Ludzie z tamtej strony świata - Bartek Błaszkowski
NURS - 20 Września 2006, 17:49 Temat postu: Bartek Błaszkowski Kruczywiatra wszyscy znacie, a jak nie znacie, to teraz poznacie. Wprawdzie gdzieś go wcięło ostatnio, ale zaraz się go doprowadzi. Oto i jego kącik.
Henryk Tur - 26 Września 2006, 13:16
Ja zapytam o inspirację co do stworzenia świata latających wysp.
Czy robisz tak, jak Uznański - czyli 1opko-1 świat, czy masz więcej pomysłów na eksploatację stworzonej rzeczywistości?
mawete - 26 Września 2006, 13:27
No ja też jestem ciekawy chociaż IMO to jest inspiracja "Verticalem" Kosika. Samo opko dało sie przeczytać, ale były lepsze.
Czarny - 26 Września 2006, 13:35
Autor coś wspominał, że to stary tekst (chyba sprzed roku), więc nie mógł się inspirować Verticalem - albo łże
Henryk Tur - 26 Września 2006, 13:43
mawete napisał/a | No ja też jestem ciekawy chociaż IMO to jest inspiracja Verticalem Kosika. Samo opko dało sie przeczytać, ale były lepsze |
E, to na pewno nie. VERTICAL dopiero wyszedł, a czas oczekiwania w SFFH jest dośc znaczny (podbni, nie tu nie drukują, ale słyszałęm).
gorat - 30 Września 2006, 15:14
Swiat przedstawiony w opowiadaniu skojarzył mi się z pewną grą, której recenzja była chyba w 1998 w Resecie. Siakaś strategia...
Dunadan - 30 Września 2006, 16:45
Gorat - ja mialem to samo taka gra gdzie sie latalo wyspami na ktorych byly zamki i sie strzelalo... gralemw to kupe lat temu...
W kazdym razie moja recenzja tekstu juz jest w dziale SFFH'owym ( 'Tekst numeru 11' ). W skrocie:
Swietny pomysl tyle ze zchrzaniony... :/ a szkoda. Niemniej czekam na kolejne opka w tym swiecie.
kruczywiatr - 1 Października 2006, 10:24
Opko powstało w październiku 2005 roku, gdy jeszcze nie miałem zielonego pojęcia o pisaniu hehehe, i zostało natychmiast przesłane do SFFH
Pomysł wziął się stąd, że jestem fanem zespołu Gorillaz Oglądałem ich teledysk i przypomniało mi się demo wpomnianej gierki. Niestety nie mam tego dema, więc musiałem tworzyć świat od podstaw. Zresztą, z tego, co pamiętam, świat w gierce był technologicznie znacząco różny od mojego, ale demo było nad wyraz ciekawe, skoro je pamiętałem. Chciałem, by wszystko było wiarygodne i ekologiczne, dlatego oparłem się na naszym poziomie technologicznym. Sporo się natrudziłem, kilka razy musiałem wszystko zmieniać, bo pojawiła się jakaś luka w rozumowaniu, która czyniła świat mało wiarygodnym. A że skupiłem się na świecie, nie przyłożyłem się do fabuły Warsztatu pisarskiego nie miałem , co udowodniłem kilka tygodni później na forum Fahrenheita i nie tylko Pierwsza wersja miała tyle różnych błędów językowych , że w listopadzie obrobiłem trochę tekst i wysłałem NURSowi po raz drugi. Już wtedy zacząłem grzebać w fabule, co zostało odnotowane Czułem, że tekst ma wiele wad, więc spisałem go na straty i zabrałem się za pisanie nowego opka, które później też spisałem na straty i zabrałem się z kolejne. I tak zalałem NURSa potopem opek hehehehe, aż w kwietniu dałem sobie spokój
Verticala nie czytałem, jeśli nie liczyć opka w SFFH.
NURS mnie zaskoczył, jak wszedłem na forum i przeczytałem listę opek w nowym numerze to mi dosłownie szczena opadła
Dunadan - 1 Października 2006, 13:38
Nie poinformowal cie?... hmm... to troche szkoda - NURS jak to jest, informujecie swoich pisarzy, o tym ze ich tekst bedzie opublikwoany, przed publikacja? jesli czytasz ten watek daj znac
Anko - 2 Października 2006, 11:05
Dunadan: Cytat | NURS jak to jest, informujecie swoich pisarzy, o tym ze ich tekst bedzie opublikwoany, przed publikacja? | Przecież Aga (Podruczna) i Wegner (przy debiucie) mieli tak samo - czyli opad szczeny i "siurpryzę".
kruczywiatr: Cytat | Verticala nie czytałem, jeśli nie liczyć opka w SFFH. | Dziwne rzeczy się zdarzają - w SFFH idą jakieś takie "serie" opek podobnych do siebie pod jakimś względem mimo fizycznej niemożliwości "zrzynania" przez jednego autora od drugiego. Z tzw. autopsji wiem, jak długo trzeba czekać na publikację - więc znaczy, że te podobne do siebie teksty powstają jakoś równolegle. Kruczywiatr i Kosik, Dębski i Wegner, Mara i Lahkoona... Albo to natchnienie pada jednym deszczem, albo to ludzki aparat kojarzenia chce się koniecznie dopatrzeć podobieństw tu i tam...
kruczywiatr - 2 Października 2006, 11:28
Myślę, że NURS się poprostu zmęczył Może żywił podejrzenia, że go w sezonie jesienno-zimowym znowu utopię w opkach i działał prewencyjnie hehehe. A może to tylko taki żart
Co do Verticala, pana Kosika trzeba spytać, skąd czerpał inspirację. Może ma to coś wspólnego z psychologią: świat staje się zbyt "upakowny" i uporządkowany, więc marzą nam się podniebne wędrówki Ta sama ciągota sprawiła, że zachwyciła mnie książka Rohana "W pogoni za porankiem". Polecam.
Zdarza się, że w telewizji jednego wieczora na różnych kanałach lecą filmy z tym samym aktorem w roli głównej, a wcześniej mięsiącami nie leciały żadne filmy z jego udziałem.
Angelus - 17 Listopada 2006, 13:03
Wczora przeczytalam Noah i jak na debiut to spoko, ujdzie ale faktycznie topornie Ci to wyszlo kruczy. Sam pomysl z latajacymi wyspami byl ciekawy tylko fabula jakas taka...sama nie wiem.Nic ciekawego po prostu.Mam wrazenie, ze miales pomysl ale Ci ulecial w trakcie realizacji. No ale mysle, ze jak sie postarasz, to zaskoczysz nas czyms ciekawszym, prawda? Jak na razie dostajesz u mnie 3+ a to wysoka nota dla debiutanta, przynajmniej w mojej wampirzej skali ocen.
|
|
|