To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - Nany i tym podobne cuda.

Chris R. - 25 Października 2005, 20:52
Temat postu: Nany i tym podobne cuda.
Cytat
Węglowy nanosamochód

4Press
24.10.2005 r, godz. 12:41


Zespół wynalazców z Uniwersytetu Rice stworzył najmniejszy na świecie samochód, zbudowany z nanocząsteczek. Długość pojazdu wynosi 2 nm, szerokość 2nm - czyli na jednym ludzkim włosie może zaparkować obok siebie ponad 20 tys. aut.

Pojazd porusza się na kołach złożonych z 60 atomów czystego węgla, uformowanych w sferę. Kierunek i szybkość poruszania się auta kontrolowane są za pomocą pola elektrycznego.

Nanosamochód jest owocem ponad ośmioletnich prac zespołu naukowców pod kierownictwem profesora Jamesa M. Toura, których celem było stworzenie systemu do budowania struktur przestrzennych z pojedynczych nanocząsteczek. Pojazd pod względem wagi składa się w 95% z cząsteczek węgla, z niewielkimi domieszkami wodoru i tlenu.

Profesor Tour jest zwolennikiem wizji przyszłości, w której armia nanomaszyn buduje rzeczywistość z poszczególnych molekuł. To tak zwana wersja bottoms up procesu produkcji, dedykowana szczególnie dla świata biologii, która w opinii wielu specjalistów branży nanotechnologicznej może się okazać dużo bardziej wydajna, niż obecne technologie produkcji dóbr.

Sceptycy twierdzą, że molekularna produkcja w większości przypadków okaże się niepraktyczna i może prowadzić do wielu nieoczekiwanych zagrożeń.


Czyżby wstęp do nanotechniki czy po prostu zabawa naukowców?

Newsa znalazłem na Dzienniku Internautów . Całkiem ciekawy portal z ciekawymi technicznymi newsami.

Dunadan - 25 Października 2005, 21:09

Widziałem model tego nansamochodu... ale to są zabawki. Na nauce o surowcu drzewnym wykładowca uświadamia nas ciągle że drewno to najdoskonalszy materiał na świecie. Nanotechnologia ma tu genialne wręcz pole do popisu. Wyobraźcie sobie kartkę papieru zudowaną z włókien celuluzowych ułożonych nie w chaotycznie jak to ma miejsce w dzisiejszych kartkach lecz w sposób uporządkowany - będziemy mieli papier twardszy od stali. Już teraz są prowadzone badania nad wstrzeliwaniem atomów np. złota w nanostruktórę drewna. Dzięki temu drewno może być przewodnikiem(!), izolatorem, może świecić w ciemności itd... Nanotechnologia to chyba przyszłość ludzkości... cholera, moja koleżanka poszła na nanotechnikę na studia :/ fejnie będzie miała.
Pako - 27 Października 2005, 16:15

No.. nanotechnologia to chyba jednak jest przyszłość - możę bardzo wiele zdziałać, bardzo mało zajmując miejsca :)
I ten samochód niby na nic nieprzydatny, ale jak pomyśleć o robotach zwalczających komórki raka, produkujące przedmioty itp. to się może przydać naprawdę.
Ciekawe, czy dożyjemy czasów, kiedy nanoboty będa codziennością?

Dunadan - 27 Października 2005, 19:01

O przyszłości nanotechnologii możecie sobie poczytać w Daimentowym wieku ( autor wypadł z gowy... ) Ksązkę mi polecił ktoś z listy dyskusyjnej FiF. KSiązka jest raczej trudna i trzeba ją zmęczyć ale jest całkiem ciekawa.
GAndrel - 27 Października 2005, 20:25

Albo w "Perfekcyjnej Niedoskonałości" Dukaja. ;) Albo w "Stanie wyczerpania" Grega Egana.
Logan - 27 Października 2005, 20:25

Dunadan napisał/a
O przyszłości nanotechnologii możecie sobie poczytać w Daimentowym wieku ( autor wypadł z gowy... ) Ksązkę mi polecił ktoś z listy dyskusyjnej FiF. KSiązka jest raczej trudna i trzeba ją zmęczyć ale jest całkiem ciekawa.


Autor: Neal Stephenson.

Dunadan - 28 Października 2005, 00:48

Ah, no właśnie miałem na końcu języka :D A tak w ogóle to tej nanotechniki nie ma aż tak duzo w Sci-Fi chyba, nie?...
GAndrel - 28 Października 2005, 14:06

Trochę jednak jest. Dorzucam cykl o bezsennych Nancy Kress. :)
Romek P. - 28 Października 2005, 14:11

GAndrel napisał/a
Trochę jednak jest. Dorzucam cykl o bezsennych Nancy Kress. :)


Ja parę razy spotkałem się z nanotechnikami w space operze. Ale tytułów nie pamietam, a pełniło to tam rolę gadżetu.

Edit: Hamilton? Ten cykl wychodzący w MAGu.

GAndrel - 28 Października 2005, 14:41

Chodzi mi jeszcze po głowie jakieś opowiadanie chyba, gdzie nanotechnologia odgrywała główną rolę. Chodziło o eksperymenty z nanobotowym systemem immunologicznym i regeneracyjnym dającym ludziom praktycznie nieśmiertelność. Ale autora i tytuły za Chiny Ludowe i pół Ameryki to sobie nie przypomnę. ;)

MAG na swojej stronie nie chwali się żadnym Hamiltonem. Tak czy siak nie czytałem.

GAndrel - 18 Grudnia 2005, 09:46

Czyżby powstała zbroja Batmana?

http://www.isracast.com/tech_news/091205_tech.htm

Sergent - 19 Maj 2006, 15:43

Zainteresowanym tym tematem proponuję książkę wydawnictwa Prószyński z serii Na ścieżkach nauki - Nanotechnologia. Będzie to solidna dawka obecnej wiedzy i moliwości nanotechnologii. No i na Wielkanoc chyba w programach regionanych był film na temat tego, że amerykanie chcąc wysłać ludzi na Marsa planują umieścić w krwioobiegu astronautów nanoroboty czuwające nad ich zdrowiem. Bardzo ciekawy temat, toż to czysta science-fiction.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group