dzejes - 28 Czerwca 2009, 12:55
Jak Twoje wypowiedzi mają się do początku dyskusji? W jaki sposób producent, który kupił sobie logo "Teraz Wielkopolska" staj się bardziej prospołeczny? Nie widzę tutaj związku. Virgo C. - 28 Czerwca 2009, 12:57 @Adashi Jak dla mnie to melodia dalekiej przyszłości. I tak średnio prawdopodobna. @jewgienij Tzn co kupujesz ? Bo kumpel też by chciał ale wszystko w rękach zachodnich inwestorów teraz 
Adashi - 28 Czerwca 2009, 13:31
Jasne, zawsze można powiedzieć, że to jedynie marketingowe fiku-miku i tak też w niektórych przypadkach bywa, pewnie - ale nie we wszystkich. dzejes - 28 Czerwca 2009, 13:42 A w jakiej części? A jak się to ma do sytuacji, gdy idziesz kupować pietruszkę i masz do wyboru 15 straganów, a pracownicy wszystkich nieodmiennie narzekają na szefów-krwiopijców i tyranów? Bojkotujesz pietruszkę? Adashi - 28 Czerwca 2009, 13:50 Nie mówię, że to się tyczy wszystkich produktów. Poza tym pietruszkę mam na ogródku 
Ale na przykład stojąc przed wyborem: kurczak z fermy czy kurczak zagrodowy - wybieram kupno tego drugiego. jewgienij - 28 Czerwca 2009, 13:57 Fajne byłoby logo na okładce SFFH : "Dobre, bo polskie!" Virgo C. kupuje tylko te alkohole, których nazwy kojarzą mi się z Tatrami, Chopinem, papieżem( Polakiem), żubrami albo z dębem "Bartkiem". W życiu nie wezmę do ust jakiejś Finlandii, choćby producent ratował renifery.
Navajero - 28 Czerwca 2009, 14:02
Zawstydziłeś mnie jewgienij, piłem nie tylko "Finlandię", ale nawet "Moskowską" i "Stoliczną"...  Ale od teraz stanowczo powiem - niet!
Fidel-F2 - 28 Czerwca 2009, 14:56
przeprasam, przesadziłem z tym oskarżaniem Cię o dorosłość Adashi - 28 Czerwca 2009, 15:07
Ponoć sreberka były z juchty, ale już nie zawija...
Ależ nie trzeba, czuję się młodo przynajmniej 
BTW to kiedy planujesz zejście? ilcattivo13 - 28 Czerwca 2009, 15:09
Żubr, Dębowe Mocne - produkt SABMiller Tatra - koncern Heineken Z tego co napisałeś, jedynie Chopin na razie pozostał Polski. Virgo C. - 28 Czerwca 2009, 15:46 Właśnie o tym mówie. Z piw to mało który browar regionalny jeszcze dycha i jego produkty są dostępne w sklepach. dalambert - 28 Czerwca 2009, 16:35 a CIECHAN  
Martva - 28 Czerwca 2009, 16:41 Ekhem... http://www.science-fictio...topic.php?t=450 hardgirl123 - 28 Czerwca 2009, 19:54 Martva, jak zrobisz zdjęcia nowym kolczykom to podaj linka bo może na coś się skuszę :> Martva - 28 Czerwca 2009, 20:06 Jak zrobię, to pewnie się pochwalę  Na razie ćwiczyłam na zachodzie słońca. Bo był zachód słońca, taki z chmurami i ze słońcem, a nie że było szaro a potem się zrobiło ciemno.
Siedzę sobie w dołku i słucham skomlenia, ale dojrzewam do nowych comanchów. Błękitnych. A jakbym chciała jechać na Avę, to przydałyby się jeszcze zielone, bo komuś obiecałam... hardgirl123 - 28 Czerwca 2009, 20:07 fakt, straszne wycie :< Martva - 28 Czerwca 2009, 20:09 Wycie wyciem, ale to jeden z kawałków które lubię. Bardzo. hardgirl123 - 28 Czerwca 2009, 20:10 no kawałek jest ładny,ale strasznie wyjący :> gdybym usłyszała go wczoraj to bym się dołączyła. Bo wyjący nastrój miałam Virgo C. - 28 Czerwca 2009, 20:19
A to tutaj też nie jest blog m.in kulinarny ? 
Martva - 28 Czerwca 2009, 20:22 Kulinarny tak, ale piwo? Nie lubię piwa 
Virgo C. - 28 Czerwca 2009, 20:25 Piwo jako składnik marynaty dobre jest
Martva - 28 Czerwca 2009, 20:27 Marynaty do czegoś jadalnego? 
Virgo C. - 28 Czerwca 2009, 20:33 Dla większości osób na forum - na pewno
Martva - 28 Czerwca 2009, 20:38 Pffff, no wiesz co? Może jeszcze o stanikach 75B pogadamy? Butach 48? Majonezie? Samolotach? Fizyce? Virgo C. - 28 Czerwca 2009, 21:12 Dzieciach ?
Martva - 28 Czerwca 2009, 21:13 O, na przykład
Virgo C. - 28 Czerwca 2009, 21:31 I o butach też z przyjemnością. Ale 46, bardziej by mi pasowało
ilcattivo13 - 28 Czerwca 2009, 21:44 a o katapultach?
Martva - 28 Czerwca 2009, 21:48 Załóżcie bloga o piwie, stanikach 75B, butach 46, majonezie, samolotach, fizyce, dzieciach i katapultach, może czasem tam zajrzę. Ale zacznijcie od Spoiler:
Martva - 29 Czerwca 2009, 08:56 Wczoraj była znajoma odebrać zamówienie, dostała zniżkę, w chwili obecnej stać mnie na podróż w obie strony tym całym IR oraz akredytację. I śniło mi się ze byłam na jakimś konwencie i nie miałam co na siebie włożyć (znaczy stałam przed własną szafą po kolana w stosie ubrań i nie mogłam się zdecydować), a potem mój ojciec odwoził do domu Kościuszkę. Pominę kilka wcześniejszych rzeczy bo się wstydzę. |
||||||||||||||||||||||
