Ludzie z tamtej strony świata - Jacek L. Komuda
Luc du Lac - 5 Sierpnia 2020, 12:41
Duże grono ujęło się za Komuda i "wolnością słowa" (to nie żart )że wymienię tylko z sygnatariuszy listu - Dukaj, Sokołowski, Grzedowicz, Kołodziejczak itd. ...
Fidel-F2 - 5 Sierpnia 2020, 15:25
Równie dobrze mogli by optować za przyzwoleniem zniesławienia czy innego oszczerstwa. W końcu to też ogranicza "wolność słowa".
gorat - 5 Sierpnia 2020, 17:37
Jeszcze trochę, a Komudagate będzie hasłem na Wikipedii.
Adashi - 5 Sierpnia 2020, 21:09
Luc du Lac napisał/a | Duże grono ujęło się za Komuda i wolnością słowa |
Autorzy wyklęci - żołnierze pióra, bandyci światopoglądu
Dobrowolne podpisanie się na czymkolwiek (łącznie z listą obecności) razem z Ziemkiewiczem i Piekarą, po "akcjach" z Dryjańską i Wellman, i innych "wybrykach" tych Literatów w przestrzeni publicznej - to imho, delikatnie mówiąc - wizerunkowe samobójstwo, ale każdemu jego porno.
P.S. List otwarty - oficjalnie i tekst nawet nie wyjustowany? To jakiś bullshit.
Fidel-F2 - 5 Sierpnia 2020, 21:20
+2,73
Luc du Lac - 5 Sierpnia 2020, 21:30
galopujący mjr też się odniósł
https://galopujacymajor.wordpress.com/2020/08/05/czy-polscy-pisarze-fantastyki-sa-oszustami-bo-ze-sa-roszczeniowymi-komunistami-to-wiemy/?fbclid=IwAR0We0ht8cxcXYEztM1qOJyZ_aVQtAfaiQlEsPnr-Z3w2p7mocNDDX2XOys
list wisi na twt Piekary i KTLa
i komentarz kumpla
Cytat | polski kulturkampf.
Jedni wydają oświadczenia, innych tymczasem aresztują |
Adashi - 5 Sierpnia 2020, 21:56
Doczekaliśmy czasów, kiedy niegdysiejsi zakamuflowani bojownicy o wolność (albo ich duchowi następcy), walczący pod przykrywką fantastyki z opresyjnym komunistycznym reżimem, stoją teraz tam, gdzie stało ZOMO... jakby pokazali gest Lichockiej połowie polskiego fandomu, czy połowie konsumentów fantastyki w Polsce.
Pułkownicy Radziwiłła rzucili mu do nóg buzdygany, wznosząc okrzyk "HAŃBA!"; Panowie nacjonalistyczni i libertariańscy fantaści, cóżeście uczynili? A tu polska fantastyka ginie! Hańba!
dziko - 5 Sierpnia 2020, 22:30
Fidel-F2 napisał/a | Równie dobrze mogli by optować za przyzwoleniem zniesławienia czy innego oszczerstwa. W końcu to też ogranicza wolność słowa. |
No nie równie dobrze, bo to są różne rzeczy. W USA, masz totalną wolność słowa wg pierwszej poprawki i możesz np. głosić, że pedofilia powinna być zalegalizowana albo że nie było Holocaustu, ale to nie zmienia faktu, że jest również przestępstwo pomówienia (libel) gdzie jednak ciężar dowodu spoczywa na skarżącym.
Twierdzenie, że tekst fantastyczny z alternatywnego świata może być pomówieniem jest delikatnie mówiąc dziwaczne. Co jednak w całej sprawie najbardziej ironiczne to fakt, że nie można zrobić zarzutu Komudzie, że postać Daliana to historia opartego za totalnie fałszywej przesłance. Robota Daliana jest niemalże biograficznym odwzorowaniem roboty niemieckiego psychologa i homoseksualisty Helmuta Kentlera, który pod płaszczykiem postępowego eksperymentu podrzucał bezdomne dzieci do wykorzystania potężnej siatce pedofilów (w tym politykom i naukowcom) - sprawę przemilczano przez lata i dopiero niedawno (Komuda pisząc tekst raczej nie mógł jeszcze o tym wiedzieć) ujrzała światło dzienne.
Luc du Lac - 5 Sierpnia 2020, 22:44
no nic,
Pisarze wspaniali tylko czytelnicy k..... a nie, czekaj...
Fidel-F2 - 6 Sierpnia 2020, 07:46
dziko, przykro mi, że nie załapałeś ironii. Oczywiście, że zakaz zniesławiania nie jest ograniczaniem wolności słowa ani cenzurą. Podobnie krytyka komudowego rzygu nie jest optowaniem za cenzurą ani ograniczaniem wolności. Wręcz przeciwnie, jest walką o wolność.
Nikt nie twierdzi, że komudowy rzyg jest pomówieniem. Jest tekstem nawołującym do i usprawiedliwiającym przemoc. To, że umieszczony jest w wymyślonej rzeczywistości jest sprawą czwartorzedną. Biorąc pod uwagę, że równocześnie cały aparat państwowy publicznie prowadzi otwartą nagonkę i politykę zastraszania w stosunku do danej grupy społecznej, próba usprawnienia tego postępku jest działaniem z pogranicza podżegania do przestępstwa. W kwest etyki tu nie ma nawet cienia pola do dyskusji.
Ów list podpisany przez fantastów jest jedynie przykładem na skarlenie tego środowiska. Dziwi jedynie Obecność Dukaja. Ale widać moce intelektualne nie muszą iść w parze z kwalifikacjami moralnymi.
Lowenna - 6 Sierpnia 2020, 17:04
dziko, +1
Luc du Lac - 6 Sierpnia 2020, 17:26
dziko, wyraźnie nie rozumiesz problemu
Adashi - 6 Sierpnia 2020, 22:26
Fidel-F2 napisał/a | list podpisany przez fantastów |
Panie Jacku, Pan się nie boi, dwudziestu jeden sygnatariuszy za Panem stoi.
Furda - zwykłe ludzkie poszanowanie i tolerancja dla inności, furda - odmiennie myślący miłośnicy fantastyki; można dyskryminować mniejszości seksualne w prozie fantastycznej, bo to fikcja literacka i wolność słowa (cofnij, Wolność przez duże W) - to mówiliśmy Wam - My, Jarząbki, znaczy chciałem powiedzieć: Autorzy ze szczytu szklanej wieży.
Wiecie co, Bossowie polskiej fantastyki od listu otwartego bez justowania, a wsadźcie sobie taką "wolność słowa"... tam gdzie słońce nie dochodzi. Do luftu z taką "wolnością słowa"!
Fidel-F2 napisał/a | Dziwi jedynie Obecność Dukaja. |
Wyszło szydło z worka
BTW, tak w ogóle, to świat się kończy, skoro zgadzam się z Fidelem
gorat - 7 Sierpnia 2020, 00:27
Ja tam się martwię, że jesteśmy dopiero w połowie 2020.
Agi - 7 Sierpnia 2020, 06:39
Ta ekipa, z wyjątkiem Dukaja, to szefostwo i autorzy Fabryki, a po tej firmie od dawna nie spodziewam się przyzwoitości. Nie muszę chyba przypominać, jak w obronie chorych poglądów A.P. próbowali zniszczyć nasze forum.
Fidel-F2 - 7 Sierpnia 2020, 07:43
Adashi, dorosłeś.
Agi +1
Kruk Siwy - 7 Sierpnia 2020, 08:48
Agi napisał/a | Ta ekipa, z wyjątkiem Dukaja, to szefostwo i autorzy Fabryki, a po tej firmie od dawna nie spodziewam się przyzwoitości. |
To jednak niezupełnie prawda. Mamy tam Dębskiego, Kowalskiego (Supernova), Szydę.
A i Autorzy Fabryki to przecież znajomi nam osobiście: Grzędowicz, Kossakowska, Domagalski po nich też nie ma co spodziewać się przyzwoitości?
Proponuję nie zacietrzewiać się. Każdy fanatyzm, czy to prawcki, czy lewacki jest zjawiskiem negatywnym.
Fidel-F2 - 7 Sierpnia 2020, 09:13
Bliska znajomość może wichrować obserwację i ocenę. Fakt, że się podpisali pod tym listem każe zastanowić się nad ich moralną konstrukcją. Ewentualnie zdolnością do rozumienia sytuacji oraz faktów. A to, że trochę lepiej niż inni potrafią składać literki, nie czyni z nich autorytetów.
Kruk Siwy - 7 Sierpnia 2020, 09:30
Znać kogoś - w moim rozumieniu - nie oznacza przybicia sobie od czasu do czasu piątki i powiedzenia:heja!
Znam kogoś jeśli wiem jak myśli, do czego jest zdolny (oczywiście z marginesem błedu) a do czego nie. No i z tymi ludźmi można dyskutować. Dyskutować Fidelu, a nie przepychać się i obrażać. Ja o tym wiem, bo w niejeden spór z nimi wchodziłem.
Według mnie ci składacze literek boją się tego czego i ja się obawiam. To znaczy cenzury prewencyjnej. Pamiętam czasy PRL i było to przerażające. I wcale nie chodzi mi o to, że przyjdzie pan z nożyczkami i coś wytnie (zdarzyło mi się) a o to, że Autorzy będą kastrowali swoje teksty "bo może komuś się to nie spodoba i o jesusiemaryjo co wtedy!"
To już nie literatura a politpoprawna breja.
Lowenna - 7 Sierpnia 2020, 10:00
Kruk Siwy, dziękuję.
Fidel, odpowiem cytatem: Głupiś.
Fidel-F2 - 7 Sierpnia 2020, 10:16
Wytrych. Można pod to podciągnąć wszystko. Co nie zmienia faktu, że wolność słowa nie oznacza przyzwolenia na zniesławianie, nawoływanie do nienawiści, podżeganie do przestępstwa czy dyskryminacji. Wolność słowa nie oznacza, że można mówić i pisać wszystko. I w ogóle nie jest mi przykro, że z tego powodu artyści będą musieli powstrzymać konie swego umysłu. Aż mi głupio, że muszę to tłumaczyć Tobie. To co prezentują ci panowie i jedna pani, to ciasnota postrzegania. Dlatego tym bardziej dziwi obecność Dukaja.
Bo co ? Pilipiuk nie będzie mógł komfortowo pochwalać gwałcenia brzydkich komunikatem elektryczną pałką? Piekara nie będzie mógł obrażać kobiet? Komuda szczuć na homoseksualistów? Ziemkiewicz to chyba musiałby całkowicie zamknąć usta.
Ale rozumiem co chcesz przekazać. Tym bardziej nie są to autorytety.
Komuda popełnił obrzydliwość, NF popełniła błąd. Redakcja się zreflektowała i mają mój szacunek za przyznanie się do tego. Komuda poszedł w przedszkolne tłumaczenie typowe dla człowieka z niedostatkiem odwagi cywilnej i ma moja pogardę.
Cel uświęca środki?
Kruk Siwy - 7 Sierpnia 2020, 10:34
Fidel-F2 napisał/a | wolność słowa nie oznacza przyzwolenia na zniesławianie, nawoływanie do nienawiści, podżeganie do przestępstwa czy dyskryminacji. |
Toteż nikt nie zakazuje nikomu udać się do sądu z pozwem. Naprawdę trzeba to tłumaczyć?
Wolność słowa oznacza, że można pisać wszystko, ale potem jeśli się dopuściło tym sposobem przestępstwa trzeba się liczyć z karą i (lub) ostracyzmem. Jeśli twórca idzie na takie ryzyko - jego sprawa.
A poza tym miło się zaczyna a kończy szaleństwem. Ostatnio wstrzymano "Przemineło z Wiatrem" bo "gloryfikuje" niewolnictwo i o zgrozo występują tam Murzyni a nie Afroamerykanie...
Nie chce mi się przytaczać innych absurdów do których stosowania nawołuje lewactwo, wystarczy trochę się rozejrzeć poza zasięgiem własnego nosa, żeby to zobaczyć. Jeśli Ci nie jest przykro, że artyści będą się ograniczać to Twoja sprawa. Ja tam nie chcę spożywać papki, która z założenia nikogo nie obrazi i niczego nie nazwie prawdziwym mianem.
Kwestia autorytetów jest sprawą szeroką i zupełnie nie mam czasu ani ochoty tu o tym rozprawiać. Autorytetów literackich w dawnym tego słowa znaczeniu już chyba nie ma na świecie.
A to są koledzy z branży, którzy wiedzą czym kończy się cenzura (auto cenzura) prewencyjna z lubością stosowana przez systemy totalitarne.
Fidel-F2 - 7 Sierpnia 2020, 10:52
A czy ja twierdzę, że popieram owe absurdy? Ten argument to czystej wody sofizmat. W zasadzie należałoby zaprzestać dyskusji bo dyskusja z sofizmatami jest bezcelowa a zupełni nie chce mi się wyjaśniać czemu to bez sensu.
Rozumiem, że nie przeszkadzają ci "dzieła" w rodzaju Heimkehr, Żyd Suss itp, oraz konsekwencje takiej "swobody" literackiej. Że też wtedy nie przyszło nikomu do głowy złożenie pozwu do sądu.
Agi - 7 Sierpnia 2020, 10:52
Z reguły nie interesuje mnie życie poza literackie i poglądy autorów, których czytam. Z grupy podpisanej pod listem wielu czytałam i nadal będę czytać, natomiast o FS mam kiepskie zdanie, które wyrobiłam sobie w czasie osobistych kontaktów z panem RŁ i innymi osobami. Raczej go nie zmienię.
Luc du Lac - 7 Sierpnia 2020, 10:53
Na razie aparat cenzury wprowadza rząd PiS....
A protestują czytelnicy...
Kruku, kole cię w oko absurd zza oceanu a w sąsiedniej bramie już nie ?
nureczka - 7 Sierpnia 2020, 10:59
Miałam kiedyś przyjemność rozmawiać z panią Jadwigą Zajdel. Zapytana o cenzurę odpowiedziała, że oficjalna cenzura w teksty Zajdla ingerował raz. Jeden raz. Znacznie gorsze było to, że sam autor dziesięć razy się zastanowił, czy coś napisać czy nie, bo mogą nie puścić. O takiej właśnie autocenzurze, jak mniemam, pisze Kruk.
To że tekst Komudy spowodował dyskusje i reakcje czytelników, to dobrze. Od tego jest literatura, żeby skłaniać do myślenia. To, że wydawca wycofał się rakiem i zaczął miotać, to mnie niepokoi. Spodziewam się, że niedługo zaleją nas teksty gładkie i wyślizgane niczym wyciumkana landrynka, pisane głównie z myślą, żeby broń Boże nikogo nie urazić, a obawa ta, nie będzie wynikała z troski o czyjeś uczucia, a jedynie z obawy, że "mogą nie puścić".
Kruk Siwy - 7 Sierpnia 2020, 11:04
Fidel-F2 napisał/a | Rozumiem, że nie przeszkadzają ci dzieła w rodzaju Heimkehr, Żyd Suss itp, oraz konsekwencje takiej swobody literackiej. Że też wtedy nie przyszło nikomu do głowy złożenie pozwu do sądu. |
To jest dopiero fajna jazda, ale wybacz Fidelu: po pierwsze dyskutuję tu o wiadomym liście wiadomej grupy, a po drugie porównywanie sytuacji i skutków publikacji wiadomego tekstu z dziełami hitlerowskich Niemiec jest absurdalne.
No i wiesz... oni to mieli tam cenzurę, prewencyjną. I Gestapo i obozy śmierci zbrodniczy system państwowy na którego specjalne zamówienie powstawały wymienione dzieła, wiesz czego nie mieli? Wolności wypowiedzi.
Agi, ale wszystkich podpisanyc uznałaś za ekipę, o której nie masz dobrego zdania. To mnie zmotywowało do wypowiedzi. I nie rozumiem dlaczego stawia się Dukaja osobno.
Bo ten wielki (aczkolwiek dla mnie zupełnie obcy) umysł nie ma prawa podpisać listu w proteście przeciw probie ograniczenia wolności twórczej?
Luc du Lac, owszem PiS ma swoje totalitarne ciągoty. I trzeba tej władzy patrzeć na ręce. Żeby i u nas nie powstał"Żyd Sus".
Kole mnie wszystko, ale numeru z "Przeminęło z Wiatrem" o którym dowiedziałem się niedawno nie byłbym w stanie wymyśleć. Czapki z głów, lewacy!
Luc du Lac - 7 Sierpnia 2020, 11:22
Komuda na razie się cenzurowany jedynie przez czytelników, i idealny system kapistalistyczny, jakże umiłowany przez sygnatariuszy listu, zweryfikowal Komude i NF, i wyszło że chyba nie mogą liczyć na prawych i sprawiedliwych czytelników....
Dla mnie Komuda znalazł sobie niszę gdzie produkuje swoje gejowskoSDMowe fanfiki i spoko, jego prawo. Jeżeli ma tam swoich czytelników to może nawet będzie na tym zarabiał. Jeżeli jednak lewaccy czytelnicy nie chcą tego typu twórczości to sorry, muszą twórcy się dostosować, albo skupić na twórczości "narodowej" i sięgnąć do portfeli prawej strony, która jak wiadomo, chętnie wspiera ludzi pióra.
Agi - 7 Sierpnia 2020, 11:23
Kruku Siwy, nie mam dobrego zdania o szefostwie FS. Trochę się zagalopowałam uznając, że wszyscy podpisani, z wyjątkiem Dukaja, o którym wiem, że publikuje w Wydawnictwie Literackim, są autorami wydawanymi przez FS. I wymyśliłam sobie, że FS mogła zastosować mniej lub bardziej subtelne formy perswazji. Cała sprawa, moim zdaniem, została trochę sztucznie rozdmuchana.
Fidel-F2 - 7 Sierpnia 2020, 11:27
Wtedy też uznawano, że tak naprawdę to nic groźnego z tego nie wyniknie a poza tym to sama prawda. Przecież każdy wie, że Żydzi przerabiają chrześcijańskie dzieci na macę. Teraz też mamy rządy ekipy o zapatrywaniach narodowo-socjalistycznych, teraz też ludowi wskazuje się wroga. Wsadza się ludzi do aresztu za "przestępstwa" w rodzaju wieszania flagi na pomniku wymyślonych postaci. Przeszukuje im domy, stawia oskarżenia i szczuje medialnie. Poza tym Komuda napisał samą rację, przecież każdy wie, że każdy homoseksualista to pedofil i gwałci dzieci na śniadanie. Absurdem jest niedostrzeganie analogii.
No i wiesz, teraz też mają cenzurę prewencyjną. Teraz też na zamówienie państwowe powstają różne dzieła a system państwowej propagandy stawia Goebbelsa w roli nieopierzonego stażysty.
Daj im czas i pożytecznych idiotów w rodzaju Komudy i sygnatariuszy tego listu. Doczekasz się i obozów.
|
|
|