gorat - 12 Marca 2006, 21:07 Temat postu: Agnieszka Rogowska Z tego co pamiętam, taka osoba wśród nas się kręci. Czas więc się nią zająć 
Np. kiedy będą następne teksty? 
mawete - 13 Marca 2006, 11:42 No ja też jestem ciekawy kiedy będą. "Sen,..." wyglądało na niedokończone - zapowiadało następne. Klimatem chwilami przypominało mi Blade Runnera. Podobało mi się, zastanawiałem się czy nie zagłosować, ale ostatecznie opowiadanko wylądowało na 3cim miejscu - o włos... Kuocokoc - 14 Marca 2006, 13:36 Blade Runnera? Ciekawe... Zupełnie niespodziewane skojarzenie:). Żadko ostatnio nawiedzam forum, jako że jeszcze nie założyłam internetu na stancji. Ale miło zajżeć i odkryć swój temat.... Trochę się wstydzę...trema mnie zżarła jak zobaczyłam opko na papierze...Zawsze wydawało mi się to takie nieralne. Co do następnych tekstów - jak mnie trema już wypluje i będziecie chcieli, to nie wykluczam  . Obecnie trochę czasu zajmuje mi studiowanie (informatyka na wrocławskiej polibudzie, jakby kto był ciekaw), ale zawsze coś się znajdzie.
hrabek - 14 Marca 2006, 14:16 Hej, to jak juz ci trema minie, kolezanko po fachu, to popraw tego straszliwego byka, bo az wstyd, zeby pisarka publikujaca w najwiekszym polskim pismie fantastycznym sadzila takie krowska :) Piotrek Rogoża - 14 Marca 2006, 17:06 Agnieszka twierdzi, że ma dysleksję. Moja opinia jest taka, że to leń straszliwy .
Po czyjej staniesz stronie? Dzwoń lub wysyłaj SMSy pod numer 0-700... Anonymous - 14 Marca 2006, 19:16
Ja jestem po Twojej. Nie wierzę w żadne dysleksje, a już na pewno w dysortografie.
Aga - 14 Marca 2006, 20:15
Cwaniak nie napisał, ile za połączenie i myśli, że zarobi, żerując na biednych forumowiczach. Ale nie ze mną te numery!
A co do wszelakich dys-, to uważam, że na pewno jest jakiś odsetek ludzi, którzy naprawdę na to cierpią, ale duża część po prostu wykorzystuje to jako tłumaczenie. Bardzo wygodne zresztą. Ale czy ktoś ma czy nie ma - nie mnie roztrząsać. Nie zadzwonię
Piotrek Rogoża - 14 Marca 2006, 20:18
No i mój przebiegły plan wziął w łeb  .
NURS - 14 Marca 2006, 23:56 Lepiej mi kolejne akademie pana kleksa podeslij, jesli jakies są. sulka - 15 Marca 2006, 13:30
Ja nie wierzylem, do niedawna... O ile jeszcze fenomenu dysleksji, dysgrafii i dysortografii nie potrafie sobie jakos wyobrazic, chociaz, patrzac na siebie, uwazam ze mam dysinterpunkcje (jest cos takiego?  ), to ostatnio mialem stycznosc z osoba z ewidentna dyskalkulia...
Wiecie, jakie jest rozwiazanie rownania: -2x=-2? Nie, wcale nie x=1... ale x=4. A rozwiazanie rownania: -2x+x=3? Proste: x=6! To jest osoba, ktora skonczyla podstawowke, skonczyla szkole srednia i ma mature, a teraz, wyobrazcie sobie,... studiuje. 
Godzilla - 15 Marca 2006, 13:38 Już wiem! Matematykę teoretyczną! sulka - 15 Marca 2006, 13:56 Na szczescie (dla mojego zdrowia psychicznego ) nie jest to matematyka, ale lesnictwo na SGGW, mimo to obowiazuja 2 semestry analizy i jeden statystyki
mawete - 15 Marca 2006, 14:28
NURS: pogoń Ją niech pisze wiecej tego co napisała. To moze być dobre... Widać że dziewczyna zna życie w akademiku.  Coraz mroczniejszy klimat itd. Zapowiada się nieźle.
Kuocokoc: Zamknij oczy i sobie wyobraź co napisałaś... a zresztą co ja pieprzę - to Ty wiesz co napisałaś - ja tylko mówię jak to odebrałem. Czekam na cd. 
//edit: zakończenie było IMO nieprzemyślane... Piotrek Rogoża - 15 Marca 2006, 14:59
Znaczy się, ja? Akademie pana kleksa? O sso chosi jakby...? dalambert - 12 Września 2007, 14:18 Agnieszko co z Tobą, cisza jakaś tu zapada
a Autorkę smutek zjada 
|
||||||||||||||||||
