Ludzie z tamtej strony świata - Janek Rudziński
NURS - 23 Czerwca 2006, 10:08 Temat postu: Janek Rudziński To już trzeci jego tekst w SF/SFFH, kiedyś, dawno, była Dziewczyna z 30 centyla i Wiosna zaczyna się jesienią.
Zatem, zgodnie z tradycją, zapraszamy autora na rzeź.
janek - 23 Czerwca 2006, 10:38 Temat postu: Re: Janek Rudziński
NURS napisał/a | To już trzeci jego tekst w SF/SFFH, kiedyś, dawno, była Dziewczyna z 30 centyla i Wiosna zaczyna się jesienią.
Zatem, zgodnie z tradycją, zapraszamy autora na rzeź. |
Jesień zaczęła się w czerwcu było... I wcale nie tak dawno, cóż to jest wobec wieczności?
Ale tak czy owak, czekam na rzeźników.
Słowik - 23 Czerwca 2006, 10:44
A tam zaraz rzeżników
Ja czekam na weekend, żeby wgryźć się w teksty
NURS - 23 Czerwca 2006, 10:49
Wybacz, z pamięci cytowałem, tutaj nie mam dostępu do archiwum.
A faktycznie, wobec wieczności jest to nietchem
Piotrek Rogoża - 23 Czerwca 2006, 11:22
Jak to było z odrzuceniem opka przez NF - na rzecz słynnej "Szamanki"? Janku, skąd wiedziałeś, że wyautowała Cię akurat lesbian-ficiotn?
Pako - 23 Czerwca 2006, 12:44
Janku... czytam włąśnie dziewczynę z 30stego centyla. Wydaje sie być ciekawe, niecodzienne. Zaczyna mi się podobać
Aga - 23 Czerwca 2006, 12:52
A czy autor stawił się na rzeź w stosownym temacie? Hę?
janek - 23 Czerwca 2006, 13:12
Cytat | Jak to było z odrzuceniem opka przez NF - na rzecz słynnej Szamanki? Janku, skąd wiedziałeś, że wyautowała Cię akurat lesbian-ficiotn? |
Leciutka nadinterpretacja.
Przypadkiem wiem, że NUMP czytając mój tekst, miał jednocześnie na biurku "Szamankę".
Mój tekst odrzucił, (m.in. gdyż jest strasznie męczący dla czytelnika), Szamankę przyjął.
Mara - 23 Czerwca 2006, 13:19
Moje Axis NUMP też odrzucił. U ciebie, Janku, uzasadnił, jako męczące dla czytelnika, a o moim napisał, że nie wie, o co w nim chodzi
Chyba zacznie niedługo obowiązywać hasło: odrzuceni przez NUMPa łączcie się!
janek - 23 Czerwca 2006, 13:24
Cytat | Moje Axis NUMP też odrzucił. U ciebie, Janku, uzasadnił, jako męczące dla czytelnika, a o moim napisał, że nie wie, o co w nim chodzi ;-)
Chyba zacznie niedługo obowiązywać hasło: odrzuceni przez NUMPa łączcie się! ;-) |
Jego zbójeckie prawo...
6L6GC, znane niektórym z Feniksa a teraz dostępne z moich stron zostało odrzucone, gdyż przypominało koncert na jedną strunę skrzypiec.
Nawet fajna poezja redaktorska.
Piotrek Rogoża - 23 Czerwca 2006, 15:25
Cytat | Leciutka nadinterpretacja.
Przypadkiem wiem, że NUMP czytając mój tekst, miał jednocześnie na biurku Szamankę. |
Spoko. Pytam, bo na forum NF rozgorzała dyskusja ("Szamanka" wzbudziła swego czasu znaczne, no, kontrowersje) i sam byłem ciekaw .
NURS - 23 Czerwca 2006, 16:31
Tak było, Janek wiedział, ja go zapytałem, czy takim sposobem mogę zareklamować tekst i poszło. Nie ma w tym krzty przesady, jest tylko umejętne zareklamowanie tekstu. Zostal odrzucony w tym samym czasie, w którym została przyjęta Szamanka. Czy mogłoby być odwrotnie?
NURS - 23 Czerwca 2006, 16:33
Hmmm. to nam się taki salon odrzuconych zrobił
Inglot wycięty, Mara i Janek odrzuceni...
Mara - 23 Czerwca 2006, 19:01
Takie z nas niechciane dzieci
Pako - 23 Czerwca 2006, 19:07
My was do serca przygarniemy oboje
janek - 26 Czerwca 2006, 19:02
Cytat | No i kolejny ograny schemat: jeśli świat cywilizacyjnie zaawansowany, to koniecznie totalitarny i centralnie planowany, bez wolności jednostki, a świat dziki - przeraża i fascynuje. A teraz proszę powiedzieć cioci coś nowego... :P |
Brak "wolności" to nadinterpretacja, resztę pretensji do H.G.Wellsa proszę.
Jestem w stanie - opierając się na cytatach - uzasadnić, że świat przedstawiony mojego tekstu jest dookreśleniem świata z "Ludzi jak Bogów". Trochę złośliwym, ale logicznym.
Cytat | autorze, chyba stać Cię na więcej? |
Dla recenzentów kończących taką konkluzją zarezerwowane jest traktowanie specjalnie - szczegóły w pierwszym paragrafie omawianego tekstu...
NURS - 26 Czerwca 2006, 20:05
Janku, Anko ma jakąś taką wizję świata bez wulgaryzmów i zamordyzmów. Mnie też się oberwało za szwejskie zachowania we flocie
elam - 27 Czerwca 2006, 21:37
a ja popieram Anko - mozna zyc bez przeklinania, i mozna tak swiat opisywac.
A do Janka mam pytania nastepujace:
- dlaczego 17tokat? to cos oznacza, dla ciebie, czy ot, tak, napisales sobie 17?
- kim sa (bo podejrzewam, ze to jakies postaci historyczne) , 1-szy i 2gi Nauczyciel?
Opowiadanie mi sie spodobalo. Moze nawet oddam na nie glos. Na razie, jak rasowa kobieta, nie moge sie zdecydowac....
w kazdym razie, gratuluje
chociaz...
STAC CIE NA WIECEJ
gorat - 27 Czerwca 2006, 21:50
Akurat powtarzam Historię Matematyki. Jest tam choćby mowa o tym, jak Gauss konstruował siedemnastokąt foremny (pierwszy konstruowalny po pięciokącie o liczbie kątów będącej liczbą pierwszą) metodami algebry Ten wynik dał impuls do pewnych badań np. nad liczbami pierwszymi Fermata i metodami rozwiązywania układów równań stopnia większego niż 4.
Nie wiem, czy domysł dobry, bo nie znam jeszcze kontekstu
janek - 28 Czerwca 2006, 06:52
Cytat | elama ja popieram Anko - mozna zyc bez przeklinania, i mozna tak swiat opisywac.
A do Janka mam pytania nastepujace:
- dlaczego 17tokat? to cos oznacza, dla ciebie, czy ot, tak, napisales sobie 17?
- kim sa (bo podejrzewam, ze to jakies postaci historyczne) , 1-szy i 2gi Nauczyciel? |
Co do przeklinania - mam wrażenie, że akurat w tym tekście nikt nie przeklina w ogóle?
Co do Nauczycieli - gorąco polecam lekturę książki Wellsa - naprawdę warto.
U Wellsa w świecie równoległym do naszego wspominają jednego, za to bardzo wielkiego Nauczyciela, który był ich Chrystusem. Tyle różnicy, że umarł na kole, nie na krzyżu.
No cóż, mieli swojego Chrystusa, dlaczegóżby im odmawiać własnego Adolfa?
A dalej proste ćwiczenie matematyczne - skoro swastyka jest zniekształconym krzyżem, a u nich rolę krzyża pełni koło, to?...
Cytat | chociaz...
STAC CIE NA WIECEJ :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: |
Już komentowałem, co szykuję na recenzentów, których konkluzja sprowadza się do tych słów...
Słowik - 28 Czerwca 2006, 07:55
Przeczytałem i bardzo mi się podobało.
W jednym miejscu rzeczywiście nie wiedziałem przez chwilę o co chodzi, zmyliła mnie narracja prowadzona w pierwszej osobie przez dwóch różnych bohaterów.
I oczywiście zachęciłeś mnie janku do sięgnięcia po Wellsa, czego nie omieszkam zrobić przy najbliższej okazji. Mam nadzieję, że Ludzie jak bogowie będą bardziej zjadliwi (w końcu to 25 lat różnicy) niż Wojna światów, bo tej niestety nie zmęczyłem
Henryk Tur - 28 Czerwca 2006, 08:56
Ludzie jak bogowie pisani są nieco archaicznym jk na dzień dzisiejszym stylem, dialogi tez mogą wydawać się nieco napuszone, ale z drugiej strony rozmawiają angielscy gentelmani, więc ą, ę, że tem
Janku - a propo Nauczycieli. Pierwszy to Budda, drugi Jezus, trzeci chyba Darwin albo Einstein, zaś ostatni to Adolf. Dobrze kombinuję ?
janek - 28 Czerwca 2006, 08:59
Pierwszy jest umęczony na kole - u mnie i u Wellsa. Ewidentnie ich Jezus.
Drugi - chyba Budda.
Trzeci - a czy ja muszę wszystko wiedzieć?
Czwarty - oczywiście zgadłeś.
Henryk Tur - 28 Czerwca 2006, 09:34
Drugi to raczej nie Budda - wszak żył przed Chrystusem.
Cytat | Trzeci - a czy ja muszę wszystko wiedzieć? |
Wypadałoby. A jak nie wiesz, to może masz jakiś swój koncept, kim mógłby być ?
janek - 28 Czerwca 2006, 09:52
Nic nie szkodzi - w naszym świecie żył przed Chrystusem, u nich mogło być odwrotnie...
Naprawdę uważasz, że autor musi o świecie przedstawionym wiedzieć wszystko? A sepulki?
Koncepcje miałem różne - myślałem o Mahomecie, ale Twój pomysł z Einsteinem jest równie dobry.
Henryk Tur - 28 Czerwca 2006, 10:35
Jakie sepuliki ???
O świecie należałoby wiedzieć przynajmniej najważniejsze rzeczy
janek - 28 Czerwca 2006, 10:45
W sprawie sepulek odsyłam do Dzienników Gwiazdowych Lema. Jego bohater usiłował dowiedzieć się, czym są owe sepulki przez całe opowiadanie.
Autor wielokrotnie, w licznych wywiadach potwierdzał, że też nie wie, czym są owe sepulki.
Co do najważniejszych rzeczy - pełna zgoda - autor powinien wiedzieć więcej, niż przekazuje czytelnikowi, bo inaczej niespójności wyłażą.
Ale czy tożsamość owego Trzeciego Nauczyciela jest taka ważna? Może to był Zapomniany Nauczyciel? Pragnę przypomnieć, że w gabinecie Preceptora mieściły się piękne obrazy względnie rzeźby nauczycieli 1., 2. i 4., natomiast 3. nie było śladu.
Dlaczego to okienko do wpisywania takie małe? Bez przerwy robią mi się litrówki, bo nic nie widzę...
Henryk Tur - 28 Czerwca 2006, 10:47
janek napisał/a | W sprawie sepulek odsyłam do Dzienników Gwiazdowych Lema. Jego bohater usiłował dowiedzieć się, czym są owe sepulki przez całe opowiadanie.
Autor wielokrotnie, w licznych wywiadach potwierdzał, że też nie wie, czym są owe sepulki.
Co do najważniejszych rzeczy - pełna zgoda - autor powinien wiedzieć więcej, niż przekazuje czytelnikowi, bo inaczej niespójności wyłażą.
Ale czy tożsamość owego Trzeciego Nauczyciela jest taka ważna? Może to był Zapomniany Nauczyciel? Pragnę przypomnieć, że w gabinecie Preceptora mieściły się piękne obrazy względnie rzeźby nauczycieli 1., 2. i 4., natomiast 3. nie było śladu.
Dlaczego to okienko do wpisywania takie małe? Bez przerwy robią mi się litrówki, bo nic nie widzę... |
Tożsamość może i nie jest taka wazna, ale zaciekawiła mnie, stąd natarczywe pytania
Okienko małe ? Zmień rozdzielczośc ekranu. Na jakiej pracujesz ?
mawete - 28 Czerwca 2006, 11:54
A ja przeczytałem.... Nawet usiłowałem zrozumieć. I dalej mi sie nie podoba....
//edit: ale de gustibus...
elam - 28 Czerwca 2006, 12:18
a mnie sie pomysl spodobal, choc moze zakonczenie.. no coz, ja napisalabym to inaczej ale ja to ja
spodobal mi sie szczegolnie jeden drobiazg, a mianowicie pomysl, ze kazdy musi doswiadczyc pewnej dawki niesprawiedliwosci w mlodosci, ze to ksztaltuje nasza osobowosc. niby ewidentne, ale trzeba bylo wpasc na to, zeby to opisac -
|
|
|