Park marzeń [gry] - Łamacze czaszek czyli przygodówki
Rodion - 10 Stycznia 2006, 11:14 Temat postu: Łamacze czaszek czyli przygodówki Są takie gry, gdzie zamiast eksterminować kolejne zastępy wrogów,czy budować w pocie czola kolejne imperium, trzba wysilić mózgownicę i rozwiązywać zagadki!
Tak ! Przygodówki!
Czy jet tu Ktoś kto w nie gra?
I byłby chętny do podzielenia się wrażeniami z odwiedzin w takich światach? Zarówno estetycznymi jak i tym czy dana gra byla dla niego wyzwaniem intelektualnym?
Jaka gra stala sie Waszą ulubioną?
JohnDoe - 10 Stycznia 2006, 11:16
Seria monkey island
Fallout - ale to w sumie pół na pół.
Neverhood :]
Niestety ostatnio nie widuje dobrych przygodówek na rynku. Ale może po prostu marudzę
Rodion - 10 Stycznia 2006, 11:31
Ostatnio dostępny był "Sentinel", który u mnie awansował na miejsce pierwsze, detronizując dotychczasowego lidera "The Longest Journey".
Heglana - 10 Stycznia 2006, 13:56
Za najlepszego łamacza czaszek (czy tez kijek do poszturchiwania leniwej mózgownicy) uważam The Incredible Machine, i myślę, że to jednak fantastyka, bo nigdzie więcej nie spotkałam silniczków napędzanych myszkami.
A z przygodówek? Pamięta ktoś jeszcze Elvirę? Nigdy nie zapomnę nocek jeszcze przy amidze... i kombinowania o co do diabła tym razem chodzi
Duke - 10 Stycznia 2006, 14:58
Monkey Island (cała seriia), Larry Lafer no i Stiupid Invaders
taranis - 10 Stycznia 2006, 15:54
Dawno, dawno temu na odległej amidze fanatycznie zagrywałem się gierkami Lure of the Temptress i Universe. A, no i bardzo polubiłem Goblins, wszystkie trzy części.
Z nowszych to Blade Runner, a potem to przestałem w przygodówki grać.
Ostation popróbowałem Fahrenheit (a.k.a.Indygo Prophecy) - takie połączenie zręcznościówki z przygotówką - całkiem, całkiem.
Samowiła - 10 Stycznia 2006, 16:04
Moja ulubiona jest Syberia, uwielbiam takie klimaty! Syberia 2 niestety nie chciała się u mnie zainstalowac, ale nie spocznę póki nie zagram!
NURS - 10 Stycznia 2006, 16:14
Prince of Persia zwłaszcza WW. Rewelacja, mnóstwo sekretów, trzeba pokombinowac jak pokonac każdą kolejna salę, i mnóstwo wiele akcji.
Kaldur - 12 Stycznia 2006, 12:48
A ja z "łamaczy" pamiętam Detective na C64. To dopiero była gra
joe_cool - 12 Stycznia 2006, 16:43
NURS napisał/a | Prince of Persia zwłaszcza WW. Rewelacja, mnóstwo sekretów, trzeba pokombinowac jak pokonac każdą kolejna salę, i mnóstwo wiele akcji. |
oł jes!
Dunadan - 13 Stycznia 2006, 00:09
Nooo... ja pamietam Kajko i Kokosza hehe. Ale do łamaczy można zaliczyć również taki gry jak chocby Resident Evil czy bardziej Silent Hill - tam to były zagadki! no jak otworzyć te cholerne drzwi?! ano prosto - klucz znajduje się w magazynie, do którego klucz nzjauje się w chłodni do któej klucz jest w pakamerze zamniętej na zameyk cyfrowy, do którego kod znajdziemy w biurze... itd. Ale bywały i inne zagadki, np. w Silent Hill - raz mieliśmy opowieść fantasy jak to pewien łowczy podstępem zabija smoka ( podpoiwedź jak pokonać pewnego przeciwnika ) albo wierrszyk o ptakach ( podopowiedź w jakie klawisze fortepianu uderzać aby coś tam się stało )... NIe są to może przygodówki ale główkować nieźle trzeba było...
NURS - 13 Stycznia 2006, 01:02
W Residencie wielu poległo na połówkach talizmanu ukrytych w książkach Aż dziw jak wiele zagadek było w takich grach. układ obrazów itp.
Dunadan - 14 Stycznia 2006, 01:15
NO ale takie coś niestety się przejada w końcu. Typowe przygodówki mają jakąś taką większą różnorodność.
A teraz trochę chyba OT. KOjarzy ktoś grę "Dark Seed"? była to chyba przygodówka do której grafikę robił sam... H.R. Giger! tak więc mieliśmy istoty z żyletkami w brzuchu, głowę kobiety z agrafką w ustach itp... chciałem się tylko spytać czy ktoś słyszał i co o niej wie.
Pako - 14 Stycznia 2006, 08:48
Ha! Łamacze czaszek:
The Longest Journey
Syberia I i II
Fallout I i II
Neverhood
Wszystkie egzekwo
Z monkey Island to tak tylko lekko pogrywałem, ale humor przedni
Iscariote - 16 Stycznia 2006, 11:48
ja swego czasu, ale to było baaardzo dawno temu, grałem w Wechikuł Czasu i w taka gre Amerzone (to chyba była nawet moja pierwsza oryginalna gra jaką dostałem)
W sumie to, to Amerzone tata mi całe przeszedł i miałem z tego zero radośći, no może troszke
Rodion - 16 Stycznia 2006, 12:13
Pako napisał/a | The Longest Journey |
No! A już myślalem,ze tylko ja w to grałem.
Mozna takze wspomnieć o takich grach jak "Atlantis" oraz "Myst".
A "Syberia", fakt ladna, sympatyczna ale strasznie prosta, praktycznie zero kombinowania.
Logan - 17 Stycznia 2006, 16:05
"Prince of Persia: The Two Thrones" - właśnie cioram na przemian z "Sands of Time". Wypas jak dla mnie.
joe_cool - 13 Lutego 2006, 13:08
a liczą się też takie "prymitywne" łamacze czaszek typu 'pathological'? polecam wszystkim miłośnikom sapera, kulek i klikacza
(tak na marginesie, czy ktoś wie, jak przejść poziom 37? utknęłam i wydaje mi się, że tego po prostu się przejść NIE DA!!! )
Słowik - 13 Lutego 2006, 13:54
O to coś dla mnie. Ostatnio z przygodówek grałem w Syberię a teraz długo długo nic, nie mam czasu...
A z kategorii zaproponowanej przez joe_cool polecam Chromatron
revenant - 14 Lutego 2006, 17:07
To ja jeszcze dorzucę serię gier przygodowych w świecie dysku, nosiła chyba nazwę Discworld noir. heh, już nie pamiętam dawno w to grałem jeszcze na szaraczku w dwójeczkę a trójeczka to juz tylko na piecu była (chyba). Z tego co pamiętam (ale pamięć bywa ulotna ) to w tworzenie scenariuszów zaangażowany był sam Pratchett
Ghuntar - 27 Lutego 2006, 21:48
taaak ale najlepszy Discworld to oczywiscie 1 - trudny byl :]
a Shadow of the Comet??? przeciez "prawie" Lovecraft maczal w tym palce potem Prisoner of Ice
czemu nikt nie wspomnial o Alone in the Dark i znow jedynka zamiata :]
hmm co tam jeszcze bylo Flight of the Amazon Queen, Little Big Adventure, no i Kyrandie
przygodowe gry sa swietne ale zabieraja duzo czasu :/
oczywiscie fallout i jedna z najlepszych gier: PLANESCAPE: TORMENT - ale to juz erpegi
.:CyberCat:. - 8 Marca 2006, 13:20
Seria Myth jest fajna. Syberię tylko pierwszą część grałam...
Prince of Persia << To jest dobra gra powiązanie akcji z lekkim myśleniem
A graliście W Hlaf-Life 2 ?? W nim są takie "zagadki" że każdy głupi dojdzie o co chodzi.
Murmus - 10 Maj 2006, 21:08
Atlantis, polski Reah (to dopiero była gra:)), Prince of Persia... Chociażw tym ostatnim przypadku to raczej akcja/tpp z elementami zręczności i przygodówki niż klasyczna "łamanka"...
Godzilla - 11 Maj 2006, 08:25
Schizm I, Najdłuższa Podróż, i coś o upiornej latarni morskiej, nie pamiętam tytułu... Chyba Najdłuższa Podróż najbardziej przypadła mi do gustu, ale Schizm I miał fajną atmosferę.
A kto jeszcze pamięta gierki na Spectrum i stary przebój "Three Weeks in Paradise"?
Lambert - 11 Maj 2006, 09:44
Hmm... Z point'n'clicków najmilej wspominam Discworld 2 i Prisoner of Ice. Był też polskie gry- wspomniany już Kajko i Kokosz w krainie Borostworów (o ile tytuł dobrze pamiętam) i Książe i tchórz, dziełko niezgorsze, aczkolwiek nie było przeżyciem wiekopomnym.
Z pogranicza między łamaniem czachy, a pruciem flaków, to dobrze wspominam Residenty 2 i 3 oraz pierwszego Tomb'a.
Więcej grzechów nie pamiętam- zapewne były jeszcze jakieś, ale zamazały się w mej pamięci, zwłaszcza, że od lat już nie gram w gry.
Godzilla - 11 Maj 2006, 09:51
Książę i tchórz fajny był.
Murmus - 11 Maj 2006, 13:11
Popieram. Książe i tchórz, Prisoner of ice i jeszcze stare Alone in the dark to były naprawdę dobre gry (czego nie można napisać o ekranizacji tej ostatniej produkcji)...
Pako - 11 Maj 2006, 17:19
Ano, książę i tchórz był przyjemną gierą. Lubię taką grafikę. Taką jak w KiT, jak w Escape from Monkey Island 3, albo taką jak w The Longest Jurney
Vesper - 12 Maj 2006, 08:00
Gobliiiins 1+2+3 na Amigę (na PC też jest, ale już nie grałem)
reginald - 12 Maj 2006, 08:11
A pamiętacie Sierrę i jej wspaniałe serie: Larry (The King ), Space quest, Police Quest. A Lucas Arts Sam & Max hit on the road, a Full throtle, Indiana Jones ?? To był wtedy odlot ...
Jeszcze podobał mi się Beneath the dark moon i druga części Pandora coś tam oraz Maniac Mansion 2 - Day of the tentacle
|
|
|