To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Bramy domu umarłych - Marek Grechuta 1945 - 2006

Fidel-F2 - 9 Października 2006, 12:42
Temat postu: Marek Grechuta 1945 - 2006
Dziś zmarł wielki polski artysta Marek Grechuta.

[*]

Słowik - 9 Października 2006, 12:45

[*]
Agi - 9 Października 2006, 12:55

Ból i żal
[*]

Orbitoski - 9 Października 2006, 12:58

<'>
smutne

hjeniu - 9 Października 2006, 13:08

[']
Rafał - 9 Października 2006, 13:11

Niedobrze, oj niedobrze

[']

Tyle było dni ...

andre - 9 Października 2006, 13:27

...do utraty sił, Do utraty tchu tyle było chwil...
[']

Dunadan - 9 Października 2006, 13:28

jestem w szoku...

[']

mawete - 9 Października 2006, 13:56

[']
Aga - 9 Października 2006, 14:06

['] Szok. I smutek.
Pako - 9 Października 2006, 16:26

[']
Ixolite - 9 Października 2006, 16:34

[*]
Ziemniak - 9 Października 2006, 16:58

Za wcześnie...

<'>

Tomcich - 9 Października 2006, 17:30

Jeden z moich najulubieńszych artystów. O tym, że jest chory było wiadomo od dawna, jednak wiadomość o śmierci jest zawsze zaskakująca i smutna. Kolejny z wielkich odszedł z tego świata, ale jego twórczość pozwoli go "ocalić od zapomnienia"

[*]

Alatar - 9 Października 2006, 18:41

[*]
Dunadan - 9 Października 2006, 18:45

wlaczcie radiowa trojke... jest ciekawa audycjia o Marku Grechucie.
Gustaw G.Garuga - 9 Października 2006, 19:29

[*]

Wczoraj rano w radiu usłyszałem "Ocalić do zapomnienia" i melancholia trapiła mnie cały dzień, a dziś dowiedziałem się, że zmarł. Została muzyka..

Piech - 9 Października 2006, 20:25

Ojej

[*]

Godzilla - 9 Października 2006, 20:29

[']
Ziuta - 9 Października 2006, 20:40

[']
Niby jestem nie to pokolenie, ale lubię jego muzykę. Był artystą. Prawdziwym.

NURS - 9 Października 2006, 20:54

A ja jestem to pokolenie, i jakoś tak parę dni temu pomyślałem, ze zniknąl, i zniknął...
[']

Sandman - 9 Października 2006, 21:05

[*]
Anonymous - 9 Października 2006, 22:57

[*]
Sasori - 10 Października 2006, 11:40

[']
Nattfiarill - 10 Października 2006, 17:30

Nikt nie był tak wrazliwy, jak on. Jego wrazliwość doprowadziła go do choroby... Zniknął. Ale nie zniknie jego muzyka. Ona ocali Go od zapomnienia.
Ziuta - 10 Października 2006, 18:07

[']
baron13 - 10 Października 2006, 19:32

[']
Diabolus - 11 Października 2006, 10:02

[*] Ból, żal i rozpacz u mnie.............
gorim1 - 11 Października 2006, 16:09

[`] niech jego głos wspomoże anielskie chóry
bogow - 11 Października 2006, 16:44

[']


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group