bio - 4 Lutego 2016, 19:07 Temat postu: Zbrodnie dokonane i wyimaginowane http://wiadomosci.onet.pl...swiadkow/v0749q Nie wiem co i jak, bo klnę się, że mnie przy tym nie było, ale są wszak stare sposoby na szukanie topielca. Bierze się bochenek prawdziwego chleba, wybiera ośródkę i wlewa w to miejsce rtęci. Puszcza się chleb na wodę, a on kręci się, aż nad ciałem nieszczęśnika stanie. Nie wiem, czy wiedzy nie mają, rtęci nie mają, czy chleba prawdziwego? Agi - 4 Lutego 2016, 19:41 Mnie na kryminalistyce prof. Kołecki (twórca metody) uczył, że najskuteczniejsza jest termoskopia. Nawet dyskutowaliśmy wtedy o poszukiwaniu topielców i wywiązała się sprzeczka czy topielec pływa na powierzchni wody, czy pod powierzchnią wody. Jeden z kolegów zauważył przytomnie, że z punktu widzenia nieboszczyka to wszystko jedno. To powiedzenie stało się moim ulubionym przy dziwnych i głupich dyskusjach. nureczka - 5 Lutego 2016, 09:35 Nie wiem czy wiecie, ale wyszkolony pies potrafi wyczuć zwłoki nawet jeśli znajdują się głęboko (np. obciążone). Rekordziści wyniuchują topielca nawet do 20 m po wodą. Nie wiem natomiast, czy w Polsce takie psy się szkoli. To taka wiedza z pogranicza moich dwóch pasji 
Luc du Lac - 5 Lutego 2016, 13:32 pewnie telepatycznie komunikuje się z rybkami Rafał - 5 Lutego 2016, 13:58 "Zapach" pewnie intensywny, to i łatwy do wywąchania. Dziadek kończąc opowieści wojenne zawsze kończył, że nic tak nie śmierdzi jak ludzki trup (deczko inaczej to co prawda nazywał, ale tempora i mores poszły naprzód i pewnych słów w pewnych okolicznościach nie wypada powtarzać. Nawet za dziadkiem  )
nureczka - 5 Lutego 2016, 15:14 Oszczędzę wszystkim technicznych detali. Rybki niewiele maja z tym wspólnego. Co najwyżej po pewnym czasie można je oskarżyć o niszczenie dowodów zbrodni. bio - 13 Lutego 2016, 21:06 Nie mam pojęcia, czemu zrobiono z sympatycznego w wyrazie twarzy pana Kajetana najbardziej ściganego przestępcę. Do tego po całym świecie? Nawet jeśli uciął komuś głowę, to pozostałe okoliczności zbrodni mogą wskazywać, że to żałosny kretyn, albo że nie on to zrobił. Czy kretyni powinni być ścigani najusilniej? Mam wąty. Media jakie nasze są każdy wie, a ja bym pościgał tych, którzy je takimi uczynili, oraz w warunkach komfortowej recydywy czynią nadal. ihan - 13 Lutego 2016, 22:45 Nie wiem czy najusilniej, ale jeśli jest niebezpieczeństwo, że kretyn przypadkiem, bo zakładamy, że kretyni niewiele rzeczy zrobią rozmyślnie, utnie głowę komuś, kogo kocham, go ściganie go i ujęcie zanim utnie jest działaniem, któremu przyklasnę. Egoistycznie całkowicie. Głupota mediów mniejsze wrażenie na mnie robi,. Choć mój znajomy z USA twierdzi, że nie czyta żadnych polskich portali bo tam tylko wiadomości typu pudelek (dział kultura: Doda powiększyła biust) i tylko negatywne typu zabili, pobili, ukradli, oszukali, a analizy na przykład sytuacji politycznej albo na rynkach finansowych nie uświadczysz. I dalej egoistycznie ścigałabym bardziej tych odpowiedzialnych za szkolnictwo, za to, że młodzież ma zerową wiedze i biologiczna i ścisła i historyczną i każdą, więc i te media pudelkowe im odpowiadają i wyniki polityczne są takie a nie inne. I za ostatnie rozdawnictwo pieniędzy z programu NPRH bym ścigała. Za wpisanie oficjalne, że priorytetem MNiSW jest wspieranie humanistyki, bo ścisłowców to przecież nie lubimy. Poziom mediów to skutki, nie przyczyna. |
||||||
