. - 1 Lipca 2009, 23:57

Godzilla napisał/a
Dobrze ukiszona kapusta ma fantastyczną energię. Wprost promienieje pozytywną energią

Tak mi się przypomniało przed chwilą ;P:


Szczególnie polecam podpis do zdjęcia :lol:

corpse bride - 2 Lipca 2009, 00:11

widziałam to już i mało nie zwróciłam. kapusta jest zła i śmierdzi.

edit: martva, wiem, rodzina jest straszna. wspier wspier.

Fidel-F2 - 2 Lipca 2009, 05:11

corpse bride napisał/a
kapusta jest zła i śmierdzi
tylko proszę bez takich, kapusta to dobrodziejstwo ludzkości
hardgirl123 - 2 Lipca 2009, 09:45

kapusta jest super:>

Martva przytulam Cię :> do serduszka mego :>

Ozzborn - 2 Lipca 2009, 10:04

Kapusta mistrz!
Mój native z UK ukuł teorię, że jesteśmy narodem kapusto(i ziemniako)żerców. No bo bigos, pierogi, kapuśniak, surówki "no i czy naprawdę myślicie, że w Turcji dają do kebaba kapustę W Stanach do hotdoga albo burgera w małym barze kapustę, a w chinach do ryżu surówę z kapusty?" :mrgreen:

dalambert - 2 Lipca 2009, 12:03

Ozzborn napisał/a
a w chinach do ryżu surówę z kapusty?

dają z pekińskiej :P



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group