Słoneczna loteria - Coś na mole... książkowe
Kruk Siwy - 30 Maj 2006, 14:43
McApp CC Zapomnij o Ziemi?
andre - 30 Maj 2006, 14:44
nie bawię się tak...
zadajesz
Kruk Siwy - 30 Maj 2006, 14:48
Hihi. Ale dopiero jutro rano. Naprawdę rano. Może ktoś jest chętny zamiast mnie?
Albion - 30 Maj 2006, 15:19
To może ja..
"Ziemia poniżej niego roiła się mnóstwem gigantycznych Dholi. Gdy im się przyglądał, któryś uniósł o kilkaset metrów jeden ze swoich zbielałych końców, aż na wysokość, na której on stał."
Comar - 30 Maj 2006, 15:38
Na pewno coś Lovecrafta, tylko co... Hmmm... Może W poszukiwaniu nieznanego Kadath?
Albion - 30 Maj 2006, 15:55
szybko i na temat
tak jakoś weny nie miałem a jeno z jedną knigą w pracy siedzę
Comar - 30 Maj 2006, 17:01
Cytat | I tak oto dwudziestego ósmego sierpnia 2000 roku Martin Candle z powiatu Abaddon, stan Pensylwania - beznogi, jednoręki, nagi, leżąc na wznak - podniósł swą jedyną rękę ku niebu, rozpostarł palce i z szacunkiem zwrócił bilet. |
dzejes - 30 Maj 2006, 20:27
"Niewinni w piekle"?
Comar - 30 Maj 2006, 20:32
A i owszem
dzejes - 30 Maj 2006, 20:39
Cytat |
Na polance nikt się nie poruszył. Miro od razu dostrzegł, że dzieje się coś niedobrego. Prosiaczki niczego nie robiły. Po prostu stały, czy siedziały tu i tam. W milczeniu, jakby nie oddychały. Wpatrzone w ziemię.
Wszystkie, prócz Człowieka, który wynurzył się z lasu i wolno, sztywnym krokiem wyszedł do przodu. Miro poczuł, że Ouanda przyciska łokieć do jego biodra; nie spojrzał na nią jednak. Wiedział, że myśli to samo, co on. Czy nadeszła już chwila, gdy nas zabiją, jak zabili Pipa i Liba.
|
fonsztyk - 31 Maj 2006, 00:39
Mówca umarłych - Carda
Rafał - 31 Maj 2006, 05:19
ten wpis jest efektem pomyłki
Kruk Siwy - 1 Czerwca 2006, 08:21
fonsztyk, poszukiwany. Niech zadaje! Bo jak nie to JA zadam. A trudne będzie!
Kruk Siwy - 1 Czerwca 2006, 11:10
Czas minął - zadaję!
- Jestem z Kethiuy! - krzyknęła w szarość, która przesłaniała mgłą jej zmysły, w chłód tłumiący ból. - Błękitny kopiec! Jestem Raen Meth-maren! Kethiuy! Czerń odebrała jej widzenie. Dotarła do kolejnej bariery krzaków słysząc jak coś stuka nad nią o skały, jak opadają kamienie, które nie ona poruszyła. Byli dookoła, wysokie, skórzaste kształty, zamglone cienie, lśniace klejnotami w oślepiającym blasku słońca.
mawete - 1 Czerwca 2006, 11:52
Gdzieś to cholera czytałem... ale gdzie
Kruk Siwy - 1 Czerwca 2006, 11:58
Hihi, mawete - mała podpowiedź? Proszęż - autorka jest kobietą.
mawete - 1 Czerwca 2006, 12:19
Wydaje mi się że Cherryh. Coś z cyklu Unia- Sojusz.... ale za diabła nie pamiętam dokładnie co...
Kruk Siwy - 1 Czerwca 2006, 12:31
Trafione. Ale może jeszcze chwilę poczekajmy. Może ktoś tytuł pamięta. To moja ulubiona kniga tej pani.
mawete - 1 Czerwca 2006, 12:37
A poczekajmy nie chce mi się *beep* ruszyć bo Cherryh stoi na najwyższej półce... tylko się wychylam
Kruk Siwy - 1 Czerwca 2006, 14:00
mawete, no dobra. Ale ten naród leniwy!
Cherryh Region Węża Wyd. Gandalf 1991
zadajesz, więc rusz część zadnią i do dzieła!
mawete - 1 Czerwca 2006, 15:03
Dobra:
"...Beznogi leży na jednonogim,
dwunogi siedzi na trójnogim,
a czworonóg dostanie resztki..."
Powinno byc proste
nimfa bagienna - 1 Czerwca 2006, 18:43
No i jest proste. To jest zagadka, którą Bilbo Baggins zadał Gollumowi. Chodziło o rybę na stoliku, do konsumpcji której zabiera się człowiek siedzący na stołeczku. A kot miał dostać ości.
To sadyzm, jeśli chodzi o kota
mawete - 2 Czerwca 2006, 20:15
nimfa bagienna: odpowiedź nie spełnia wymogów formalnych... ja wiem że Ty wiesz, Ty wiesz, że ja wiem, że ....
Podaj pełną odpowiedź
nimfa bagienna - 2 Czerwca 2006, 23:17
'Hobbit' Żeby nie było wątpliwości, autorem jego jest Tolkien. J.R.R.
Wystarczy?
mawete - 3 Czerwca 2006, 18:56
Wystarczy zadawaj
Pako - 3 Czerwca 2006, 19:04
Ale cholera (dawbniej amwete ), to niepełn aodpowiedź jest Takiej klasyki pełny tytuł powinno się podawać
nimfa bagienna - 3 Czerwca 2006, 20:30
Joł!
Pięćdziesięcioletni doktor, czysty Aryjczyk, weteran bitwy pod Moskwą, pragnie osiedlić się na wsi i spłodzić męskie potomstwo w związku ze zdrową Aryjką; młodą, bezpretensjonalną dziewicą, przyzwyczajoną do ciężkiej pracy; pożądane szerokie biodra, płaskie obcasy i brak dziur po kolczykach.
Wbrew pozorom nie jest to anons matrymonialny któregoś z moich znajomych, tylko ZAGADKA
Do roboty, panowie i panie.
eta - 5 Czerwca 2006, 06:58
Robert Harris
Vaterland
nimfa bagienna - 5 Czerwca 2006, 07:15
W naszym nieustającym konkursie eta wygrywa wycieczkę autokarową do wsi Chichoty Ponure, bransoletkę z turkusikami i belę flanelki w przyjemnym, różowym kolorze.
Oraz prawo do zadania następnego pytania.
eta - 5 Czerwca 2006, 07:53
Mój Boże! Jakąż ja date mam położyć?! Ów wybuch potworny, któremu kazaliśmy sie wyrzucić z Ziemi, rozsadził nam rzecz uważaną tam za najtrwalszą ze wszystkiego, co istnieje, rozsadził nam i popsuł czas. W istocie jest to okropne! Pomyśleć tylko, że tu, gdzie jesteśmy nie ma lat, nie ma miesiecy ani dni, naszych krótkich. rozkosznych, ziemskich dni...
Vaterland od razu wiedziałem
|
|
|