Ludzie z tamtej strony świata - Marek Hemerling
NURS - 28 Lutego 2006, 15:16 Temat postu: Marek Hemerling Rozmawiałem przed chwilą z Markiem, pojawi się w najbliższym czasie na forum. Zatem szykujcie pytania,ten dzień jest już bliski
Piotrek Rogoża - 28 Lutego 2006, 18:36
"Przewrót w przód". To było świetne opowiadanie, szczere gratulacje. Wspaniale odjechane, na długo zostanie mi w pamięci.
A pewien kot został potem oficjalnie nazwany Katafiaszem. Nawet przysłali mu z Whiskasa miseczkę z wypisanym imieniem, i adresowany do futrzaka list. Zaczynał się od słów "Drogi Katafiaszu!". Szaleństwo.
andre - 28 Lutego 2006, 19:04
"Deneb III","Droga"...to było coś...Młodość
emha - 3 Marca 2006, 14:12
andre napisał/a | Deneb III,Droga...to było coś...Młodość |
Dzięki, ale czy naprawdę nie czytałeś nic więcej? Ranisz mi serce!
Rafał - 3 Marca 2006, 14:33
Powitać Marka, bo chyba dobrze zgaduję po inicjałach?
I jeszcze raz:
emha - 3 Marca 2006, 14:53
Cytat | Powitać Marka, bo chyba dobrze zgaduję po inicjałach? |
dobrze zgadujesz. jestem wzruszony jak stary siennik.
obiecuję zaglądać i odpowiadać na ewentualne pytania.
na razie idę coś przekąsić.
mawete - 3 Marca 2006, 14:56
heh... emha: jeszcze się nie przywitałeś tam gdzie trzeba, a to nieładnie...
emha - 3 Marca 2006, 14:59
mawete napisał/a | heh... emha: jeszcze się nie przywitałeś tam gdzie trzeba, a to nieładnie... |
Ja wiem, że nieładnie, ale ja tu nowy jestem. Mało lotny w te klocki. Sorki
No to gdzie mam iść?
mawete - 3 Marca 2006, 15:01
emha:
http://www.science-fictio...=179&start=2205
ale uważaj... tam biją
mawete - 3 Marca 2006, 15:27
A "Drogę" to bym jeszcze przeczytał... ale na samym dnie leży... rocznikami mam poukładane...
andre - 4 Marca 2006, 08:16
emha napisał/a | andre napisał/a | Deneb III,Droga...to było coś...Młodość |
Dzięki, ale czy naprawdę nie czytałeś nic więcej? Ranisz mi serce! |
oczywiście,że czytałem "Diabelską maskaradę".Wtedy wydała mi się nie do końca udaną rzeczą.Miałem wrażenie,że nie jest to materiał na powieść a na opowiadanie.Jakoś tak,takie wrażenia pamiętam.Z tej serii GLOBu bardziej podsdzedł mi wtedy Dębowski.Ale kto wie jak by to było teraz.Może kiedyś wrócę do "DM'?Znam opowiadania z SF z poprzednich dwóch lat."Drzewo"było zgrabnym szortem a przy "Przewrocie..."nawet się dobrze bawiłem.Ale czekam na hard sf bo takie rzeczy lubię.Dlatego Deneb III tak dobrze w pamięci zachowałem bo na dlugi czas (miałem wtedy lat chyba 13 lub 14)tekst ten wyznaczył mi standardy zajmującego i frapującego opowiadania.
emha - 15 Marca 2006, 13:39
Miała być woyna, rześ i rombanka, a tu cisza, tylko czasem smętnie ptak zakwili.
Nic tu chyba po mnie - jadę na narty.
Buziaki wsiem!
mawete - 15 Marca 2006, 14:32
ech... widocznie za mało kontrowersyjny jesteś i wszyscy Cię lubią
NURS - 15 Marca 2006, 16:06
Trzeba bedzie popublikowac więcej, siadaj emha i pisz.
Tak, wiem, Śnieg lezy, ale on dłuugi jest...
gorat - 15 Marca 2006, 20:56
Ten "Śnieg" to kolejny tekst? A kiedy może być, skoro numer siódmy zaklepany na "Panią Igieł", czyli następny długi tekst najwcześniej w dziewiątym?
I zaglądaj tutaj jeszcze, zaglądaj, kiedyś się przeczyta "Diabelską maskaradę"...
Godzilla - 21 Marca 2006, 11:50
Ciężki ze mnie potwór i mało oczytany, ale "Przewrót w przód" bardzo dobrze wspominam. Czekam na więcej!
emha - 28 Marca 2006, 12:18
więcej jest u Ojca Redaktora.
mawete - 28 Marca 2006, 13:19
T omoże Ojciec Redaktor ruszy swoje szanowne 4 litery...
gorat - 28 Marca 2006, 15:28
mawete napisał/a | T omoże Ojciec Redaktor ruszy swoje szanowne 4 litery... |
I czy Ojciec musi od razu trąbić o tym, co planuje w ciągu najbliższego roku?
Spokojnie, dowiesz (dowiemy) się, MH za dobry jest, by czegoś nie wcisnąć
Ralf - 27 Kwietnia 2006, 11:54
mawete napisał/a | T omoże Ojciec Redaktor ruszy swoje szanowne 4 litery... |
To nie kwestia Ojca Redaktora - to kwestia opowiadania. Czytałem je jak powstawało, byłem jednym z pierwszych, a może i pierwszym recenzentem. Jakoś od 19 lat nikt nie kwapi się do jego wydania. Najpierw komuna, bo komuś wydawało się, że wali w komunę, potem czarni, bo im się też wydawało, że wali. Potem znowu różowi... Wszystkie kolory tęczy, qrna! Zieloni też, bo im trawkę wypaliło!
Niby to wszystko niezależne i niezawisłe, ale każdy boi się wychylić. Fakt, że tekst krótki nie jest i nie mieści się w łamy jednego numeru, ale w końcu nie takie rzeczy wydawano.
Moim zdaniem jest to najlepsza rzecz jaką Marek napisał. Ale tylko moim. Czasami (jak wpadnie mi w ręce maszynopis) z przyjemnością wracam do niego, tak samo jak lubię co 5 lat przeczytać "Piknik na skraju drogi", czy też "Eden". Są to rzeczy, które nie poddają się upływowi czasu, bo to co się wydarzyło w tamtych światach może się wydarzyć także tu i teraz.
Rafał - 27 Kwietnia 2006, 12:15
Cóż, powiedzieć, że smaka narobiłeś to mało powiedzieć ...
gorat - 27 Kwietnia 2006, 12:17
Ralf: miło nam, ale zostaniesz tu na dłużej? Prosimy do Zadomowienie->Biją!
MH: sądząc po tytule tematu, poprawna jest forma Hemerling. Skąd takie nazwisko oraz czemu częste są pomyłki w nim (regularnie pojawiający się "Hemmerling")?
emha - 27 Kwietnia 2006, 14:24
Odpowiadając na powyższe:
- nazwisko po ojcu,
- za błędy i długi rodziny odpowiedzialności nie ponoszę.
Ralf narobił Wam w smaka, a mi w pory leci ze strachu, no bo ORed powie, że autoreklamę walę, a jak tekst był taki dobry, to czemu przez tyle lat gnił?
p.s. Ralf, co tam u cię, daj na priva i nie rób wiochy na forumnie
mawete - 2 Maj 2006, 07:32
Cholerka mi też Ralf smaka narobił....
emha: będziesz na Polconie?
emha - 8 Maj 2006, 13:21
Pierwszy i ostatni raz byłem na Polconie w drugiej połowie lat 80-tych.
To były Katowice - jakby komuś zależało na ustaleniu dokładnej daty.
Ponieważ nie spodziewam się Zajdla za "Przewrót w przód", boję się tam jechać w tym roku. Porażka mogłaby kiepsko wpłynąć na moją wrażliwą psychikę
A tak poważnie to pewnie znowu przyjdzie wyjechac gdzieś do roboty. Sami rozumiecie.
mawete - 9 Maj 2006, 07:55
Ja z to, ostatnio znowu wróciłem do "Diabelskiej maskarady"
Ralf - 15 Maj 2006, 10:16
mawete napisał/a | Cholerka mi też Ralf smaka narobił... |
Ech, chłopy, no nie tak od razu ;rzadko zaglądam, bo fantastyka od jakiegoś czasu nie jest mi w stanie nic nowego przekazać, zawsze bardziej mnie interesował człowiek w tym świecie niż gadgeciarstwo
Markowy "Śnieg" ma moim zdaniem rzadki dar wsysania czytelnika (kiedyś tak mnie wessał "Gdzie dawniej śpiewał ptak" albo "Reguła przetrwania" Grzegorza Basiora D. - to z naszego ogródka, publikowane w "Fantastyce" gdzieś pod koniec lat 80-tych). Takich wsysającyh rzeczy było jeszcze kilka.
"Śnieg" strukturą przypomina mi wymieszane obrazy z "Dawno temu w Ameryce" Sergia Leone (cholipa, znowu porównuję do największych...) - filmu, który wsysa totalnie (choć z fantastyką nic wspólnego nie ma ) - trudno znaleźć miejsce, w którym można przerwać lekturę. I aż żal to robić.
Jest to rzecz zdecydowanie bliższa social niż science fiction, bliższa Lemowi czy Wnuk-Lipińskiemu w jego "Wirze pamięci" (tak na marginesie uważam, że pozostałe części apostezjonowej trylogii to gnioty) niż typowej naukowości. I dlatego opiera się upływowi czasu ("powiedz mi czemu chcesz zabić czas, czego szukasz wśród pustych chwil") niż inne, wielkie ( ), kiedyś genialne ale teraz miałkie, choć gdzieś kołaczące w kanonach i które znać trzeba, wypada, bo to klasyka w końcu...
Taką rzecz jak "Śnieg" trzeba polubić i w ogóle lubić taki gatunek. Jeśli znajdzie się wydawca to chwała mu za to, jeśli nie, to "świat nie zginie dlatego, że bydlę zawyło" - emha bez urazy
Ralf - 22 Listopada 2006, 21:43
Coś widzę, że ruch niewielki w temacie. Ale cóż, chyba nic się specjalnie drukiem (a propos Marunio - co u Basiora D. coś dawno nic jego nie czytałem...) nie ukazało to i kopać nie ma kogo.
Dotarły mnie pogłoski, że jednak "Śnieg" ujrzy światło dzienne, ale to tylko pogłoski - Marku jeśli to prawda proszę o potwierdzenie, sądzę, że wiadomość ta ucieszy nie tylko mnie (wreszce byłoby coś na półeczkę zamiast maszynopisu, który już się nieco sfatygował...)
No i sorki jeśli rozsiałem plotę...
gorat - 22 Listopada 2006, 21:55
Niestety już zasiałeś - czekamy na potwierdzenie
Ralf - 5 Grudnia 2006, 23:44
Cytat | Niestety już zasiałeś - czekamy na potwierdzenie |
Ano właśnie, obiło mnie się o macki słuchowe podczas pobytu w Bydgoszczy, że "Śnieg" ujrzy. Ale brak mi kontaktu z Markiem... Więc zasiałem tu z nadzieją, że ktoś wie nieco więcej niż ja.
A Marek widocznie tak jest pochłonięty pisaniem, że na forum nie zagląda...
eMHa - ODEZWIJ SIĘ!!
|
|
|