Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Kanon Barbarzyńca i do tego światowiec
NURS - 13 Stycznia 2006, 16:10 Temat postu: Kanon Barbarzyńca i do tego światowiec Prośba taka mała do forumowiczów. spróbujmy znaleźc dzieła w światowej fantastyce, ktore mogłyby składać się na kanon. taki naprawdę żelazny zestaw czytadeł i F i SF.
Rzucajcie propozycje, moga byc z uzasadnieniami.
Margot - 13 Stycznia 2006, 16:20
Strugaccy - zaczynając od tytułu, który posłużył za nazwę dla tego działu;
Le Guin - Ziemiomorze i Hain, resztę można sobie darować
Dick - bezwzględnie wszystko, nieważne, czy lepsze, czy gorsze
Bułyczowa - Guslar, ale ten stary (po pierestrojce, to jednak już żaden kanon/konan)
Eee... I czy Lem jest światowy? Generalnie: Lem również
No, to na początek (za ciemno, nie widzę, co mam na półce)
dzejes - 13 Stycznia 2006, 16:29
Margot napisał/a |
Dick - bezwzględnie wszystko, nieważne, czy lepsze, czy gorsze
|
>>>mocno ściskając jądra<<<
Aaaaaaamennnnnnnn!
A w temacie :
- Tolkien "Władca..."
- Aasimov - "Fundacja"
Alkioneus - 13 Stycznia 2006, 16:44
Podobnież za Dickiem jądra ściskam.
Inne kanoniczne cykle:
"Diuna" Herberta -(przynajmniej do Heretyków)
cykl o Elryku Moorcocka -(dyskusyjnie, ale w kanon wpiszę)
Margot - 13 Stycznia 2006, 16:48
dzejes napisał/a | Margot napisał/a |
Dick - bezwzględnie wszystko, nieważne, czy lepsze, czy gorsze
|
>>>mocno ściskając jądra<<<
Aaaaaaamennnnnnnn! |
[quote="Alkioneus"]Podobnież za Dickiem jądra ściskam.
Nie przesadzajcie, Panowie, z tym masochizmem - chociaż Dick, to i tak sama rozkosz*
A dodałabym jeszcze trochę historii:
Zamiatin: "My"
Orwell: "1984" (i "Folwark zwierzęcy", jako lekturę uzupełniającą)
Huxley: "Nowy wspaniały świat"
______
*przy lekturze, rzecz jasna, przy lekturze
Logan - 13 Stycznia 2006, 16:56
Brian Aldiss - "Non stop" i "Cieplarnia".
Rodion - 13 Stycznia 2006, 17:17
H. G. Wells - "Wojna światów", "Wehikuł czasu" i inne
Margot - 13 Stycznia 2006, 17:40
Włączyłam światło, to teraz widzę jasno, w zachwyceniu:
Ray Bradbury: "451 stopni Fahrenheita" i "Kroniki marsjańskie"
Robert Silverberg: "Człowiek w labiryncie"
James Blish: "Kwestia sumienia", Daniel Kayes: "Kwiaty dla Algernona" - to są powieści, ale polecam zdecydowanie opowiadania, które stały się podstawą do rozwinięcia w dłuższą formę.
edit: I Vonnegut! Musi być Vonnegut, inaczej lista się nie liczy!
A z historii:
Jonathan Swift: "Podróże Gullivera"
Jules Verne: "Wyprawa do wnętrza Ziemi" i może "20 000 mil podmorskiej żeglugi" (a "Tajemniczą wyspę" jako lekturę uzupełniającą)
Mary Shelley "Frankenstein"
Piech - 13 Stycznia 2006, 18:16
Karel Czapek "Inwazja jaszczurów"
Rodion - 13 Stycznia 2006, 18:29
Bułhakow Michaił - "Mistrz i Małgorzata", "Fatalne jaja".
Alkioneus - 13 Stycznia 2006, 19:45
Margot napisał/a |
A dodałabym jeszcze trochę historii:
Zamiatin: My
Orwell: 1984 (i Folwark zwierzęcy, jako lekturę uzupełniającą)
Huxley: Nowy wspaniały świat
|
Jako literatura mająca niesamowity wpływ na fantastykę, ale nie jako jej kanon. Dystopia literacka rządzi się własnymi prawami. Jeśli tak dalej zaczniemy rozszerzać "granice" fantastyki, to wciśnie się jeszcze Swifta.
Margot - 13 Stycznia 2006, 20:06
Nic z tego, jeżeli wywalimy dystopie, to odmówimy prawa do istnienia w kanonie polskim Zajdla
Swifta mogę odpuścić, bo za daleko zajdziemy, ale 1984 i Nowy wspaniały świat - w żadnym wypadku
Zwłaszcza, że nie należy zapomnieć o pani Sheldon: "Houston, Houston, do you read?"
No, i chyba Wyndham nam tu wejdzie z Tryfidami...
Ach, i ten facet od "Ostatniego brzegu" - Shute. I może jeszcze "Kantyk dla Leibowitza"???
Lu - 13 Stycznia 2006, 20:55
Margot napisał/a | I może jeszcze Kantyk dla Leibowitza??? |
Taaaaaak!!!!!!!
I jeszcze Orson Scott Card - cykl Endera.
Przy czym "cykl" można spokojnie ograniczyć do "tryptyku"
1. "Gra Endera"
2. "Mówca umarłych"
3. "Ksenocyd"
Alkioneus - 13 Stycznia 2006, 22:00
Margot, to jest kwestia czasu a wyląduje tu "Burza" Szekspira ;P
Rozgraniczmy może dzieła "fantastyczne" i "klasyczną" literaturę(cudzysłowia wstawiam po to, by nie prowokować dyskusji, które są na osobnych tematach). Wielka trójca dystopistów - tak, zgadzam się - położyli jeden z kamieni węglowych pod dzisiejszą fantastykę. Kim jest Pratchett, jak nie dwudziestowiecznym Swiftem (z poprawkami na czasy, w których żyje). Jak tak dalej zaczniemy przywłaszczać do kanonu fantastyki autorów, to się okaże, że zabraknie dobrej literatury "niefantastycznej"(właśnie zauważyłem Bułhakowa). Kanon to kanon a nie wszelkie możliwe arcydzieła, które były fantastyczne, zanim ta fantastyka się w pełni ukształtowała.
A gwoli tematu:
Cykl Amberu Zelaznego
(po edycji) - JASKIER??? Co ja mam teraz offtopować, żeby zgubić ten status?
Margot - 13 Stycznia 2006, 22:37
Alkioneus napisał/a | Margot, to jest kwestia czasu a wyląduje tu Burza Szekspira ;P
Rozgraniczmy może dzieła fantastyczne i klasyczną literaturę(cudzysłowia wstawiam po to, by nie prowokować dyskusji, które są na osobnych tematach). Wielka trójca dystopistów - tak, zgadzam się - położyli jeden z kamieni węglowych pod dzisiejszą fantastykę. Kim jest Pratchett, jak nie dwudziestowiecznym Swiftem (z poprawkami na czasy, w których żyje). Jak tak dalej zaczniemy przywłaszczać do kanonu fantastyki autorów, to się okaże, że zabraknie dobrej literatury niefantastycznej(właśnie zauważyłem Bułhakowa). Kanon to kanon a nie wszelkie możliwe arcydzieła, które były fantastyczne, zanim ta fantastyka się w pełni ukształtowała. |
Toteż Swifta wycofuję grzecznie, nie wpisuję również "Alicji w krainie czarów", albo Potockiego, etc. Bo zaczniemy kanon od biblii
Dystopistów trzeba zostawić, bo ewidentnie mają elementy SF.
"Fatalne jaja" Bułhakowa też można traktować jako SF, choć to nienajlepsza powieść i niekoniecznie powinna się znaleźć w kanonie. A "Mistrz..." - tu mam zdecydowanie problem (z sentymentu bym się zgodziła, bo to piękne dzieło jest), ot, dla promocyjności
Natomiast zdecydowanie kanoniczna jest "Mechaniczna pomarańcza" Burgesa (czy ktoś już wspomniał?)
Alkioneus napisał/a | (po edycji) - JASKIER??? Co ja mam teraz offtopować, żeby zgubić ten status? |
Zapal cygaro i do dzieła
Adon - 14 Stycznia 2006, 02:10
Zelazny "Amber"
Ziuta - 14 Stycznia 2006, 10:30
Żuławski – Trylogia księżycowa
Pohl - Gateway
Dukaj – Inne Pieśni (niby całkiem nowe, ale dla mnie klasyka żelazna i miażdżąca)
Rodion - 14 Stycznia 2006, 10:42
Burroughs E. R. - "Księżniczka Marsa"
Lu - 14 Stycznia 2006, 13:49
Zdaje mi się że mam zaległości w "kanonie"
Ale do tych pozycji chyba nie będzie wątpliwości:
"Piaseczniki" George Martin
"Obcy w obcym kraju" Robert Heinlein
Henryk Tur - 14 Stycznia 2006, 17:41
Jako fan Aldissa głosuję na trylogię o Helikonii.
Dla mnie to jedyna w swoim rodzaju powieść.
I co by nie mówić : Tolkien - Władca pierścieni. Jakby nie było dał początek fantasy.
I może by jeszcze Siergiej Sniegow "Dalekie szlaki". Najlepsze sf jakie w życiu czytałem.
dzejes - 14 Stycznia 2006, 17:43
Jeśli horror też wchodzi, to ja dorzucam :
M. Shelley - Frankenstein
B. Stoker - Dracula
R.L Stevenson - Dr Jeckyll i Mr Hyde
Trzy książki, które ukształtowały współczesny horror.
Z bardziej współczesnych :
R. Matheson - Jestem legendą. Dorzuciłbym jeszcze The shrinking man, ale nie ma polskiego tłumaczenia.
S. King - Miasteczko Salem -> coś trzeba Kinga wrzucić, a Miasteczko... chyba najlepiej się do tego nadaje.
gorat - 14 Stycznia 2006, 17:47
Hansag napisał/a | I może by jeszcze Siergiej Sniegow Dalekie szlaki. |
Tylko "Dalekie szlaki" czy w ogóle "Ludzie jak bogowie"?
Zresztą jak zastanawiałem się, co tutaj mogę podać, to do głowy przychodził mi jedynie Sniegow.
Rodion - 14 Stycznia 2006, 21:56
Arthur C. Clarke. I moze czas na wstępne podsumowanie bo pozycje zaczynają się dublować.
Margot - 14 Stycznia 2006, 22:46
1. Aldiss B.: “Cieplarnia”; “Non-stop”, cykl “Helikonia”
2. Asimov I.: cykl „Fundacja”
3. Bradbury R.: "451 stopni Fahrenheita"; "Kroniki marsjańskie"
4. Blish J.: "Kwestia sumienia"
5. Burgess A.: "Mechaniczna pomarańcza"
6. Card O. S.: cykl “Ender”.
7. Clarke Arthur C.: "Odyseja kosmiczna" i opowiadania
8. Czapek K.: "Inwazja jaszczurów"
9. Dick Philip K.: WSZYSTKO!
10. Doyle Arthur C.: “Zaginiony świat”
11. Dukaj J.: „Inne pieśni”
12. Heinlein R.: "Obcy w obcym kraju"
13. Herbert F.: cykl „Diuna“
14. Huxley A.: „Nowy wspaniały świat“
15. Kayes D.: "Kwiaty dla Algernona".
16. King S.: „Miasteczko Salem”
17. Le Guin Kroeber U.: cykl „Ziemiomorze“, cykl „Hain”
18. Martin G. R. R.: "Piaseczniki"
19. Matheson R.: “Jestem legendą”
20. Miller W. M.: "Kantyk dla Leibowitza"
21. Moorcock J.: cykl “Elryk”
22. Orwell G.: “1984” (uzupełniająco: “Folwark zwierzęcy”
23. Pohl F.: cykl „Gateway”
24. Shelley M.: “Frankenstein”
25. Silverberg R.: "Człowiek w labiryncie"
26. Stoker B.: “Dracula”
27. Stevenson R..L.: “Dr Jekyll i Mr Hyde”
28. Sniegow S.: „Ludzie jak bogowie”
29. Strugaccy A. i B.: „Piknik na skraju drogi”, „Poniedziałek zaczyna się w sobotę”, cykl o Maksymie Kramererze.
30. Shute N.: "Ostatni brzeg"
31. Tolkien J. R. R.: „Władca Pierścieni”
32. Teeptree J. (Sheldon A.): "Houston, Houston, do you read?"
33. Vonnegut K.: „Syreny z Tytana”
34. Verne J.: "Wyprawa do wnętrza Ziemi" i może "20 000 mil podmorskiej żeglugi" (a "Tajemniczą wyspę" jako lekturę uzupełniającą)
35. Wells G. H.: „Wojna światów”, „Wehikuł czasu”
36. Wyndham J: „Dzień Tryfidów”
37. Zelazny R.: cykl „Amber”
38. Żuławski J.: Trylogia księżycowa
No, to lista wstępna.
Listę można uzupełniać, sugeruję zachowanie porządku zapisu: NAZWISKO/INICJAŁY IMION/:/"TYTUŁ" - łatwiej będzie później segregować...
edit/Clarke uzupełniony => cdn. dyskusji w dalszych postach.
Ziemniak - 14 Stycznia 2006, 23:47
Clarke'a to prędzej cykl Odyseja kosmiczna a z innych proponuję
Niven L. cykl Pierścień
Pratchett T. Cykl o świecie dysku
Hubbard R. L. Pole bitewne Ziemia
Rodion - 15 Stycznia 2006, 00:32
Ziemniak trafił z "Odyseja", ale Clarke powinien mieć miejsce w kanonie za caloksztalt tego co zrobił nie tylko jako pisarz.
Margot, a co z Lemem?
No i o "Księżniczkę ..." będę się upierał, "Kroniki.." moge odpuścić ale tego nie!
Margot - 15 Stycznia 2006, 11:15
No, lista wstępna! Więc uzupełnienia proszę zgłaszać w stosownym porządku zapisu! I żeby nie edytować ponownie tamtej listy, zwyczajnie zrobię nową, uzupełnioną (byle nie za często)!
Teraz wątpliwości:
1. Lema zgłosiłam sama, ale z wątpliwościami, czy Lem światowy. Dla mnie tak i proponuję: "Cyberiadę", "Dzienniki gwiazdowe" i "Solaris" - do dyskusji, czy coś jeszcze.
2. Burroughs E.R.: "Księżniczka Marsa" - Rodionie, w sumie wątpliwości mam o tyle, że autor jest w końcu twórcą Tarzana, a J. Carter zda mi się mocno pobocznym bohaterem. I czy pierwszeństwa w tego typu literaturze (heroic fantasy??) nie należy przypisać Haggardowi? Albo, skoro już sięgamy do opowieści heroicznych, czyż nie powinno się dać pierwszeństwa Conanowi Barbarzyńcy, który, rzecz jasna, wyrósł właśnie z takich opowieści, jak Haggarda lub Burroughsa?
3. Ziemniaku, chciałabym się dowiedzieć, co jest kanonicznego w "Polu bitewnym Ziemia", oprócz tego, że autor jest chyba założycielem scientyzmu? Pozostałe - przyznaję ze wstydem, że przeoczyłam
Czyli na pewno do listy dojdą:
Niven L. cykl Pierścień
Pratchett T. cykl o Świecie Dysku
dzejes - 15 Stycznia 2006, 12:15
Margot napisał/a |
1. Lema zgłosiłam sama, ale z wątpliwościami, czy Lem światowy. Dla mnie tak i proponuję: Cyberiadę, Dzienniki gwiazdowe i Solaris - do dyskusji, czy coś jeszcze.
|
No na pewno bardziej światowy niż Dukaj.
Margot napisał/a |
Czyli na pewno do listy dojdą:
Pratchett T. cykl o Świecie Dysku |
Jeśli to ma być kanon, to chyba wrzucanie całego cyklu mija się z celem.
Ja bym proponował po prostu "Kolor magii" + resztę jako uzupełnienie.
Generalnie nie jestem za wrzucaniem całych cykli.
Bo przecież ab-so-lut-nym kanonem jest Conan R.E.Howarda, ale wrzucanie wszystkich książek z Conanem w tytule byłoby ponurym żartem.
Także powyższe można potraktować jako oficjalną propozycję :
Prachett T. "Kolor magii" + reszta jako lektura uzupełniająca
Howard R.E. "Conan Barbarzyńca"
Romek P. - 15 Stycznia 2006, 12:23
A gdzie Kay?
Nie jestem przekonany, czy da sie taki kanon stworzyć ale jeżeli już, to moim zdaniem to powinny być wyłącznie tytuły. Co to znaczy Dick - wszystko? Te koszmarne gnioty także? Uwielbiam Le Guin, do czego sie przyznaję - ale wiele jej księżek, także z cyklu o Ekumenie, jest zwyczajnie słabych Nawiasem, ten cykl chyba nie nazywa się "Hain". Raczej byłby od "Ekumeny", a "cykl haiński" to tak dla wygody - ale to trzeba by sprawdzic, bo pewien nie jestem...
I sugestia: ja bym rozdzielił przynajmniej na fantasy i sf osobno.
Margot - 15 Stycznia 2006, 12:50
Romku, to jest lista wstępna - podsumowanie dotychczasowych propozycji, czyli na pewno jeszcze nie kanon, a brudnopis.
I to do wszystkich raz jeszcze: ZAMIEŚCIŁAM PODSUMOWANIE DOTYCHCZASOWYCH PROPOZYCJI (nie wszystkich, bo niektóre budzą moje wątpliwości, a niektóre mogą wzbudzić wątpliwości innych) => WSZYSTKO NA LIŚCIE PODLEGA DYSKUSJI I POTENCJALNIE JEST DO ZMIANY!
Znaczy: Romku, masz prawo dorzucić własne typy - poproszę w porządku zapisu
Dzejes - wspomniałam właśnie Conana, jako wskazanie, że bardziej jest reprezentatywny, IMAO, niż np. "Księżniczka Marsa". W kanonie mogą być cykle - ale jeżeli uznamy, że ma być jeden tytuł, to faktycznie - najlepiej resztę cyklu dodać jako lektury uzupełniające - nie będę się upierać.
Proszę o wyrażenie zdania w kwestii => będzie jasne, jak skonstruować kolejną listę.
Podobnie z LeGuin - możemy dać tylko "Lewą rękę ciemności" (jako przykład najlepszy cyklu "Hain" => Romku, spotkałam się z tym określeniem w kilku opisach twórczości LeGuin, więc używam jako skrótu. Nazwa dotyczyła zawsze 4 części: "Lewej ręki...", "Planety wygnania", "Miasta złudzeń", "Świata Rocannona" - wnoszę, że określenie jest dość stare); a z Ziemiomorza postulowałabym jednak przynajmniej o 3 pierwsze części, głównie z uwagi na zastosowanie starej jak świat struktury epickiej w nowym ujęciu => to jest kanoniczne, IMAO.
Jako wielbicielka Dicka - jestem za tym, żeby Dick pojawił się całościowo (wymieniać mi się nie chciało, przyznaję) => Dick jest klasą sam dla siebie. Jeżeli jednak uważasz, że należy wprowadzić ograniczenie => poproszę typy w porządku zapisu
Natomiast podział na SF/F nie wydaje mi się potrzebny, zwłaszcza, że pojawią się (a nawet już się pojawiły) utwory, których przynależność nurtowa jest problematyczna.
Natomiast nie bez racji byłaby segregacja wg porządku chronologicznego, jako bardziej poznawcza, IMAO.
Zda mi się jednak, że najpierw wypada zebrać do kupy propozycje i jakoś je posegregować (dlatego wybrałam zestawienie wg autorów, żeby łatwiej się szukało).
|
|
|