dzejes - 23 Czerwca 2009, 23:58
A masz jakieś zdjęcia już po tych ćwiczeniach, które tak namiętnie opisywałaś? Martva - 24 Czerwca 2009, 09:22 Nie. Ale w sumie wyglądam teraz gorzej niż na powyższej focie. Żałuję ze nie mam nic tuż sprzed ćwiczeń. Virgo C. - 24 Czerwca 2009, 15:15
O właśnie, coś Ty tam w końcu od Szepta wytargała ? Tytuł książki też podaj 
Martva - 24 Czerwca 2009, 16:33 Ludzie, bogowie i przybysze z kosmosu. Zaczęłam drugi rozdział i czyta się o niebo lepiej 
jewgienij - 24 Czerwca 2009, 21:54 Rzeczywiście, wygląda na hermetyczną pozycję 
Martva - 24 Czerwca 2009, 22:12 jewgienij, spotkanie w Krakowie będzie, zapraszamy
A książka nie jest hermetyczna, pierwszy rozdział był ciężkawy, natomiast jak się rozkręca to czyta się fajnie. Martva - 25 Czerwca 2009, 14:21 Czy to bardzo chore mieć objawy jesiennego dołka pod koniec czerwca? Bo chyba mi się robią. Mimo że temperatura normalnieje. Mogłabym pójść na jakieś zakupy żeby odreagować, gdyby mi się chciało i żeby się nie zbierało na deszcz. Dzisiaj się rozliczam z koleżanką, to nawet mnie będzie stać. A koło 10 lipca mogłabym zrobić jakieś zakupy w sieci, bo będę mieć całkiem przyzwoity (kluczowe: przyzwoity jak na mnie) stan konta. Ale jakoś mnie nie cieszy ta perspektywa, zeżarcie połowy opakowania lodów miętowych też mnie nie pocieszyło. Pójdę się chyba wystawić na słońce na chwilę, póki jest. A potem pomyślę nad szortem, może mi się uda dłużej niż 90 sekund
ilcattivo13 - 25 Czerwca 2009, 21:50
no to kasa na Avę się znalazła
Martva - 26 Czerwca 2009, 09:01 Przeceniasz moje możliwości zarobkowo-oszczędnościowe
W ogóle z Avą sprawa się nie rozchodzi o kasę, tylko o czas :/ Martva - 26 Czerwca 2009, 13:28 Poszłam do Kłębuszka i zostawiłam tam 40 złotych, co mnie lekko zdołowało. Pociesza mnie - trochę - tylko fakt że 30-40 mi się zwróci na pewno, tylko nie wiem kiedy. I nadal się nie mogę zabrać za kolczyki z piór 
ilcattivo13 - 26 Czerwca 2009, 19:27
a czas jest najwyższy, żeby się skumulowac akredytacyjnie
Adanedhel - 26 Czerwca 2009, 20:58 Martvico, dwa, trzy dni Kraków wytrzyma bez Ciebie. Nie bój się, nie zburzą go
ilcattivo13 - 26 Czerwca 2009, 21:10 Właśnie, w czwartek odebralibyśmy Cię z dworca, a w niedzielę zanieśli na pociąg. Otworzyłabyś oczka, a tu proszę - Kraków Albo Zakopane  Albo nawet nasza bratnia Czechosłowacja
Martva - 26 Czerwca 2009, 22:35 Ale wiecie, mama jedzie do Wiednia, będę mieć na głowie ojca po operacji, na zwolnieniu, siedzi w domu z lekkim frustrem i jak go zostawię samego na cztery dni to będzie się czuł samotny, opuszczony i niekochany Więc niestety ale tym razem chyba nic z tego
jewgienij - 26 Czerwca 2009, 23:07 On tylko czeka, żebyś wreszcie gdzieś wyszła. Żona we Wiedniu, córka poza domem - raj! Najwyżej zawirusuje kompa i poleje piwem klawiaturę. Ale frustra na stówę nie złapie
Lu - 26 Czerwca 2009, 23:11 Martva
o rany, a może ta chandra to przez te lody miętowe ? Nie miałaś w domu czekoladowych ?
 a mogło być tak pięknie .... a Martva nie jedzie...
Martva - 27 Czerwca 2009, 09:10 jewgienij, dla niego komp to jest bardziej luksusowa maszyna do pisania, a co do piwa to właśnie się boję że na tym się skończy jak zostanie sam.
Lubię lody miętowe bardziej niż czekoladowe. Miałam jeszcze tiramisu, ale jako że posiadają nutkę kawową, to jem je w ostateczności. I znów mnie obudził deszcz, już mam dość
Adanedhel - 27 Czerwca 2009, 09:19 Martvico, możesz przyjechać w piątek, wyjechać w niedzielę. Zawsze to jeden dzień mniej bez Ciebie, a i tak na Avie najwięcej będzie się działo w piątek i sobotę
Martva - 27 Czerwca 2009, 09:21 Adi, zobaczę co się da zrobić, nie chcę nic przedwcześnie obiecywać o wersji piątek-niedziela myślałam, ale naprawdę nie wiem czy dam radę. merula - 27 Czerwca 2009, 10:07 przyjedź, mi się chyba też uda, to bym znowu popożyczała Twój warkocz
Martva - 27 Czerwca 2009, 10:16 Dobra wiadomość: facet mojej siostry pojechał na wakacje, dzięki czemu będzie ona siedzieć w domu przez przyszły weekend Zła wiadomość: z kasą nie jest tak dobrze jak mogłoby być, poza tym nie wiem jak, ekhem, będę się czuła za tydzień. Pewnie podejmę decyzję w piątek, bo wtedy będzie wiadomo co i jak :/ Fidel-F2 - 27 Czerwca 2009, 10:27
Adanedhel - 27 Czerwca 2009, 10:29 Słuchaj, PKP ponoć na trzy pociągi IC (dwa Kraków-Warszawa, jeden Warszawa-Kraków) zmniejszyło ceny do 19 zł za bilet z miejscówką. Poszukaj. A nawet jeśli nie, jest linia, należąca chyba do przewozów regionalnych, która jedzie 3,5 godziny, a kosztuje coś koło 40 zł. Są o 7.20, 11.25 i tak dalej... W każdym razie to niezbyt drogo. dzejes - 27 Czerwca 2009, 10:32 No, a w ostateczności któryś z dzielnych kawalerów przygalopuje do Krakowa i przywiezie Cię do Wawy na własnym grzbiecie
Adashi - 27 Czerwca 2009, 10:35 dzejes, na ten przykład ma duże auto 
dzejes - 27 Czerwca 2009, 10:35 Dzejes nie jest zainteresowany wożeniem panny Daisy
Martva - 27 Czerwca 2009, 10:36 Fidel-F2, bo nie wiem do jakiej. Adanedhel, też coś słyszałam o nowych połączeniach, rozejrzę się
EDIT: z dzejesem nie chcę, focham się na niego
Fidel-F2 - 27 Czerwca 2009, 10:37 Martva, jakiejkolwiek, wszystko dla ludzi Adanedhel - 27 Czerwca 2009, 10:37 No to już mamy jakiś postęp
Ziemniak - 27 Czerwca 2009, 10:38 Nazywa się to InterRegio, warunki są ponoć dość spartańskie, ale za to tanio jest
Więcej informacji tutaj: http://www.pr.pkp.pl/aktualne-oferty,s,0,4234.html |
||||||||||||||||||||||
