Dabliu - 31 Stycznia 2008, 12:31
Kurczę, a ja wygrałem "Tracę ciepło" na Fahrenheicie i nadal czekam na przesyłkę. Tequilla - 31 Stycznia 2008, 12:36 To dlatego Dabliu, że książka jest taka dobra. Już siódmy listonosz się zaczytuje. hrabek - 31 Stycznia 2008, 12:56 Tequilla: no wlasnie. Niewymuszona. To idealne slowo. Po prostu czyta sie to tak lekko, cos niesamowitego. Do tego przekaz jest niesamowicie plastyczny, kazda scena natychmiast powstaje w glowie, wyglada to tak, jakbym czytajac jednoczesnie ogladal film. Piekna sprawa. Dawno nie mialem takiej przyjemnosci z lektury. Tequilla - 31 Stycznia 2008, 13:00 Mam wrażenie, że będzie nominacja do Zajdla. to byłby dopiero finałowy pojedynek "Tracę ciepło" - "Lód" 
hrabek - 31 Stycznia 2008, 13:13 Musowo, widziales, kto redakcje robil? Zdziwilbym sie, gdyby nie bylo nominacji do Zajdla. Ale mam tez nadzieje, ze bedzie nominacja w Nautilusie. A o to juz nie tak latwo jak w Zajdlu. Orbitoski - 1 Lutego 2008, 01:15 Tequila -> To raczej było przemyslane, ale kształt książki odbiega nieco od tego co planowałem wcześniej. Od początku miały byc trzy częsci plus historia Niemca, miały dotyczyć tego co dotyczą. Al;e pod koniec pisania "Roku zero" nagle objawiły mi sie jeziora a wraz z tym zmienił sie zamysł. Zobaczyłem je tak, jak bohaterowie bo na początku Kuba i Konrad mieli widywac duchy i tylko duchy. Adaam -> nie mam pojęcia, kiedy to? Chyba nie. Ale nic straconego, często bywam w warszawie, na pewno w lutym zjawie się bo mam nagrywki dla tivi, jeszcze do programu o Paryżu. Dziekuję Wam za miłe słowa o mojej książce. Przy okazji, kilka niusów. Nowa powieśc, "Święty Wrocław" ukaże się gdzieś za rok, nakładem Wydawnictwa Literackiego. Wcześniej wyjdą bajki o kotach. Jakos na wiosnę. Będzie to ładnie wydana książeczka, ilustracje zrobił mój ojciec, myślę, że całośc będzie czymś szczególnym. Niedługio, z róznych przyczyn, zamykam mojego bloga. No i Fabryka wypuści drugi tom przygód Psa i Klechy. Powoli przygotowuję sie do autorskiego zbioru nowelek, pt "Widma". To fantatsyka historyczna, kupa pracy, kombinuję pół roku wolnego, żeby zająć się tylko tym. materiały częściowo zebrane, pomysły są. Tylko pisać. Zacząłem również publikowac felietony dla o2.pol Pierwszy tutaj: http://doza.o2.pl/?s=4097&t=10432 Tequilla - 1 Lutego 2008, 07:09 Ha! Koty jednak wyjdą! Super!
Czekamy też na resztę... dzejes - 1 Lutego 2008, 09:03 Wrocław dopiero za rok? 
Martva - 1 Lutego 2008, 09:18 Wrocław za rok? I koty się kończą? Bu. Agi - 1 Lutego 2008, 09:39 Czy w zbiorku "Koty" znajdą się tylko te bajki, które zamieściłeś na swojej stronie, czy dopiszesz dalsze, tylko do wydania ksiązkowego? A w ogóle to bardzo się cieszę, że będę mogła kupić i mieć na własność tę książkę i do tego z ilustracjami! 
Orbitoski - 1 Lutego 2008, 10:45 Nie ustaliliśmy jeszcze ostatecznego kształtu książeczki o kotach. wyleci jakaś jedna trzecia bajek z bloga. Własnie przewglądając te teksty doszedłem do wniosku, że się powtarzam, że bajki robia się coraz słabsze. I chyba, z róznych przyczyn, nie jestem w stanie pisac lepszych. kazda formuła kiedyś się wyczerpuje. Wrocek za rok. Njapierw koty i PiK. w zeszłym roku wydałem dwie ksiązki, w tym nie mogę przecież wydać trzech. Chce popracowąc nad tą książka bez pośpiechu. Dabliu - 1 Lutego 2008, 14:41
Szkoda, że dopiero za rok.
Super
Zwłaszcza moja małżowinka będzie przeszczęśliwa. BTW  za felieton o Britney.
Fidel-F2 - 2 Lutego 2008, 20:53 dzięki za koty, jestem bankowym nabywcą, mam nadzieję, że będzie wersja w twardych okładkach elam - 3 Lutego 2008, 16:46 wlasnie sobie przeczytalam ten felieton na go2.pl, do ktorego link Lukasz podal. coz moge powiedziec - naleze do tych osob, ktore sie nad Britney nie lituja. wiele osob zyjacych "na swieczniku" potrafi sobie z tym poradzic, ona nie. a podobno taka zdolna byla, wcale nie glupia jak but, jak twierdzi Lukasz. Od dziecinstwa przyzwyczajona do pracy z telewizja (w jakims programie dla dzieci wystepowala razem z Justinem T), wiec powinna umiec postepowac z dziennikarzami i mediami, ogolnie. Podobno ma dobra rodzine - i co, zadnego wsparcia? owszem, zagubila sie, ale mysle, ze czesciowo na wlasna prosbe, nie tylko ze "zwyklej" glupoty. jak to mowia, uderzylo jej do glowy. odbilo jej. przedawkowala kwasy i zezarlo jej za duzo neuronow. i tyle o B.S. natomiast tekst Lukasza bardzo dobry, czekam na kolejne. Orbitoski - 7 Lutego 2008, 10:14 Zabrałem się do selekcji bajek pod kątem wydania książkowego i przeczytawszy hurtem całego bloga doszedłem do wniosku, że trzeba dać sobie spokój. Na jakiś czas. Zwyczajnie, zbyt często dublowały się pomysły, jakość poszła w dół. Więc robię sobie powiedzmy dwumiesięczną przerwę od Prezesa i Kreski. Koty wrócą przed książką. A ja, z różnych przyczyn, nie jestem w stanie teraz o nich pisać. Dziękuje forumowiczom, którzy polubili Prezesa i Kreskę. Orbitoski - 20 Lutego 2008, 08:57 Złożyłem urodzinowe życzenia Dodzie są tutaj http://doza.o2.pl/?s=4097&t=10537 Martva - 20 Lutego 2008, 09:14 Dobre Tylko co to jest Tola, na bogów? 
Orbitoski - 20 Lutego 2008, 09:20 Na bogów, Tola tu http://tolaszlagowskab27.blog.onet.pl/ Martva - 20 Lutego 2008, 09:31 Yyyyy. Caitleen - 25 Lutego 2008, 11:55 'Przeciwko wszystkim' przeczytane i barrdzo mi się podobało, czekam niecierpliwie na część drugą, czytając koci blog, mrrr :> Spodziewałam się połączenia i rozwinięcia esefowych opowieści, dlatego miłym zaskoczeniem było, że zamiast łączenia nieco na siłę, jak w przypadku wielu autorów, którzy zaczęli od opowiadań a potem wydają zbiorek, który próbuje być całością, mamy wyjście od 'Żertwy' do snucia zupełnie nowej fabuły. Super. Bohaterowie 'z duszą', historia wciąga, tak że pomimo pustej lodówki i burczenia w żołądku najpierw doczytałam książkę a dopiero potem resztką sił popędziłam do tesco Jestem co prawda ciut za młoda, żeby realia późnego komunizmu dobrze pamiętać, ale jakieś mgliste skrawki wspomnień mam plus rodzinne opowieści,i ta burość i ponurość jest tak przekonująco opisana w książce że momentami aż się myśli - dobrze, że to za nami... Czy poza książką będą jeszcze jakieś pojedyncze opowiadania od czasu do czasu?
Hoob - 25 Lutego 2008, 12:35 Ja tam powróciłem do przeszłości i "Horror Show" przeczytałem. Krótkie, ale straśliwie wciągające. Ciekawe postacie, akcja zapieprza od początku do końca. Ogólnie jest dobrze. No, to jeszcze "Wigilijne Psy" i Orbitowskiego mam skompletowanego. Tylko... Skąd to teraz wytrzasnąć, o? dareko - 25 Lutego 2008, 12:58 Hoob, a ktora wersje, z SF czy ksiazkowa? Hoob - 25 Lutego 2008, 15:14 Dareko, książkową. dareko - 25 Lutego 2008, 15:32 Czyli lepsza. mBiko - 25 Lutego 2008, 19:29 Hoob szukasz "Wigilijnych Psów"? Ostatnio widziałem w EMPIKU, możesz sobie zamówić. Hoob - 25 Lutego 2008, 20:57 A na empik.com jest napisane, że towar aktualnie niedostępny... Słowik - 25 Lutego 2008, 21:44 Ja to swego czasu kupiłem tutaj: http://onepress.pl/ksiazki/psy.htm Nadal jest dostępna. Orbitoski - 25 Lutego 2008, 23:08 Spokojna głowa. Pieski kiedyś się wznowi. Hoob - 25 Lutego 2008, 23:51 O, bardzo dobrze. Ale dla mnie może być już wtedy za późno, jakkolwiek to zabrzmi. Obecnie odczuwam chęć na Orbitowskiego, więc muszę z tego korzystać, póki nie zostanie to wyparte przez chęć na Grzędowicza, Kinga, Dukaja, Vonneguta... Powiem zresztą w tajemnicy, że chcę też zasmakować Przechrzty (bo opowiadania w różniastych antologiach czy w pismach, to jednak nie to), choć horror to priorytet jednak. A czas i zasoby finansowe mam mocno ograniczone. Orbitoski - 31 Marca 2008, 18:36 Pod adresem www.orbitowski.carpenoctem.pl jest gtowa wersja mojej nowej strony. na orbitowski.pl pojawi się niebawem, jak tylko zrozumiem coś z dziwnego świata dnsów i przekierowań. |
||||||||||||||
