Powrót z gwiazd - Śmiać się czy...
gorat - 9 Lutego 2006, 20:39 Temat postu: Śmiać się czy... Zastanawiałem się, czy nie wrzucić tego do humoru, ale ktoś mógłby mieć pretensje. A tutaj jakoś nie widzę pasującego tematu na rzeczy budzące grozę i śmiech zarazem.
ZHP: Zakaz dotykania i gier kontaktowych
Najlepsze podsumowanie stanowi ten komentarz, o!
Zresztą jak pomyślę, jak zagrożony byłem na wyjeżdzie zuchowym w swoim czasie...
Lu - 10 Lutego 2006, 00:24
Kilka lat byłam zuchem , potem byłam harcerką, ale dopiero teraz (vide komentarze), dowiedziałam się że do harcerstwa idą wszystkie brzydkie dziewczęta....
No fakt, nie wyglądam ja swój własny avatarek.....
Rafał - 10 Lutego 2006, 08:32
Brrr . Szok
Nie wiem nawet co napisać
Gdy rozum spi ...
Lu napisał/a | No fakt, nie wyglądam ja swój własny avatarek..... |
Zawsze podejżewałem, że jesteś brunetka
Lu - 13 Lutego 2006, 13:42
Rafał napisał/a |
Lu napisał/a | No fakt, nie wyglądam ja swój własny avatarek..... |
Zawsze podejżewałem, że jesteś brunetka |
Dla porządku - włosy mam kasztanowe
Vykosh - 13 Lutego 2006, 14:13
Lu napisał/a | Rafał napisał/a |
Lu napisał/a | No fakt, nie wyglądam ja swój własny avatarek..... |
Zawsze podejżewałem, że jesteś brunetka |
Dla porządku - włosy mam kasztanowe |
A ja głupi myślałem, ze to chodziło o te bicepsy z avatarka Tzn. ze nie masz takich
W temacie: okazuje się, że do normalności jeszcze u nas sporo brakuje. Choć pewnie to jakiś mikroułamek procenta tych rzeczywiście oddanych opiekunów harcerskich, którzy teraz zbiorą za tamtą dwójke.
mad - 19 Lutego 2006, 16:38
Vykosh napisał/a | Lu napisał/a:
Rafał napisał/a:
Lu napisał/a:
No fakt, nie wyglądam ja swój własny avatarek.....
Zawsze podejżewałem, że jesteś brunetka
Dla porządku - włosy mam kasztanowe
A ja głupi myślałem, ze to chodziło o te bicepsy z avatarka Tzn. ze nie masz takich |
a ja myślałem, że chodzi o... e, nic nie myślałem.
A co do tematu: w ten sposób spokojnie można zdyskredytować każdą grupę zawodową. Wszędzie są czarne owce, wszędzie są przestępcy. Nie dajmy się zwariować paparazzim (np. Fakty i inne Superexpresy), bo okaże się, że oprócz dziennikarzy wszyscy to świnie.
Anonymous - 19 Lutego 2006, 18:30
mad68 napisał/a | A co do tematu: w ten sposób spokojnie można zdyskredytować każdą grupę zawodową. Wszędzie są czarne owce, wszędzie są przestępcy. Nie dajmy się zwariować paparazzim (np. Fakty i inne Superexpresy), bo okaże się, że oprócz dziennikarzy wszyscy to świnie. |
Dokładnie. Tylko, że niestety poszukiwanie taniej sensacji często niszczy komuś życie. Dobrze, że media ujawniają przekręty i napiętnują chore sytuacje, ale obawiam się, że równie często rzucają się na niewinnych ludzi, bądź takich, którzy raz popełnili błąd (mówię w kontekście ostatniej nagonki na nauczycieli).
dzejes - 19 Lutego 2006, 18:34
Miria napisał/a | bądź takich, którzy raz popełnili błąd (mówię w kontekście ostatniej nagonki na nauczycieli). |
Masz dzieci? Też dałabyś szansę komuś, kto popełnił błąd z Twoim dzieckiem? (mówię w kontekście afer pedofilskich w ZHP)
gorat - 19 Lutego 2006, 18:35
dzejes napisał/a | Masz dzieci? Też dałabyś szansę komuś, kto popełnił błąd z Twoim dzieckiem? (mówię w kontekście afer pedofilskich w ZHP) |
Znowu ekstremalizujesz? Nie doczytałeś wypowiedzi Mirii?
dzejes - 19 Lutego 2006, 18:37
"Znowu"? Możesz wyjaśnić?
Wątek był założony w jednej sprawie i to raczej ja piszę na temat.
Anonymous - 19 Lutego 2006, 18:50
dzejes napisał/a | Masz dzieci? Też dałabyś szansę komuś, kto popełnił błąd z Twoim dzieckiem? (mówię w kontekście afer pedofilskich w ZHP) |
Ja wyjaśniłam, że mówię o nauczycielach, bynajmniej nie chodzilo mi o pedofilię. I odpowieadałam na post o dyskredytowaniu pewnych grup zawodowych. Może i odbiegłam od tematu ZHP, ale zainteresował mnie inny aspekt medialnego nagłaśniania pewnych spraw. A jak przeczytasz ponownie mojego posta, to tam wyraźnie stoi, że popieram opisywanie przypadków poważnych nadużyc czy przestępstw.
dzejes - 19 Lutego 2006, 18:52
Może się niepotrzebnie uniosłem, przepraszam.
Jedyne, co mam na usprawiedliwienie, to to. że trochę mnie razi stawianie koło siebie tych sytuacji (t.zn ZHP i nauczyciela zwolnionego, potem przywróconego).
Swoją drogą to pomysł na nowy temat: wychowanie, a kary fizyczne.
Pako - 19 Lutego 2006, 18:58
Że się tak o tych karach fizycznych wtrącę. Ostatnio nauczyciele z mojego byłęgo gimnazjum mieli problem nie lada: czy nauczyciel może kazać uczniowi podnieść papierek, czy tez uczeń może się poskarżyć wtedy rodzicom, że nauczyciel się nad nim znęca. I gdzie tu wychowanie?
dzejes - 19 Lutego 2006, 18:59
Gorat!!! Bo Pako ekstremalizujeee!!!
Anonymous - 19 Lutego 2006, 19:22
dzejes napisał/a | Jedyne, co mam na usprawiedliwienie, to to. że trochę mnie razi stawianie koło siebie tych sytuacji (t.zn ZHP i nauczyciela zwolnionego, potem przywróconego). |
Masz rację, odnieosłam się do ostatniego posta, nie do całego tematu.
Pako napisał/a | Że się tak o tych karach fizycznych wtrącę. Ostatnio nauczyciele z mojego byłęgo gimnazjum mieli problem nie lada: czy nauczyciel może kazać uczniowi podnieść papierek, czy tez uczeń może się poskarżyć wtedy rodzicom, że nauczyciel się nad nim znęca. I gdzie tu wychowanie? |
Cholera, a ja ciągle każe podnosić papierki:P Boję się, bo jak mi kto, nie daj Boże, zdjęcie zrobi komórka w takiej sytuacji, to moja kariera legnie w gruzach...
A wracając do glownego tematu, to jednak brak zdroworozsądkowego podejścia jest przerażający. A może to jednak lepiej dmuchac na zimne... Sama nie wiem.
Pako - 20 Lutego 2006, 10:45
dzejes, kiedy ja nie ekstramalizuję, ale na serio nauczyciele mieli taki problem, na szczęście na razie czysto teoretyczny, ale sytuacje, że nauczyciele stali w kącie i płakali, podczas gdy uczniowie lali się krzesłami już się zdarzały. Teraz są wyczuleni. Mało jest nauczycieli, którzy odważą się podnieść rękę na ucznia, który go zbluzga powszechnie, rpzy całej klasie. I to już uważam za chore...
Iscariote - 24 Lutego 2006, 10:33
Uczeń wychodzi z założenia (przeważnie prymitywny uczeń - wytwór systemu) że od podnoszenia papierków są sprzątaczki. Więc śmiecą sobie ile wlezie nie dbając o własną kulturę osobistą tudzież kulturę otocznia. Jeśli natomiast ktoś chce zmienić stan rzeczy (w tym przypadku nauczyciel) zostaje źle zrozumiany. Uczen uważa się za oskarżanego za zanieczyszczanie, w przymus podnesienia papierka uważają za wymiar kary. Miałem tak swego czasu ale już mi przeszło. Choć papierków nie podnosze
Co do pedofilii. Ludzie sami stwarzają takie sytuacje, a jeśli nie to powinni mieć się na baczność i takich unikać. Wychodzimy z założenia, że nam się takie coś nie przytrafi i beztrosko żyjemy sobie dalej. A potem płacz, szok, gniew... Trzeba myślec wieloliniowo (jakoś tak to się mówiło)
Co ja bym zrobił z takim kimś przemilczę
|
|
|