Ludzie z tamtej strony świata - Grzegorz Senda
mawete - 20 Lutego 2006, 21:56 Temat postu: Grzegorz Senda Chyba to jest dobre miejsce, dyskusja toczy się w kilku wątkach, a chyba warto ją umieścić w jdnym miejscu.
mawete - 20 Lutego 2006, 22:04
A ja zgodzę się z autorem chociaż chyba nie w taki sposób o jaki Mu chodziło.... Prawo zemsty (vendetty) w niektórych kręgach kulturowych jest jednym z najważniejszych praw i chociaż HP dla mnie nie jest rewelacją to akurat to mi się podoba.
NURS - 20 Lutego 2006, 22:04
Otóż to. Oto pierwszy z forumowiczów, który zaatakował z trzeciego rzędu na zakręcie i wszedł do walki o miejsce na podium. Całkiem udanie jak widac. a nastepni juz w drodze
Pako - 20 Lutego 2006, 22:10
Czyli to forumowy debiutant jest? FAjnie. bo tekst widać dobry byl, skoro kontrowersje takie wzbudził. Który to tylko się przyznać Pewnie gorat - innego forumowicza na G nie kojarzę na szybko, który by pod to nazwisko pasował
A tekstu nie czytałem a szkoda. O HP bym chętnie podyskutował.
mawete - 20 Lutego 2006, 22:11
NURS: powiem Ci szczerze... podoba mi się Twój pomysł... jeśli inne teksty bedą na tym poziomie to gratulacje. Jeśli nie będą, to się po nich przejadę...a wracając do meritum, czy Autor jest na forum?
Henryk Tur - 20 Lutego 2006, 22:41
Co za Senda ? Skąd Senda ?? Gdzoe Senda ???
NURS - 20 Lutego 2006, 23:40
mawete napisał/a | A ja zgodzę się z autorem chociaż chyba nie w taki sposób o jaki Mu chodziło.... Prawo zemsty (vendetty) w niektórych kręgach kulturowych jest jednym z najważniejszych praw i chociaż HP dla mnie nie jest rewelacją to akurat to mi się podoba. |
W przypadku dorosłych, ok. ale to jest dla dzieci i to niezupełnie takich kręgów kulturowych
NURS - 20 Lutego 2006, 23:41
mawete napisał/a | NURS: powiem Ci szczerze... podoba mi się Twój pomysł... jeśli inne teksty bedą na tym poziomie to gratulacje. Jeśli nie będą, to się po nich przejadę...a wracając do meritum, czy Autor jest na forum? |
Tak, to forumowicz. ale pewnie go teraz nie ma, bo by sie odezwał
Arlon - 21 Lutego 2006, 19:30
Jestem, jestem. Z ukrycia śledzę opinie.
Aha, Senda to ja.
JohnDoe - 22 Lutego 2006, 01:29
Gratuluję udanego debiutu!
Rafał - 22 Lutego 2006, 09:39
Arlon, to co napisałeś było niezłe. Najbardziej lubię jak zmusza się mnie do myślenia. A tobie się udało.
mawete - 22 Lutego 2006, 09:51
NURS napisał/a | mawete napisał/a | A ja zgodzę się z autorem chociaż chyba nie w taki sposób o jaki Mu chodziło.... Prawo zemsty (vendetty) w niektórych kręgach kulturowych jest jednym z najważniejszych praw i chociaż HP dla mnie nie jest rewelacją to akurat to mi się podoba. |
W przypadku dorosłych, ok. ale to jest dla dzieci i to niezupełnie takich kręgów kulturowych |
A tu się z Tobą nie zgodzę - co do dzieci - jest im to wpajane od niemowlęcia prawie, dlatego jest tak silne. A kulturę innych narodów trzeba poznawać
NURS - 22 Lutego 2006, 10:28
Poznawac i owszem, ale kopiować? Kurna, że wspomne o tym murzynie, co z drzewa może spać i jak trafi na veganina, czy jak go tam zwą, to może zostac pożarty, wolę juz nasz swojski krąg kulturowy.
mawete - 22 Lutego 2006, 10:45
I sztachetą z za rogu w łepetynkę? Już bym chyba wolał mieć świadomość, że ktoś się na mnie czai...
NURS - 22 Lutego 2006, 11:13
Koniec offtopu, arlon czeka na opinie!
mawete - 22 Lutego 2006, 11:16
Ale to nie jest offtop... To jest właśnie nasz sposób interpretacji tego tekstu.
Aga - 22 Lutego 2006, 17:14
NURS napisał/a | Kurna, że wspomne o tym murzynie, co z drzewa może spać i jak trafi na veganina, czy jak go tam zwą, |
To był bretarianin, NURSie. Ten od czujących owoców
Co do samego felietonu - tylko rzuciłam okiem i pobieżnie przeczytałam tekst, ale... kurczę, mamy bardzo podobne odczucia. Jak poczytam dokładniej, to opiszę swoje wrażenia przy okazji głosowania na felieton numeru.
NURS - 22 Lutego 2006, 17:22
ty lepiej spełniaj obietnicę, na przyklad tę z niedzieli w wątku tekst numeru:-)
Aga - 22 Lutego 2006, 17:41
Taaaaa... Wiem, wiem. Tylko czasu nie ma Ale obiecuję, że się poprawię.
EDIT: Szkoła mi żyć nie daje. A ja chcę siąść i przeczytać wszystko za jednym zamachem - czyli najprawdopodobniej w weekend. Myślałam, że się wyrobię, ale okazało się, że ze mną jak z tym indykiem, co to myślał o niedzieli...
Arlon - 22 Lutego 2006, 20:22
Dziękuję za pozytywne opinie, spodziewałem się raczej czegoś w stylu: "co to za kicz i ściema, czym prędzej stąd spadaj".
Aga - 22 Lutego 2006, 20:28
No no no... Bez fałszywej skromności mi tu proszę Chociaż z drugiej strony... Lepsza chyba skromność niż pycha.
mawete - 23 Lutego 2006, 11:06
Arlon: ...a popatrz jakie dyskusje uruchomiłeś....
Arlon - 24 Lutego 2006, 16:15
Aga napisał/a | No no no... Bez fałszywej skromności mi tu proszę Chociaż z drugiej strony... Lepsza chyba skromność niż pycha. |
Ja jestem z natury pyszny, mówię poważnie.
Czarny - 24 Lutego 2006, 18:54
Jak wspomniałem już w wątku oceniającym publicystykę, mam trochę uwag apropos felietonu HP. Nie znam jeszcze całej ostatniej książki JKR - właśnie czytam ją moim dzieciom co dzień po trochu, więc może jeszcze me zdanie nieco ewoluować, gdy ją skończę. I nadal nie wiemy co będzie w tomie siódmym. Nie wylewajmy dziecka z kąpielą.
Na dzień dzisiejszy uważam, że porównywanie HP z Frodem jest nieco nieuprawnione. Frodo skończył 33 lata w dniu urodzin Bilba, co uważane było za dorosłość/dojrzałość hobbita, a HP jest nastolatkiem. To trochę tak jak porównywać maturzystę z gimnazjalistą - nie jest to ten sam poziom hormonów, spojrzenia na świat, na to co jest ważne. HP na pewno nie jest wzorcem do naśladowania, ale wygląda na nastolatka z krwi i kości. Kto z nas w wieku kilkunastu lat nie kierował się prawem oko za oko - nawet myślał o zabiciu jakiegoś wrednego dręczyciela.
Rzec można, że HP pochodzi z rodziny patologicznej, będąc przez najmłodsze lata odpowiednikiem bajkowego kopciuszka, nie posiada niestety jej bajkowego dobra i wyrozumiałości. Co do potępiania postawy Dumbledore'a, to tu już większa zgoda. Największy autorytet w szkole i w świecie magii nie tak powinien się zachowywać, choć oczywiście również nie jest totalnie czarnym charakterem.
Aga - 24 Lutego 2006, 22:15
Zanim ocenię publicystykę i wdam się z autorem w dysputę, chciałabym tylko zapytać go czy wie, jaka jest prawidłowa odmiana nazwiska Dumbledore. Bo w tekście co i rusz widzę z bykiem. Jest Dumbledora, powinno być - Dumbledore'a. Z apostrofem. Nigdy inaczej. Niby drobiazg, ale straszliwie mnie to denerwowało przy czytaniu.
Henryk Tur - 25 Lutego 2006, 11:35
Czarny napisał/a | Na dzień dzisiejszy uważam, że porównywanie HP z Frodem jest nieco nieuprawnione. Frodo skończył 33 lata w dniu urodzin Bilba, co uważane było za dorosłość/dojrzałość hobbita, a HP jest nastolatkiem. To trochę tak jak porównywać maturzystę z gimnazjalistą - nie jest to ten sam poziom hormonów, spojrzenia na świat, na to co jest ważne. HP na pewno nie jest wzorcem do naśladowania, ale wygląda na nastolatka z krwi i kości. Kto z nas w wieku kilkunastu lat nie kierował się prawem oko za oko - nawet myślał o zabiciu jakiegoś wrednego dręczyciela.
Rzec można, że HP pochodzi z rodziny patologicznej, będąc przez najmłodsze lata odpowiednikiem bajkowego kopciuszka, nie posiada niestety jej bajkowego dobra i wyrozumiałości. Co do potępiania postawy Dumbledore'a, to tu już większa zgoda. Największy autorytet w szkole i w świecie magii nie tak powinien się zachowywać, choć oczywiście również nie jest totalnie czarnym charakterem. |
Właśnie przeczytałęm ten felieton i mam takie samo zdanie jak cytwoany kolega.
nadto dodam jeszcze, że nie wiadomo czy HP zabije w końcu V ? A nuż mu daruje z miłosierdzia albo przeciągnie na tę jaśniejszą stronę ?
Nadto Frodo i inni z Drużyny są papierowi właśnie przez brak jakiś wewnętrznych rozterek i jak to napisał niegdyś Świdzieniewski - najbardziej ludzką postacią u Tolkiena jest Gollum.
Czarny - 25 Lutego 2006, 11:37
Hansag napisał/a | że nie wiadomo czy HP zabije w końcu V |
Dość ryzykowne rozwiązanie, pamiętając o przepowiedni.
Henryk Tur - 25 Lutego 2006, 11:53
Ba, wszystko w rękach pewnej pani...
Aga - 25 Lutego 2006, 11:55
Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę Neville'a. On też urodził się pod koniec lipca. Poza tym... wedle przepowiedni Harry ma posiadać moc, której Voldemort nie zna. Wszystko wskazuje na to, że to miłość. Czyli może Harry zagłaska Voldemorta na śmierć?
NURS - 25 Lutego 2006, 12:25
Arlon napisał/a | Aga napisał/a | No no no... Bez fałszywej skromności mi tu proszę Chociaż z drugiej strony... Lepsza chyba skromność niż pycha. |
Ja jestem z natury pyszny, mówię poważnie. |
hmmm, to może Arlona na grilla weźmiemy, zamiast Pawlaka?
|
|
|