To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - Chłopaki z NASA przesiadają się na Sojuzy

NURS - 6 Stycznia 2006, 13:17
Temat postu: Chłopaki z NASA przesiadają się na Sojuzy
I to nie żart, własnie w TV powiedzieli, że amerykanie bedą teraz wozeni ruskimi Sojuzami :-) Za biletami :-)
GAndrel - 6 Stycznia 2006, 13:51

Muszą czymś latać dopóki nie zbudują silnika warp. ;)
Rodion - 6 Stycznia 2006, 13:54

Promy to traz bilet w jedną stronę! :twisted:
A u ruskich, jakoś "gniotsa nie łamiotsa" :lol: .

Rafał - 11 Stycznia 2006, 11:24

A Chińczyki też się ustawiają w kolejce.
GAndrel - 1 Wrzeœśnia 2006, 21:22

Chyba NASA Sojuzy nie wystarczyły.

Lockheed Martin to Build NASA's Orion Spaceship

Orion ma być następcą wahadłowców.

Fearfol - 11 Wrzeœśnia 2006, 21:14

Hej , wydaje mi się że amerykańce powinni reaktywować Burana i zamienić na niego niektóre swoje maszyny.

A tak wogóle to i tak Taikonauci będą pierwsi na marsie :mrgreen: bo Ameryka nie chce finasować NASA środkami z budżetu .

Pozdrowienia , dla Was :)

GAndrel - 11 Wrzeœśnia 2006, 23:21

Buran był spiraconą wersją amerykańskich wahadłowców, więc obecnie byłby tak samo nieekonomiczny i przestarzały.
NURS - 11 Wrzeœśnia 2006, 23:52

Chinole mają szanse wydymać wszystkich, bo u nich bedzie imperatywem to, co ruskie mieli kiedyś. I ekonomia nie bedzie miała nic do tego. :-)
Nexus - 12 Wrzeœśnia 2006, 00:31

Oni nie potrzebują nic budować. Wystarczy, że staną sobie na ramionach :mrgreen:
Serio... to zgadzam się z NURSem. Oni podążą "żółtą ścieżką" i nie będą się oglądać za siebie... ani przed siebie. Tak jak Rosjanie nie mieli żadnych skrupułów wysyłając na śmierć swoich ludzi, tak i Chińczycy polecą "po trupach".

NURS - 12 Wrzeœśnia 2006, 00:35

Tak naprawdę, to nikt nie miał skrupułów w wysyłaniu ludzi na śmierć, byle wygrać wyścig o prymat. tyle, że my jesteśmy uczuleni na ruskich :-)
Zachód uznał (jak to mówią na TVN 24 inwestorzy uznali), że nie ma sensu wydawać kasy na latanie gdzieś tam. A Chinole zrobią to chocby dla tego, żeby czerwona planeta była na Ch... :-)

Nexus - 12 Wrzeœśnia 2006, 00:47

Takie rzeczy zdarzały się i u amierykańców (co widać było na przykładzie Apollo 1), ale Rosjanie wysyłali ludzi z pełną świadomością ich śmierci. Tylko po to by zebrać dane.
Przypominało to bardziej doświadczenia nazistów na więźniach w obozach koncentracyjnych w celu otrzymania materiału do badań nad wytrzymałością ludzkiego organizmu w skrajnych warunkach (lodowata woda, komory ciśnieniowe).

NURS - 12 Wrzeœśnia 2006, 00:53

Jesteś pewien, że Amerykanie tego nie robili? A przypomnij sobie eksperymenty z bombami A :-)
Tak mi się wydaje, że żyjemy w kręgu kulturowym, gdzie wypominanie ruskim jest łatwiejsze, ale obie strony mają swoje za paznokciami.

Nexus - 12 Wrzeœśnia 2006, 01:16

Nie jestem pewien, ale swoje opinie wyrażam na podstawie mojej obecnej wiedzy :) Nic nie stoi na przeszkodzie, by je zmienić na podstawie nowych informacji.
Domyślam się, że Amerykanie też to robili i dalej robią. Po prostu lepiej to ukrywają. A jeśli chodzi o dezinformację, to chyba są "miszczami". Dla nich opinia publiczna jest wyznacznikiem miejsca przy korycie w następnych wyborach. Im głębiej zakopią brudy, tym większa szansa na zostanie przy nim.

NURS - 12 Wrzeœśnia 2006, 01:38

Niezupełnie :-)
to działa tak, nie lubimy ruskich, wieć dopisujemy im punkty ujemne na starcie :-)
Nie dziwi mnie to, bo dali nam w kość, a Amerykanie nie. Zauważ, jak rozkłada sie propaganda. rozpieprzenie Iraku na plus (broń masowej zagłady - a potem sorry, tak nam powiedziano) a zdrugiej strony Czeczenia, mamy nawet komitety obrony tej republiki, a tak naprawdę, to nie wiem, czy wiekszym problemem dla współczesnego świata nie jest ta druga nacja,
Pamiętam jeszcze ten wywiad z Basajewem, który zrobił Milewicz. Polsza? Da, zrobimy porzadek z Rosją, przyjdziemy i do was :-)
Wszystko zależy od punktu widzenia. Burzymy się, jak zgnienie 30 osób w Londynie, ale pół miliona w sudanie wisi nam kalafiorem.

Nexus - 12 Wrzeœśnia 2006, 01:48

Zaraz, zaraz... ja nie powiedziałem, że nie lubie ruskich :D Nie powiem, żebym do nich pałał miłością, ale... pranie mózgu przez jakie przechodziłem w podstawówce odcisnęło swoje piętno na moich upodobaniach. Na szczęście dosyć wcześnie odkryłem fantastykę i nie dałem się do końca wymaglować :mrgreen: . Niemniej jednak mam wielki szacunek dla nich jako narodu i ich zdolności tworzenia rzeczy nowych i rewolucyjnych przy takim, a nie innym poziomie nauki i technologii (w szczególności w dziedzinie przemysłu zbrojeniowego).
Problemem jest u nas, niestety, brak społeczeństwa, które szuka innych źródeł informacji niż tv i prasa masowa(ale to nie jest tylko nasz problem). Dlatego z takim zainteresowaniem czytam felietony Adama Cebuli, który demaskuje powszechne opinie jako bzdury.
Media to potęga.

Fidel-F2 - 12 Wrzeœśnia 2006, 06:00

Amerykanie to zachodni krąg kulturowy (fakt, że w tym aspekcie to bracia mniejsi) a ruscy wschodni oni myślą trochę inaczej niż my no i jest konflikt.
Fearfol - 12 Wrzeœśnia 2006, 16:55
Temat postu: Chłopaki z NASA przesiadają się na Sojuzy
GAndrel napisał/a
Buran był spiraconą wersją amerykańskich wahadłowców, więc obecnie byłby tak samo nieekonomiczny i przestarzały.



Ale jest kilka razy większy, po co więc ryzykować życie załogi i wysyłać co ruż kolejne wahadłowce skoro można posłać Burana, przecież nigdzie dalej niż na stację alfa. :D


P.S Na Wypadek kontaktu z obcymi ma ktoś chyba telefon do Gajowego Nikitycza ? "Pierwszy obrońca wolnego Ziemi" musi być zawsze w dyspozycji. :lol: :mrgreen:

Fearfol - 12 Wrzeœśnia 2006, 16:58

Nie wyszedł ten post , przepraszam ale muszę nauczyć się obsługi forum .Mimo to treść jest zgodna z pomysłem. :?

Przepraszam ! : :oops:

Romek P. - 12 Wrzeœśnia 2006, 17:42
Temat postu: Re: Chłopaki z NASA przesiadają się na Sojuzy
Fearfol:
Cytat
Ale jest kilka razy większy, po co więc ryzykować życie załogi i wysyłać co ruż kolejne wahadłowce skoro można posłać Burana, przecież nigdzie dalej niż na stację alfa.


Eeeeeeeeeeeeeee, skąd ten pomysł, że Buran jest kilka razy większy od SS? :)

Fearfol - 12 Wrzeœśnia 2006, 18:11
Temat postu: Chłopaki z NASA przesiadają się na Sojuzy
Strona : http://pl.wikipedia.org/wiki/Program_Buran

"Buran jest bardzo podobny do wahadłowców amerykańskich. Kształt kadłuba, skrzydeł, wielkość, a nawet kolorystyka sprawiają, iż niewprawny obserwator mógłby pomylić obie konstrukcje, istnieją jednak między nimi znaczące różnice. W radzieckim rozwiązaniu główne silniki rakietowe zainstalowane są w rakiecie nośnej i nie są odzyskiwane (dalszy projekt zakładał odzyskiwanie głównego stopnia) w przeciwieństwie do rakiet pomocniczych. W rozwiązaniu amerykańskim silniki główne są częścią składową orbitera i również można je wykorzystywać wielokrotnie. W konsekwencji masa ładunku użytecznego Burana może być większa od masy ładunku promu amerykańskiego. Buran był wyniesiony na orbitę przez rakietę Energia na paliwo ciekłe."

W domyśle większa pojemność oznacza więcej elementów alfy na pokładzie

P.S zwracam honor Romek P. :lol:

GAndrel - 12 Wrzeœśnia 2006, 20:39

Fearfol
Cytat
W domyśle większa pojemność oznacza więcej elementów alfy na pokładzie.


Różnice nie są takie wielkie. Tutaj jest porównanie. Przestrzeń ładunkowa jest niemal identyczna. Różnica 5T w maksie ładunku dla modułów ISS nie ma chyba zbyt dużego znaczenia. Obecnia i tak ograniczeniem są chyba rozmiary a nie masa.

elam - 17 Wrzeœśnia 2006, 20:17

w programie 3 PR powiedziano wlasnie, ze jutro startuje sojuz z 1sza turystka kosmiczna. i ze, od czasow Gagarina, istnieje tradycja, ze kosmonauci w pewnym momencie wysiadaja z autobusu, ktory wiezie ich na miejsce startu i sikaja na tylnie kolo :) i ze ta pani turystka tez tradycji (podobno) nie uchybi (co by nie zapeszyc)

a swoja droga, jak to jest z kobietami w kosmosie? chodzi mi o tak "przyziemna" kwestie, jaka jest WC, co staje sie chyba kosmicznym problemem? :)

Słowik - 17 Wrzeœśnia 2006, 20:20

Jeśli jest pompka dla panów, to jest i pompka dla pań, wielkiej filozofii raczej tutaj nie ma.
elam - 17 Wrzeœśnia 2006, 20:23

hyhyhy ta pompka, ciekawe, jak sie montuje u pan... (fuj! )
w kazdym razie, ja nie lece :)

Tomcich - 17 Wrzeœśnia 2006, 21:46

Jak ktoś chce zobaczyć filmik jak działa wc na promie kosmicznym to tutaj.
http://edspace.nasa.gov/livespace/gottago.html

Kobiety i mężczyźni używają tej samej toalety :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group