Luc du Lac - 9 Stycznia 2015, 13:44 zdumiewa i irytuje mnie aktywizacja organizacji typu GOA u nas ROMB (Ruch Obywatelski Miłośników Broni) celem zezwolenia/rozpowszechnienia broni palnej w społeczeństwie, przy okazji tego typu (czyt. Francja) wydarzeń.... thinspoon - 9 Stycznia 2015, 13:51 A co w tym takiego zaskakującego? dalambert - 9 Stycznia 2015, 14:01 Luc du Lac, bandzior i terrorysta zawsze spluwę czy bombę skombinuje, a normalny człowiek nidudu. Cos mi ta Twoja denerwacja ubecką hipokryzją pachnie 
Luc du Lac - 9 Stycznia 2015, 14:15
może sama aktywacja nie jest zaskakująca, ale poziom argumentacji urąga inteligencji dalambercie - posiadanie broni przez całe społeczeństwo, spowoduje tylko tyle że w tak np. Polsce, zamiast kilkuset przypadków przestępstw z użyciem broni, będziemy mieli kilkanaście tysięcy do tego posiadanie broni, niczego nie zmienia - chodzi o gotowość do jej użycia, posiadanie broni przy sobie w odpowiedniej chwili oraz o umiejętności w jej obsługiwaniu. we Francji w redakcji był policjant (zakładam że uzbrojony), ta zastrzelona policjantka też zapewne posiadała broń. I co ? nie żyją. Pewnie nawet nie zdążyli pomyśleć o wyciągnięciu broni. A policjanci - co by nie mowić, raczej potrafią posługiwać się bronią w stopniu znacznie wyższym niż teoretyczny obywatel kupujący chleb i walthera thinspoon - 9 Stycznia 2015, 14:31
Obawiam się, że niespecjalnie. Mam trochę znajomych policjantów, wiem jak wygląda u nich system szkoleń. Wierz mi, pasjonaci są o kilka klas lepiej wyszkoleni strzelecko od policjantów. A ROMB nie postuluje sprzedawania broni w spożywczaku każdemu kto o nią poprosi, trochę przekręcasz fakty. Luc du Lac - 9 Stycznia 2015, 14:38
raczej mówiłem o francuskich policjantach no więc o co postuluje ROMB ?:) Rafał - 9 Stycznia 2015, 15:01
feralny por. - 9 Stycznia 2015, 15:20 Żeby tylko naciąga. W zakresie stosowania ustawy o broni i amunicji, policja zwyczajnie łamie prawo oraz podejmuje działania bezprawne, póki nie zostanie spacyfikowana wyrokiem NSA... BTW.
Adon - 9 Stycznia 2015, 17:09 Ale to w ogóle głupie myślenie. Najwięcej w Europie broni posiadają Szwajcarzy - jakoś nie słyszałem, żeby co chwila dochodziło u nich do masakr. Mało tego statystyki pokazują, że tam, gdzie obywatele mają więcej broni, przestępstw z jej użyciem jest mniej, co jest logiczne - taki jeden z drugim zastanowią się, zanim wyciagną przeciw komuś broń, mając świadomość, że odpowiedź dostaną w tej samej walucie. Ale dziennikarze lubią nagłaśniać te sprawy, gdzie broni użyto, można się zastanawiać komu to na rękę. Nas rozbroili jeszcze zaborcy. Zadajmy sobie pytanie dlaczego? I dlaczego potem ten stan, aż do dzisiaj, jest utrzymywany. Czy rzeczywiście dla bazpieczeństwa obywateli? Przypomnijmy, ze ci, którzy z bronią w ręku dopuszczają się przestępstw, bardzo rzadko, jeśli w ogóle, przejmują się czymś takim jak pozwolenie na broń. Kruk Siwy - 9 Stycznia 2015, 17:18 Mamy rekord światowy w zabójstwach popełnianych za pomocą siekiery. Trzeba koniecznie wprowadzić surowe ograniczenia i egzaminy na posiadanie w.w narzędzia. Jest ŚMIERTELNIE niebezpieczne. Adon - 9 Stycznia 2015, 17:25 Sporo jest też przestępstw na tle seksualnym. Wprowadźmy zakaz posiadania... oj, chyba się rozpędziłem. 
Fidel-F2 - 9 Stycznia 2015, 17:33 Adon, dawaj te statystyki Adon - 9 Stycznia 2015, 17:49 google Twoim przyjacielem, ale zacznij tutaj (teraz jestem w pracy, więc nie podam tych, o które mi chodzi, może feralny, albo inni w temacie pomogą) thinspoon - 9 Stycznia 2015, 17:51 Porównanie przestępczości w USA i Szwajcarii To nie broń popełnia przestępstwa. feralny por. - 9 Stycznia 2015, 17:53 Z grubsza: 
I przy okazji zapytam ponownie. Ile, w Polsce popełnia się rocznie przestępstw z użyciem legalnie posiadanej broni palnej? Dunadan - 9 Stycznia 2015, 17:59 Wszystko ładne, te tabelki, wykresy i mapki - tylko czy ktoś dokonywał jakiś prawdziwych analiz i testów statystycznych? dalambert - 9 Stycznia 2015, 18:05 Dunadan, a te niby nie prwdziwe są, bo ci pod teze nie pasują
Dunadan - 9 Stycznia 2015, 18:11 dalambert, ja nie mam żadnej tezy. Tylko wiem jak baaaardzo łatwo jest sfałszowac wyniki - zasadniczo studiowałem sporo statystyki i wiem że żeby to miało sens to należy przeprowadzić odpowiedni test statystyczny na odpowiednio skonstruowanej "próbie" - a i tak tylko twórca analizy będzie wiedział na ile rzetelny jest wynik 
Tak w dużym skrócie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Test_statystyczny A tylko wierzchołek góry lodowej dalambert - do sowjej pracy magisterskiej musiałem znaleźć odpowiedni test, nieco mi zajęło a i sam test nie był takie prosty: http://pl.wikipedia.org/wiki/Test_Kruskala-Wallisa Martva - 9 Stycznia 2015, 18:28
A tam nie ma jakiegoś myku że możesz mieć broń, ale gorzej z amunicją? Fidel-F2 - 9 Stycznia 2015, 18:58 feralny por., te Twoje mapki można wyrzucić na śmieci. Są bezwartościowe. Są tak tendencyjne, że szkliwo się samo na zębach kruszy od patrzenia. Źle wyskalowane, skupiają się na różnicach kulturowych, nie na dostępności broni. Nie widać z nich, np. że w USA ilość zabójstw jest kilkukrotnie wyższa niż w podobnie cywilizowanych krajach europejskich. W Europie liczba zabójstw oscyluje w okolicach 1/100 000. W USA, w zależności od badanych lat to od kilku do kilkunastu zabójstw na 100 000 mieszkańców. Poza tym te mapki pokazują broń legalną? nielegalną? jedną i drugą? broń palną czy jakąkolwiek? chłopie, po co ta gadka? feralny por. - 9 Stycznia 2015, 19:03 Rzeczywiście bez sensu. Wrzucisz coś lepszego? Odpowiesz na pytanie, które już dwa razy zadałem? Śmiało... Fidel-F2 - 9 Stycznia 2015, 19:07
feralny por. - 9 Stycznia 2015, 19:22 No tak w dyskusji o legalnym posiadaniu broni (nie o powszechnym dostępie do broni przecież, bo to w cale nie to samo) odpowiedź na to pytanie jest bezwartościowa, oczywiście. O powszechnym dostępie do broni (ulubionym chochołem przeciwników broni w ogóle, z którym dzielnie i bohatersko walczą już tyle lat) dyskutować nie zamierzam. Ani ja, ani nikt normalny tego nie postuluje. Pewni ludzie nie powinni mieć broni, ta samo jak nie każdy powinien mieć prawo jazdy. Jest tylko jeden mały haczyk. W Polsce jest dostępna bez żadnych pozwoleń i ograniczeń broń palna (czarnoprochowa), nawet nie trzeba jej rejestrować. Nic, masz 18 lat, wchodzisz do sklepu, kupujesz, masz. Nikt nawet nie wie ile takiej broni jest w rękach Polaków (ocenia się, że co najmniej kilkaset tysięcy sztuk). I co? Ano nic, zupełnie. Nikt nie pada na banki, nie pojedynkuje się, nie strzela zza węgła. Przez 10 lat dokonano dwóch przestępst z użyciem takiej broni... I w zasadzie z mojej strony to już wszystko. Więcej się na ten temat nie wypowiem, ani tu, ani w ogóle... Fidel-F2 - 9 Stycznia 2015, 19:38
ihan - 9 Stycznia 2015, 22:06 Bardziej obawiałabym się wypadków z bronią typu dzieciaki i inni nieletni niż napadów. Ale może przeceniam niefrasobliwość Polaków. konopia - 9 Stycznia 2015, 22:28 chciałbym mieć w domu rewolwer i strzelbę - śrutówkę na włamywaczy 
dziko - 9 Stycznia 2015, 23:22
W USA jest więcej śmiertelnych utonięć dzieci w przydomowych basenach niż śmiertelnych wypadków dzieci z bronią palną. Basen niebezpieczna rzecz. Fidel-F2 - na mapce, którą przytoczyłeś, widać właśnie doskonale, że to nie broń jest decydującym czynnikiem dla liczby morderstw. Najbardziej uzbrojonym stanem w USA jest stosunkowo "jasne" na mapce Kentucky (więcej niż jeden egzemplarz broni palnej na głowę, wliczając kobiety, starców i dzieci) a drugim kolejno jaśniutkie Utah. Kentucky wypada lepiej niż Dystrykt Kolumbia, gdzie broni nosić nie wolno. A dlaczego prawy dół mapki jest taki ciemny... tu, niestety, dochodzimy do bardzo niepoprawnie politycznie prawdy - połowę morderstw z użyciem broni palnej w USA popełnia 4-procentowa mniejszość czarnoskórych mężczyzn 
Luc du Lac - 10 Stycznia 2015, 00:35 Jako ze mam podobny stosunek do statystki jak dundan i zdecydowanie wolę twarde cyfry to troszkę pogrzebałem w necie, i tak: w 2013 w Polsce zabito coś kolo 590 osob w tym 30 !!! zastrzelono z broni palnej w 2013 w USA zabito ok. 13 000 - 15 000 w tym 11 000 z haczykim zastrzelono (skąd rozrzut - w usa takimi statystykami zajmują się trzy instytucje : FBI, ichni odpowiednik GUS i pomocniczo OBOP, ale FBI ma inicjatywę. Wg danych FBI w 2013 był spadek przestępstw a wg. GUS wzrost) Od lat prym w tej statystyce dzierży Luizjana a najmniej Iowa aha i od 20 lat liczba zabójstw spada. W 1990 w samym NY (miast) zzabito/zastrzelono (nie pamiętam które ) 2283 osoby w usa żyje ok 300 mln a w Polsce ok mlnie najpewniej prawdą jest info o czarnych i latynosach. z ciekawostek - znalazłem taki fajny graficzny wykres o "ukradzionych " latach (wykop) - czyli średni życia minus wiek zastrzonek osoby. Jak komuś się chce to jest tam (w ty wykresie) tez parę ciekawych filtrów. w Indiach w 2013 zabito 40+ tys. ludzi. W Rosji tez kilkanaście ale ponoć dane niewiarygodne. Trafiłem tez na jakieś forum libertynow czy jakoś tak os - sporo ciekawych statystyk mieli choć mocno tendecyjnych. Wiadomo, dużo odnośników rasowych. Bylem tez w jakiś statach FBI Aha. W Luizjanie nie ma kary śmierci. no i w Polsce też spada ilosc zabójstw. Jakoś w '90 mieliśmy 1000 Trochę chaotycznie i bez linków ale tablet 9 dalambert - 10 Stycznia 2015, 01:12
 
Adon - 10 Stycznia 2015, 01:20 Ale w naszym poprawnym politycznie świecie takie rzeczy się pomija. Żeby nie było, obserwacja nie o broni, ale z życia - często bywam na różnych conach, spotkaniach autorskich itp. w Londynie i jak sobie obserwuję ludzi, to 99.9% to biali. Pojawia się odrobinka Azjatów, a czarnego widziałem tylko jeden jedyny raz. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
